Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 23 lip 2025, o 13:57




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 248 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 30 paź 2012, o 14:40 

Dołączył(a): 28 maja 2007, o 11:44
Posty: 1999
Podziękował : 7
Otrzymał podziękowań: 109
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
sajmon napisał(a):
No ale czy oni są odporni na najbardziej obrazowe i treściwe "argumenty" przykłady - swoje dziecko z kumplem bez patentu woleliby wysłać na morze na pięcio - czy na dwunastometrowym jachtcie?
Tak!!! Są odporni. To nie jest żaden argument dla nich, a wręcz kontrargument - przecież zawsze na większy pojazd trzeba więcej uprawnień.

Już któryś raz pojawia się opinia, że zamiast znieść za jednym zamachem obowiązkowość, organizacje niezależne walczą o wydłużenie łańcucha. A wystarczyłoby się samemu spróbować, żeby błyskawicznie zauważyć, że całkowicie nierealnym jest myślenie, że przecież mamy rozsądne argumenty i to wystarczy. Że po prostu pójdziemy, racjonalnie wytłumaczymy, a za 15 minut 460 posłów, 100 senatorów i prezydent stwierdzą, że otworzyliśmy im oczy na świat i w trybie przyspieszonym zmienią ustawę. To tak nie działa.

Większość osób nie zna się na żeglarstwie, ale bynajmniej nie jest nastawiona neutralnie do kwestii uprawnień. Przecież musi być jakaś kontrola, przecież się potopią, przecież to jakby prawo jazdy i licencję pilota zlikwidować, a kto będzie wtedy odpowiadał? Oni już są przeciw i bardzo ciężko wybić im z głowy choćby analogię motoryzacyjną. Uzasadnianie absurdalnych dla nieżeglarzy tez, że im dalej od brzegu, tym bezpieczniej, to już w ogóle wyższa szkoła jazdy.

Do tego masz jeszcze grono osób, które po prostu jest za kontrolą, obowiązkiem, ścisłą reglamentacją i już. Bo ma taką mentalność, bo dotąd tak było, bo Durejko tak napisał, bo sam jest akurat prezesem OZŻ, bo jego koledzy są działaczami związku i mówią, że żeglarstwo jest niebezpieczne dla otoczenia, bo akurat ma dochody ze szkoleń, bo itp., itd.

Nie przekonasz wszystkich, a musisz większość. W ministerstwie nawet jeśli ktoś uzna te argumenty, to zakwestionuje je jego przełożony albo inny resort. Nawet głupie 2,5 metra różnicy pomiędzy wcześniejszymi 5 metrami granicy bezpatentowej, a obecnie obowiązującym limitem 7,5 m, to było wiele pracy, spotkań, propozycji, rozmów, przekonywań, argumentów i pism.

_________________
www.samoster.org.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 31 paź 2012, o 13:00 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 lut 2010, o 13:20
Posty: 1228
Podziękował : 70
Otrzymał podziękowań: 734
Uprawnienia żeglarskie: zapoznany wynalazca
Cytuj:
A w temacie Twojej listy "grzechów" tego i owego, to polecam to: http://www.siz.org.pl/sejm/sejmkf.html


Hm. Maar wolał jednak nie ciągnąć tej sprawy?

A co sobie bedę żałował, opowiem.
Na wstępie disclaimer: ani Skipbulba, ani Bury Kocur, ani Mariusz Główka, ani paru innych aktywistów, którzy zawsze wiedzą lepiej co jest bzdurą a co nie, w ogóle nie uczestniczyli w całej tej historii i wiedzą o niej tyle co nic. A ja akurat miałem wątpliwą przyjemność uczestniczyć.

Koniec roku 2004. Sejm dość niespodziewanie zaczyna pośpieszne prace nad nowelizacją ustawy o sporcie. W nowej ustawie znalazły się oczywiście przepisy dotyczące żeglarstwa: obowiązkowe patenty do prowadzenia jachtów powyżej 5m długości kadłuba. Nie była to żadna nowość - poprzednia ustawa też zawierała zapis o obowiązkowych patentach, tyle że bezpatencie było do 10m^2 żagla - w sumie raczej kroczek w kierunku liberalizacji.

Wraz z ustawą o sporcie nowelizowano jednak ustawę o żegludze śródlądowej, w której wprowadzano obowiązkowe rejestracje jachtów powyżej 5m długości. Poprzednia ustawa pozostawiała większą swobodę ministrowi, żaden minister przez 15 lat nie wydał w tej sprawie rozporządzenia, obowiązku rejestracji na śródlądziu nie było. Miał się właśnie pojawić.

Trzeba było coś zrobić, żeby zapobiec wprowadzeniu nowych restrykcji. I oto co zrobiono:

20 października 2012r. Janusz Drozd wysłał do posłów petycję, w której proponował - uwaga!
Cytuj:
Obowiązek posiadania patentów na prowadzenie jachtów należy ograniczyć do jachtów komercyjnych (służących do prowadzenia działalności gospodarczej) oraz o do jachtów dlug. powyżej 20 m. Rejestracja i ubezpieczenie jachtów służących do żeglugi niekomercyjnej powinno być możliwe, ale nieobowiązkowe.

Tak tak, obostrzenia dla "jachtów komercyjnych", rzekomo wymyślone przez urzędy morskie, były proponowane już znacznie wcześniej, i to na śródlądziu!

Wkrótce potem w pracach komisji sejmowej zaczęli brać udział Hasip (jako reprezentant stowarzyszenia "Bryfok" - pamięta ktoś o nim? - strona z deklaracją ideową niestety zniknęła z sieci już lata temu) i Radwan (jako prezes Związku Klasy Omega - zdetronizowany wkrótce po opisywanych wydarzeniach).

