Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 7 wrz 2025, o 08:19




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 456 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 7 lut 2013, o 15:09 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 cze 2010, o 18:03
Posty: 4814
Podziękował : 656
Otrzymał podziękowań: 355
Uprawnienia żeglarskie: k.j., kpt.mt.
Nagranie z dyktafonu na szybko wrzuciłem tu:

http://tiny.pl/h259f

Plik ma ponad 100MB a nagranie powyżej 7h.

Może docelowo znajdzie się dla niego lepsze miejsce?

pzdr,
Andrzej Kurowski



Za ten post autor Kuracent otrzymał podziękowanie od: Wojtek - KUBRYK
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 lut 2013, o 15:30 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 9 gru 2012, o 16:48
Posty: 4927
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 890
Otrzymał podziękowań: 1953
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
AndRand napisał(a):
z idei bezpatencia niewiele zostało, ale postęp jest


Jakiego bezpatencia? Między innymi byliśmy postrzegani przez przedstawicieli MinSporta pozytywnie, że nikt nie próbował dyskutować o rzeczach wybiegających poza TO rozporządzenie nad którym właśnie deliberowaliśmy. Bezpatencie określa akt prawny o oczko wyższy.
Nie byliśmy tam zaproszeni aby se pogadać na tematy marynistyczne (o dupie Maryni) a o konkretnym projekcie konkretnego rozporządzenia z konkretnej delegacji ustawowej.

_________________
wolne publikacje nautyczne

***********************************************
* Gdyby wszyscy byli bogaci nikt nie chciałby wiosłować *
***********************************************



Za ten post autor Wojtek Bartoszyński otrzymał podziękowania - 3: Andy, Colonel, Jaromir
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 lut 2013, o 15:44 

Dołączył(a): 27 mar 2011, o 14:52
Posty: 853
Podziękował : 21
Otrzymał podziękowań: 29
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz
AndRand napisał(a):
fakt, nie wypożyczałem spychacza, żeby sobie działkę zniwelować więc nie wiem czy wystarcza oświadczenie, że takie uprawnienia mam.

okazuje się, ze tego nawet specjaliści nie wiedzą http://www.kopaczka.pl/viewtopic.php?f=6&t=18474 :mrgreen:
Więc kopanie koparką ze szwagrem na własnej działce to niebezpieczna sprawa.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Wojtek Bartoszyński napisał(a):
Między innymi byliśmy postrzegani przez przedstawicieli MinSporta pozytywnie, że nikt nie próbował dyskutować o rzeczach wybiegających poza TO rozporządzenie nad którym właśnie deliberowaliśmy. Bezpatencie określa akt prawny o oczko wyższy.

A wiesz że akt prawny oczko wyżej nie określa liczby uprawnień? Tylko że określi to Rozporządzenie :)

_________________
Wodę jeziora pozorowała wielka szklana płyta. Powierzchnia szkła była twarda i lekko pomarszczona. Kiedy oddaliłem się na odległość jednego kilometra od brzegu w Pial Edin, dotarłem do krawędzi szkła. Począwszy od tego miejsca aż do brzegu pod Lesaiolą woda była prawdziwa.
Adam Snerg Wiśniewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 lut 2013, o 15:54 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 9 gru 2012, o 16:48
Posty: 4927
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 890
Otrzymał podziękowań: 1953
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
panwac napisał(a):
No tak, najciemniej pod latarnią...

Ach, te Wasze "Avatary"... Ze mna nikt problemu nie miał... :-P

_________________
wolne publikacje nautyczne

***********************************************
* Gdyby wszyscy byli bogaci nikt nie chciałby wiosłować *
***********************************************



Za ten post autor Wojtek Bartoszyński otrzymał podziękowanie od: panwac
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 lut 2013, o 15:55 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 cze 2010, o 19:37
Posty: 13901
Lokalizacja: Port Rybnik
Podziękował : 1638
Otrzymał podziękowań: 2395
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
Przywołam dla uzyskania potwierdzenia albo zaprzeczenia faktów przez obecnych na spotkaniu dot 24 m dla kj ...

Wojciech1968 napisał(a):
pierdupierdu napisał(a):
pierdupierdu napisał(a):
3. kapitan jachtowy - jachty żaglowe i żaglowe z napędem pomocniczym
- wszystko na śródlądziu
- do 24m na wszystkich morzach.


Colonel napisał(a):
Tego nie zauważyłem w relacji, a wczoraj chyba nie padło.
Oznaczaloby to, przy wymianie patenów kapitańskich, utrate nabytych uprawnień!!!
Albo będa kapitanowie kartonowi, plastikowi lepsi i plastikowi gorsi!
Uczestnicy konferencji: co zostalo powiedziane naprawdę?

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 lut 2013, o 16:03 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 9 gru 2012, o 16:48
Posty: 4927
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 890
Otrzymał podziękowań: 1953
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
Jacek Woźniak napisał(a):
Wystarczy przeczytać statut PZŻ, choć wielu to nie przekonuje

Gdzie? Bo tu http://www.bip.pya.org.pl/index.php?id_kat=4 tylko stary...

