Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

kapoki ratunkowe
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=17&t=12491
Strona 1 z 1

Autor:  kalnichta [ 25 lip 2012, o 07:34 ]
Tytuł:  kapoki ratunkowe

witam czy podczas żeglugi jachtem taki niewielkim 8metrowym po morzu jest obowiązek nakładania kapoków czy nie?

Autor:  -O- [ 25 lip 2012, o 07:50 ]
Tytuł:  Re: kapoki ratunkowe

Obowiązku prawnego nie ma.
Ale czym jacht jest mniejszy, tym bardziej zdrowy rozsądek podpowiada zakładanie kapoków. Przy złej pogodzie i szczególnie w nocy, proponuję Ci rozważyć również (a może przede wszystkim) zakładanie uprzęży.

Autor:  kalnichta [ 25 lip 2012, o 08:10 ]
Tytuł:  Re: kapoki ratunkowe

nie o mnie chodzi ja staram się czy to na rowerze czy łajbie zawsze jakoś się zabezpieczyć.lepiej się czuje
chodzi o moja mamę która śmiga z "instruktorem żeglarstwa" po morzu wymiotuje za burtę bo duża fala ale bez kapoków,zrobiłem drakę a on mi na to że przepisy nie nakazują

Autor:  Maar [ 25 lip 2012, o 08:44 ]
Tytuł:  Re: kapoki ratunkowe

kalnichta napisał(a):
wymiotuje za burtę bo duża fala ale bez kapoków
Pomijając określenie "kapoki" - bardziej zręcznie będzie toto nazywać kamizelkami, to powiedz nam, czy Twoja mama w czasie, gdy ma problemy ze zdrowiem i wymiotuje, to robi to całkowicie bez zabezpieczenia, czy może ma na sobie szelki asekuracyjne, przypięte do jachtu?

Autor:  pough [ 25 lip 2012, o 09:22 ]
Tytuł:  Re: kapoki ratunkowe

Obowiązkiem miotacza zanim przystąpi do czynu jest wpięcie się do jachtu, najlepiej na krótko, by za burtą nie wisieć w całości, chyba, że miotacz chce usta przepłukać. ;) Kamizelka bez szelek w przypadku gdy miotacz będzie chciał sprać mozaikę ze sztormiaka czy ubrania powoduje uruchomienie procedury MOB, co zaburza harmonię rejsu i tworzy napięcia nie tylko w żołądku chorego. ;) :lol:

Autor:  Wasyl [ 25 lip 2012, o 10:22 ]
Tytuł:  Re: kapoki ratunkowe

A cóż tu o obowiązku rozprawiać jak rozsądek podpowiada żeby się zabezpieczyć. Kamizelka kamizelką ale uprząż i linki asekuracyjne są na pewno na pokładzie bardziej pomocne i wskazane.

Autor:  kalnichta [ 25 lip 2012, o 10:25 ]
Tytuł:  Re: kapoki ratunkowe

była w samym koszulce jak turystka niedzielna,
reasumując to jest prawo zwyczajowe kamizelka z szelkami u miotacza?- czy prawnie nakazane?
chciał bym mieć argument w dyskusji z owym instruktorem

Autor:  pough [ 25 lip 2012, o 10:30 ]
Tytuł:  Re: kapoki ratunkowe

kalnichta napisał(a):
była w samym koszulce jak turystka niedzielna,
reasumując to jest prawo zwyczajowe kamizelka z szelkami u miotacza?- czy prawnie nakazane?
chciał bym mieć argument w dyskusji z owym instruktorem

Nie ma nigdzie nakazu, by miotować w szelkach czy kamizelce, ale taki nakaz może ustalić skipper i trzeba go przestrzegać. A poza tym zdrowy rozsądek nakazuje. ;)

Autor:  Wasyl [ 25 lip 2012, o 11:38 ]
Tytuł:  Re: kapoki ratunkowe

kalnichta napisał(a):
była w samym koszulce jak turystka niedzielna,
reasumując to jest prawo zwyczajowe kamizelka z szelkami u miotacza?- czy prawnie nakazane?
chciał bym mieć argument w dyskusji z owym instruktorem

Sorry za powtarzanie po innych, ale prawo nie nakazuje tylko rozsądek. Po co w zimie nosimy czapkę, prawo nakazuje czy w łeb zimno :lol: :lol: :lol:

Autor:  JoEve [ 25 lip 2012, o 12:29 ]
Tytuł:  Re: kapoki ratunkowe

Zdecydowanie zgadzam się z przedmówcami.
Jak miałam chorobę morską cały dzień chodziłam w kamizelce i "na smyczy".
Z resztą jak nie miałam to też :)

Kwestia wyobraźni.

Autor:  Cape [ 25 lip 2012, o 12:43 ]
Tytuł:  Re: kapoki ratunkowe

kalnichta napisał(a):
czy prawnie nakazane?