Stenogramy z posiedzeń komisji sejmowej nie są łatwo dostępne (na stronach Sejmu są tylko od 2011r.), trochę zapisów można znaleźć tutaj:
http://www.sail-ho.pl/article.php?sid=1886
http://www.sail-ho.pl/article.php?sid=1896
http://www.sail-ho.pl/article.php?sid=1942

Było ich więcej - i tylko raz, pod pierwszym linkiem, w ogóle poruszono sprawę rejestracji jachtów śródlądowych!

Przy czym Hasip miał do powiedzenia w tej sprawie tylko tyle:
Cytuj:
Sądzę, że kwestię rejestracji należałoby rozpatrywać łącznie, ponieważ te jednostki, na których prowadzenie nie wymagane byłyby patenty, powinny również być - moim zdaniem - zwolnione z nadzoru.

Żadnych specjalnych argumentów, sklejanie na siłę sprawy rejestracji (oczywistej!) z patentami (znacznie mniej oczywistymi z punktu widzenia posłów). Natomiast wyciągnięto "asa z rękawa" (wg poetyki Radwana): projekt zmian w ustawie, który można znaleźć właśnie pod linkiem, wskazanym przez Maara:
http://www.siz.org.pl/sejm/sejmkf.html

Postuluje się tam wpisanie in extenso w ustawę zupełnie nowej drabinki patentów, wśród których są takie np. kwiatki:
Cytuj:
3. Ustala się następujące certyfikaty kompetencyjne:
1). Sternik jachtowy uprawnia do kierowania jachtem żaglowym, w tym także wyposażonym w pomocniczy napęd mechaniczny:
a. po wodach śródlądowych bez ograniczeń,
b. o długości do 16m po wodach morskich, przy załodze o liczebności nie przekraczającej 12 osób wraz z prowadzącym,
[...]
1. Dotychczasowemu patentowi żeglarza jachtowego i sternika jachtowego odpowiada certyfikat kompetencyjny sternika jachtowego,

Fajne, nie? Żeglarz, który umie prowadzić jacht śródlądowy, zyskuje z automatu "certyfikat kompetencji" (=świadectwo umiejętności!) prowadzenia jachtów morskich do 16m. To tyle w kwestii "nieobowiązkowych, rzetelnych patentów".

Posłowie zabili projekt śmiechem - a o rejestracji już nikt się nie zająknął. Jakby wszystkim ta sprawa była zupełnie nie na rękę.

W tym czasie wspomniany wcześniej Janusz Drozd rozpoczął na p.r.z. dyskusję o "granicach ustępstw w liberalizacji"
[url]http://groups.google.com/group/pl.rec.zeglarstwo/browse_thread/thread/3b75461f0ead44c8/bbdab37f303362dd?hl=pl&q=g
roup%3Apl.rec.zeglarstwo+insubject%3Agranice+insubject%3Austepstw&lnk=ol&
[/url]
Dyskusją tak pokierował, że wszyscy radośnie zgodzili się, iż "wolność jest niepodzielna" i albo taki projekt jaki przedstawiono posłom, albo... no właśnie nie wiadomo co "albo".

Kilka lat później Hasip napisał na spamliście, rozpoczętej przez Kulińskiego (mogą to poświadczyć inni adresaci, jak Colonel czy Robhosailor), że już na początku prac zostali przekonani przez wpływowego posła, iż nie uzyskają nic. Po prostu nic - i cała szopka z "granicami ustępstw" była tylko i wyłącznie propagandowym kitem. Realnym celem, jaki sobie postawili, było zaproponowanie w ostatniej chwili koncepcji "rejestracja tak, przeglądy nie".

Pomysł ten - najgorszy z możliwych, bo otwierający nieograniczone możliwości kontrolowania obowiązkowych oznaczeń CE - był dziwnym trafem lansowany przez Hasipa od co najmniej dwóch lat... ale do rozegrania kolejnego "asa w rękawie" nie doszło. Hasip i Radwan przegrali wszystko, ustawa trafiła do Senatu.

Akurat miałem wtedy trochę czasu. Napisałem do senatorów sążnisty mail, poświęcony wyłącznie sprawie rejestracji. Nie sądzę, żebym był jedyny - nie koordynowana przez nikogo, spontaniczna akcja dała, jak się okazało, dużo więcej niż nagłaśniane prace sejmowe.

Moje maile dotarły do co najmniej trzech senatorów - przynajmniej ci trzej mi odpisali. Jeden z nich posłużył się fragmentem tekstu w swojej wypowiedzi na posiedzeniu Senatu. Drugim był senator Romaszewski, który rozpętał całą dyskusję. Trzeci wyraził żal, że nie wiedział o sprawie wcześniej, w czasie prac komisji. Tak - to dowodzi, że senatorowie w ogóle nie zostali należycie poinformowani o kwestii rejestracji jachtów! Owszem, o patentach obiło im się o uszy, ale o rejestracji nie.

Wyniki debaty senackiej znamy: obowiązkowa rejestracja została zakwestionowana. Okazało się, że "beznadziejna" sprawa jest prosta i łatwa do załatwienia, wystarczy wysłać kilkadziesiąt listów, koncentrujących się na tym, co ważne. Trzeba tylko chcieć.

W dalsze prace wcięli się, niestety, znani już nam aktywiści - i w rezultacie brak obowiązku rejestracji został na siłę sklejony z bezpatenciem, oba do 7.5m długości jachtu.

Ustawa wróciła do Sejmu. W tym czasie na p.r.z. Radwan zapewniał, że "trzymają rękę na pulsie" i że wszystko załatwią, byleby im nie przeszkadzać.