_________________
wolne publikacje nautyczne

***********************************************
* Gdyby wszyscy byli bogaci nikt nie chciałby wiosłować *
***********************************************


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 lut 2013, o 16:13 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sty 2012, o 00:14
Posty: 708
Podziękował : 105
Otrzymał podziękowań: 193
Uprawnienia żeglarskie: Morski Trzymacz Rumpla
http://www.pya.org.pl/zwiazek/statut_pzz


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 lut 2013, o 16:16 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 9 wrz 2012, o 15:03
Posty: 434
Podziękował : 160
Otrzymał podziękowań: 76
Uprawnienia żeglarskie: Kapitan do 200GT/OOW500GT; RYA YMOS CE
Wojciech1968 napisał(a):
Przywołam dla uzyskania potwierdzenia albo zaprzeczenia faktów przez obecnych na spotkaniu dot 24 m dla kj ...

pierdupierdu napisał(a):
3. kapitan jachtowy - jachty żaglowe i żaglowe z napędem pomocniczym
- wszystko na śródlądziu
- do 24m na wszystkich morzach.


Długi czas końcową część dyskusji zajął problem zasadności istnienia stopnia kapitana jachtowego... no bo skoro st.j. ma mieć "też do 24 m.". Kilka razy wchodziłem w tam polemikę - uzasadniałem, że są jednostki >24 metry rejestrowane jako jachty. W pewnym momencie nawet Andy (Andrzej Szklarski) zabrał głos i (cytuję z pamięci) wyjaśniał, że nie ma czegoś takiego, jak jacht niekonwencyjny >24 metry, tylko są jachty, statki konwencyjne i jachty komercyjne (to określa ustawa i ma doprecyzować rozporządzenie, które na dniach w BIP); siedzieliśmy ramię w ramię, więc Andrzej w trakcie wypowiedzi komentował podawane przeze mnie przykłady jednostek.

Wydaje mi się, że pod koniec doszliśmy do tego, że w Polsce mogą niebawem pojawić się właściciele jachtów prywatnych >24 m. lub mogą pojawić się armatorzy wypuszczający bez załogi takie jednostki w czarter, więc stopień kapitana jachtowego bez ograniczeń wielkości łódki i akwenu pływania ma sens. Chyba nawet Chocholak akcentował, że kapitan jest bez ograniczeń, a ktoś z ministerstwa podniósł, że nasze kwity będą też obowiązywać za granicą, stąd ten/taki "kapitan" powinien być w systemie kwitów.

Jeśli się mylę, poprawcie.

_________________
Piotr PanWac Nowacki
-------------------
Żyje się dla marzeń...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 lut 2013, o 16:28 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 9 gru 2012, o 16:48
Posty: 4927
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 890
Otrzymał podziękowań: 1953
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
Ejdzej napisał(a):
http://www.pya.org.pl/zwiazek/statut_pzz
też stary.

_________________
wolne publikacje nautyczne

***********************************************
* Gdyby wszyscy byli bogaci nikt nie chciałby wiosłować *
***********************************************


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 lut 2013, o 16:51 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 9 gru 2012, o 16:48
Posty: 4927
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 890
Otrzymał podziękowań: 1953
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
I jeszcze jedno. Dziękując za podziękowania (PW, mailem, sms...):
To spotkanie nie wyło wydarzeniem znikąd. To konsekwencja działań wielu ludzi i organizacji przez wiele lat. Działań - przede wszystkim - edukacyjno-uświadamiających.
Ładnych kilka lat temu próbowałem tłumaczyć ludziom (zbierałem podpisy pod jakąś petycją), że może nie być obowiązkowych patentów żeglarskich... było naprawdę trudno. To się ludziom NIE MIEŚCIŁO w głowie!
Jadnak dzięki długotrwałemu konsekwentnemu "drążeniu skały" dziś nawet urzędnik nie zakłada a priori że pomysł braku patentów jest idiotyczny, po deregulacji będzie problem z usuwaniem z plaż gnijących ciał żeglarzy, a głosiciele takich herezji to "internetowe oszołomy"

Nie da się wymienić wszystkich, ale: Jurek Kuliński, Andrzej "Hasip" Mazurek, Wojtek Kasprzak, Jerzy Sychut, Roch Wróblewski, Janusz Drozd, Wojtek Kasprzak (nie wymieniam wielu piszących tutaj) i wielu, wielu bezimiennych poświęcających swój czas a często i pieniądza aby było normalnie...

To oni, kropla po kropli wywołali najpierw cienką strużkę, która po kolejnych dodanych kroplach stała się strumykiem a potem i wartkim strumieniem który skałę drążył... Dziś rzeczka ma szansę dopłynąć do (etapowego) celu.

Nasza obecność na konferencji była tylko po to aby ktoś nie zbudował tamy. Bo rzeczka już płynie...

Ani planów, ani woli budowania, ani zdeterminowanych budowniczych na konferencji nie zauważyłem. Mówię o TAMIE, a nie jakichś mureczkach niezdolnych powstrzymać NASZEJ RZECZKI!

_________________
wolne publikacje nautyczne

***********************************************
* Gdyby wszyscy byli bogaci nikt nie chciałby wiosłować *
***********************************************


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 lut 2013, o 16:54 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....
pierdupierdu napisał(a):

BTW - jedna sprawa bardzo mnie w tych ustaleniach niepokoi. Znów dotyczy niewielu - ale może miec przykre konsekwencje.

Wiecie o co chodzi?
Oczywiscie chodzi o to:
pierdupierdu o końcowych ustaleniach napisał(a):
kapitan jachtowy - jachty żaglowe i żaglowe z napędem pomocniczym
- wszystko na śródlądziu
- do 24m na wszystkich morzach.

