Nie zanadto

_________________
Maciek"S"Kotas

---
O!...

Rozumiem Ejdziej, że dysponujesz takowymi danymi, czy tak sobie piszesz ?

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Z każdego punktu widzenia oprócz dyktowanych przesłankami irracjonalnymi.
Nie zmienia to jednak faktu, że kontrolowanie zasadności posadowienia tabliczek byłoby działaniem nie dającym się racjonalnie uzasadnić.

_________________
Pozdrawiam
Alterus

Kurczak, jako aktywny strzelec sportowy i miłośnik broni, znam temat dosyć dobrze
Sam przez kilka lat, miałem problem aby uzyskać własną broń, po zmianie ustawy udało się z wielkimi problemami, bo Policja miała "gdzieś" prawo i stosowali odmowy z piękną sentencją "w opinii organu".
Liczba pozwoleń może nie rośnie znacząco, bo stare pozwolenia na broń gazową są masowo odbierane, ale pozwoleń na broń palną przybywa
Od około roku, po orzeczeniach NSA w zasadzie każdy może uzyskać pozwolenie na broń

No tak...
Tylko - PO CO ?
Za czasów słusznie minionych miałem przez wiele lat pozwolenie na broń - niesportową - do obrony wlasnej.
I po latach mania tegoz papierka (i bóg wie ilu odwiedzinach dzielnicowego w celu stwierdzenia jak przechowuję broń) dałem sobie spokój.
Pozwolenie oddałem a broń sprzedalem.
I jestem zdecydowanie zdrowszym psychcznie czlowiekiem.
Kłopotów i ograniczeń użycia w PL broni jest tak dużo, że jej posiadanie traci sens.
Pzdr
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

Na gazrurkę nie potrzeba pozwoleń i nie ma procedur

_________________
Maciek"S"Kotas

---
O!...

Malo tego - schwytany przez organy wladzy wykonawczej z gazrurką w ręku odpowiadasz spokojnie, że wymieniasz wlaśnie instalacje C.O. w domu...
Z bronią ten numer nie przejdzie
Pzdr
Kocur
ps. paralizatory są też bezpozwoleniowe...

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

Swego czasu gminy mazurskie zwracały na to uwagę, przypadki grodzenia, zakazy przejścia itp należy zgłosić do urzędu gminy czy powiatu. Pytanie czy należy się kopać z koniem, kiedy przyjechaliśmy wypocząć.
Można byś pokusić o dokumentowanie takich miejsc i po urlopie przesłać do gmin.

Ahoj.
PS. Jeszcze dwa tygodnie do urlopu . I do pomalowania cały kadłub.

Nie wszystkie

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

pytanie mam praktyczne
czy jeżeli zechcę dojśc do brzegu, a tam stanie bardzo niemiły pan albo nawet bardzo niemiły pies, to czy gdy wezwę policję ze skargą że uniemoliwiają mi coś do czego mam prawo to mogę liczyć na realną pomoc?
bo jak jadę na parę dni popływać to doprawdy nie w głowie i czasie mi szukać odpowiednie urzędy, robić i wywoływać zdjęcia i wchodzić na jakąkolwiek drogę urzędową. chce tylko jak człek sobie postac przy brzegu i się wyspać.

_________________
Aniołek, kurła, aniołek.

Nie - bo jak sie okaże, że to prywatne jezioro - to jego będzie na wierzchu
Poczytaj wyżej. Napisałem o tym, które akweny mogą być zagrodzone/niedostępne aż do wody i z jakich przepisów to wynika.

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

oczywiście, że mam na myśli jeziora ogólnodostępne
choćby nasze znane i popularne jeziora wielkopolskie

_________________
Aniołek, kurła, aniołek.

Liczyć masz prawo...
Twoje szanse znacząco zwiększy też pobicie przez właściciela tego terenu nad wodą, zdemolowanie jachtu i inne ekscesy.

_________________
Pozdrawiam
Alterus

taaaa...
to już postaję na kotwicy i będę sikać z want

_________________
Aniołek, kurła, aniołek.

Trzeba stanąć na kotwicy z rufy, cumę dziobową założyć na jakiś podwodny korzeń przy brzegu i można z dziobu sikać na inkryminowany "prywatny teren". Jeśli osobnik próbujący odwiązać Twoją cumę zamoczy przy tym ręce, to znaczy, że nadużył prawa własności terenu nadwodnego i można mu te ręce uciąć (jak te, co się na władzę socjalistyczną zamachiwały).

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664

i jeszcze mi juchą jezioro zabrudzi

_________________
Aniołek, kurła, aniołek.

Dajmy nam broń , a się wszyscy od razu pozabijamy;
dajmy brak ograniczeń prędkości, a się od razu wszyscy pozajeżdżamy;
dajmy sobie ....
dajmy sobie spokój - a się zanudzimy. (bo będzie normalnie).

Od zawsze dziwię się tym którzy uważają, że jakikolwiek przepis upilnuje wszystkiego.
Że bez urzędu nie przeżyjemy.
I to właśnie w Polsce gdzie właśnie w chwilach bezhołowia i klęski naród się zachowuje najlogiczniej.

