Przyspieszenie ziemskie wynosi około 9,80665 m/s2
Bitwa pod Grunwaldem miała miejsce 15.07.1410.

Czy ja Cię pytam dlaczego w sklepach nie ma?

Ale to dotyczy wszystkich jachtów czarterowych, także małych. Na przykład difura. Nie ma podziału na duże i małe.
Ale nie o to chodzi przecież.

Żeby wrócić do początku, to uważam, że komercja już ma gorzej a może mieć jeszcze gorzej. Chętnie bym się przekonał, że nie mam/nie miałem racji.

Psiakrew, co do tratwy na pełnomorską to pomyliłem się.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

Mam dwie 2 kg halonówki i dwie 2 kg proszkowe + jeden koc.
A czemu pytasz o halonówki ?
Pzdr
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

Mam w każdym samochodzie i w domu,jeśli się dorobię jachtu też proszek mi będzie w gaśnicach chlupotać

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *



Bo Halonówka to dla mnie oczywistość w zastosowaniach lotniczych/jachtowych/motoryzacyjnych. Tak ze względu na skuteczność gaszenia jak i na empirycznie stwierdzoną niemożność odratowania zawalonego proszkiem alternatora np. Proszkówkę wożę do pokazywania policji jak nie zdążę sobie strzelić nowej kontrolki na halonówkę z dużym napisem proszkowa

No dzieki że na pisaliście ... wiec pytam dalej co się zmieniło tym biednym komercyjnym? Bo tratwy były wymagane od zawsze, a wymóg epirbu nie wynika z podwyższania wymogów, tylko z tego, że kiedyś nie było takiego systemu, a teraz jest.
Cóz takiego drastycznie się pogorszyło w temacie wymogów od czasu wyodrebnienia jachtów "komercyjnych'? Bo ja twierdzę, że nic. Róznica polega jedynie na tym, że od jachtów niekomercyjnych przestano wymagać. Więc słucham dalej @waliant... czekam z uporem, bo to jest jedna z wielkich manipulacji jakoby przez "przyjemniaczków" wpędzono "komercyjnych" w jakąś straszliwą sytuację związaną z wymogami przeglądowymi. Twierdzisz, ze się pogorszyło i wieszczysz, ze na pewno będzie gorzej. To nie prawda. Od czasu wyodrębnienia "komercyjnych" w zasadzie nic się "im" nie zmieniło.
Czekam

_________________
Maciek"S"Kotas

---
O!...

Mam wrazenie, że gdzieś juz to czytałem ...
Myszak ?
A może się mylę ???
NIemniej ja także chętnie posłucham cóz takiego pogorszyło się dla żeglugi komercyjnej od czasu kiedy polepszyło sie dla żeglugi niekomercyjnej ...
Pzdr
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

Jak to co? Inni maja lepiej

_________________
Jedni mówią po to, żeby mówić, a inni po to, żeby powiedzieć.

Raczej nie uslyszysz na wlasne oczy.
O ile wiem, taki podzial ( wraz z idacymi w parze wymaganiami ) istnieje we wszystkich najbardziej wolnych krajach od "zawsze".
Catz Preclowato

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)

Czytałem kiedyś brytyjskie wymagania dla jachtów "commercial". Zapewniem, że nikt u nas by ich nie chciał, szybciutko wybrałby nasze

Edit: znalazłem, jak ktoś chce, niech poczyta

_________________
Jedni mówią po to, żeby mówić, a inni po to, żeby powiedzieć.

Znalazłem swoje zdanie z wcześniejszego postu, które było podwójnie niefortunne:
"Odpuścili przyjemniaczków, bo w naszym kraju to jest nisza, a dopieprzyli się do komercji i to na serio."

Powinno być zamiast dopieprzyli - dopieprzą.

Co do niszy już dawno sprostowałem.
Co do wymagań teraz.
Napiszę inaczej: moim zdaniem, a opieram to głównie na tym nieszczęsnym spotkaniu w UM w Gdyni, komercja będzie miała coraz gorzej.
Na razie jest trochę gorzej z wyposażeniem, będzie gorzej z wymaganiami kwalifikacyjnymi.
Jeżeli za jakiś czas się okaże, że nie mam racji, to chętnie odszczekam.
Sam podział na komercję/niekomercję uważam za potencjalnie groźny w przyszłości. Do tego zupełnie niepotrzebny. Nigdy nie pisałem, że coś straciliśmy per saldo na tym, co się do tej pory udało wywalczyć.

Edit: jak nasza administracja się zorientuje, że wymagania komercyjne w krajach innych są gorsze, do i naszej komercji dosoli.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

Bardziej zeglarskie i morskie kraje jednak ten podzial stosuja od "zawsze"?
Catz

Niedocenianie przeciwnika jest powaznym bledem - oni dobrze wiedza i sa zorientowani.

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)

Tomek, może to nie spodobać Ci się co napiszę. Ja jestem zdania, że jesli mam zamiar wyczarterować jacht, to chciałbym, zeby był sprawny i odpowiednio wyposazony. Ostatni raz w naszym kraju pływałem na jachcie czarterowym w 2006 roku, to trochę lat juz minęło. Był to w miarę nowy Janmor 31 (?) i generalnie był OK. Ale jak słyszę o stanie niektórych jachtów oferowanych do czarteru, to włos na głowie sie jeży. Dlatego być może owe wymagnia których obwawiasz się nie są całkiem pozbawione sensu.
Piszę to z punktu widzenia klienta firmy czarterowej.

_________________
Jedni mówią po to, żeby mówić, a inni po to, żeby powiedzieć.

I to pewnie będzie koronny argument tych spod znaku Magdaleny J.
I tak mi się to nie podoba.