Chodzi o to, że dotychczas wydawane najwyższe uprawnienia opisywano zawsze słowami "bez ograniczeń".
A teraz - jak usłyszałem i jak dojrzałem w notatkach - będzie 24m...mimo, ze pierwotna wersja projetktu z 07.12.12 przyjmowala tradycyjne "bez ograniczeń".
Mam nadzieję, że to jedynie pomyłka prowadzącego, wykła z modeowania siedmiu czy ośmiu godzin dyskusji, bo jeżeli przejdzie ograniczenie do 24m - to będzie... bardzo dziwnie.

Wyobrazacie sobie, że jeśli taki Zbieraj zgubi lub zechce wymienić swój patent kapitański - to formalnie nie będzie już mógł dowodzić Zawiasem czy Borhardtem... :cry:
Wyobrażacie sobie, że lista kapitanów polskih żaglowców może zostać zamknięta... rozporządzeniem? :lol:

Ja wiem, że żaglowców i żaglowczykow powyżej 24 m jest w Polsce tyle tylko, ile palców u jednej ręki. Ale w świecie szerokim - jest ich całkiem sporo.
Czemu zamykać możliwość prowadzenia tych żaglowców polskim "kojotom"?
A zmiana " w dół" części uprawnień przy... wymianie dokumentu - czyż to nie podręcznikowy przykład utraty praw nabytych!

Mam pewien ważki argument na pozostawienie zapisu "prowadzenie jachtów żaglowych bez ograniczeń" na patencie k.j.
Ustawa o bezpieczeństwie morskim,w Art 69 ust. o bezp morskim przewiduje dwa rodzaje dokumentów, uprawniających do zajmowania stanowisk na jachtach komercyjnych, w tym stanowiska kapitana (tym razem rozmawiamy tylko o żaglowcach pow. 24m - dla uproszczenia przyjmuję zatem, że wszystkie takie są "komercyjne").

Uprawnienia uznane w art 69 ust o bezp. morskim do prowadzenia jachtów komercyjnych to dyplomy i świadectwa zawodowe z żeglugi handlowej oraz patenty żeglarskie, których przyszłego kształtu dotyczyło wczorajsze spotkanie. Konkretnie Art 69 ust 1:
http://isap.sejm.gov.pl/DetailsServlet? ... 0112281368

PS. Poza "patentami żeglarskimi" i dyplomami zawodowych marynarzy w/w ustawa przewiduje zupełnie osobny, trzeci rodzaj "papierów" specjalnie na jachty komercyjne. To odrebny system stopni, "zawodowych", opisany w Art 70. Jego szczegóły ma ustalić MTiGM w osobnym rozporządzeniu.
Rozporzadzenia MTBiGM w sprawie tych papierów - nie ma... (zatem system ten jak dotąd nie funkcjonuje).

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...



Za ten post autor Jaromir otrzymał podziękowanie od: Colonel
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 lut 2013, o 17:23 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 9 wrz 2012, o 15:03
Posty: 434
Podziękował : 160
Otrzymał podziękowań: 76
Uprawnienia żeglarskie: Kapitan do 200GT/OOW500GT; RYA YMOS CE
pierdupierdu napisał(a):
pierdupierdu napisał(a):

BTW - jedna sprawa bardzo mnie w tych ustaleniach niepokoi. Znów dotyczy niewielu - ale może miec przykre konsekwencje.

Wiecie o co chodzi?
Oczywiscie chodzi o to:
pierdupierdu o końcowych ustaleniach napisał(a):
kapitan jachtowy - jachty żaglowe i żaglowe z napędem pomocniczym
- wszystko na śródlądziu
- do 24m na wszystkich morzach.

Chodzi o to, że dotychczas wydawane najwyższe uprawnienia opisywano zawsze słowami "bez ograniczeń".


Odpisałem 3 posty wyżej - choć trzeba tego przypilnować, aby w notatkach urzędników uzupełnienie "bez ograniczeń" się nie zagubiło.

_________________
Piotr PanWac Nowacki
-------------------
Żyje się dla marzeń...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 lut 2013, o 18:28 

Dołączył(a): 23 cze 2007, o 21:00
Posty: 341
Podziękował : 48
Otrzymał podziękowań: 116
Uprawnienia żeglarskie: kojot
panwac napisał(a):
Wydaje mi się, że pod koniec doszliśmy do tego, że w Polsce mogą niebawem pojawić się właściciele jachtów prywatnych >24 m. lub mogą pojawić się armatorzy wypuszczający bez załogi takie jednostki w czarter, więc stopień kapitana jachtowego bez ograniczeń wielkości łódki i akwenu pływania ma sens.


