Wydzieliłam z wątku "Informacje dla szczura lądowego"



I desek, i kajaków, i rowerów wodnych. A materace?

Oczywiście też

_________________
Jedni mówią po to, żeby mówić, a inni po to, żeby powiedzieć.

Tak z ciekawości - PO CO ?

Pzdr
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

To ja też z ciekawości spytam po co są rejestrowane jachty powyżej pewnej długości? Czy bez tego nie można przeprowadzić inspekcji i dać KB?

_________________
Pozdrawiam
Sławek
-----------------
http://www.waligorski.art/liryka.php?litera=b&nazwa=22
"Najważniejsze, że ocean jest duży, a Ameryka dokładnie w poprzek - nie da się nie trafić."

Po to, żeby jak ktoś przyłoży w moją łajbę i ucieknie, to można go będzie znaleźć.
Miałem kiedyś taki przypadek, wyszliśmy z Mikołajek w stronę Rynu. Przed mostami złożyliśmy maszt i wolno przepłyneliśmy za mosty. W momencie jak chcieliśmy postawić maszt z powrotem blisko nas w pełnym pędzie przepłynęła motorówka robiąc wielkie fale. Jacht tak rozkołysało, że załogant któr podtrzymywał maszt puścił go, spadł do wody, masz spadł na pokład, dobrze że nic więcej nikomu się nie stało (były straty w sprzęcie).
Oczywiście zadzwoniłem zaraz na policję, zgłosiłem ten fakt, ale ponieważ motorówka nie miała oznaczeń policja odmówiła interwencji. Gdybym miał numery rejestracyjne być może udałoby się go namierzyć.

Dwa przymyślenia do powyższego:

1. W takiej Szwecji jednostek wodnych wszelakiego autoramentu jest ok. miliona - czyli statystycznie jedna jednostka przypada na 8 osób w państwie.
A obowiązek rejestracji dotyczy tylko jednostek Lc>12 m i Bc>4 m i jakoś nie ma nacisku na zmianę w/w parametrów - a ilość drobnych kolizji myślę jest w funkcji ilości jednostek.

2. Co w takim razie powiesz na dopuszczenie w Polsce przez ustawodawcę do ruchu na drogach powszechnych rowerów, przy jednoczesnym braku obowiązku ich ubezpieczania?

Nie sądzisz, że to dopiero jest kanał?

A wracając do Twego wypadku, to powiedz, czy aby na pewno statystyczna ilość takich drobnych kolizji usprawiedliwia zmuszanie wszystkich do obowiązku ich rejestracji???

Nawiasem mówiąc, jeżeli taka śródlądowa jednostka nie jest zarejestrowana (bo nie musi) to MUSI być - zgodnie z literą tej samej ustawy - oznakowana na rufie danymi właściciela - co w sumie powinno Ci wystarczyć do identyfikacji sprawcy kolizji.

Tak że wybacz, ale nie widzę nadal podstaw do wprowadzenia obowiązku takiej rejestracji.

Pzdr
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

Proponuję rejestrować także rowery. Miałem taki przypadek, że rowerzysta potrącił dziecko.
Oraz ludzi (duży nr rejestracyjny na okryciu wierzchnim na plecach i z przodu). Będzie łatwiej zgłaszać policji wykroczenia czy przestępstwa. A i wytatuowany - najlepiej na czole - nie zawadziłby...

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *


IMHO nie miała prawa odmówić...

_________________

***********************************************
* Gdyby wszyscy byli bogaci nikt nie chciałby wiosłować *
***********************************************

Wojtek - CZIP w uchu każdego !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Pzdr
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

Ja wyraziłem zwoje zdanie, wy macie swoje zdanie i w sumie tak ma być, żyjemy w demokratycznym Państwie i każdy może mieć pogląd jaki chce i wyrazić go publicznie !
W odróżnieniu od niektórych innych Państw (np. na wschodzie) mieniącymi się jako demokracje (ludowe). Czyż nie ?

I niedaleko nam już doń:
"czip w każdym uchu"

MJS

_________________
Po 15 latach (na forum) przestałem być VIP-em. za co? i po co?

"Jeszcze nigdy tak wielu nie oddało tak wiele wolności, tak łatwo"-Churchil.

Kłania się orłel... hukslej.

[size=70]Zapraszam na fejsa:"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
i "Marian Strzelecki"

Nie mogę dyskutować w imieniu "nas", bo nie ma żadnych nas. Każdy pisze we własnym imieniu i na własny rachunek...

