Jako że jestem nowym użytkownikiem to wypadało by się przywitać

Tak więc witam serdecznie tutejszych! Mam na imię Paweł lat 22, poczytywałem sobie forum i przyszedł czas się zarejestrować.

Żeglarstwem interesuje się od momentu uczestnictwa w szkoleniowym obozie harcerskim (parę lat wstecz) zakończonym uzyskaniem patentu. Od tego czasu uczestniczyłem w jednym obozie na Jezioraku (ah ten ElBimbo ), pływam sezonowo na jeziorze Sławskim (Omegi), zaliczyłem dwa razy regaty na Omegach(jako załogant). Ostatnio byłem na tygodniowym rejsie w Grecji. To tyle z mojej historii

Mój problem dotyczy opinii z rejsu w Grecji...

Cóż, mój Kapitan nie miał opinii przy sobie, drogą mailową finalnie wysłał mi opinię (taką jak PZŻ tyle że bez loga, na dole logo i nazwa jego jachtu) wraz z podpisem.

Opinię mam wypełnić sam... wiadomo mógłbym wpisać tam cuda niewidy ale chciałbym ją wypełnić sumiennie i móc ją zaliczyć do stażu. W przyszłości chciałbym uzyskać sternika jachtowego jednak chcę jeszcze odbyć nie jeden rejs żeby doszkalać się. Rodzą się następujące pytania:

1. Czy opinia z wydrukowanym podpisem jest uznawana?
2. Czy pomogli byście mi ją dobrze wypełnić?

Rejs jako taki był bardziej rekreacyjny niż stażowy ale zawsze coś tam się pływało (mimo iż wydaje mi się że weekendowe pływanie na Omegach przynosi więcej "opływania się" ze sprzętem) ale na pewno nie powiedział bym że nic mi nie dało (jacht pow 14m).

Porty raczej pamiętam, mogę podpytać jeszcze o wszystko kapitana. Kolejne pytania zapewne naradzą się same a inne czekają jeszcze na wasze wypowiedzi. Pozdrawiam

Nie, w PZŻ przedstawić trzeba orginał, lub ksero potwierdzone przez notariusza lub okręgowy PZŻ.

Czemu nie, pytaj.

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak

Trudno rozpatrywać wypełnienie opinii (będącej de facto "poświadczeniem") w kategoriach dobrze/źle. Jeśli ktoś chce stopniować, to raczej prawda/fałsz

Musisz dowiedzieć się od prowadzącego ile godzin płynęliście na żaglach i ile na silniku. Sumę tego pływania odejmiesz od ilości godzi rejsu (datę początku i końca rejsu zapewne pamiętasz) i wyjdą Ci godziny postoju.
"Odwiedzone porty" to wpisze te które pamiętasz a pozostałe rubryczki (typu: "odporność na chorobę morską", "ilość godz. pow 6B") najzwyczajniej olejesz.

A tak BTW napisz do prowadzącego, żeby Ci pocztą (taką analogową) w kopercie przysłał podpisaną opinie. Wzór może być dowolny, może być odręcznie napisana na kartce wyrwanej z zeszytu. Ma zawierać po prostu daty, godziny, nazwę jachtu, trasę i nazwisko wraz z numerem telefonu prowadzącego.

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa

Nie.
Poproś swego byłego kapitana o wysłanie wypelnionegop w zakresie wymaganych danych i własnoręcznie podpisanego kwita - pocztą ślimaczą.


W dobrym wypełnieniu pomoże Ci lektura rozporządzenia http://isap.sejm.gov.pl/Download?id=WDU ... 712&type=2 w zakresie wymagań dla stopnia "st.j.".

Podpowiem, Twoje zaświadczenie (zwane nie wiedzieć czemu opinią...) powinno zawierać:
- określenie trasy, portów lub akwenu rejsu (bo "rejsy pełnomorskie")
- informację o czasie żeglugi (bo "co najmniej.... godzin żeglugi") - bez rozbicia na żagle/motor/etc...
- nazwisko oraz podpis osoby wystawiającej kwitek

Wszelkie inne informacje poza w/w, wymaganymi formalnie przez "Lipcowe" rozporządzenie, nie są w "opiniach" na poziomie St.j potrzebne.
Pisanie na kwitku dla przyszlego st.j. o tym czy "się nadaje" czy nie, o godzinach w porcie, na kotwicy, na postoju, o podleganiu chorobie jakiejś, o warunkach pogodowych, o pełnionej funkcji, o wielkości jachtu nawet (itd, itd) - jest z punktu widzenia prawa kompletną stratą czasu.

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...

Tak więc pierwszą kwestię mam już wyjaśnioną. Usunę podpis, wypełnię ją jak należy i wyślę kapitanowi do podpisania.



No właśnie tutaj pojawia się problem. Muszę sam "na oko" ją wypełnić. Mój kapitan nie przywiązywał do tego wagi i jak rozmawialiśmy o opinii to powiedział żebym sobie wypełnił jak mi pasuje... Zresztą z całej załogi jestem jedyną osobą która ową opinię chce. (w ogóle rejs był w zeszłe wakacje)

*Myślałem żeby przyjąć średnio czas dziennego przemieszczania się, ustalić ile w tym było na żaglach no i już resztę sobie obliczyć. Mało tego będzie bo mało (Żagle godz.) ale zawsze coś.