Pewnie, że ma i zawsze miał sens. Ja tylko byłem (jestem) zwolennikiem nieco trudniejszej ścieżki do uzyskania patentu k.j. Z resztą propozycji i ustaleń nie mam problemu :D
Już niebawem patent kapitana jachtowego wydawany przez PZŻ nie będzie jedynym dokumentem uprawniającym do prowadzenia jachtów komercyjnych. Aby takie uprawnienia posiadać, trzeba będzie uzyskać dodatkowe kwalifikacje. Jakie? Tego jeszcze nie wie nikt. Aktualnie w Ministerstwie Transportu Budownictwa i Gospodarki Morskiej, trwają prace nad rozporządzeniem w sprawie kwalifikacji załóg jachtów komercyjnych. Obawiam się, że zbyt łatwa możliwość uzyskania patentu k.j w dodatku uzyskiwanego jedynie na podstawie stażu, spowoduje, że Minister TBiGM w swoim rozporządzeniu zaostrzy kryteria umożliwiające prowadzenie jachtów komercyjnych. Obym się mylił, ale taka możliwość niestety istnieje. Ja wiem, że swoją wypowiedzą wywołuję uśmiech wielu z Forumowiczów, którzy zaraz powiedzą "a co nas to obchodzi?" Ale sorry, warto o tym pamiętać.
W Polsce już w teraz jest przynajmniej kilkaset jachtów komercyjnych. Pisząc jachty mam na myśli nie tylko żaglowce, ale również jachty wędkarskie, jachty używane do nurkowania i.t.p. Z wielu z tych jednostek korzystamy i korzystać będziemy. Są to jachty różnej wielkości, Niektóre mają więcej niż 24 m. Na 99% patent upoważniający do prowadzenia jachtów komercyjnych nie będzie odróżniał jachtu żaglowego od jachtu motorowodnego. Myślałem o tym aby patent k.j. stwarzał możliwość płynnego i możliwie łatwego przejścia na ścieżkę "komercyjną". No cóż zdaje się, że jestem jedynym a na pewno jestem jednym z nielicznych, którzy w ten sposób myślą. Szkoda
A co do reszty? No cóż, jeżeli PZŻ i PZMiNW będą mądre to powinny skakać pod niebiosa i klaskać ze szczęścia. Porąbało mnie? Ależ nie! Związki dostały niepowtarzalną szansę przepoczwarzenia się w prawdziwe organizacje reprezentujące swoje środowiska. Żart? Nie. Do tej pory związki w sprawie szkoleń nie robiły nic lub prawie nic. Zresztą po co miały cokolwiek robić skoro szkolenia były obowiązkowe, a związki na mocy ustawy były jedynymi podmiotami uprawnionymi do egzaminowania? A teraz szkolenia na 99.9% będą nieobowiązkowe, a najpóźniej za kilkanaście miesięcy pojawią się podmioty upoważnione do egzaminowania, czyli monopol PADNIE! Gdybym był szefem szkolenia np. PZŻ to zamiast biadolenia i narzekania na nieodpowiedzialnych liberałów już bym pisał programy nieobowiązkowych szkoleń i lobbowałbym wszędzie gdzie się tylko da o ich uznanie przez stosowne ministerstwa lub szanujące się organizacje. Ludzie chcą się szkolić i się szkolą , trzeba tylko zadbać aby szkolenia były atrakcyjne i przydatne. Rany możliwości są potężne i jest to zupełnie realne. Niestety mam dziwne przeczucie, że tak się nie stanie, no chyba, że gdzieś walnie bomba lub stanie się cud.

_________________
Pozdrawiam
Andrzej Szklarski



Za ten post autor Andy otrzymał podziękowania - 8: Były_User 934585, Cape, Colonel, Hipopotam, Maar, meping, skipbulba, Szaman3
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 lut 2013, o 18:55 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17570
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2357
Otrzymał podziękowań: 3700
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
Andy napisał(a):
Myślałem o tym aby patent k.j. stwarzał możliwość płynnego i możliwie łatwego przejścia na ścieżkę "komercyjną". No cóż zdaje się, że jestem jedynym a na pewno jestem jednym z nielicznych, którzy w ten sposób myślą. Szkoda.
Ano szkoda. Też tak myślałem. W wątku "W rozkroku nad rozporządzeniem" viewtopic.php?f=17&t=13806 nawet próbowałem o tym porozmawiać, ale nie wyszło.

Zobaczymy co będzie gdy MinInfra wyda swoje rozporządzenie.

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 lut 2013, o 18:59 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 14121
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 357
Otrzymał podziękowań: 2455
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
guidesailing napisał(a):
Byłem zaskoczony jak często dochodziliśmy do konsensusu z W. Chocholakiem.


To bylo odwrotnie - to on dochodził z nami do kompromisu.
On ma więcej do stracenia i to on MUSI się układać by żyć.
Nie my... :lol:
Pzdr
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 lut 2013, o 19:12 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 14121
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 357
Otrzymał podziękowań: 2455
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
AIKI napisał(a):
Jeśli jednak należysz do jakiegoś klubu, to już gorzej - potencjalnie jesteś członkiem PZŻ -


A ja jestem członkiem Klubu i NIE jestem członkiem PZZ :-P
Znaczy - daje się ...
Pzdr
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 lut 2013, o 19:24 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 2 mar 2009, o 18:57
Posty: 3242
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 334
Otrzymał podziękowań: 976
Uprawnienia żeglarskie: RYA/MCA Yachtmaster Ocean
bury_kocur napisał(a):
guidesailing napisał(a):
Byłem zaskoczony jak często dochodziliśmy do konsensusu z W. Chocholakiem.


To bylo odwrotnie - to on dochodził z nami do kompromisu.
On ma więcej do stracenia i to on MUSI się układać by żyć.
Nie my... :lol:
Pzdr
Kocur


Miał jeszcze jeden pomysł. Przy robieniu kawy zapytał mnie co byśmy powiedzieli na takie rozwiazanie: albo szkolenie, albo egzamin. Doskonale go rozumiem, część wolałaby mieć egzamin z głowy i zapisałaby się na szkolenie. Odparłem, że mnie osobiście to nie przeszkadza, bo jest to jakiś wybór. Przy obowiązkowym szkoleniu takiego wyboru nie ma.
W sumie pomysł nie jest taki zły, choć jakby to wypadło w praktyce trudno powiedziec. Dużo zależy od szkolących.