Pisząc swojego posta chciałem Ci pokazać, że posługując się Twoim argumentem można wykazać potrzebę umieszczania numeru rejestracyjnego na rowerach, ludziach czy psach... Znasz przypowieść o nożu do steków?

A napisałem to nie po to, aby "wyrazić swoje zdanie", ale byś Ty przemyślał swoje...

_________________

***********************************************
* Gdyby wszyscy byli bogaci nikt nie chciałby wiosłować *
***********************************************

Nie gniewaj sie Kolego ale na szczęście coraz częściej zdanie logicznie myslącej części demokratycznego spoleczeństwa zwycięża.
Jeżeli juz nie masz do nas zaufania to popatrz na takie kraje jak np. Szwecja i Wielka Brytania - naprawdę wyślisz, że takie społeczności myślą nielogicznie ?
Pzdr
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

A myślisz, że Nam blisko już do Nich?
Bo obawiam się, że kilka pokoleń.
MJS

_________________
Po 15 latach (na forum) przestałem być VIP-em. za co? i po co?

"Jeszcze nigdy tak wielu nie oddało tak wiele wolności, tak łatwo"-Churchil.

Kłania się orłel... hukslej.

[size=70]Zapraszam na fejsa:"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
i "Marian Strzelecki"

A czy to oznacza, że nie powinniśmy się zbliżać do nich?

Gospodarczo też mieliśmy daleko. Że wspomnę tylko miesięczną pensję równą 10-20$.

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664

Matkoboskoczestochosko... 10 lat tłumaczenia jak psu w d... Podałbyś numer, policja by go znalazła, a on by powiedział, że musiałeś się pomylić, bo go tam wcale nie było, to po pierwsze. Po drugie, każda jednostka ma być oznakowana niezaleznie od rejestracji, tak mówi prawo... i co pomogło Ci w identyfikacji sprawcy? Nie? A dlaczego sądzisz, że numer rejestracyjny pomoże cokolwiek wiecej niż imię, nazwisko właściciela lub nazwa na burcie?

_________________
Maciek"S"Kotas

---
O!...

Na rufie Maćku, na rufie...
I ta jednostka mogla być oznakowana całkiem zgodnie z przepisami tylko ludzie przyzwyczaili się, że JEST NUMER NA BURCIE i nie patrzą na rufę jak na burcie go nie ma....
To jest tak samo jak z pierwszeństwem na pasach - wszyscy wiedzą, że mają go piesi ale zapominają o jednym wyjątku - że go piesi NIE MAJĄ JAK WTARGNĄ NA JEZDNIĘ - nawet na pasach...
Pzdr
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

Mozna tez przyjrzec sie kilku innym, tez prosperujacym.

Co komu szkodzi rejestracja, jesli kosztuje cene znaczka pocztowego?
Przydac sie moze.
Catz

_________________
W hamaku na huśtawce

To po co to w takim razie są numeru rejestracyjne na samochodach ?
Przecież wystarczyłoby, żeby każdy na drzwiach miał napisane imię, nazwisko, adres i tyle.

Lub nawet był i plynąl grzecznie a ty sie do niego przypierd......łeś ....i chcesz g ubrac w twoje zarysowanie burty...
No i co mu zrobią ?
A ja zglosze na policję, że samochod rozjechał mi niejaki Święty Piotr bo mial brodę i wąsy i wyglądał dobrotliwie a numer mial "W1 PIOTR"
I co ?
I nic.
Policja ma w doopie Twoje zgloszenie jak świętej Policji tam nie było i nie bylo spisanego protokolu...
Czy tak trudno wykupic sobie Yacht Casco ?
Jak się ma rybki to i warto mieć akwarium ...
Pzdr
Kocur

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *



A w czym lepszy numer "W1 .... 0001" od napisu "świety Piotr 00-001 Nieboskłon ul. Niebiańska 1" ?
Tak samo dobrze sie identyfikuje właściciela jednostki a nawet powiem, że przy imieniu, nazwisku i adresie niepotrzebna do tego jest policja.
Wystarczy umiejętność czytania ...
Pzdr
Kocur

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *



Np. mnie szkodzi bo zmusza mnie do czegos na co nie mam ochoty a czego sensu nie rozumiem.

A ja napiszę sobie na rufie:

Bury Kocur
00-001 Kocice Górne 25

I taka sama dobra ta identyfikacja jak jakis numer.
Pzdr
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

Pod warunkiem, że będzie prawdziwy.

Przy tym założeniu trzeba takie samo przyjąć przy numerze rejestracyjnym - skąd wiesz, że miałby prawdziwy?

