Jak w temacie:
http://www.rp.pl/artykul/757890,908192- ... karzy.html

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...

Turysta, żeglarz czy wędkarz będzie mógł domagać się od miejscowych władz, w drodze decyzji administracyjnej, zapewnienia mu dostępu do brzegów wód publicznych

W skardze kasacyjnej do NSA Janusz K. zakwestionował to stanowisko. NSA uznał skargę za uzasadnioną, uchylił wyrok WSA i przekazał mu sprawę do ponownego rozpoznania. Wniosek Janusza K. należało potraktować jako podstawę do wszczęcia postępowania z urzędu – stwierdził NSA. Art. 34 ust. 1 i 2 prawa wodnego ustanawiają prawo do powszechnego korzystania z wód publicznych śródlądowych i morskich dla każdego, m. in. do wypoczynku, turystyki, uprawiania sportów wodnych. Każdy może więc domagać się wyznaczenia dostępu do jeziora.

Jedna jaskółka wiosny nie czyni...

Kto ma ochotę poświęcić swój czas i środki na sprawy sądowe ?

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...

Rozszerzając trochę to zagadnienie, to będąc na Jezioraku i widząc ogromną ilość pomostów w jeziorze i prawie na każdym "zakaz cumowania" zastanawialiśmy się jak to jest:
- czy każdy komu się podoba może sobie w jeziorze postawić pomost i nazwać go "prywatnym",
- jaka jest podstawa prawna, jeśli już ten pomost jest, zakazu cumowania do tego pomostu?

_________________
Pozdrawiam
Sławek
-----------------
http://www.waligorski.art/liryka.php?litera=b&nazwa=22
"Najważniejsze, że ocean jest duży, a Ameryka dokładnie w poprzek - nie da się nie trafić."

U nas w ośrodku naszego klubu na Cedzynie nie ma żadnych zakazów na pomostach i nawet nie bardzo sobie wyobrażam żeby komuś to wpadło do głowy
Płot również jest tak postawiony żeby wzdłuż brzegu był swobodny dostęp do wody.
To funkcjonuje już tak od dawna

_________________
Stopy wody pod kilem...
Wasyl