_________________
Jedni mówią po to, żeby mówić, a inni po to, żeby powiedzieć.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 lut 2013, o 19:35 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....
Andy napisał(a):
panwac napisał(a):
Wydaje mi się, że pod koniec doszliśmy do tego, że w Polsce mogą niebawem pojawić się właściciele jachtów prywatnych >24 m. lub mogą pojawić się armatorzy wypuszczający bez załogi takie jednostki w czarter, więc stopień kapitana jachtowego bez ograniczeń wielkości łódki i akwenu pływania ma sens.


Pewnie, że ma i zawsze miał sens. Ja tylko byłem (jestem) zwolennikiem nieco trudniejszej ścieżki do uzyskania patentu k.j. Z resztą propozycji i ustaleń nie mam problemu :D
Już niebawem patent kapitana jachtowego wydawany przez PZŻ nie będzie jedynym dokumentem uprawniającym do prowadzenia jachtów komercyjnych. Aby takie uprawnienia posiadać, trzeba będzie uzyskać dodatkowe kwalifikacje. Jakie? Tego jeszcze nie wie nikt.

Wybacz - ale nie "dodatkowe kwalifikacje" i nie "nie wie nikt"....
Wiemy, że pracując na jachtach komercynych tylko oprócz posiadania "patentu PZŻ" należy posiadać:
świadectwa przeszkolenia według Konwencji STCW, określone w prze-pisach wydanych na podstawie art. 70 ust. 4. Pan minister nie ma delegacji do czynienia wobec posiadaczy "patentow PZŻ" żadnch innych ustaleń niż ustalenia dotyczące tego jakie przeszkolenia musi przejść posiadacz "patentu PZŻ" by legalnie pracować na jachcie komercyjnym.
Źródło na pewno znasz, ale na wszelki wypadek - ust o bezp morskim Art 69:
Art. 69.
Potwierdzeniem posiadania kwalifikacji niezbędnych do zajmowania stanowisk na jachtach komercyjnych, za wyjątkiem jachtów komercyjnych odpłatnie udostępnia-nych bez załogi, są:
1) dokumenty kwalifikacyjne określone w przepisach wydanych na podstawie art. 37a ust. 15 ustawy z dnia 21 grudnia 2000 r. o żegludze śródlądowej albo
2) dokumenty kwalifikacyjne, o których mowa w art. 63 pkt 1, 2 i 5
– oraz świadectwa przeszkolenia według Konwencji STCW, określone w prze-pisach wydanych na podstawie art. 70 ust. 4.

======
Dla pewności - sprawdźmy co tam napisano w Art 70 ust 4:
4. Minister właściwy do spraw gospodarki morskiej określi, w drodze rozporządzenia, wymagane dla członków załóg jachtów komercyjnych kwalifikacje i prze-szkolenia według Konwencji STCW oraz warunki ich uzyskiwania, kierując się koniecznością odpowiedniego przygotowania do wykonywania obowiązków członków załóg na jachtach komercyjnych, zapewnienia bezpieczeństwa żeglugi oraz zdrowia i życia przebywających na nich osób, a także mając na uwadze istniejące systemy kwalifikacji sportowych i zawodowych członków załóg.

Czyli - nowotworzone dokumenty odrębnego systemu uprawnień "na jachty komercyjne" (tego systemu co ponoć "niebawem" wejdzie - ale nie ma nawet jego projektu w BIP) - mają być uzupełnione odpowiednimi świadectwami ukończenia kursów STCW.
A "patenty PZŻ" - czyli dokumenty wydane na podst Art 35 ust 15 us. o żegl. śródl - też mają być uzupełniane o te same świadectwa ukończenie kursów STCW.
Jakie to mogą być kursy? Na pewno "cztery podstawowe", pewnie minimum SRC, pewnie jakiś obserwator radarowy lub raczej ARPA przynajmniej na poziomie operacyjnym. Może (wątpię...) jeszcze coś, jakieś "crowd menagement" na przykład...

I z całą sympatią - tak, szkoda, że myślą o tym nieliczni - ale nie jest tak, że tylko Ty o tym myślisz. ;)

*******************************

Andy napisał(a):
A co do reszty? No cóż, jeżeli PZŻ i PZMiNW będą mądre to powinny skakać pod niebiosa i klaskać ze szczęścia. Porąbało mnie? Ależ nie! Związki dostały niepowtarzalną szansę przepoczwarzenia się w prawdziwe organizacje reprezentujące swoje środowiska. Żart? Nie. Do tej pory związki w sprawie szkoleń nie robiły nic lub prawie nic. Zresztą po co miały cokolwiek robić skoro szkolenia były obowiązkowe, a związki na mocy ustawy były jedynymi podmiotami uprawnionymi do egzaminowania? A teraz szkolenia na 99.9% będą nieobowiązkowe, a najpóźniej za kilkanaście miesięcy pojawią się podmioty upoważnione do egzaminowania, czyli monopol PADNIE! Gdybym był szefem szkolenia np. PZŻ to zamiast biadolenia i narzekania na nieodpowiedzialnych liberałów już bym pisał programy nieobowiązkowych szkoleń i lobbowałbym wszędzie gdzie się tylko da o ich uznanie przez stosowne ministerstwa lub szanujące się organizacje. Ludzie chcą się szkolić i się szkolą , trzeba tylko zadbać aby szkolenia były atrakcyjne i przydatne. Rany możliwości są potężne i jest to zupełnie realne. Niestety mam dziwne przeczucie, że tak się nie stanie, no chyba, że gdzieś walnie bomba lub stanie się cud.

