Andrzeju ich są całe stada. Nie zauważyłeś podczas naszej walki przez te lata jeden to akurat tutaj werbalizuje swoje wątpliwości. Ale tych co chcą ograniczać, wbrew Konstytucji, zdrowemu rozsądkowi i elementarnemu poczuciu przyzwoitości, wolność działania dorosłych ludzi są całe stada. Argumenty są różne, ale wszystkie sprowadzają się do jednego: "my wiemy lepiej co jest dla Was dobre".

_________________
Maciek"S"Kotas

---
O!...

Masz rację, ale ja pisałem w odniesieniu do tej dyskusji

_________________
Zmieniona stopka - poprzednia lewaków uwierała
--
pozdrawiam
AIKI

Były inne: http://pl.wikipedia.org/wiki/Dawne_polskie_stopnie_%C5%BCeglarskie

_________________
wolne publikacje nautyczne

***********************************************
* Gdyby wszyscy byli bogaci nikt nie chciałby wiosłować *
***********************************************

PotopiąsięPanieŁOjezupotopiąsię ))
Pzdr
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

i, Panie, kto będzie za to odpowiadał? No ja się pytam kto?!

_________________
Maciek"S"Kotas

---
O!...

Bardzo dziwne rozumowanie. Zabronić wszystkim ze względu na przypadek Twojego taty. Dobrze, że Twój tata nie mieszka w GB, trzeba by odebrać uprawnienia 63 milionom osób...

Powiedziałbym nawet, że nie odebrać uprawnienia (bo takich tam nie ma), tylko - ZAKAZAĆ!
On behalf of the Queen!

_________________
Zmieniona stopka - poprzednia lewaków uwierała
--
pozdrawiam
AIKI

A ja mogę dostać ten nr. tel.? Jak ty nie chcesz to ja zadzwonię do niego i powiem mu o zmianach w prawie,może podchwyci bakcyla,kupi sobie jakąś fajną łódkę i popływa sobie jeszcze po morzu?

_________________
Piwo jest dowodem na to że Bóg nas kocha i chce żebyśmy byli szczęśliwi.

A Ty widzisz jakieś ataki? Bo ja widze wsparcie.

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl

Andrzej Zoll powiedział:


Tylko nie rozumiem, czemu do kąpieli w basenie nie wymaga sie karty pływackiej, do jazdy na rowerze karty rowerowej (i kto do cholery zniósł w 1958 obowiązkowe tablice rejestracyjne dla rowerow?!), dlaczego wolno skerować sobie dokument bez okazania dowodu osobistego, czemu moge pojechac na SŁowacje bez wizy?
Komu to przeszkadzało? To jest chore...

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl

A kto je wprowadził? I to już w 1920 roku! A potem udoskonalał system!

http://www.starerowery.org/index.php?op ... Itemid=115

Nie, to nie jest OT! To jest jeden z dowodów, że jak się władzy nie patrzy na ręce, zrobi ona każde głupstwo, żeby uzasadnić swoje istnienie i zmniejszyć bezrobocie.
Wśród urzędników.

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

A grzybiarzy ginie więcej niż żeglarzy.

_________________
Pozdrawiam
ŁJ

Wy sobie koledzy jaj nie róbcie bo Bóg jeden wie jakie inne obawy o ojca spędzają sen z powiek Bednarle...

@Colonelu teoretyzowałem

Sam sobie przeczysz. Najpierw jesteś za tym, aby jak największa liczba osób pływała każdy powinien mieć możliwość zadecydowania czy jest na siłach i czy podoła.
Decyzję o tym pozostawiasz własnej ocenie.
Ale już za chwilę zmieniasz zdanie... Uważam równocześnie że osoby które nie podołają np z racji wieku i doświadczenia powinny mieć ograniczoną taką możliwość.
Zdecyduj się!

Natomiast nie dostrzegasz zasadniczej różnicy, bo ani prawo jazdy, ani licencja pilota nie może być porównywalna do patentu żeglarskiego.
Zapominasz przy tym, że patent żeglarski nie pływa.


Mogę się tylko domyślać, że Twój ojciec nie ma takich problemów jak Ty, bo gdyby je miał, to by zamierzał dawno żeglować po morzu, jednak ze swoich uprawnień nigdy nie skorzystał.
Czy teraz, gdy paten sternika jachtowego będzie uprawniał Twojego ojca do żeglugi na jachcie do 24 m uważasz, że nic nie może go powstrzymać?

Przywołujesz fakt, że Twój ojciec posiada Prawo Jazdy, czy zwracałeś się również do PZMotu, czy poinformowałeś Policję o jego zamiarach?

Lechu wybacz, Ty masz problem, ale nie z ojcem.

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...

A im więcej grzybów tym większe prawdopodobieństwo zatrucia! I to często ŚMIERTELNEGO!!!
Uważam, że należałoby stworzyć następującą drabinkę uprawniającą do zbierania grzybów:
- grzybiarz naręczny - do 10 grzybów, każda osoba powyżej 13 roku życia
- grzybiarz koszyczkowy - pow. 13 roku życia, uzbierane 5 kg grzybów egzamin ze znajomości atlasu grzybów
- grzybiarz wiaderkowy - jw, 10kg grzybów, egzamin z korzystania z mapy topograficznej i orientacji w terenie
- grzybiarz dwuwiaderkowy - jw, powyżej 15kg grzybów

Ponieważ ze spaceru zwykle nie przynoszę więcej niż 5 grzybów więc z wielką dumą przyjmę tytuł grzybiarza naręcznego

_________________
Wodę jeziora pozorowała wielka szklana płyta. Powierzchnia szkła była twarda i lekko pomarszczona. Kiedy oddaliłem się na odległość jednego kilometra od brzegu w Pial Edin, dotarłem do krawędzi szkła. Począwszy od tego miejsca aż do brzegu pod Lesaiolą woda była prawdziwa.
Adam Snerg Wiśniewski

Jak??? Tak bez egzaminu?!?! Noszsz mać! Potopią się... wrrróć! Potrują się!

_________________
Zmieniona stopka - poprzednia lewaków uwierała
--
pozdrawiam
AIKI

i jeszcze zgubią w lesie

_________________
Wodę jeziora pozorowała wielka szklana płyta. Powierzchnia szkła była twarda i lekko pomarszczona. Kiedy oddaliłem się na odległość jednego kilometra od brzegu w Pial Edin, dotarłem do krawędzi szkła. Począwszy od tego miejsca aż do brzegu pod Lesaiolą woda była prawdziwa.
Adam Snerg Wiśniewski

Czy w lasach występują pływy?

Tak, po połówce. Drzewa zaczynają się ruszać.

_________________
Pozdrawiam
ŁJ

To po działkowcach chyba najgroźniejsza grupa społeczna.
Pójdziesz na podściółkę...

Poświęcenie w celach wyższych.

_________________
Pozdrawiam
ŁJ

A może to jest tak że ów starszy pan ojciec naszego forumowicza ma wielkie chęci na pływanie po morzu i tylko czeka żeby mieć możliwość mówiąc wszystkim w domu ,że jak tylko zmienią ustawę to płynie dookoła świata:D .
Mój ojciec rocznik 1929 posiada prawo jazdy wszystkich kategorii . Posiada uprawnienia na koparkę , spychacza, ładowarkę i wózek widłowy . Gdyby teraz jakimś dziwnym trafem ustanowiono że ktoś mając takie uprawnienia będzie mógł dodatkowo pomykać walcem drogowym też bym się obawiał o ojca, że chyłkiem oddali się z domu wsiądzie w takiego walca i nie daj Boże kogoś rozwałkuje.

Drogi kolego bierz ojca na jacht i pływaj z nim ile się da ,dopóki może i dopóki będzie chciał
a bardziej mu pomożesz niż zakazując

_________________
"Bałtyk nocą skłania do przemyśleń.Ciemno i tylko woda dookoła.Czasem jakieś światełko w oddali, które szybko znika.Szum wiatru w olinowaniu i bulgot wody od dzioba jachtu." cytat z drugiego tomu " Przygód na Morzu"

No to jeśli uważasz, że Twój ojciec nie ma rozumu, to zacznij się bać... Chyba że te walcowo-koparkowe uprawnienia są terminowe.

BTW Rozumiem, że w pobliżu miejsca zamieszkania Twojego ojca tych walców stoi bezpańsko jak mrówków? Nic, tylko wsiadać i jechać?

BTW II Koparką, spycharką, ładowarką rozkawałkować się jak rozumiem nie da? Albo nadziać na widły wózka widłowego (nomen omen)?

_________________
Zmieniona stopka - poprzednia lewaków uwierała
--
pozdrawiam
AIKI

smajl... Andrzeju, kluczowy jest smajl

_________________
Maciek"S"Kotas

---
O!...

Przeca wiem
Ale Micubisziemu jakoś nie przyszło do głowy, że jego ojciec przecież już (jeszcze) ma "prawo jazdy wszelkich kategorii" a jakoś się "chyłkiem nie oddala z domu" aby wsiąść na pozostawionego gdzieś na parkingu TIR-a i sobie pojeździć

_________________
Zmieniona stopka - poprzednia lewaków uwierała
--
pozdrawiam
AIKI

Tak - dzięki Wojtkowi Bartoszyńskiemu i uzupełnieniom dokonanym przez innych niemal wszystko o dawnych polskich stopniach żeglarskich pamięta taka jedna... no - Wikipedia
O tu zapisała co pamięta:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Dawne_pols ... Ceglarskie

BTW - wymogi stażu na morzu dla otrzymania patentu sternika wprowadzono dopiero w 1997 roku. Wymaganie stażu było konsekwencją zlikwidowania funkcjonującego od przełomu lat 60-tych i 70-tych ub.w. podziału stopnia "st.j" na dwa różne stopnie ("st.j. zwykły" oraz "st.j. p.u.")

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...

No to podsumujmy dzień dzisiejszy :

Po otrzymaniu dzisiejszej porcji informacji sytuacja kształtuje się następująco:

Co się udało:

1. mamy trzy stopniową drabinkę na oba stopnie - żeglarski i motorowodny ale tak naprawdę i praktycznie jest ona dwustopniowa czyli jeden stopień na śródlądzie + jeden na morze

2. Mamy brak obligu szkolenia na wszelkie stopnie

3. Żeglarz - od 16 roku - 12 metrów + morskie wody wewnętrzne + 2 mile + egzamin

4. Sternik - od 18 roku + prowadzenie jednostek do 18 metrów + 200 mil + egzamin

5. Patenty motorowodne -zostają 3 stopnie (w tym kapiszon) - sternik motorowodny na śródlądziu bez limitu mocy ale jest limit wieku 16 lat (skutery tutaj) + egzamin, na morzu 12 m - natomiast drugi stopień motorowodny wraca limit wieku 18 lat (egzamin).

6. Wszelkie zaświadczenia lekarskie znikają

7. Wymiana morsa na inny patent - BEZ spełnienia wymogów stażu dla kapitana wymiana będzie na sternika a po spełnieniu wymogów staży na kpt. - wymiana będzie na kpt.

Projekt ma być do początku przyszłego tygodnia powieszony na BIPie MSiT ostateczny a samo Rozporządzenie ma szanse być podpisane nawet w przyszłym tygodniu.

To tak na szybko.
Pzdr
Kocur
ps. Jak ktoś mi powie, że sternik ma teraz te 200 mil a poprzednio j. st. m. nie miał to się spytam ile osób samodzielnie wybiera się na ocean jednostkami 18. metrowymi za pas 200 mil ?

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

Po co? Żeby unaocznić ci twoje wieloletnie przywiązanie do państwowego systemu reglamentacji dóbr i swobód, pod przykrywką obaw o twojego Ojca (czyżbyś był beneficjentem poprzedniego, skoro tak uważasz?..). Kulturalne odpowiedzi powyżej nie skłaniały cię do przemyśleń, tylko brnąłeś dalej uważając, że wprowadzenie w Polsce systemu sprawdzonego w większości krajów europejskich jest "chore" (twoje słowa). Może bardziej ostre komentarze uwypukliły Ci wreszcie chore przesłanki, na podstawie których chcesz założyć zabezpieczający kaganiec wszystkim mieszkańcom tego kraju, bo są na pewno głupsi i mniej odpowiedzialni od Szwedów czy Anglików.

Mam wystarczające doświadczenie dla twojej wiadomości, żeby się nie utopić od razu. Może później - zależy od mojego rozsądku i decyzji. Reszta nie powinna cię interesować.
Ja się czuję jako osoba potraktowana jako "pozabierać natychmiast gówniarzom te uprawnienia, natychmiast, bo się potopią, i kto za to będzie winien?"

Poza tym - żeglarstwo zawsze dla mnie kojarzyło się z ludźmi szanującymi wolność i swobodę. Ktoś, kto uważa żeglarstwo za fanaberię wymagającą najostrzejszych ograniczeń i policyjnego dozoru nie powinien uważać się za żeglarza, więc nie zwracaj się, proszę, per "Kolego" do ludzi, którym chcesz urzędowo ograniczać dostęp do pływania.
Nie ucz kultury innych - najpierw się trzeba było przywitać na forum, a potem obrzucać innych epitetami typu "chore pomysły". Nie odwrotnie.

PS Uważam (wzorem jednego z pisarzy) - że na wymianie poglądów z tobą można tylko stracić..

Poświęciłem chwilę swojego cennego czasu, żeby coś lepiej zrozumieć, skoro moje idee są "chore", a zachowanie "chamskie".
Teraz rozumiem tendencje do ograniczenia wszystkim wszystkiego przez kogoś, kto się zajmuje NADZOREM. Na szczęście - nie np. w PRS, bo mógłby dopiero rozwinąć skrzydła...

Leninowskie idee zawsze żywe..

A ja powiem, że wymienianie starego patentu na nowy obowiązkowe nie jest

_________________
Zmieniona stopka - poprzednia lewaków uwierała
--
pozdrawiam
AIKI