W czasie obrad komisji przedstawiciel Biura Legislacyjnego, Wojciech Paluch, zaproponował łączne głosowanie obu senackich poprawek, jako rzekomo ze sobą powiązanych. W rzeczywistości były one całkowicie niezależne, powiązanie kwestii rejestracji i patentów postulował wcześniej tylko Hasip.

Wystąpiłem potem do szefa Biura Legislacyjnego z zapytaniem, czym kierowano się, łącząc, wbrew ich literze, dwie niezależne poprawki. Otrzymałem kuriozalną odpowiedź, że przecież posłowie nie musieli zgadzać się na propozycję pana Palucha, więc w czym problem?

W każdym razie poprawki były głosowane razem, a ponieważ bezpatencie miało w Sejmie nienajlepsze notowania (co było wiadomo od czasu wcześniejszych prac), musiały razem przepaść.

Ocenę, czy była to niekompetencja, czy świadome dążenie Hasipa do realizacji własnej wizji, pozostawiam czytelnikom. Mnie to, szczerze mówiąc, nie obchodzi. Dużo ważniejsze, że Hasipowi w końcu nie udało się wywalczyć ani "rejestracji tak, przeglądów nie", ani wprowadzenia na śródlądziu kategorii "jachtów komercyjnych".

Obowiązkowej rejestracji jachtów śródlądowych, jak wiadomo, nie ma w ogóle. Jak dla mnie, happy end. Ale niesmak pozostał...

pozdrowienia

krzys


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 31 paź 2012, o 14:42 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17668
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4528
Otrzymał podziękowań: 4281
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
myszek napisał(a):
20 października 2012r. Janusz Drozd wysłał do posłów petycję, w której proponował - uwaga!

Cytuj:
Obowiązek posiadania patentów na prowadzenie jachtów należy ograniczyć do jachtów komercyjnych (służących do prowadzenia działalności gospodarczej) oraz o do jachtów dlug. powyżej 20 m. Rejestracja i ubezpieczenie jachtów służących do żeglugi niekomercyjnej powinno być możliwe, ale nieobowiązkowe.


Tak tak, obostrzenia dla "jachtów komercyjnych", rzekomo wymyślone przez urzędy morskie, były proponowane już znacznie wcześniej, i to na śródlądziu!

Krzyś,
Lubię Cię, pewnie jako jeden z ostatnich tutaj, ale...
Jestem tylko głupek wioskowy, ale jak czytam, to mi się przewraca...

Ograniczenie obowiązku posiadania patentów, to za ch... nie znaczy obostrzenie.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 31 paź 2012, o 16:32 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 14118
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 354
Otrzymał podziękowań: 2454
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
myszek napisał(a):
Na wstępie disclaimer: ani Skipbulba, ani Bury Kocur, ani Mariusz Główka, ani paru innych aktywistów, którzy zawsze wiedzą lepiej co jest bzdurą a co nie, w ogóle nie uczestniczyli w całej tej historii i wiedzą o niej tyle co nic. A ja akurat miałem wątpliwą przyjemność uczestniczyć.


To znaczy, że osobiście przeżywam jakieś inne życie niż na jawie ;-)))

Bo jak biore od 2004 roku udział w tej zabawie zwanej liberalizacją a wraz ze mną m.in wymienieni Szaman i Skipbulba to jak słowo daję nie pamietam - na ŻADNEJ z niepoliczalnej ilości podkomisji, komisji czy innym posiedzeniu senatu, w którym braliśmy udział (także z Hasipem) - aby wraz z nami uczestniczył ktoś, pod jakąkolwiek postacią Myszka, Myszaka czy tez podobną.

Natomiast znakomicie rejestruję w pamięci od przynajmniej 8 lat opluwanie przez w/.w wszystkiego, co inni zrobili.

Więc wybacz "szanowny" panie myszek ale rzygać mi sie juz chce na twoje wypisywanie kłamstw.

Może w ramach pisania prawd - pokaż co ty zrobiłeś dla uwolnienia żeglarstwa rekreacyjnego w Polsce.
Kocur

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

robhosailor napisał(a):
pewnie jako jeden z ostatnich


Nie - raczej na pewno jako zdecydowanie OSTATNI.
Pzdr
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 31 paź 2012, o 18:15 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 2 mar 2009, o 18:57
Posty: 3242
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 334
Otrzymał podziękowań: 976
Uprawnienia żeglarskie: RYA/MCA Yachtmaster Ocean
bury_kocur napisał(a):
myszke napisał(a):
Na wstępie disclaimer: ani Skipbulba, ani Bury Kocur, ani Mariusz Główka, ani paru innych aktywistów, którzy zawsze wiedzą lepiej co jest bzdurą a co nie, w ogóle nie uczestniczyli w całej tej historii i wiedzą o niej tyle co nic. A ja akurat miałem wątpliwą przyjemność uczestniczyć.



To znaczy, że osobiście przeżywam jakieś inne życie niż na jawie ))

Bo jak biore od 2004 roku udział w tej zabawie zwanej liberalizacją a wraz ze mną m.in wymienieni Szaman i Skipbulba to jak słowo daję nie pamietam - na ŻADNEJ z niepoliczalnej ilości podkomisji, komisji czy innym posiedzeniu senatu, w którym braliśmy udział (także z Hasipem) - aby wraz z nami uczestniczył ktoś, pod jakąkolwiek postacią Myszka, Myszaka czy tez podobną.