1. Co o tym myślicie? *
2. Zastanawia mnie rubryka o przebytych Mm... muszę obliczyć?
3. Co wpisujemy w rubryce "funkcja"?
4. Rozumiem że można olać rubryki "odporność w..." "nadaje się do..." "Ilość godzin przy..."? Bo w sumie skreślenie czegoś czy wpisanie zero nie zajmuje wiele czasu.

Dzięki za odpowiedzi!

Akurat informacja o długości jachtu jest potrzebna (pezetżetowi) A jeśli akuret nie byłeś kapitanem ani innym oficerem, to pozostaje wpisać "załoga"

_________________
Stopy wody pod tym, no, kilem!

Biały Wieloryb czyli...
(Marek Popiel)

http://whale.kompas.net.pl

Olej niepotrzebne rubryki typu ile na żaglach ile na silniku i inne np. ile powyze 8B. To do niczego nie jest potrzebne a jedynie jest pozostałością po słusznie minionej epoce
Ja nie wypełniam zadnych rybryk, tylko mam u siebie tekst który kiedyś wygenerowałem i opinie ode mnie wygladają tak:

16.03.2010
Opinia

Dla xxxxxxx xxxxxxxxxxx z rejsu jachtem typu slup, model Oceanis 473 „Jannixa” o długości kadłuba 14,02 m, 110 m. kw. żagla, pływający pod banderą brytyjską.
Początek rejsu – 28.02.2010 Mindelo (Republika Wysp Zielonego Przylądka). Koniec rejsu 12.03.2010 Mindelo.
Prowadzący jacht (skiper): Mariusz Główka certyfikat RYA/MCA Yachtmaster Offshore nr 32326
Odwiedzane porty: Cavaleiro, Tarrafal, Port Novo.
W czasie rejsu przebyto łącznie 384 Mm w czasie 77 godzin żeglugi.
xxxxxxx xxxxxxxxx pełnił funkcję II oficera i wywiązywał się bardzo dobrze ze swoich obowiązków.

Mariusz Główka

Tak naprawdę to PZŻtowi mile nie są potrzebne tylko godziny, więc też można je olać. Powierzchnia żagla też.

_________________
Jedni mówią po to, żeby mówić, a inni po to, żeby powiedzieć.

Jeśli wychodzi że dziennie pływaliśmy na żaglach 3h to będzie +- 20h w tygodniowym rejsie - trochę mało

A czy pływanie na silniku wlicza się do stażu motorowodnego?

Tylko teraz pytanie, popełnić opinię dostosowaną do swoich potrzeb, wypełnić ją i wysłać organizatorowi do podpisania czy wypełnić tą gotową zostawiając puste rubryki?

Rozumiem że żeby opinię uznano wystarczy czas pływania, długość jednostki, dane moje i organizatora, porty początek rejsu/pośrednie/koniec rejsu i kiedy się odbył?

Nie ma znaczenia, czy szliście na żaglach, czy na silniku. Nie ma potrzeby tego rozróżniać. Nawet jeśli bujaliście się na falach z prędkością 1 węzła przez cała dobę, to liczy się 24 godziny do stazu.
Chcesz, to napisz tekst wg wzoru który Ci podałem i daj do podpisu kapitanowi. I to wszystko.

PS. Mój tekst jest już znany w PZŻ, bo paru moich załogantów porobiło wyższe stopnie żeglarskie

_________________
Jedni mówią po to, żeby mówić, a inni po to, żeby powiedzieć.

Mylisz się.
Ani wielkość jachtu ani pełniona funkcja w załodze nie mają przy ubieganiu się o stopień st.j. znaczenia.

Co do PZŻ - nie ma on prawa wymagać żadnych wiecej informacji, niż wymaga przepis - wedlug ktorego organizacja ta wykonuje powierzone czynności z dziedziny administracji publicznej (czyli egzaminy i wypisywanie kwitków).

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...

Podaj porty i czas, to Ci plus/minus wyliczę mile i to, co się liczy, czyli godziny pływania.

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak

Drogi "Pawka"...
Mam mocne wrażenie, że dopadł Cię duży kłopot z czytaniem ze zrozumieniem...
Dlatego powtórzę:
Twoje zaświadczenie (zwane nie wiedzieć czemu opinią...) powinno zawierać:
- określenie trasy, portów lub akwenu rejsu (bo wymagane są "rejsy pełnomorskie")
- informację o czasie żeglugi (bo "co najmniej.... godzin żeglugi") - bez rozbicia na żagle/motor/etc...
- nazwisko oraz podpis osoby wystawiającej kwitek

Wszelkie inne informacje poza w/w, wymaganymi formalnie przez "Lipcowe" rozporządzenie, nie są w "opiniach" na poziomie St.j potrzebne.
----------------------------------

Godzin stażowych można używać równolegle, krzyżowo i zamiennie - nie ma bowiem znaczenia czy odbywały się one na jednostce motorowodnej, żaglowej, na kajaku, na promie samochodowym czy na łodzi podwodnej...

Generalnie - Durne lex, sed lex...
Jeżeli jednak napisane bez pojęcia, głupie i zbędne prawo jest w jakimś swoim fragmencie korzystne dla "petenta", jakim jest dziś wobec "związków sportowych" żeglarz czy motorowodniak - to czemu tego nie wykorzystać i czemu ulegać presji na podawanie danych, których wg. prawa wcale podawać nie trzeba?

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...

Ok "pierdupierdu" wszystko zaksięgowałem, dzięki wielkie! Dziękuję wszystkim którzy naświetlili mi sprawę Panie Mariuszu opinia na pewno się przyda, skorzystam z niej Jak będę miał jeszcze jakieś pytania napiszę