Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

PZŻ wymaga łamania prawa
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=17&t=11614
Strona 1 z 1

Autor:  Stara Zientara [ 25 kwi 2012, o 19:46 ]
Tytuł:  PZŻ wymaga łamania prawa

Szukając dla kogoś szczegółów przepisów śródlądowych wygrzebałem Zarządzenia terenowych Urzędów Żeglugi Śródlądowej.
Cytuj:
ZARZĄDZENIE DYREKTORA URZĘDU ŻEGLUGI ŚRÓDLĄDOWEJ
w Warszawie
z dnia 30. 07. 2004 r.
w sprawie określenia szczegółowych warunków bezpieczeństwa ruchu i postoju statków wynikające z charakteru i właściwości dróg wodnych.

§12. Przepisy szczegółowe dla statków przeznaczonych do uprawiania sportu lub rekreacji.

4. Ruch statków żaglowych ( jak wchodzenie i wychodzenie) z basenów portowych i przystani przy pomocy żagli jest zabroniony, a jednostki z napędem mechanicznym muszą poruszać się na minimalnych obrotach gwarantujących ich manewrowość .


Jak nie łamiąc prawa realizować program szkolenia PZŻ?
Cytuj:
3. Umiejętność wykonania następujących manewrów jachtem typu slup o długości kadłuba większej niż 5,5 m pod żaglami:
a) manewry podstawowe: zwrot przez sztag, zwrot przez rufę, odejście od nabrzeża, dojście do nabrzeża, alarm „człowiek za burtą”,

Autor:  plitkin [ 25 kwi 2012, o 19:55 ]
Tytuł:  Re: PZŻ wymaga łamania prawa

Czy rozporządzenie obejmuje porty prywatne poza drogami wodnymi (szlakami)?

Autor:  Stara Zientara [ 26 kwi 2012, o 16:08 ]
Tytuł:  Re: PZŻ wymaga łamania prawa

plitkin napisał(a):
Czy rozporządzenie obejmuje porty prywatne poza drogami wodnymi (szlakami)?

Obejmuje (np. wszystkie porty i przystanie na Zegrzu):
Cytuj:
§ 2 Zakres obowiązywania

1. Śródlądowe drogi wodne:
- rzeka Wisła od km 324,5 (ujście rzeki Kamiennej) do km 719,9 m. Silno,
- Kanał Żerański, od rzeki Wisły km 0,0 – do północnej krawędzi mostu drogowego w Nieporęcie km 17,3
- rzeka Bug od ujścia rzeki Muchawiec km 288,3 do ujścia do rzeki Narwi km 0,0
- rzeka Narew od ujścia rzeki Biebrzy km 248,5 do ujścia do rzeki Wisły km 0,0
wraz z Jeziorem Zegrzyńskim.
2. Przepisy niniejsze obowiązują również na wodach innych niż śródlądowe drogi wodne w zakresie, o których mowa w art.1 ust. 3 ustawy o żegludze śródlądowej ( Dz. U. z 2001 r-ku Nr 5 poz. 43 z późn. zm.).

Autor:  plitkin [ 26 kwi 2012, o 16:22 ]
Tytuł:  Re: PZŻ wymaga łamania prawa

Smutne.

Autor:  Gienek [ 26 kwi 2012, o 19:19 ]
Tytuł:  Re: PZŻ wymaga łamania prawa

Nie bardzo rozumiem problem szkoleniowy .
Nie rozumem , co jest przykre ?
Jacht ma mieć sprawny silnik lub pagaje .
Szkoła "o obco brzmiącej nazwie" realizuje program poprzez ćwiczenie podchodzenia
do "bakenu" - pływającego sobie na środku zatoczki - pomostu .
Trudniej dojść na jajeczko , bo pływa . Trudniej uszkodzić jacht - bo pomost nie jest sztywny .
Czy chodzi o to , żeby kursanci ćwiczyli na żywo wejście na żaglach do zatłoczonego portu ?
Co na to armatorzy ?
Pozdrawiam .
Eugeniusz Panek

Autor:  plitkin [ 26 kwi 2012, o 20:30 ]
Tytuł:  Re: PZŻ wymaga łamania prawa

A czemu port ma być zatłoczony?
Czy podejście do boi to to samo, co podejście do pomostu? Moim zdaniem nie.
A jak robisz odejście od nabrzeża nie mając nabrzeża?