Ja nieco później zaczałem. Po raz pierwszy byłem w Słupsku w marcu 2007, na znanej wszystkom naradzie zwołanej przez św. p. Waldemara Rekścia. Od tamtej pory uczestniczyłem w wielu spotkaniach w ministerstwach, w Sejmie, byłem przedstawicielem Samosteru na posiedzeniach podkomisji i komisji Sejmu. Oczywiście nie byłem na wszystkich, ale niemal zawsze wiedziałem kto będzie, bądź kto był na danym spotkaniu. Nigdy, nie widziałem ani nigdy nie słyszałem o tym, zeby na jakimkolwiek był Myszek. W owych spotkaniach najczęsciej uczestniczył ktoś w nastepującego grona osób: Andrzej Mazurek (Hasip), Włodek Ring (Bury Kocur), Andrzej Kapłan (Aiki) i moja skromna osoba. Jesli o kimś zapomniałem to przepraszam. Oczywiście od czasu dołączały i inne osoby.


Zatem są dwie możliwości. Albo Myszek kłamie, albo przezywa jakieś zaburzenia osobowości.

PS. Zapomniałem o Jurku Klawińskim, przepraszam.

_________________
Jedni mówią po to, żeby mówić, a inni po to, żeby powiedzieć.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 31 paź 2012, o 19:33 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 lip 2012, o 15:15
Posty: 491
Podziękował : 22
Otrzymał podziękowań: 137
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
M
robhosailor napisał(a):
jak czytam, to mi się przewraca...
bury_kocur napisał(a):
Bo jak biore od 2004 roku udział
Mariusz Główka napisał(a):
W owych spotkaniach najczęsciej uczestniczył ktoś w nastepującego grona osób: Andrzej Mazurek (Hasip), Włodek Ring (Bury Kocur), Andrzej Kapłan (Aiki) i moja skromna osoba.


Jesteście odporni żelazobetonowo na argumentację. Prócz tego macie kłopot z czytaniem.
Krzysio właśnie napisał, że lepiej by było byście tak aktywnie i bez wizji nie uczestniczyli. Za bardzo się natężacie. Krzyś nie chodził, korespondował w wolnych chwilach a uzyskał tyle samo co Wy się tak natężając.
Podzielam zdanie Krzysia, że narobiliście swoimi działaniami wiele szkody dla swobody żeglowania w Polsce.


Bez pozdrowień
Jarek Czyszek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 31 paź 2012, o 20:22 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 cze 2007, o 12:00
Posty: 4740
Podziękował : 162
Otrzymał podziękowań: 321
Uprawnienia żeglarskie: -)
ZyciePoZyciu napisał(a):
a uzyskał tyle samo co Wy się tak natężając.


Skąd pewność, że to On coś uzyskał?? :>

Rozumiem, że dobrze znasz relacje, prywatne* dyskusje z posłami/senatorami w tamtym czasie?

*poza komisjami sejmowymi


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 31 paź 2012, o 20:38 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 14118
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 354
Otrzymał podziękowań: 2454
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
ZyciePoZyciu napisał(a):
Podzielam zdanie Krzysia, że narobiliście swoimi działaniami wiele szkody dla swobody żeglowania w Polsce.


Szkody powiadasz ....
Hmmm...
Tak na szybko wymieniajac z pamieci - nasze wspólne działania - wszystkich zaangażowanych w nie Kolegów - tym i nasze - przez okres ostatnich chyba 8 lat doprowadzily do:
1. Braku obowiązkowej rejestracji na śródladziu jednostek rekreacyjnych o LC. 12 m
2. Braku obowiązku przeprowadzania inspekcji i przeglądów na środlodowych jednostkach rekreacyjnych o Lc do 12 m
3. Braku obowiązku posiadania patentu dla prowadzenia jednostek żagl. do 7,5 m
4. Braku obowiązkowych KB, WWRJ, przeglądow i inspekcji dla rekreacyjnych jednostek morskich poniżej 15 m
5. Braku konieczności posiadania obowiązkowego patentu dla prowadzenia jednostek motorowych o Lc do 13, mocy silnika do 75 kW i V do 15 km/h
Jeżeli uważasz, że to są "wielkie szkody" to cały zamieniam sie w słuch gdzie widzisz te szkody ?
A.... - i napisz jeszcze, co byś chciał osiągnąć a czego nie określalbys mianem "szkody"....
Pzdr
Kocur

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

ZyciePoZyciu napisał(a):
a uzyskał tyle samo co Wy


A ......
To jeszcze napisz co osiagnąl ukochany przez ciebie "krzysio" ? :lol:
Kocur

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Mariusz Główka napisał(a):
Nigdy, nie widziałem ani nigdy nie słyszałem o tym, zeby na jakimkolwiek był Myszek.


Dokładnie TAK !
Nie pamiętam żadnego osiagnięcia z wymienionych powyżej z udziałem Myszka/Myszaka (???) .... oprócz ... opluwania błotem , jadem i żółcią tych, co robili.
Z wielką chęcią dowiem się, co rzeczony "Krzyś" osiągnął, kiedy "nie chodził, korespondował w wolnych chwilach a uzyskał tyle samo co Wy"
Pzdr
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 31 paź 2012, o 20:49 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8654
Lokalizacja: Edinburgh, Scotland
Podziękował : 3582
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
bury_kocur napisał(a):
Jeżeli uważasz, że to są "wielkie szkody" to cały zamieniam sie w słuch gdzie widzisz te szkody ?
A.... - i napisz jeszcze, co byś chciał osiągnąć a czego nie określalbys mianem "szkody"....
Pzdr
Kocur



No jak to, taki piękny system zniszczyliscie, teraz każdy może sobie pływać... :evil:

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 31 paź 2012, o 21:15 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 lut 2010, o 13:20
Posty: 1228
Podziękował : 70
Otrzymał podziękowań: 734
Uprawnienia żeglarskie: zapoznany wynalazca
robhosailor napisał(a):
Ograniczenie obowiązku posiadania patentów, to za ch... nie znaczy obostrzenie.


