Kolega potrafi pływać na motorówkach i nie potrzebuje kursu. Potrzebuje patentu.
Czy musi chodzić na kurs?

A jeśli tak (z tego co pamiętam, to niestety nadal musi), to gdzie powinien się zapisać, aby kurs był możliwie tani? Jakość kursu nie ma znaczenia.

pzdr,
Andrzej Kurowski

Cześć!
Pytasz od strony formalnej? To musi iść na kurs - takie chore prawo.

A od nieformalnej - takich pytań mam dziesiątki i niestety jak już kogoś namówię na kurs - to się okazuje, że wcale taki zajebisty na motorówkach nie jest. Nie znam Twojego znajomego, więc nie mogę go oceniać, ale ja jakbym już miał płącić za kurs, to wolałbym się czegoś nauczyć. Nawet jak się jest niezłym a na kursie się nauczy jednej nowej, przydatnej rzeczy - to w mojej ocenie - było warto.

Pozdrawiam
Piotrek

_________________
Szkoła Żeglarstwa MORKA
Czartery, szkolenia, wydawnictwa dla żeglarzy
http://www.morka.pl

Też tak uważam. Z resztą pewnie okażę się, że ceny są dość wyrównane i warto trochę dopłacić, aby pójść do bardziej renomowanej szkoły. Pytanie jest jednak nie moje - lecz kolegi.

Ja robiłem w Nautice. Obecna cena dla początkujących to jednak 730 PLN.
Podobno na groupon'ie są od 499 PLN. (ale dopiero w październiku). Kto zna tańsze kursy?

pzdr,
Andrzej Kurowski

Dodam, że kolega jest doświadczonym żeglarzem morskim i śródlądowym i ma uprawnienia żeglarskie.
Niektóre szkoły dają w takim przypadku zniżki. Choć najcześciej dotyczą tylko pierwszego stopnia motorowodnego a kolega chce zrobić "od razu" starszego sternika motorowodnego.

pzdr,
Andrzej Kurowski

A to coś się ostatnio znowu zmieniło? Wydaje mi się, że jeszcze jakiś czas temu wystrczyło do odpowiedniego związku motorowodnego wysłać jakieś potwierdzenie posiadania PZŻcianego sternika morskiego i za 50pln (?) wysyłali plasticzany prostokącik z nadrukiem Morski Sternik Motorowodny...
Chyba że kolega tego doświadczenia żeglarskiego nie ma wystarczająco na sternika morskiego?
Bo jeśli ma, to to jest chyba najszybsza i najtańsza opcja.

_________________
Radek
"Badacze ocenili, że twierdzenie o nieskończonej liczbie małp nie odnosi się do rzeczywistych małp." - znalezione na wikipedii

Ja robiłem u xxx (pw) za mniej niż 400.

Czy aby nie przesadzasz z polityczną poprawnością antyreklamową?

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa

Nie chodzi o "Morskiego Sternika Motorowodnego" tylko o starszego sternika motorowodnego a to nie to samo.

Niestety musi odbyć kurs, zdać egzamin i przedłożyć dokumenty potwierdzające odbycie stażu, co najmniej tego, który wymagany był do zdobycia uprawnień sternika jachtowego.

_________________
Lubię robić rzeczy, na których się nie znam, zresztą jak większość ludzi w naszym kraju" By Filip Jaślar - polski skrzypek, członek Grupy MoCarta
e sławek

No właśnie podobno nie do końca. Tzn. na sternika jachtowego trzeba mieć m.in. 200 h. na morzu. Podobno na starszego sternika motorowodnego można mieć te 200 h. także na śródlądziu. Innymi słowy można dostać takie uprawnienia do 12m. nie widząc morza. Inna rzecz, że takich obowiązkowych patentów nie powinno być. Ale to już temat nie na ten wątek.

pzdr,
Andrzej Kurowski

To prawda - Morski Sternik Motorowodny ma większe uprawnienia od starszego motorowodnego. Jeżeli tylko kolega ma morskiego jachtowego to niech korzysta do października póki nie zmienią się przepisy (a mogą) i za 50 zł, jak już ktoś wcześniej wspomniał, dostanie patent pocztą.