A policja odmawiająca interwencji - cóż, jakaś instancja wyższa zapewne istnieje aby zgłosić taki fakt, następnym razem bedą pamietać, że muszą zgłoszenie przyjąć.

Przy ruchu na Mazurach opis motorówki plus miejsce zdarzenia są całkiem wystarczające - ostatnio jak sprawdzałam policja tez miała ich parę, wiec mogli dość szybko poszukać winowajcy. Ale do tego trzeba chęci policji do wykonywania swojej pracy a nie rejestrowania motorówki...

Jakoś w innych krajach radzą sobie z tym problemem...

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..."

Przyklad celny i wyczerpujacy podtemat.
Catz

_________________
W hamaku na huśtawce

Niemniej jednak do zaprzeczenia twierdzenia ogólnego (nie da sie) wystarczy, że nawet w jednym SIE DA.

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..."

?
Jakies nowe prawo metodologiczno-logiczne?
Jakie "nie da sie" i jakie SIE DA?
I co ma sie "dawac", albo nie?
Catz Zaintrygowany

_________________
W hamaku na huśtawce

Zdaniem rozmówcy rejestracja wszystkiego musi być, bo inaczej sie nie da.
Da sie, parę państw jakoś daje sobie radę. Co zaprzecza tezie.

Catzu drogi, czytałeś wątek poboczny? A logika jest całkowicie normalna - każde zdanie dotyczące ogólności mozna zaprzeczyć poprzez nawet jeden przypadek odmienny...

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..."

Ktorego "rozmówcy" ? Moglem przegapic.

Wiekszosc panstw sobie daje rade, bezbolesnie i nawet z wygodami niejakimi. Czy to tez zaprzecza "tezie"? Jakiej, przy okazji?

Ktory?

Doprawdy?
Mill'a kanony wszak znasz?
Kanon " jedynej roznicy" raczej tu nie pasuje.
Catz
Nic byc nie musi i wszystko byc moze.

_________________
W hamaku na huśtawce

Wątkiem pobocznym stały się wynurzenia Kawy62 na temat rejestracji, która jakoby ma być niezbędna. Moniia stwierdziła, że wskazanie nawet jednego kraju (przypadku) w którym radzą sobie jednak bez rejestracji wystarczy, aby zanegować tezę Kawy62.
I racja.
A kanony Milla z życiem zbyt kompatybilne nie są. Przerafinował.

_________________
Pozdrawiam
Alterus

Kocurku, a co Kawę, który ma straty we własnym sprzęcie mogą obchodzić wszyscy inni? Obchodzi go - i słusznie - jego problem.
Gdyby był obowiązek rejestracji, statystycznie prawdopodobieństwo spotkania wściekłej motorówy bez oznaczeń byłaby niższa. Statystycznie Kawie byłoby łatwiej.

O tej prawdziwości to chyba w kontekście "00-001 Kocice Górne 25" Kawa pisał.
A gdyby był obowiązek rejestracji, to statystyczna szansa na nieprawdziwy numer na burcie byłaby nikła.

KHEM?! Chyba nie wiesz ile tam łódek wszelakich na metrze kwadratowym się mieści.
Przy takim ruchu jaki występuje w miejscu opisanym przez Kawę, pomylenie jednej literki w numerze mogłoby sprawiać problem identyfikacyjny.

Przepis o oznakowaniu nazwiskiem i innymi bla, bla na rufie jest głupszy niż byłby przepis o obowiązkowości rejestracji.

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa

Aaaa!
Dobrze, ze jestes i przekladasz z polskiego na nasze. Bez tego nic bym nie zrozumial.
Pozwole sobie szanowac Kanony Mill'a i miec wlasne zdanie na temat "wygody i przydatnosci" rejestracji obowiazkowej lodek: zdaje sobie sprawe ze w Polsce to szczyt szykan antywolnosciowych - w wiekszosci krajow to darmowa formalnosc przynoszaca wymierne korzysci.
Catz ( przerafinowany??? )

_________________
W hamaku na huśtawce

Wolnosci to mamy,gdy sobie mlodych dobrze wychowamy.

Dobranoc

Andrzej JKC

Szczyt to nie jest, ale kolejna, dodana do wielu już istniejących uciążliwość. Porównanie z rejestracjami samochodów nietrafne - ani natężenie ruchu, ani wypadkowość podobne nie są, więc pod tym względem rejestracja to zabieg zbędny. Ilość jachtów, w porównaniu z taką Francją, nieznaczna.
PS Kanony Milla szanuj, przykładu nie bierz.

_________________
Pozdrawiam
Alterus