To zależy od bandery jachtu. Np na jachtach pod banderą republiki Czad wszystko jest prawnie nakazane, a nawet zakazane. :lol:

Autor:  kalnichta [ 25 lip 2012, o 12:50 ]
Tytuł:  Re: kapoki ratunkowe

to znaczy że pozostaję mi męska rozmowa z panem "instruktorem"skora nie ma paragrafu
swoją drogą uważam ze powinno być usankcjonowane to prawem,ze jednostki do takich a takich metrów powinny mieć nakaz,tak jaki z resztą rowerzyści kaski

Autor:  Cape [ 25 lip 2012, o 12:52 ]
Tytuł:  Re: kapoki ratunkowe

kalnichta napisał(a):
uważam ze powinno być usankcjonowane to prawem

Ratunku :evil:

Autor:  robhosailor [ 25 lip 2012, o 12:54 ]
Tytuł:  Re: kapoki ratunkowe

kalnichta napisał(a):
powinny mieć nakaz

Niektórym rzeczywiście, zamiast rozumu nakaz potrzebny... :cry:

Autor:  Sąsiad [ 25 lip 2012, o 12:55 ]
Tytuł:  Re: kapoki ratunkowe

kalnichta napisał(a):
woją drogą uważam ze powinno być usankcjonowane to prawem,ze jednostki do takich a takich metrów powinny mieć nakaz,tak jaki z resztą rowerzyści kaski

Wybacz, ale to bzdura. Ale widocznie lubisz, jak urzędnicy traktują Cię jak idiotę.

Autor:  Maar [ 25 lip 2012, o 12:55 ]
Tytuł:  Re: kapoki ratunkowe

kalnichta napisał(a):
swoją drogą uważam ze powinno być usankcjonowane to prawem,ze jednostki do takich a takich metrów powinny mieć nakaz

Boże!!!

@kalnichta ile masz lat? Z formy Twoich tekstów i z treści o mamie wnioskuję, że nie żyłeś w czasach słusznie minionej komuny. Skąd w Tobie tyle homo sovieticusa?

Autor:  pough [ 25 lip 2012, o 12:57 ]
Tytuł:  Re: kapoki ratunkowe

kalnichta napisał(a):
...uważam ze powinno być usankcjonowane to prawem,ze jednostki do takich a takich metrów powinny mieć nakaz...

A to z większych jednostek gdy ręce masz nad relingiem a głowę pod relingiem nie można wypaść? Co za różnica jaka jednostka, ważne czy miotającemu na ten przykład starczy sił na przytrzymanie się, lub czy nie zawróci się w głowie, a przy chorobie to jest bardzo prawdopodobne i zdrowy rozsądek nakazuje, by szelki wpiąć w jacht.

Gdy zanęcisz wodę ;) i do niej wpadniesz, to ryby i morskie ssaki drapieżne mogą skrócić cierpienia. ;) :lol: :lol: :lol:

Autor:  Wasyl [ 25 lip 2012, o 13:00 ]
Tytuł:  Re: kapoki ratunkowe

kalnichta napisał(a):
swoją drogą uważam ze powinno być usankcjonowane to prawem,ze jednostki do takich a takich metrów powinny mieć nakaz,tak jaki z resztą rowerzyści kaski

E no bez jaj... Kamizelki powinny być na jachcie i zakłada się je wtedy gdy zachodzi taka potrzeba (co z przyczyn oczywistych jest niemożliwe do usankcjonowania w normalnym świecie)

Autor:  Maar [ 25 lip 2012, o 13:05 ]
Tytuł:  Re: kapoki ratunkowe

Wasyl napisał(a):
jest niemożliwe do usankcjonowania w normalnym świecie
Tyle, że normalny świat się kończy, a zaczyna się świat młodych gniewnych :-(

Kilka dni temu na papierosie słyszałem niechcący dyskusję o tym, że skandalem jest, że w firmowej policy nie ma nic o piórnikach nabiurkowych, i że office manager nie ma wpisane w "zakres obowiązków" zakupu piórników dla nowych pracowników (!!!???)

Autor:  kalnichta [ 25 lip 2012, o 13:07 ]
Tytuł:  Re: kapoki ratunkowe

może na żaglach sie nie znam a lat mam 40 i pracuje w PSP I wiem jaki efekt przynosi brawura i myślenie typu mnie się uda,nie uważam że na Pomeranii powinni poginąć w kamizelkach, odrobina szaleństwa jest potrzebna (mam to na co dzień) i rozumiem
chodziło mnie o ten konkretny przypadek,dlatego zgłosiłem się do fachowców, dzięki za odpowiedzi wiedzy nigdy dosyć

Autor:  pough [ 25 lip 2012, o 13:09 ]
Tytuł:  Re: kapoki ratunkowe

Maar napisał(a):
...skandalem jest, że w firmowej policy nie ma nic o piórnikach nabiurkowych, i że office manager nie ma wpisane w "zakres obowiązków" zakupu piórników dla nowych pracowników (!!!???)