A jak sobie wyobrażasz chmarę optymistów, laserów, 470ek z silnikami - po zeslipowaniu mają pagajować? Zobaczę chętnie jak wypagajujesz przy 5b na laserku s postawionym żaglem i to w łopocie (bo na wodzie żagla nie postawisz).

Smutne, bo nie życiowe.

Autor:  Jaromir [ 26 kwi 2012, o 20:32 ]
Tytuł:  Re: PZŻ wymaga łamania prawa

Ja tam dość zdecydowanie miłośnikiem programów PZŻ nie jestem, ale wolę, jak ludziska potrafią odchodzić i podchodzić na żaglach, niż kiedy nie potrafią.

A przywołane zarządzenie p. Dyrektora jest w cytowanym fragmencie tak bezsensowne, że można co najwyżej zębami pozgrzytać.
Ot - typowy wytwór biurokraty z negatywnej selekcji... Zabronił więc zaistniał...

Autor:  Gienek [ 26 kwi 2012, o 21:07 ]
Tytuł:  Re: PZŻ wymaga łamania prawa

Pisałem wyraźnie o pomoście , a nie o boi .
Pływasz na Zegrzu , podpłyń , zobacz .
Nie bardzo sobie wyobrażam laserka na pagajach przy 5B ,
ale to nie ma nic do rzeczy . Z silnikiem tez sobie nie wyobrażam .
Wiem , że w portach z reguły nie wolno wychodzić na żaglach .
Jeżeli nie możesz się wypagajować , nie masz silnika , to zostajesz .
Jeżeli wiatr jest taki , że laserka nie możesz wpagajować do portu ...
chyba za długo pływałeś .
Zasadniczo , doskonale wiem , że na laserku nie wchodziłeś do portu ,
tylko podpływałeś do brzegu . Być może ten brzeg jest nazywany portem ,
ale nie miałem zamiaru wchodzić w spór semantyczny .
Pozdrawiam .
Gienek

Autor:  greg470 [ 27 kwi 2012, o 10:34 ]
Tytuł:  Re: PZŻ wymaga łamania prawa

Gienek napisał(a):
Wiem , że w portach z reguły nie wolno wychodzić na żaglach .
Jeżeli nie możesz się wypagajować , nie masz silnika , to zostajesz .

Wiem, że wypisujesz totalne bzdury. :evil: Masz żagle i wypływasz. :D
Pewnie w życiu nie siedziałeś na sportowej łódce. Powiedz te bzdury kilkuletniemu zawodnikowi z optymista to pęknie ze śmiechu.
A co do przepisów to chyba tylko w Warszawie i Krakowie mieli tak genialny pomysł.

grzegorz

Autor:  plitkin [ 27 kwi 2012, o 11:04 ]
Tytuł:  Re: PZŻ wymaga łamania prawa

Gienek napisał(a):
Jeżeli wiatr jest taki , że laserka nie możesz wpagajować do portu ...
chyba za długo pływałeś .


Gienek, jak wyobrażasz sobie pagajowanie laserem standardem do Portu Nieporęt przy wietrze od jeziora nie używając żagla? Hint: żagla zrzucić się nie da na wodzie. Hint Nr 2: nie ma miejsca na pagaj w tej łódce. Hint nr3: na żaglu jest o niebo bezpieczniej niż na pagaju.

Co do podpływania: podpływałem zarówno do portu jak i do plaży, nawet w ostatni weekend. Nie ma to nic do rzeczy.
Wojtek mówi o innych rzeczach: program szkolenia przewiduje podchodzenie do nabrzeża, który to manewr jest prawnie zakazany. Pływający pośrodku jeziora baken nabrzeżem nazwać trudno z wielu oczywistych powodów.

Oczywiście przepisy sobie, a życie sobie.