Robert, czytaj, proszę, uważnie i ze zrozumieniem...
Sugerowanie obowiązkowej rejestracji i obowiązkowych ubezpieczeń dla "jachtów komercyjnych" to owszem, propozycja obostrzeń.

Ale właściwie o co Ci chodzi? Z czym polemizujesz?
Przecież Tobie podoba się nadzór nad "jachtami komercyjnymi". Wielokrotnie wypowiadałeś się za takim rozwiązaniem.
No więc ciesz się, że Twoi koledzy też od zawsze je popierają. Z czym masz problem?

Problem ma Skipbulba, problem ma Colonel, problem ma Maar - wszyscy ci, którzy twierdzili, że kategoria "jachtów komercyjnych" to samodzielny wynalazek urzędników z urzędów morskich z 2007r.

Twierdzili nieprawdę. Nie wiem, czego się tak wstydzą - a Ty wiesz?
Też pewnie nie wiesz, skoro pomysł uważasz za znakomity i wcale nie wstydliwy.

***

Z resztą aktywistów nie ma co polemizować, bo niemożliwa jest dyskusja z osobnikami, którzy lekceważą łatwe do sprawdzenia fakty.
Dla zainteresowanych: wytęż wzrok i znajdź jakąkolwiek wypowiedź Burego Kocura w stenogramach z opisywanych posiedzeń komisji sejmowych z 2004/2005r. :D

pozdrowienia

krzys


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 31 paź 2012, o 21:24 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2006, o 15:07
Posty: 4811
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 675
Otrzymał podziękowań: 1715
Uprawnienia żeglarskie: j.st.m
Myszek nie będę komentował Twoich bredni natomiast racz nie wycierać sobie mordy moim nickiem.

_________________
Maciek"S"Kotas

---
O!...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 31 paź 2012, o 21:45 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 14118
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 354
Otrzymał podziękowań: 2454
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
myszek napisał(a):
znajdź jakąkolwiek wypowiedź Burego Kocura w stenogramach z opisywanych posiedzeń komisji sejmowych z 2004/2005r.


Dla zainteresowanych : wytęż wzrok i znajdź jakąkolwiek wypowiedź Osobnika Myszaka w jakichkolwiek stenogramach z jakichkolwiek spotkań resortowych, sejmowych, senackich, posiedzeń podkomisji, komisji sejmowych lub innych jakichkolwiek z .... jakichkolwiek lat .... powojennych...(?)
Oprócz plucia żółcią i jadem, których to jest faktycznie dużo na wszelakich forach ....
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 31 paź 2012, o 21:49 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17563
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2354
Otrzymał podziękowań: 3696
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
myszek napisał(a):
Problem ma [...] Maar - wszyscy ci, którzy twierdzili, że kategoria "jachtów komercyjnych" to samodzielny wynalazek urzędników z urzędów morskich z 2007r.
Krzysiu, pamiętasz 100 lat temu w 10B, gdy mówiłem, że Cie nie znoszę, ale cenię Twoje analizy?

Zestarzałem się ja, zestarzałeś się Ty - mózgi nie te mamy. Twoje analizy już nie mają tej iskry, ba, są gówniane.

Nie stanowi i nigdy nie stanowiło dla mnie problemu ŹRÓŁDO stanowienia prawa - ja naprawdę organicznie nie znoszę PISu :-)

Teraz jestem na tyle stary, że zdezaktualizowało się moje wcześniejsze stwierdzenie, że chciałbym, żeby moja córka szukając rejsu wakacyjnego nie musiała się zastanawiać, czy będzie tratwa, pirotechnika, radio i podwięzi wantowe przykręcone do kadłuba inną niż kpt. Baranowskiego w samotnym rejsie metodą.

Teraz myślę tak o wnuczkach :-)

Krzysiek, pomysł z rozdziałem pleasure yachting od pływania za pieniądze zawsze mi się podobał i nie robi mi, kto go wysunął. Ważne jest, żeby moja wnuczka - w moim mniemaniu - była zabezpieczona securitowo, a nie mam wysokiego mniemania o dobrej woli zakupowej naszych armatorów i nie mam zbyt dużego mniemania o fachowości naszych plasticzanych kapitanów.

Zapisz sobie w "forumowej księdze mądrości forumowych", że Maar jest za rozdziałem pleasure i commercial (ze wszystkimi skutkami obocznymi, tzn. zwolnieniem tych pierwszych z nadzoru, i wymaganiu od tych drugich tego samego, czego cały cywilizowany świat wymaga).

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa



Za ten post autor Maar otrzymał podziękowanie od: bury_kocur
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 31 paź 2012, o 22:00 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 14118
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 354
Otrzymał podziękowań: 2454
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
Maar napisał(a):
Zapisz sobie w "forumowej księdze mądrości forumowych", że Maar jest za rozdziałem pleasure i commercial ( ze wszystkimi skutkami obocznymi, tzn. zwolnieniem tych pierwszych z nadzoru i wymaganiu od tych drugich tego samego, czego cały cywilizowany świat wymaga).