Mariusz - mamy w tej kwestii odmienne zdanie i tak zapewne pozostanie.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

Nie znam tej pani i nie widze sensu w kolejnym wynalezieniu, czy tez wynajdywaniu prochu.
Istnieja stare, sprawdzone wzory, ujete zreszta w konkretne ramy.
Catz

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)

Problem lezy w tym, ze nie ma jednego glosu w sprawie.
Kazdy ciagnie dla siebie, a najbardziej "liberalizatorzy czarterowi"
Moim zdaniem rowniez czarterowe jachty powinny byc dobrze wyposazone, we wszystko co niezbedne, no i nie pisze tu o tv, i dvd

_________________
Pawel Kalicinski
S/Y Sparrow, Hallberg Rassy P28
MMSI 257905990 Call sign.LE7595

https://www.youtube.com/watch?v=SnkZGN_xIVs

Dobre wyposażenie, to to co zwykle ludzie nie zabierają, bo wydaje im się nie potrzebne? Bo taki wątek już był http://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=72&t=10204

_________________
Narcyza
Nobody's perfect. Call me Nobody.

Ale czemu mi to mówisz? Nie ja to będę ustalał, tylko właśnie, między innymi, Magdalena J.
Wzorce są. Nawet więcej niż jeden...

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

Sorka ale nie rozumiem pierwszego zdania ...
Przecież to widać wyraźnie jaki kto ma jakie zdanie ...
Wydaje mi sie, ze dość wyraźnie widać, iż głosy podzieliły sie na:
1. głosy właścicieli jednostek czarterowych lub lobby klubowe tychże
2. głosy tych, którzy wynajmujac jednostkę czarterową chcą mieć pewność jej stanu i wyposażenia.
Naprawdę nie nie widzisz tego "ani jednego głosu w sprawie" ?
pzdr
Kocur
ps. nie każdy ciągnie do siebie - armatorzy swoich jednostek prywatnych zdając sobie sprawę z okoliczności i skutków wyposażenia (lub nie wyposażenia) jednostek czarterowych w sprzęt asekuracyjny lub ratujący życie (tratwa, Epirb itp) będą - jak sądzę - zawsze gosowali ZA obowiązkowi takiego wyposażenia jednostek komercyjnych choć ... nie od nas (przyjemniaczków) owo wyposażenie będzie zależeć.

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

Hę? A niby po co?

P.S. Pallas też nie był czarterowany, tylko ja, pływając na regaty dalsze, musiałem łamać przepisy. A tak bardzo chciałem pływać legalnie, chlip, chlip

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

Tomek - nie piszę o Pallasie bo to praktycznie Twoja łódka.
Myślałem o jednostkach stricte czarterowych.
Pzdr
Kocur
ps. juz nie chlip tak rzewnie ((

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

Była, była, za tydzień zdaję boks i wyposażenie.



A widzisz, a nie jest to rozróżniane.



Wiesz jak to jest, jak człek chce być praworządny a nie może...
No dobra, z tym chceniem to przesadziłem

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

Czyli od za tydzień będziesz już PRYWACIARZEM pełną gębą ???
Pzdr
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

Tak wychodzi, hmm. Jeden ze znajomych klubowych "prywaciarzy" stwierdził, że jakieś przyjęcie do tego grona trzeba mi zorganizować. Na razie czekam i nic
Ale przecież w klubie dalej zostaję, dalej jestem w zarządzie, dalej problemy opiekunów jachtów będą mi znane. A problemy nowego opiekuna Pallasa w szczególności

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

A skąd zmiana ?
Konieczność ?
Pzdr
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

Pytasz o to, czemu kupiłem jacht?
Sam bym chciał wiedzieć A tak serio, to chciałem jacht choć trochę szybszy i choć trochę wygodniejszy. Trafiła się okazja, to zaszalałem i kupiłem. Wiosną. Nie udalo mi się go uruchomić na ten sezon (zresztą nawet nie próbowałem).

OT, takie większe, nam się robi

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

a jaki to jacht?

_________________
pozdrowienia piotr

Granada 27, wersja z zanurzeniem 1,75 cm
Na zdjeciu jeszcze ze starą nazwą.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

Zebys wiedzial.... i inni tez.

Dlatego tez uzylem liczby mnogiej.
Ze tez w mnogosci swojej owe przepisy przybieraja wszedzie niemal identyczna postac moze byc znamionem jakims?
Catz

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)

A jaka jest nowa?

_________________
www.samoster.org.pl

Jesli Pallas nie jest czarterowany, to nie jest komercyjny. I tylko od klubu zależało jaką formułe przyjmie. Zdecydował się na formułe przeglądową to jego sprawa. Dlaczego winisz za to podział na komercję/niekomercję. Mogliście mieć (i tak naprawdę możecie miec nadal) Pallasa niekomercyjnego. To że właścicielem jest klub nie ma znaczenia.

A co do wymogów. Czyli dochodzimy do prawdy tzn.: wymogi się nie zwiększyły dla komercyjnych
ewentualnie mogą się zwiększyć ale póki co to założenie hipotetyczne i nie za bardzo podparte jakimiś dowodami. Prawda?

I na koniec, podział na komercyjne i niekomercyjne sie dokonał. Słusznie czy nie słusznie. Teraz kwestią jest jedynie stopień uciążliwości ewentualnych przeglądów. I wiesz co Tomek? Chyba te hipotetyczne zagrożenia nie są takie straszne, bo jakoś nie słyszałem, żeby kluby, firmy czarterowe i inne potencjalnie komercyjne byty prowadziły jakieś działania przeciwko pomysłom urzędników ministerialnych czy urzedomorskich.
Kto ma dbać o interesy komercyjnych? Ja?! Kocur?! czy może Jurmak?! ......

_________________
Maciek"S"Kotas

---
O!...