MJS

ps
Przejdźmy się brzegiem Z.Zegrzyńskiego: np od mostu w Zegrzu w którymkolwiek kierunku, a dotkliwie przekonamy sie o wielkiej niemożności ustawodawcy.
I to głównie grodzonej przez instytucje państwowe: MON, Bank, Poczta P, Urząd miasta... itp.
Więc co się dziwić maluczkim.

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

Może jako hipis i idealista nie powinienem się odzywać ale znam wiele inicjatyw obywających się bez zarządzania, kontroli i hierarchii, mówię tu np. o corocznych spotkaniach na wszystkich kontynentach na których spotyka się od 2500 (Europa) do 12000 (Ameryka Północna) ludzi. Te tysiące ludzi funkcjonują przez dłuższy czas bez hierarchii, władzy i to działa. Nauczono nas że bez władzy i kontroli żyć się nie da. To jednak nic innego jak zbiorowy syndrom sztkocholmski. Niestety leczenie tego stanu trwa całe pokolenia. Musimy się uczyć ufać sobie od nowa. To jest naturalny odruch emocjonalny który się w nas od dzieciństwa wyplenia, wyszydza i pogardza (vide słowo frajer). Za drutami ogrodu koncentracyjnego naszej wzajemnej nieufności da się żyć i to całkiem znośnie, naprawdę. A że czasem bywa mniej bezpiecznie, cóż, wolna wola, wolny wybór, którego każdemu życzę.

_________________
Colin Archer Kuter s/y Marysia

ot idealista siem nam trafił, panie
uważaj
tu jeńców nie bioro!

_________________
Aniołek, kurła, aniołek.

Ależ ja pardonu nie proszę, a jak kolbami do drzwi załomocą, to otworzę, szkoda framugi.

_________________
Colin Archer Kuter s/y Marysia

Idealistyczne bzdury problemem nie jest kontrola i regulacja w ogóle, tylko nadmierna kontrola i regulacja. Anarchia jest dobra w idealistycznym utopijnym świecie. Gorzej jak sąsiad za rzeką nie przejawia skłonności do anarchii, jest uzbrojony po zeby i chce naszych kobiet jak się wtedy anarchisci i pacyfiści obronią? Schowają się za plecami tych co w te bzdury nie uwierzyli.
Jeśli do mnie do drzwi kolbami załomocą to mam koncerz, dwie szable, dwa kordy i gwintówkę w pogotowiu. W dupie z framugą

Bodajże Franklin powiadał czym różni się demokracja od wolności. Otóż demokracja jest wtedy kiedy dwa wilki i owca mogą poprzez głosowanie ustalić co będzie na kolację, a wolność jest wtedy, kiedy dobrze uzbrojona owca może się bronić przed wiekszością parlamentarną wilków dlatego uważam, że demokracja jest do dupy, a najelepsza jest solidna monarchia konstytucyjna. potomkowie królów polskich jeszcze nie wygasli ze szczętem a jesliby nawet to zawsze możemy urządzic sobie wolną elekcję

_________________
Maciek"S"Kotas

---
O!...

To znaczy dla jasności, drzwi otworzę, bo szkoda i drzwi i framugi, komuś się przydadzą, nie zależy mi aż tak, ale jak kobieta, dziecko, człowiek jest zagrożony to stawałem na drodze, choć bywało że i kolana się uginały. A co do twojej, gwintówki, sąsiad wyciągnie dwie i tak licytując się przez armaty i bombardowania strategiczne dojdziecie do atomówek, warto było, dla framugi?

_________________
Colin Archer Kuter s/y Marysia

i tak to jest jak się człekowi guziczki pomylą i zamiast "cytuj" najpierw naciśnie "podziękuj"
jak zawsze jestem za, pod warunkiem, że poprawisz literówkę

_________________
Aniołek, kurła, aniołek.

Warto, wolę nie miec framugi niz miec trumnę
A mi zależy.Zakażdymi drzwiami jest jakaś kobieta, dzecko czy ... człowiek

_________________
Maciek"S"Kotas

---
O!...

Odnoszę nieodparte wrażenie że odchodzimy od tematu dyskusji, dlatego proponuję dysputę o ochronie stolarki drzwiowej, przenieść na inne, być może ciekawsze, okoliczności personalno-komunikacyjne. Pozdrawiam.

_________________
Colin Archer Kuter s/y Marysia

Paczta Państwo. Pierwszy dzień na forum i już się szarogęsi

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

to co? na pal go jak Azję czy po indiańsku?

_________________
Aniołek, kurła, aniołek.

Pod wpływem budującej dyskusji wolnościowej zmieniłem swój awatar na stary (czyli nowy).

http://www.biztok.pl/gospodarka/zaskaku ... dla_a16844


Brazylia Niemcy 0-5
MJS

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

Rozumiem, że w tej sytuacji jesteś za Brazylią..?

_________________
Pozdrawiam
Alterus

Kpisz czy o drogę pytasz? Widziałeś przeciętną Brazylijkę po 30? Toć one majom szerokie rufy!