Czy jesteście w stanie podać mi jakieś przykłady cenowe "cumowania"/parkowania łodzi, na wózku slipowym, na brzegu - w rejonie portu (za tzw. sezon). Z uwagi na charakter łodzi odpada jakikolwiek postój na wodzie - mała łódka otwartopokładowa w rodzaju "420"/"470".
Docelowe miejsce to śląska zaporówka. Zupełnie nie wiem jaki poziom cenowy można uznać za rozsądny. Oferty klubów żeglarskich/marin z którymi miałem do czynienia wyszczególniały tylko różne warianty cumowania na wodzie.

Porównanie cen ze Śląska z Pomorzem czy Mazurami jest ...takie sobie.
Ważniejszym jest zakres usług , bliskość wody, stopień ochrony, bezpieczeństwo, obłożenie chętnymi, możliwość "dłubania" przy łódce, zaangażowanie właściciela ""składowiska"". W jednym miejscu gdy np. porwie/przesunie się plandeka okrywająca to opiekun poprawi, inny zadzwoni "przyjedź i popraw" a jeszcze inny ...nie zrobi nic. Ogólnie biorąc rozstrzał tak od 100 zł za miesiąc do 2000zł za sezon zimowy. Te ostatnie to pod dachem jakiejś wiaty czy szopy robiącej za hangar.
Chyba nie za bardzo pomogłem

_________________
Pozdrawiam
Wiesław

Na OSW Kotwica w Rybniku, w sezonie 2016 było 2 zł/ dzień na brzegu lub na wodzie.

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...

Nie wiem jak to wygląda w klubach w Twojej okolicy, w moich stronach najprościej zostać członkiem któregoś klubu i za kilka złotych miesięcznie można korzystać z całej infrastruktury klubowej. No, czasami to 20 - 30 złotych miesięcznie.

Wysłane z mojego MotoG3 przy użyciu Tapatalka