Obiema rękoma się podpisuję.
Związek zeglarski ma przed soba dwie drogi.
1. Zająć się "tym od czego jest" - czyli szeroko pojętym sportem żeglarskim i niczym więcej.
2. Zrobić miej więcej to, co radzi Andy - i po kilkunastu latach rozsądnej pracy stać się "polskim RYA".
By nastąpiło to drugie trzeba głębokiej, pokoleniowej zmiany działaczy. Cóż - nadzieja umiera ostatnia...

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 lut 2013, o 20:00 

Dołączył(a): 23 cze 2007, o 21:00
Posty: 341
Podziękował : 48
Otrzymał podziękowań: 116
Uprawnienia żeglarskie: kojot
pierdupierdu napisał(a):
I z całą sympatią - tak, szkoda, że myślą o tym nieliczni - ale nie jest tak, że tylko Ty o tym myślisz.

To dobrze, bo rozporządzenie, nad którego projektem debatowano wczoraj, jest dopiero pierwszym z trzech a może nawet czterech, regulujących sprawy szeroko pojętego żeglarstwa. Dla części osób batalia już się praktycznie skończyła, ale dla innych dopiero się zaczyna :-(
pierdupierdu napisał(a):
By nastąpiło to drugie trzeba głębokiej, pokoleniowej zmiany działaczy.

No to się kurde nie łapię :D

_________________
Pozdrawiam
Andrzej Szklarski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 lut 2013, o 20:32 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 lut 2009, o 08:43
Posty: 9782
Lokalizacja: ....zewsząd
Podziękował : 5574
Otrzymał podziękowań: 2184
Uprawnienia żeglarskie: prawo człowieka wolnego
Andy napisał(a):
Dla części osób batalia już się praktycznie skończyła, ale dla innych dopiero się zaczyna

Dla SAJ trwa

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl



Za ten post autor Colonel otrzymał podziękowanie od: Andy
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 lut 2013, o 20:44 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....
bury_kocur napisał(a):
AIKI napisał(a):
Jeśli jednak należysz do jakiegoś klubu, to już gorzej - potencjalnie jesteś członkiem PZŻ -


A ja jestem członkiem Klubu i NIE jestem członkiem PZZ :-P
Znaczy - daje się ...

AIKI - członkami zwyczajnymi PZŻ mogą być OZŻ-ty.
Członkami wspierającycmi PZŻ mogą być inne osoby prawne i jednostki organizacyjne, których celem jest działalność w dziedzinie żeglarstwa.stowarzyszenia klasowe, podobny status mają OZŻ.
Osoba fizyczna nie może być członkiem PZŻ, no chyba że "honorowym".
Osoby fizyczne zrzeszone w klubach będących członkami PZZ uważane są za "osoby stowarzyszone" - cokolwiek to znaczy...

Klub do ktorego należy Kocur AFAIK wystąpił z OZŻ, a tym samym nie ma związku z PZŻ.
Czyli można ;)

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 lut 2013, o 20:50 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 2 mar 2009, o 18:57
Posty: 3242
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 334
Otrzymał podziękowań: 976
Uprawnienia żeglarskie: RYA/MCA Yachtmaster Ocean
Colonel napisał(a):
Andy napisał(a):
Dla części osób batalia już się praktycznie skończyła, ale dla innych dopiero się zaczyna

Dla SAJ trwa


Samoster od 2005 roku trzyma rękę na pulsie :-)

To już prawie 6 lat minęło jak jechałem z Hasipem i Grzesiem Firlikiem do Słupska na słynne spotkanie w UM.

_________________
Jedni mówią po to, żeby mówić, a inni po to, żeby powiedzieć.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 lut 2013, o 23:30 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 9 wrz 2012, o 15:03
Posty: 434
Podziękował : 160
Otrzymał podziękowań: 76
Uprawnienia żeglarskie: Kapitan do 200GT/OOW500GT; RYA YMOS CE
pierdupierdu napisał(a):
Andy napisał(a):
panwac napisał(a):
Wydaje mi się, że pod koniec doszliśmy do tego, że w Polsce mogą niebawem pojawić się właściciele jachtów prywatnych >24 m. lub mogą pojawić się armatorzy wypuszczający bez załogi takie jednostki w czarter, więc stopień kapitana jachtowego bez ograniczeń wielkości łódki i akwenu pływania ma sens.


Pewnie, że ma i zawsze miał sens. Ja tylko byłem (jestem) zwolennikiem nieco trudniejszej ścieżki do uzyskania patentu k.j. Z resztą propozycji i ustaleń nie mam problemu :D
Już niebawem patent kapitana jachtowego wydawany przez PZŻ nie będzie jedynym dokumentem uprawniającym do prowadzenia jachtów komercyjnych. Aby takie uprawnienia posiadać, trzeba będzie uzyskać dodatkowe kwalifikacje. Jakie? Tego jeszcze nie wie nikt.