Proszę o dopisanie do tej listy także i mnie.
Osobiście plywam przyjemnościowo jak i wielu Kolegow walczących o liberalizację pływania przyjemnościowego.
Z powodow wymienionych powyżej przez Marka uważam, iz jednostki wynajmowane z pieniądze powinnym być pod nadzorem inspektorow tak, aby włascicielowi owej jednostki nie zamarzyły się za duże oszczędności w inwestowaniu w zabezpieczenie życia i asekurację.
Ponadto uważam, iż jak kogoś stać na jachty komercyjne i czerpie z nich pieniądze to i powinno go być stac ma OBOWIĄZKOWE wyposażenie tych jachtów mając na uwadze zdrowie i życie osób wynajmujacych te jachty.
NIKT z nas NIGDY NIE walczył o JAKIKOLWIEK zwolnienia z CZEGOKOLWIEK jednostek komercyjnych.
Co myślę, że wyjaśnia temat.
Marek - pkt dla Ciebie !!!
Pzdr
Kocur

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Maar napisał(a):
ja naprawdę organicznie nie znoszę PISu



Yes, Yes, Yes ...
Pzdr
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 31 paź 2012, o 22:19 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 10:24
Posty: 10925
Lokalizacja: Paryz
Podziękował : 1335
Otrzymał podziękowań: 2622
Uprawnienia żeglarskie: wszelakie : )
Maar napisał(a):
pomysł z rozdziałem pleasure yachting od pływania za pieniądze zawsze mi się podobał

Myszek -Ja wrecz nie widzialem innego rozwiazania i klocilismy sie o to zaciekle juz na preclu.
Inny przyklad : Ja widzialem w rejestracji ( darmowej i bez inspekcji ) mnostwo wymiernych korzysci - Ty i cala reszta ( wrogowie aktualni ) widzieliscie w tym drastyczne ograniczenie wolnosci osobistej.
Jeszcze inny: Ty i reszta wysmialiscie chorem francuska metode egzekwowania przepisu o predkosci maksymalnej... Lansowalem wtedy naiwnie model francuski, bo wydawal mi sie bardzo bliski polskiemu i latwy do wprowadzenia. Obowiazywal owczesnie na Preclu "model szwedzki", daleko mniej liberalny i duzo bardziej egzotyczny ( ale inaczej ), no i poparty byl autorytetami ( Hasip, Sychut... ) przed ktorymi wszyscy padali na kolana.
Myszek - nikt juz nie jest w stanie ( o ile ktos, kiedys byl ) wybrnac z galimatiasu co, kto, kiedy, jak i po co.
Wiec po kiego? Kazdy chyba chcial dobrze, ja tez, moje pomysly olano dokumentnie i zlosliwie ( z Toba wlacznie ) i nie przeszkadza mi to zyczyc Wszystkim takiej wolnosci, jak we Francji.
I nie pisz, ze sie komus podlizuje.
Catz Z tych ostatnich lubiacych ;)

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 31 paź 2012, o 22:28 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 cze 2007, o 12:00
Posty: 4740
Podziękował : 162
Otrzymał podziękowań: 321
Uprawnienia żeglarskie: -)
myszek napisał(a):
bo niemożliwa jest dyskusja z osobnikami, którzy lekceważą łatwe do sprawdzenia fakty.


No właśnie. Masz całkowitą rację, niemożliwa jest z Tobą rzeczowa dyskusja.

myszek napisał(a):
Na wstępie disclaimer: ani Skipbulba, ani Bury Kocur, ani Mariusz Główka, ani paru innych aktywistów, którzy zawsze wiedzą lepiej co jest bzdurą a co nie, w ogóle nie uczestniczyli w całej tej historii i wiedzą o niej tyle co nic.


myszek napisał(a):
Problem ma Skipbulba, problem ma Colonel, problem ma Maar - wszyscy ci, którzy twierdzili, że kategoria "jachtów komercyjnych" to samodzielny wynalazek urzędników z urzędów morskich z 2007r.


Po prostu sam sobie zaprzeczasz post po poście, ale nie przeszkadza Ci to mieć doskonałe samopoczucie. W końcu wysłałeś kiedyś maila i wszystko co najlepsze spotkało żeglarzy to tylko dzięki Tobie.

:lol:

Jesteś boski :lol:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 31 paź 2012, o 22:35 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12595
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1768
Otrzymał podziękowań: 4264
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Moniia napisał(a):
No jak to, taki piękny system zniszczyliscie, teraz każdy może sobie pływać... :evil:


No chyba, że Krzysiek i Jarek mają na myśli coś różnego. Krzysiek, że można było uzyskać więcej, Jarek, że zostało zniszczone coś dobrego.
O ile to pierwsze rozumiem, to to drugie nijak nie kojarzy mi się ze szkodą dla swobody żeglowania.

Co do zdania Maara i Kocura, to ja jestem przeciwnikiem wymagań dla komercji. Czyli nie jest tak, że wszyscy liberalizatorzy mają wspólny front.

Natomiast na tym co udało się osiągnąć, sam osobiście zyskałem. Za całe 50 zł plus koszty poleconego uzyskałem prawo pływania po całym Bałtyku (to już kilka lat temu), a teraz skorzystam, mając własny jacht, na tym, że niczego wspólnego z KB mieć nie muszę.

Psia kostka, trzeba było nie mieć skrupułów i załatwić sobie staż pływowy i wykorzystać okazję do bezproblemowego zrobienia morsa. Skoro państwo nas rąbie na każdym kroku, to po co mieć jakieś opory?
Żeby było jasne, to wisi mi cała ta papierkologia, nie mam ochoty robić żadnych papierów, ale te kilka niezbędnych jednak trzeba, niestety.
Osobiście uważam, i mam takie doświadczenia, że papier, nie tylko lipcowy, ale i ten wcześniejszy, nie ma wiele wspólnego z wiedzą żeglarską.