Autor:  Gienek [ 27 kwi 2012, o 19:40 ]
Tytuł:  Re: PZŻ wymaga łamania prawa

Strasznie się koledzy unieśli , aż do użycia słowa "bzdury" .
Może warto przeczytać jeszcze raz pierwszy post w tym wątku .
Mamy wersje :
Przytoczone zarządzenie nie obowiązuje i laserki wpływają do portów i przystani na żaglach .
Zarządzenie nie obowiązuje tylko kolegów . Albo właściciel portu ignoruje zarządzenie -
do czasu .
Zarządzenie obowiązuje również kolegów i koledzy dobijają do brzegu szumnie nazwanego portem .
Rozróżniam podpływanie do portu od wpływania do portu .
Przypominam , że rozpatrujemy to w kontekście pytania , jak zrealizować program PZŻ .
Nie sądzę , żeby odejście od brzegu laserkiem na żaglach wymagało jakiejś tajemnej wiedzy - nie mam zamiaru się przekonywać , ponieważ samo pływanie laserkiem nie jest dla mnie pociągające .
Zarządzenie vis szkolenie należałoby rozpatrywać w kontekście parkowania - podejścia do pomostu - jachtem np. w porcie na Mazurach i taki manewr znakomicie symuluje podejście do bakenu . Lepiej , bezpieczniej się nie da i nie ma po co .
Pozdrawiam .
Eugeniusz Panek

Autor:  robhosailor [ 27 kwi 2012, o 19:52 ]
Tytuł:  Re: PZŻ wymaga łamania prawa

Te przepisy są idiotyczne i świadczą tylko o tym, że zostały wydane zza biurka przez osobę, która w życiu nie pływała pod żaglem na małej łódce! To po prostu szkodliwy kretynizm, ale myślę, że optymiściarze z WTW w Zegrzu i inni regatowcy, skutecznie ten przepis oleją i okaże się kolejnym tzw. zapisem martwym. QRRRR!!!! Czy te pieurzędole zrozumieją w końcu, że oni nie są od wydawania idiotycznych zakazów???

Autor:  Gienek [ 27 kwi 2012, o 20:20 ]
Tytuł:  Re: PZŻ wymaga łamania prawa

Ano . Ludzie ludziom gotują ten los .
Spróbuj napisać , że np. z chaosem architektonicznym nie należy jakoś szczególnie walczyć...
Niestety , nie obowiązuje zasada "żyj i daj żyć innym" .
Pozdrawiam .
Gienek

Autor:  robhosailor [ 27 kwi 2012, o 20:30 ]
Tytuł:  Re: PZŻ wymaga łamania prawa

Gienek napisał(a):
Ano . Ludzie ludziom gotują ten los .
Spróbuj napisać , że np. z chaosem architektonicznym nie należy jakoś szczególnie walczyć...
Niestety , nie obowiązuje zasada "żyj i daj żyć innym" .

To dwie, zupełnie niepodobne do siebie sprawy.
Łodzie żaglowe zawsze pływały pod żaglami i nikomu to nie szkodziło, dopóki komuś się nie zaczęło wydawać, że to strasznie niebezpieczne. Małe łodzie zawsze i prawie wszędzie pływają po portach pod żaglami i nikomu to nie przeszkadza... z wyjątkiem mądrych inaczej urzędników...

Autor:  Roman K [ 27 kwi 2012, o 20:53 ]
Tytuł:  Re: PZŻ wymaga łamania prawa

robhosailor napisał(a):
Łodzie żaglowe zawsze pływały pod żaglami i nikomu to nie szkodziło,

W starych czasach chyba nie miały innego wyjścia. :D
robhosailor napisał(a):
Małe łodzie zawsze i prawie wszędzie pływają po portach pod żaglami i nikomu to nie przeszkadza...