Wybacz - ale nie "dodatkowe kwalifikacje" i nie "nie wie nikt"...[ciach]
I z całą sympatią - tak, szkoda, że myślą o tym nieliczni - ale nie jest tak, że tylko Ty o tym myślisz. ;)

*******************************

Andy napisał(a):
A co do reszty? No cóż, jeżeli PZŻ i PZMiNW będą mądre to powinny skakać pod niebiosa i klaskać ze szczęścia. Porąbało mnie? Ależ nie! Związki dostały niepowtarzalną szansę przepoczwarzenia się w prawdziwe organizacje reprezentujące swoje środowiska. Żart? Nie. Do tej pory związki w sprawie szkoleń nie robiły nic lub prawie nic. Zresztą po co miały cokolwiek robić skoro szkolenia były obowiązkowe, a związki na mocy ustawy były jedynymi podmiotami uprawnionymi do egzaminowania? A teraz szkolenia na 99.9% będą nieobowiązkowe, a najpóźniej za kilkanaście miesięcy pojawią się podmioty upoważnione do egzaminowania, czyli monopol PADNIE! Gdybym był szefem szkolenia np. PZŻ to zamiast biadolenia i narzekania na nieodpowiedzialnych liberałów już bym pisał programy nieobowiązkowych szkoleń i lobbowałbym wszędzie gdzie się tylko da o ich uznanie przez stosowne ministerstwa lub szanujące się organizacje. Ludzie chcą się szkolić i się szkolą , trzeba tylko zadbać aby szkolenia były atrakcyjne i przydatne. Rany możliwości są potężne i jest to zupełnie realne. Niestety mam dziwne przeczucie, że tak się nie stanie, no chyba, że gdzieś walnie bomba lub stanie się cud.

Obiema rękoma się podpisuję.
Związek zeglarski ma przed soba dwie drogi.
1. Zająć się "tym od czego jest" - czyli szeroko pojętym sportem żeglarskim i niczym więcej.
2. Zrobić miej więcej to, co radzi Andy - i po kilkunastu latach rozsądnej pracy stać się "polskim RYA".
By nastąpiło to drugie trzeba głębokiej, pokoleniowej zmiany działaczy. Cóż - nadzieja umiera ostatnia...

Podpisuję się rękoma i nogami pod obiema wypowiedziami. Powiedziałem to nawet w rozmowie z Andrzejem po zakończeniu konferencji: egzamin na kapitana ma sens, jeśli dzięki temu można by go było np. weryfikować (po uzupełnieniu o dodatkowe wymagane szkolenia) na np. kpt.ż.w. 200 lub 500 gt. (dla porównania projekt rozp. wspomnianego wyżej dołączony w pakiecie do projektu Ustawy o Bezpieczeństwie Morskim zakładał możliwość łatwej weryfikacji chyba na kpt.ż.m.; dalsza ścieżka już była trudniejsza). Kłopot w tym, że wśród żeglarzy rekreacyjnych zapewne sporej grupie śni się czapkowanie w stylu "Mr Captain" lub "Sir", natomiast o drodze komercyjnej będą myśleli nieliczni - a to właśnie im powinno zależeć na "trudniejszym kapitanie amatorskim".

No i teraz dylemat: czy warto było polemizować z PZŻ i "domagać się" przywrócenia egzaminu na kapitana, czy nie ruszać tematu i... w przyszłości liczyć, że egzamin na sternika zostanie uznany za wystarczający, by ze stażem na kapitana stanowić podstawę merytoryczną do dobrej weryfikacji.

P.S. Czytacze forum pewnie by nas zabili, gdyby przeczytali, że lobbujemy przywrócenie egzaminu :D

_________________
Piotr PanWac Nowacki
-------------------
Żyje się dla marzeń...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 lut 2013, o 23:38 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 14121
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 357
Otrzymał podziękowań: 2455
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
panwac napisał(a):
czy warto było (...)"domagać się" przywrócenia egzaminu na kapitana,


Piotrze - czytam i nie wierzę ...
Po której stoisz stronie ?
A o powrocie do egzaminów jw. raczej nie ma mowy bo nie ma żadnego uzasadnienia aby cofać poprzednie zasady uzyskiwania tego stopnia.
A stopnie komercyjne to jakby NIE TEN wątek.
Pzdr
Kocur

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

panwac napisał(a):
Czytacze forum pewnie by nas zabili, gdyby przeczytali, że lobbujemy przywrócenie egzaminu


Dokładnie tak, więc powiedz, że napisałeś to w formie żartu ...
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 lut 2013, o 00:39 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 9 wrz 2012, o 15:03
Posty: 434
Podziękował : 160
Otrzymał podziękowań: 76
Uprawnienia żeglarskie: Kapitan do 200GT/OOW500GT; RYA YMOS CE
bury_kocur napisał(a):
panwac napisał(a):
czy warto było (...)"domagać się" przywrócenia egzaminu na kapitana,


powiedz, że napisałeś to w formie żartu ...
Kocur

Przeczytaj całość i dodaj mordkę z końca mojego wpisu ;)

Sorki, ale mam dość specyficzne poczucie humoru (no i żarty staram się opowiadać z kamienną twarzą, jak stara szkoła uczyła), więc... musicie się przyzwyczaić. :-?

_________________
Piotr PanWac Nowacki
-------------------
Żyje się dla marzeń...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 lut 2013, o 03:08 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 cze 2010, o 18:03
Posty: 4814
Podziękował : 656
Otrzymał podziękowań: 355
Uprawnienia żeglarskie: k.j., kpt.mt.
panwac napisał(a):
Podpisuję się rękoma i nogami pod obiema wypowiedziami. Powiedziałem to nawet w rozmowie z Andrzejem po zakończeniu konferencji: egzamin na kapitana ma sens, jeśli dzięki temu można by go było np. weryfikować (po uzupełnieniu o dodatkowe wymagane szkolenia) na np. kpt.ż.w. 200 lub 500 gt.