Tak nawiasem, to przepisy ISAF-u, niestety, też mają odchyły regulacyjne i ktoś, kto chce pływać w regatach morskich (albo nawet tylko "morskich") musi spełnić sporo wymagań, o których nie mówimy za wiele...
Uważam to za chore, a już kilka wymagań na pewno, ale zgrzytając zębami dostosowywałem Pallasa w tym, co dało się zrobić.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 lis 2012, o 11:02 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 cze 2009, o 04:47
Posty: 13170
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 3101
Otrzymał podziękowań: 2699
Uprawnienia żeglarskie: młodszy marynarz śródlądowy
waliant napisał(a):
Odpuścili przyjemniaczków, bo w naszym kraju to jest nisza, a dopieprzyli się do komercji i to na serio
To też jest "zasługą" naszego dzielnego związku. Po prostu PZŻ zaczął rejestrować jako jachty wszystko jak leci, byle kasę zgarnąć. Skorzystały z tego przede wszystkim kutry wożące żeglarzy, ale załapała się nawet pływająca smażalnia. Urzędy Morskie chciały przenieść na jachty wymagania dla statków. Efekt widać.

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 lis 2012, o 11:48 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2006, o 15:07
Posty: 4811
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 675
Otrzymał podziękowań: 1715
Uprawnienia żeglarskie: j.st.m
waliant wziął i napisał(a):
Odpuścili przyjemniaczków, bo w naszym kraju to jest nisza, a dopieprzyli się do komercji i to na serio


TZn, na czym polega to "dopieprzyli się na serio"? Szczególnie w kontekscie czego wymagają więcej niż wymagano dotychczas? Serio pytam.

Acha, i jakie masz dane by twierdzic, że to nisza, moim zdaniem jachtów prywatnych niekomercyjnych jest porównywalnie dużo jak komercyjnych, klubowe to nisza.

_________________
Maciek"S"Kotas

---
O!...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 lis 2012, o 15:01 

Dołączył(a): 28 maja 2007, o 11:44
Posty: 1999
Podziękował : 7
Otrzymał podziękowań: 109
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
waliant napisał(a):
Co do zdania Maara i Kocura, to ja jestem przeciwnikiem wymagań dla komercji. Czyli nie jest tak, że wszyscy liberalizatorzy mają wspólny front.
Nie mam wyrobionego zdania co do wymagań dla komercji, ale z pewnością nie widzę żadnych powodów, żeby je podnosić w stosunku do tego, co jest obecnie. Wprawdzie zapędy takowe czasem widać, ale chyba nic konkretnego komercyjnym nie dołożono? Czy w stosunku do sytuacji z lat, powiedzmy, 2000 - 2005 coś się zmieniło według Ciebie?

_________________
www.samoster.org.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 lis 2012, o 15:24 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 30 wrz 2011, o 21:38
Posty: 1299
Lokalizacja: Flekkefjord/Norge
Podziękował : 119
Otrzymał podziękowań: 217
Uprawnienia żeglarskie: mam :P
Tutaj przeprowadzilismy z Colonelem ciekawa dyskusje, a moze trzeba w ta strone wlasnie ciagnac temat?

_________________
Pawel Kalicinski
S/Y Sparrow, Hallberg Rassy P28
MMSI 257905990 Call sign.LE7595

https://www.youtube.com/watch?v=SnkZGN_xIVs


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 lis 2012, o 19:31 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12595
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1768
Otrzymał podziękowań: 4264
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
skipbulba napisał(a):
TZn, na czym polega to "dopieprzyli się na serio"? Szczególnie w kontekscie czego wymagają więcej niż wymagano dotychczas? Serio pytam.

Acha, i jakie masz dane by twierdzic, że to nisza, moim zdaniem jachtów prywatnych niekomercyjnych jest porównywalnie dużo jak komercyjnych, klubowe to nisza.


Co do wymagań dla samych jachtów, to masz choćby epirb i tratwy dla pełnomorskiej na Bałtyk.
Tratwy zalecane w przybrzeżnej, jeszcze zamiennie na koła. VHF z DSC. Gaśnica w kokpicie (pod reką sternika) co jest na niektórych jachtach wyjątkowo durnym zaleceniem.
Wszędzie zalecamy AIS.
Plany alarmowe.

Czy z czasem będzie lepiej czy gorzej to nie wiem, ale wielkim optymistą nie jestem.

Ale głównie chodzi mi o wymagania kwalifikacyjne dla załóg i prowadzących. Po, już dość dawnym spotkaniu w UM w Gdyni, mam przypuszczenia jak najgorsze.

Co do niszy, to już się wcześniej wycofałem, nie musisz mnie dobijać ;)

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 lis 2012, o 19:36 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 2 mar 2009, o 18:57
Posty: 3242
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 334
Otrzymał podziękowań: 976
Uprawnienia żeglarskie: RYA/MCA Yachtmaster Ocean
waliant napisał(a):
Co do wymagań dla samych jachtów, to masz choćby epirb i tratwy dla pełnomorskiej na Bałtyk.
Tratwy zalecane w przybrzeżnej, jeszcze zamiennie na koła. VHF z DSC. Gaśnica w kokpicie (pod reką sternika) co jest na niektórych jachtach wyjątkowo durnym zaleceniem.
Wszędzie zalecamy AIS.


Uważasz, że to nadmiarowe wymagania dla jachtu na wynajem? :roll:
Ja czarteruje jachty w róznych miejscach na świecie i jest to standard. No może lokalizacja gasnicy w kokpicie to niezbyt dobry pomysł. Na swojej śródlądowej łódce mam przy zejsciówce, łatwo ją sięgnąć z kabiny i z kokpitu.
A co do reszty, gdybym miał swój jacht morski, z pewnością te wszystkie "gadżety" o których piszesz znalazły by sie na nim.

waliant napisał(a):
Ale głównie chodzi mi o wymagania kwalifikacyjne dla załóg i prowadzących. Po, już dość dawnym spotkaniu w UM w Gdyni, mam przypuszczenia jak najgorsze.