Nie obraź się Robert, ale port na Zegrzu i Świnoujście czy Gdańsk, to jednak nie to samo. :roll: :lol:

Autor:  Jaromir [ 27 kwi 2012, o 20:53 ]
Tytuł:  Re: PZŻ wymaga łamania prawa

Hmmm... ja dzięki Zientarze dowiedziałem się tu, że taki bzdurny, dyrektorsko-śródlądowy przepis został ogłoszony. (BTW - jak żyję - tak się do niego nie stosowałem...)
Dowiedzialem się, że dyrektor Urzędu Żeglugi Śródlądowej stworzył "prawo", które jest bezsensowne aż do bólu - i tylko o tym tu pisałem. I zdaje się nie tylko ja...BTW - wcale nie trzeba się unosić, by oczywistą bzdurę nazywać bzdurą. :roll:
Zwisa mi i powiewa rozpatrywanie stopnia durnowatości tego przepisu "w kontekście". By wyjaśnić rzecz do końca - dodam - w jakimkolwiek kontekście.


Dlatego proszę, kiedy piszesz:
Gienek napisał(a):
Przypominam , że rozpatrujemy to w kontekście pytania , jak zrealizować program PZŻ .
- to bądź tak miły i ogranicz pluralis, OK? ;)

*~*~*~*~*~*~*~*~*~*

Roman K napisał(a):
Nie obraź się Robert, ale port na Zegrzu i Świnoujście czy Gdańsk, to jednak nie to samo. :lol:

Zarządzenie Dyrektora śródlądowego z Wa-wy nie dotyczy portów w Świnoujściu czy Gdańsku.
BTW - po terenie tych portów można w pełni legalnie pływać na żaglach (pod pewnymi warunkami).

Autor:  Catz [ 27 kwi 2012, o 21:05 ]
Tytuł:  Re: PZŻ wymaga łamania prawa

robhosailor napisał(a):
Strasznie się koledzy unieśli

Tam od razu "strasznie"...
Nieszczesliwie napisales: "Jacht ma mieć sprawny silnik lub pagaje" - zwiazku z laserami, 470, etc. nie ma zadnego, bo regaty maja wlasne prawa i nie widze zadnego powodu do amalgamatiasow.
Catz

Autor:  robhosailor [ 27 kwi 2012, o 21:07 ]
Tytuł:  Re: PZŻ wymaga łamania prawa

Catz napisał(a):
robhosailor napisał(a):
Strasznie się koledzy unieśli
Błąd w cytowaniu powinno być:
Gienek napisał(a):
Strasznie się koledzy unieśli
A co do reszty - zgoda!

Autor:  Roman K [ 27 kwi 2012, o 21:14 ]
Tytuł:  Re: PZŻ wymaga łamania prawa

pierdupierdu napisał(a):
BTW - po terenie tych portów można w pełni legalnie pływać na żaglach (pod pewnymi warunkami).

A w innych (pod pewnymi warunkami), nie? :roll: :lol:

Autor:  Catz [ 27 kwi 2012, o 21:15 ]
Tytuł:  Re: PZŻ wymaga łamania prawa

op! pardon! :D
Catz

Autor:  Jaromir [ 27 kwi 2012, o 21:17 ]
Tytuł:  Re: PZŻ wymaga łamania prawa

Roman K napisał(a):
pierdupierdu napisał(a):
BTW - po terenie tych portów można w pełni legalnie pływać na żaglach (pod pewnymi warunkami).

A w innych (pod pewnymi warunkami), nie? :roll: :lol:

Nie piszemy o portach morskich. A przynajmniej nie pisaliśmy, do czasu kiedy Ty zestawiłeś Zegrze ze Świnoujściem...
Piszemy o obowiązującej bzdurze dyrektorsko-śródlądowej.

Jeżeli umknęlo to Twojej uwadze - to napiszę raz jeszcze, specjalnie dla Cieie - zwracałem Ci uwagę, że zarządzenie o którym piszemy nie ma zastosowania na obszarach portów morskich.
Żadnych.

PS. mam nadzieję, że teraz temat plywania na żaglach po portach morskich mamy załatwiony. Przynajmniej w tym miejscu.

Autor:  Gienek [ 27 kwi 2012, o 21:30 ]
Tytuł:  Re: PZŻ wymaga łamania prawa

Pierdupierdu , przepraszam za pluralis .
Sądzę , że i bez tego wiadomo , że na forum
często pisze się , co tam w duszy gra (to już chyba nie pluralis) .

Catz'u , istotnie , dałem się ponieść i umieściłem łódki regatowe w kategorii jachty .
Zatem w zawiłości prawne nie będę brnął . Obiecuję poprawę , ale czy to mi się uda ...

Robert , jednak sprawy maja związek , bynajmniej nie dlatego , że ludzie budują domy przynajmniej tak długo , jak długo żeglują .

Roman , masz rację , pod pewnymi warunkami w Tatrzańskim Parku Narodowym można palić ognisko kosodrzewiną .
Zrozumiałem porównanie portów nie jako morskie/śródlądowe tylko jako dobitne wskazanie , że porty bywają różne i najlepiej , gdyby te sprawy regulował właściciel portu , ale to jeszcze wiele wody musi upłynąć ...
Pozdrawiam
Eugeniusz Panek

Autor:  Roman K [ 27 kwi 2012, o 21:35 ]
Tytuł:  Re: PZŻ wymaga łamania prawa

pierdupierdu napisał(a):
Piszemy o obowiązującej bzdurze dyrektorsko-śródlądowej.

Może Ty.
Ja nie widzę potrzeby otwierania "silosów atomowych", przeciwko "urzędnikom", bo komuś się zdarzy awaryjnie wejść na żaglach, lub jest to uzgodniony kurs manewrowy.
Ale jak chcesz to otwieraj. Tylko pamiętaj że coś musisz mieć w środku. :lol:

Autor:  greg470 [ 27 kwi 2012, o 21:44 ]
Tytuł:  Re: PZŻ wymaga łamania prawa

Wojtek podał cytat ze starego nieobowiązującego zarządzenia.
Aktualne jest z 07-04-2008 r. Zakaz oczywiście jest zachowany.

Ale jeszcze lepszy jest dyrektor w Gdańsku
http://www.gda.uzs.gov.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=78&Itemid=75

§ 9
Uprawianie żeglugi przez statki używane do uprawiania sportu lub rekreacji

Za statki używane do uprawiania sportu lub rekreacji uważa się łodzie motorowe, łodzie żaglowe, łodzie wiosłowe, kajaki, pontony, rowery wodne, deski z żaglem i skutery wodne.
Żegluga dozwolona jest:
1) w porze dziennej od wschodu do zachodu słońca,
2) na wodach wolnych od lodu,
3) przy sile wiatru do 5,4 m/ sek.(6o w skali Beuforta),
4) przy dobrej widzialności.
(podkreślenie moje)

Głupota, ignorancja, niechlujstwo ...

grzegorz

Autor:  Catz [ 27 kwi 2012, o 21:44 ]
Tytuł:  Re: PZŻ wymaga łamania prawa

Gienek napisał(a):
Zatem w zawiłości prawne nie będę brnął

O to chodzi! Przejrzyj sobie pokrewne watki ( prawo, przepisy, mozna - nie mozna ) i przekonasz sie, ze nawet najtezsi goolarze nic tak naprawde nie wiedza dokladnie nawet w sprawach konkretnych, oczywistych i zasadniczych.
Da sie w tym calym bajlaganie zeglowac? Chyba jednak tak... ;)
Catz

Autor:  Roman K [ 27 kwi 2012, o 21:55 ]
Tytuł:  Re: PZŻ wymaga łamania prawa

greg470 napisał(a):
Głupota, ignorancja, niechlujstwo ..

A zwróciłeś uwagę że przepisy te "regulują szczegółowe warunki bezpieczeństwa ruchu i postoju statków zestawów". :roll:

Autor:  robhosailor [ 27 kwi 2012, o 21:56 ]
Tytuł:  Re: PZŻ wymaga łamania prawa

greg470 napisał(a):
3) przy sile wiatru do 5,4 m/ sek.(6o w skali Beuforta),

(podkreślenie moje)

Głupota, ignorancja, niechlujstwo ...

Zgadzam się!
I my im jeszcze za to płacimy - z naszych podatków!

***
6 stopni w skali Beauforta to zawsze było 10,8-13,8 m/s, a 5,4 m/s to na granicy 3-4 B.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/