pkp :lol:

Autor:  -O- [ 25 lip 2012, o 13:45 ]
Tytuł:  Re: kapoki ratunkowe

kalnichta napisał(a):
wiedzy nigdy dosyć

To fakt. Teraz się dowiedziałeś, że żeglarze to ludzie miłujący wolność. Dowiedziałeś się też. że nie lubimy jak urzędnicy, którzy najczęściej nigdy nie pływali, próbują dbać o nasze bezpieczeństwo.
kalnichta napisał(a):
chciał bym mieć argument w dyskusji z owym instruktorem

Instruktorowi możesz powiedzieć, że Twoim zdaniem zabrakło mu zdrowego rozsądku, gdyż dopuścił do wychylania się za burtę Twojej mamie, bez zabezpieczenia.
Oczywiście usłyszysz, że skoro tam nie byłeś to sytuacji ocenić nie potrafisz. Usłyszysz też, że to on i tylko on, wie najlepiej kiedy załogant na nosić uprząż, lub kamizelkę.

Autor:  essi001 [ 25 lip 2012, o 14:18 ]
Tytuł:  Re: kapoki ratunkowe

kalnichta napisał(a):
swoją drogą uważam ze powinno być usankcjonowane to prawem,ze jednostki do takich a takich metrów powinny mieć nakaz

Nakazu nie ma, ale zakazu chyba też nie? Jak ktoś chce na rejsie Twojej mamy, to kamizelkę/szelki ubrać może?

Autor:  kalnichta [ 25 lip 2012, o 14:41 ]
Tytuł:  Re: kapoki ratunkowe

Jeanneau napisał(a):
kalnichta napisał(a):
wiedzy nigdy dosyć

To fakt. Teraz się dowiedziałeś, że żeglarze to ludzie miłujący wolność. Dowiedziałeś się też. że nie lubimy jak urzędnicy, którzy najczęściej nigdy nie pływali, próbują dbać o nasze bezpieczeństwo.
kalnichta napisał(a):
chciał bym mieć argument w dyskusji z owym instruktorem

Instruktorowi możesz powiedzieć, że Twoim zdaniem zabrakło mu zdrowego rozsądku, gdyż dopuścił do wychylania się za burtę Twojej mamie, bez zabezpieczenia.
Oczywiście usłyszysz, że skoro tam nie byłeś to sytuacji ocenić nie potrafisz. Usłyszysz też, że to on i tylko on, wie najlepiej kiedy załogant na nosić uprząż, lub kamizelkę.
masz racje nie zamierzam zakładać kajdanków na ludzkie pasje,tylko często wyciągam z wraków młodzieńców a czasem niby doświadczonych kierowców ,sam dla odreagowania uganiam się rowerem po górach i miałem dwie kraksy włącznie z łamaniem gnatów,ale nadal jeżdżę,doceniam ludzi żyjących dla pasji,czy to rower czy wspinaczka,czy woda,mój ojciec 50lat przepływał po oceanach i był chory na chorobę londową jak siedział dłużej niż miesiąć

Autor:  Carlo [ 25 lip 2012, o 15:22 ]
Tytuł:  Re: kapoki ratunkowe

Mama pływać umie?
Jak nie to powołaj się na par. 18 p. 1 lub 3 Rozporządzenia Ministra Sportu w sprawie uprawiania żeglarstwa.

Co prawda zgodnie z p. 4 decyduje kapitan, ale z treści przepisów wynika że powinna mieć.

§ 18. 1.Osoba nieumiejąca pływać przebywająca na pokładzie statku powinna mieć założoną kamizelkę ratunkową.
2.Osoba przebywająca podczas rejsu na pokładzie statku w nocy lub pracująca na maszcie powinna mieć założone szelki bezpieczeństwa.
3.Podczas żeglowania na morzu, w trudnych warunkach pogodowych osoba przebywająca na pokładzie statku powinna mieć założone szelki bezpieczeństwa i kamizelkę ratunkową.
4.O założeniu środków asekuracyjnych, kamizelek ratunkowych lub szelek bezpieczeństwa przez członków załogi umiejących pływać decyduje kapitan statku (kierownik statku).

Autor:  WhiteWhale [ 1 sie 2012, o 06:21 ]
Tytuł:  Re: kapoki ratunkowe

Ostatnio, na czarterowym jachcie odkryłem komplet kamizelek pneumatycznych (z wąsami, a jakże) więc skwapliwie kazałem załodze pojawiać się na pokładzie w takim stroju, a żeby nie było, sam im dobry przykład dawałem https://plus.google.com/photos/105665890911368539243/albums/5771367759229852321/5771369378238965218?authkey=CMqc2Jip-Iq6pwE

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/