Tu wierzę, że Twoje obawy mogą być uzasadnione. Nadgorliwość róznych urzedasów nie zna miary.

_________________
Jedni mówią po to, żeby mówić, a inni po to, żeby powiedzieć.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 lis 2012, o 19:48 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 14118
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 354
Otrzymał podziękowań: 2454
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
waliant napisał(a):
masz choćby epirb i tratwy dla pełnomorskiej na Bałtyk.
Tratwy zalecane w przybrzeżnej, jeszcze zamiennie na koła. VHF z DSC
.

Tomek - sorka ale osobiście uważam to za całkiem normalne wyposażenie jachtów.
Na Kocurze mam np. dwa radia z DSC i dwie niezależne anteny dla każdego z nich osobną.
I nie uważam aby było to nadmiarem zbytku.
W końcu to moje - odpukać - zycie i życie np. mojej córki wraz ze mną żeglującej.
Pzdr
Kocur
ps. Gaśnic mam cztery.

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 lis 2012, o 19:52 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 paź 2011, o 19:00
Posty: 5018
Podziękował : 4186
Otrzymał podziękowań: 1876
Uprawnienia żeglarskie: ...
bury_kocur napisał(a):
Gaśnic mam cztery.


A choć jedną halonówkę? ;)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 lis 2012, o 19:53 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12595
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1768
Otrzymał podziękowań: 4264
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Mariusz Główka napisał(a):
waliant napisał(a):
Co do wymagań dla samych jachtów, to masz choćby epirb i tratwy dla pełnomorskiej na Bałtyk.
Tratwy zalecane w przybrzeżnej, jeszcze zamiennie na koła. VHF z DSC. Gaśnica w kokpicie (pod reką sternika) co jest na niektórych jachtach wyjątkowo durnym zaleceniem.
Wszędzie zalecamy AIS.


Uważasz, że to nadmiarowe wymagania dla jachtu na wynajem? :roll:


Nie dyskutujemy o tym, czy to sensowne wymagania. Miałem podać przykład, że wymagania wzrosły. I wzrosły.
Co będzie dalej, zobaczymy.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

bury_kocur napisał(a):
waliant napisał(a):
masz choćby epirb i tratwy dla pełnomorskiej na Bałtyk.
Tratwy zalecane w przybrzeżnej, jeszcze zamiennie na koła. VHF z DSC
.

Tomek - sorka ale osobiście uważam to za całkiem normalne wyposażenie jachtów.


Skoro tak, to po co rozporządzenie? ;)

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 lis 2012, o 20:02 

Dołączył(a): 9 maja 2009, o 16:49
Posty: 67
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 34
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
Yigael napisał(a):
A choć jedną halonówkę? ;)
Gaśnice halonowe zostały wycofane ze sprzedaży ze względu na szkodliwy wpływ na warstwę ozonową.

_________________
Blue


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 lis 2012, o 20:06 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 lut 2009, o 08:43
Posty: 9782
Lokalizacja: ....zewsząd
Podziękował : 5574
Otrzymał podziękowań: 2184
Uprawnienia żeglarskie: prawo człowieka wolnego
waliant napisał(a):
I wzrosły.


W drugiej połowie lat 60. samochody nie mialy pasów bezpieczeństwa, zagłowków itp. Świat się zmienia.
Jeśli dotyczy to dużych jachtów czarterowych to moge byc za.

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 lis 2012, o 20:12 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 cze 2009, o 04:47
Posty: 13170
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 3101
Otrzymał podziękowań: 2699
Uprawnienia żeglarskie: młodszy marynarz śródlądowy
waliant napisał(a):
Co do wymagań dla samych jachtów, to masz choćby epirb i tratwy dla pełnomorskiej na Bałtyk.
Tratwa była wymagana 40 lat temu. Epirbów wtedy jeszcze nie było.

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 lis 2012, o 20:14 

Dołączył(a): 28 maja 2007, o 11:44
Posty: 1999
Podziękował : 7
Otrzymał podziękowań: 109
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
waliant napisał(a):
Co do wymagań dla samych jachtów, to masz choćby epirb i tratwy dla pełnomorskiej na Bałtyk.
A kiedy to wprowadzono? Pamiętam, że już z 10 lat temu tratwy były to wpisane do KB na żeglugę pełnomorską. Na P-20 nie. Czyli chyba to nie kwestia komercji.

waliant napisał(a):
ale głównie chodzi mi o wymagania kwalifikacyjne dla załóg i prowadzących.
Tu na pewno trzeba trzymać rękę na pulsie, bo Departament Bezpieczeństwa Żeglugi lubi błyszczeć w tych sprawach.

Mariusz Główka napisał(a):
Uważasz, że to nadmiarowe wymagania dla jachtu na wynajem? :roll:
Pytanie jest raczej: czy są niezbędne? Jeżeli niezbędne na każdym jachcie, to rozumiem, a jeżeli nie są niezbędne to po co regulować? Zawsze można wybrać z oferty inny jacht, który nasze wymagania spełnia.

niebieski91 napisał(a):
Gaśnice halonowe zostały wycofane ze sprzedaży ze względu na szkodliwy wpływ na warstwę ozonową.
Co nie znaczy, że nie warto halonówki mieć :)

_________________
www.samoster.org.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 248 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 23 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL