Propozycja zawarta w pkt.4, dotycząca konieczności wymieniania wszystkich dotychczas wydanych "kwitów na żeglowanie" jest nie do przyjęcia w państwie o minimalnym choćby szacunku dla stanowionego prawa.

Prawo nie działa wstecz. Nie mogą cofnąć uprawnień nadanych dzięki wcześniejszej ustawie. Czy oni mają jakiekolwiek pojęcie o tym co piszą?

A poza tym ja mam swój kwit na kartoniku i nie dam sobie go odebrać, O!

Odległość 200 Mm wynika z definicji żeglugi pełnomorskiej[4]. Sądzę, że ten rejon żeglugi zaspokaja to całkowicie ambicje żeglarzy mniejszych jednostek, których prędkość i autonomia nie sprzyja odbywaniu dłuższych rejsów bez zawijania do portu.
Niektórzy z członków KM uważają, że 200Mm to nawet zbyt dużo i wystarczyłoby 100-150Mm.

[4] Obwieszczenie Dyrektora Urzędu Morskiego w Gdyni z dnia 2 kwietnia 2002 roku:
„ żegluga pełnomorska - oznacza to żeglugę w rejonie mórz otwartych do 200 mil morskich od miejsca schronienia z dopuszczalną odległością między dwoma miejscami schronienia do 400 mil morskich;
Miejsce schronienia, o którym mowa w ust. 1 pkt. 2, oznacza naturalnie lub sztucznie chroniony akwen lub miejsce w którym jacht może znaleźć bezpieczny postój w przypadku powstania warunków zagrażających bezpieczeństwu żeglugi.”

Kurs ITR także uznany został za konieczny. Na pokładzie większego jachtu musi znajdować się choć jedna osoba, która wie jak się zachować w sytuacji awaryjnej.
Konieczny jest egzamin praktyczny z manewrowania dużym jachtem (LOA > 15m) oraz teoretyczny, najlepiej w formie pisemnej z podstawowych przedmiotów i ustnej obrony/prezentacji własnych rejsów.
Komisja Morska uważa, że sprawa sylwetki kapitana i wymagań egzaminacyjnych wymaga dłuższej dyskusji w szerokim gronie żeglarzy. Niektórzy członkowie Komisji proponowali 1000h stażu.

Sternik/szyper/kapitan.
Przywrócenie egzaminów. Rezygnacja z obowiązkowych szkoleń. Po okresie przejściowym unieważnienie starych patentów.
http://www.jachtklub.elblag.pl/index.ph ... -2012.html

piątek, 17 lutego 2012 11:00
kap.jacht. Andrzej Łącki
Osoba posiadająca stopień żeglarski sternika jachtowego może uzyskać (bez egzaminu) stopień szypra jachtowego pod warunkiem:
- ukończenia 18 roku życia,
- posiadania stażu z co najmniej 2 rejsów pełnomorskich w czasie co najmniej 200 godzin,
- posiadania stażu co najmniej 1 rejsu w czasie 100 godzin samodzielnego prowadzenia jachtu.
Reasumując: Jeżeli osoba posiadająca stopień żeglarski sternika jachtowego uzupełni staż (w ciągu kolejnych 4 lat lub już to zrobiła) poprzez odbycie co najmniej 2 rejsów pełnomorskich w czasie co najmniej 200 godzin oraz samodzielne poprowadzi co najmniej 1 rejs morski w czasie 100 godzin i wylegitymuje się co najmniej dwoma Opiniami z rejsów i co najmniej jedną Kartą rejsu – bez egzaminu uzyska uprawnienia szypra jachtowego.
Odpowiedzi:
Ad. a) Staż pełnomorski odbyty przed uzyskaniem stopnia sternika jachtowego przepada. Należy po uzyskaniu stopnia sternika jachtowego być co najmniej 2 razy w rejsie pełnomorskim na łącznie 200h, oraz samodzielnie poprowadzić choćby 1 rejs 100h.
Ad. b) Staż nie udokumentowany nie będzie zliczony.
Ad. b`) Tylko staż w rejsach pełnomorski będzie zaliczany.

Stopy wody pod kilem!

A autor newsa dzielnie odpowiada na pytania

W końcu mamy Ministra Sportu w osobie pięknej, młodej, wykształconej, inteligentnej i.t.d. kobiety.

Kocur.
Zauważ że Ona ma teraz dużo większe problemy

Chłopy, nie bójta się, jaj nam nie obetną, najwyżej uprawnienia

eżeli nawet "plasticzanym" morsom i kojotom zafundują powtórny egzamin na swój koszt

to co się takiego wielkiego stanie. N I C.
Będzie okazja się spotkać

nawet w Ministerstwach na tyle znają prawo, żeby takich głupot nie robić.... Ale bym RPO napisał piękną skargę,..... miał by gotowca do TK

Jeżeli to wisi na BIPie MSiT to jest juz podstawa do oprotestowania pod zarzutem cofania uprawnień nabytych.

A z tego raczej sie nie wykręcą.

Przepraszam ale czy to już jest oficjalny projekt ???

W obu przypadkach zastanawia mnie, czemu ktoś teraz ten stary tekst jak jakiś balon próbny wypuszcza...