Bardzo ciekawy temat. Może nawet zasługujący na wydzielenie do osobnego wątku.

Aby bardziej zaognić dyskusję (choć chyba to prawie niemożliwe, bo ogień płonie):

1. Oficjalnie napisałem w zgłoszeniu do MSiT, że wśród 4 celów, dla których uczestniczę w lobbowaniu jest utrzymanie zbliżonych kryteriów na k.j. (tego rekreacyjnego) jak obecnie. (prawo nie działa wstecz).

2. Jakiekolwiek kryteria wymyśli MSiT (prawdopodobnie: 1200h. od zdobycia s.j., 400h. samodzielnego prowadzenia jachtu > 10m., 100h. pływów) lub coś koło tego, ja będę jedną z pierwszą osób, która zgłosi się do PZŻ po upływie vacatio legis (czyli około 15 marca 2013) po patent nowego k.j. za 50 PLN.

3. Będę wtedy bardzo świeżym kapitanem. To będzie dobra podstawa, aby przejść w kierunku komercyjnym. Pytanie brzmi: jakie warunki oprócz badań lekarskich oraz SRC/LRC i STCW Waszym zdaniem powinienem spełniać, aby przejść w kierunku komercyjnego kapitana? Swoją osobę dałem oczywiście jako przykład. Osoby, która dowodziła max. 13,5m. jachtem a na żaglowcu była co najwyżej jako załogant. Może dać na kapitana zawodowego np. po min. 300h. jako oficer na jachtach powyżej 16m. w tym co najmniej 200h. jako oficer na żaglowcach > 24m.?

pzdr,
Andrzej Kurowski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 lut 2013, o 03:42 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9898
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
a powiedz ile twoim zdaniem potrzebujesz praktyki żeby zostać zawodowcem?

_________________
pozdrowienia piotr


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 lut 2013, o 04:26 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....
bury_kocur napisał(a):
panwac napisał(a):
czy warto było (...)"domagać się" przywrócenia egzaminu na kapitana,


Piotrze - czytam i nie wierzę ...
Po której stoisz stronie ?
A o powrocie do egzaminów jw. raczej nie ma mowy bo nie ma żadnego uzasadnienia aby cofać poprzednie zasady uzyskiwania tego stopnia.
A stopnie komercyjne to jakby NIE TEN wątek.
Pzdr
Kocur

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

panwac napisał(a):
Czytacze forum pewnie by nas zabili, gdyby przeczytali, że lobbujemy przywrócenie egzaminu


Dokładnie tak, więc powiedz, że napisałeś to w formie żartu ...


Masz rację - czytacze, zwłaszcza ci, którzy na pewno nigdy nie myśleli o prowadzeniu jachtu komercyjnego, nie mówiąc o żaglowcach - zabiliby...
Ale oni nie mają świadomości, że wg ust o bezp morskim stopień amatorski (i to nie tylko kapitański!) po uzupełnieniu o kursy STCW, które ma określić MTBiGM - stawać się będzie się uprawnieniam komercyjnym!
W sytuacji gdyby miało szanse zachowanie zapisów minsportu z 07.12.12 dla drugiego stopnia (pal sześć nazwę) czyli 24m i bez ograniczeń - to ze wzgledu na łatwe nabywanie (kursy stcw) uprawnień komercyjnych przez kojotów - sam zastanowiłbym się nad egzaminem na ten stopień. Bo będzie to po zrobieniu kilku kursów stcw uprawnienie komercyjne na żaglowce (to zakładając, że pomysł ograniczania kojotów do 24m nie przejdzie)...

BTW - jeżeli przejdzie drugi stopień do 24m ale jednak z ograniczeniem do mórz zamkniętych i 200Mm poza nimi (takie wrażenie udczułem) - to zmuszanie kogokolwiek do egzaminu na kojota, tylko dlatego, żeby mógł legalnie i rekreacyjnie przepłynąć ocean dowolnym jachtem dłuższym niż 7.5m - byłoby wbrew interesom większości...

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...



Za ten post autor Jaromir otrzymał podziękowanie od: Colonel
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 lut 2013, o 07:12 

Dołączył(a): 23 cze 2007, o 21:00
Posty: 341
Podziękował : 48
Otrzymał podziękowań: 116
Uprawnienia żeglarskie: kojot
pierdupierdu napisał(a):
zmuszanie kogokolwiek do egzaminu na kojota, tylko dlatego, żeby mógł legalnie i rekreacyjnie przepłynąć ocean dowolnym jachtem dłuższym niż 7.5m - byłoby wbrew interesom większości...

Trudno nie przyznać racji

_________________
Pozdrawiam
Andrzej Szklarski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 lut 2013, o 07:58 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2006, o 15:07
Posty: 4811
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 675
Otrzymał podziękowań: 1715
Uprawnienia żeglarskie: j.st.m
bury_kocur napisał(a):
A ja jestem członkiem Klubu i NIE jestem członkiem PZZ

a ile masz takich klubów w Polsce? Bo morskie to ja znam dwa: Neptun i PKM.

_________________
Maciek"S"Kotas

---
O!...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 456 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 22 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL