Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 30 lip 2025, o 20:16




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 57 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł: Rejs na borholm
PostNapisane: 17 wrz 2012, o 15:45 

Dołączył(a): 15 wrz 2012, o 11:49
Posty: 9
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz jachtowy
Witam,

Chciałbym zapytac czy jest możliwy rejs na borholm ze stopniem żeglarza jachtowego? Pomijam tutaj sprawy związane z doświadczeniem i umiejętnościami.

Ahoj


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 wrz 2012, o 16:16 

Dołączył(a): 24 sty 2012, o 12:48
Posty: 147
Lokalizacja: Zabrze/Kraków
Podziękował : 2
Otrzymał podziękowań: 9
Uprawnienia żeglarskie:
Na borholm niezbyt, na Bornholm owszem. Zakładam, że chodzi o płynięcie jako kapitan- na jachcie do 7,5m nie musisz mieć żadnego patentu.

_________________
Pozdrawiam
Bartek Drożdżal

„Nie bój się morza, sztormów, trudu i niebezpieczeństw związanych z żeglowaniem. Ale unikaj portów. Porty są niedobre i dla statków i dla ludzi. W portach rdzewieją statki, a ludzie schodzą na psy.”


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 wrz 2012, o 16:22 

Dołączył(a): 15 wrz 2012, o 11:49
Posty: 9
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz jachtowy
To dobrze że na Bornholm da rade:) Jak wygląda czarteru jachtu? czy z żeglarzem jachtowym jest to bez problemu na morzu?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 wrz 2012, o 16:35 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2006, o 15:07
Posty: 4811
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 675
Otrzymał podziękowań: 1715
Uprawnienia żeglarskie: j.st.m
z żeglarzem to nie ma problemu, natomiast JAKO żeglarz wyczarterowanie jachtu na Bałtyku w Polsce będzie zapewne problemem. Chyba, że zapewnisz sobie skippera z odpowiednimi uprawnieniami. Za granicą może się udać, ale optymistą zbyt wielkim bym nie był.

_________________
Maciek"S"Kotas

---
O!...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 wrz 2012, o 16:40 

Dołączył(a): 24 sty 2012, o 12:48
Posty: 147
Lokalizacja: Zabrze/Kraków
Podziękował : 2
Otrzymał podziękowań: 9
Uprawnienia żeglarskie:
tak na szybko znalazłem np. tu Albina Viggena ze Szczecina, którego czarterują "żeglarzowi": http://www.nasze-morze.com/charter.php

_________________
Pozdrawiam
Bartek Drożdżal

„Nie bój się morza, sztormów, trudu i niebezpieczeństw związanych z żeglowaniem. Ale unikaj portów. Porty są niedobre i dla statków i dla ludzi. W portach rdzewieją statki, a ludzie schodzą na psy.”


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 wrz 2012, o 14:42 

Dołączył(a): 16 lip 2009, o 13:15
Posty: 44
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 25
Otrzymał podziękowań: 4
Uprawnienia żeglarskie: Nieważne czy mam. Ważne że żegluję.
Z własnego doświadczenia. Nie można, ale można. Albin Vigeny można wypożyczyć na patent żeglarza.
I to można. A co można jak nie można to poczytaj relację Sławka Elektrycznego właśnie z takiego rejsu. :D
Moja rada. Dobrze zaplanować, przemyśleć, pouczyć się, prognozy pogody i się da. My z Elektrycznym daliśmy radę i nie bolało. Jeszcze do tego załogę miałem po dwóch tygodniowych rejsach na mazurach. A radości....
Powodzenia

_________________
Berni_bn


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 wrz 2012, o 15:32 

Dołączył(a): 15 wrz 2012, o 11:49
Posty: 9
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz jachtowy
Ok, dzięki.
W przyszłym sezonie nie dam rady zrobic sternika, więc będe próbował na żeglarzu coś wyczarterowac.


Pozdrawiam


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 wrz 2012, o 17:55 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2006, o 15:07
Posty: 4811
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 675
Otrzymał podziękowań: 1715
Uprawnienia żeglarskie: j.st.m
Adam, a może najpierw pożegluj z innymi? Morze to nie wiedza tajemna, ale też nie sadzawka w rodzaju Zegrza czy Mazur.

_________________
Maciek"S"Kotas

---
O!...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 wrz 2012, o 20:06 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 5 kwi 2006, o 21:58
Posty: 4688
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 512
Otrzymał podziękowań: 702
Uprawnienia żeglarskie: wyżej się nie da...
skipbulba napisał(a):
Adam, a może najpierw pożegluj z innymi? Morze to nie wiedza tajemna, ale też nie sadzawka w rodzaju Zegrza czy Mazur.

Nooo, Panie Maciek!!!
Przecież Łosiowi chciałeś dawać swojego Mikiego po pierwszym pływaniu??? To już nie jest tak, że niczego właściwie nie trzeba umieć???

_________________
Zmieniona stopka - poprzednia lewaków uwierała :-)
--
pozdrawiam
AIKI



Za ten post autor AIKI otrzymał podziękowanie od: Węzełek
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 wrz 2012, o 10:29 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2006, o 15:07
Posty: 4811
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 675
Otrzymał podziękowań: 1715
Uprawnienia żeglarskie: j.st.m
AIKI, Łosia to ja sam nauczyłem żeglowania, chciałem mu dać WŁASNY jacht, i na Zatokę, a nie na Bornholm. Nie wiem jak dla Ciebie, ale dla mnie to różnica :)
O tym, że nic praktycznie nie trzeba umieć pisałem w kontekście pływania sródlądowego, więc nie wciskaj kitu :)
NA morzu jest inaczej, wiedzy tajemnej nie ma, cudów znać nie trzeba. Nie mniej coś trzeba wiedzieć.
Zauważ, że ja nie zabraniam, nie krzyczę : "co robisz szaleńcze!!! ". Sugeruję jedynie, ze warto by może, nabrać doswiadczenia.
Ja nie mylę wolności z anarchią. Jak se znajdzie kogoś, kto mu wyczarteruje jacht na morze i zdecyduje się płynąc będe mu życzył stopwy wody i silnych wiatrów. Ale i tak będe doradzał nabrania doswiadczenia. Bo jeszcze raz napiszę: Morze to nie Kacze Stawy. Na Kaczych Stawach można nie umiec nic.

_________________
Maciek"S"Kotas

---
O!...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 wrz 2012, o 11:42 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 5 kwi 2006, o 21:58
Posty: 4688
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 512
Otrzymał podziękowań: 702
Uprawnienia żeglarskie: wyżej się nie da...
skipbulba napisał(a):
AIKI, Łosia to ja sam nauczyłem żeglowania, chciałem mu dać WŁASNY jacht, i na Zatokę, a nie na Bornholm. Nie wiem jak dla Ciebie, ale dla mnie to różnica :) O tym, że nic praktycznie nie trzeba umieć pisałem w kontekście pływania sródlądowego, więc nie wciskaj kitu :) NA morzu jest inaczej, wiedzy tajemnej nie ma, cudów znać nie trzeba. Nie mniej coś trzeba wiedzieć.

Maciek, pisałeś, że nie trzeba umieć PRAWIE NIC. A tu nagle piszesz, że Łosia nauczyłeś. Zatem jednak czegoś nauczyć się trzeba... A założyciel wątku jednak już coś umie (mam nadzieję, bo myślę, że jednak tak całkiem za darmo tych patentów PZZ nie rozdaje).
Poza tym dla mnie nie ma wielkiej różnicy czy na morzu czy na śródlądziu bo.... 7 jest 7 i więcej także.
skipbulba napisał(a):
Bo jeszcze raz napiszę: Morze to nie Kacze Stawy. Na Kaczych Stawach można nie umiec nic.

To wychodzi, że na tych Wdzydzach (chyba tam pływałeś) nigdy nie trafiłeś na ostrą pogodę... Albo tatuś załatwiał w takich przypadkach temat :-)

_________________
Zmieniona stopka - poprzednia lewaków uwierała :-)
--
pozdrawiam
AIKI


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 wrz 2012, o 12:05 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 5 paź 2011, o 08:20
Posty: 4768
Lokalizacja: Miasto Cudów nad Kamienną
Podziękował : 1364
Otrzymał podziękowań: 1257
Uprawnienia żeglarskie: sternik mieliźniany
Też chciałem na Bornholm popłynąc . Wydawało mi się że dużo umiem . A tu pokonał mnie Zalew Szczeciński wiatr 7B i fala 1.5 m. Musiałem mówiąc delikatnie zweryfikować swoje umiejątności. Trzeba przede wszystkim sprawdzić siebie. Ważna jest odporność na stres. Potem wypadało by sprawdzić pozostałych załogantów bo mogą z odważnych żeglarzy stać się w jednej chwili przeszkadzającym balastem. A do tego wszystkiego trzeba mieć duży margines zaufania do czarterowanych łódek. Doliczając do tego wszystkiego 1/3 na dopłynięcie i 2/3 na powrót czasami aby na ten Bornholm dopłynąć i wrócić potrzeba dwóch tygodni. Ja w przyszłym roku będę się starał wyplynąć na Bałtyk ale portu docelowego nie określam. Na miejscu jak się dogadam z pogodą , czasem i rozsądkiem wtedy zdecyduję.

Pozdrawiam .

_________________
"Bałtyk nocą skłania do przemyśleń.Ciemno i tylko woda dookoła.Czasem jakieś światełko w oddali, które szybko znika.Szum wiatru w olinowaniu i bulgot wody od dzioba jachtu." cytat z drugiego tomu " Przygód na Morzu"


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 wrz 2012, o 12:25 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:46
Posty: 1818
Lokalizacja: Rumia
Podziękował : 357
Otrzymał podziękowań: 299
Uprawnienia żeglarskie: kpt. jacht.
Micubiszi napisał(a):
Ja w przyszłym roku będę się starał wyplynąć na Bałtyk ale portu docelowego nie określam. Na miejscu jak się dogadam z pogodą , czasem i rozsądkiem wtedy zdecyduję.

I to jest najważniejsze z planowania takich wypraw. :)

_________________
pozdro Zbyszek
PUMA 42 S/Y SINE METU
http://www.maxiskippers.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 wrz 2012, o 06:22 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2006, o 15:07
Posty: 4811
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 675
Otrzymał podziękowań: 1715
Uprawnienia żeglarskie: j.st.m
Andrzej, jeśli Ty nie widzisz różnicy między złą pogodą na morzu a na śródlądziu to ja nie poradzę. Odbiję Ci piłkę: chyba nie trafiłeś na złą pogodę na morzu... albo wtedy ktoś inny załatwiał sprawę :)
Jeśli chodzi o kwestię PRAWIE NIC nie trzeba umieć, to wróć do tamtego wątku i przeczytaj co napisałem. I nadal podtzymuję, że żeby zacząć żeglować na śródladziu PRAWIE NIC nie trzeba umieć.

_________________
Maciek"S"Kotas

---
O!...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 wrz 2012, o 06:42 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 lut 2009, o 08:43
Posty: 9782
Lokalizacja: ....zewsząd
Podziękował : 5574
Otrzymał podziękowań: 2184
Uprawnienia żeglarskie: prawo człowieka wolnego
Może zapytam inaczej:
AIKI, czy Ty uważasz, ze na morzu nie trzeba niczego umieć? Czy tylko twierdzisz, ze kto inny to powiedzial?
Jeśli to drugie, to otrzymales zaprzeczenie, czy też sprostowanie i nie ma tematu.
Jeśli to pierwsze, to mamy temat do dyskusji!

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 wrz 2012, o 08:16 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2006, o 15:07
Posty: 4811
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 675
Otrzymał podziękowań: 1715
Uprawnienia żeglarskie: j.st.m
Nie, AIKIemu chodzi o to, żeby mi dowalić w temacie w którym uważa, że fundamentalnie się mylę. AIKI uważa, że do żeglowania po Kaczych Stawach potrzebna jest wiedza tajemna, podczas gdy ja uważam, że prawie żadna. Ot wystarczy wiedzieć, gdzie dziób, gdzie rufa i którym "sznurkiem" "wciąga" się żagiel. Uważam też, że zagrożenie jest znikome (w porównaniu z morzem) bo "w razie Niemca" brzeg jest o parę minut drogi.

_________________
Maciek"S"Kotas

---
O!...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 wrz 2012, o 08:26 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 5 kwi 2006, o 21:58
Posty: 4688
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 512
Otrzymał podziękowań: 702
Uprawnienia żeglarskie: wyżej się nie da...
Colonel napisał(a):
Może zapytam inaczej:
AIKI, czy Ty uważasz, ze na morzu nie trzeba niczego umieć? Czy tylko twierdzisz, ze kto inny to powiedzial?
Jeśli to drugie, to otrzymales zaprzeczenie, czy też sprostowanie i nie ma tematu.
Jeśli to pierwsze, to mamy temat do dyskusji!

Ja twierdzę, że w obu przypadkach trzeba umieć - abstrahując od zakresu tych umiejętności.
A do Maćka:
- PRAWIE robi wielką różnicę i
- Nie chce mi się wracać do tamtego wątku ale przypominam sobie, że kilka lat temu nie zgodziłeś się aby trzech doświadczonych żeglarzy (z którymi spędziłeś na okręcie poprzednich 10 dni) przeprowadziło Mikiego z Władka do Górek, a w tamtym wątku mówiłeś, że nie masz/nie miałbyś oporów aby dać łódź świeżakowi (tu - Łosiowi). Tak, pamiętam, że to właściciel decyduje...

****
PS Nigdzie i nigdy nie pisałem, że do żeglowania potrzebna jest wiedza tajemna. Tym niemniej wiedza jako taka jest w zakresie odpowiednim do akwenu potrzebna.

_________________
Zmieniona stopka - poprzednia lewaków uwierała :-)
--
pozdrawiam
AIKI


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 wrz 2012, o 08:52 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 5 paź 2011, o 08:20
Posty: 4768
Lokalizacja: Miasto Cudów nad Kamienną
Podziękował : 1364
Otrzymał podziękowań: 1257
Uprawnienia żeglarskie: sternik mieliźniany
AIKI napisał(a):
że kilka lat temu nie zgodziłeś się aby trzech doświadczonych żeglarzy (z którymi spędziłeś na okręcie poprzednich 10 dni) przeprowadziło Mikiego z Władka do Górek


Widocznie ich umiejętności przez dziesięć dni nie przekonały Maćka co do swoich umiejetności :roll:

_________________
"Bałtyk nocą skłania do przemyśleń.Ciemno i tylko woda dookoła.Czasem jakieś światełko w oddali, które szybko znika.Szum wiatru w olinowaniu i bulgot wody od dzioba jachtu." cytat z drugiego tomu " Przygód na Morzu"



Za ten post autor Micubiszi otrzymał podziękowanie od: Colonel
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 wrz 2012, o 09:34 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2006, o 15:07
Posty: 4811
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 675
Otrzymał podziękowań: 1715
Uprawnienia żeglarskie: j.st.m
Ech... Andrzeju :)
Łosiowi dałem łódke nie po 10 dniach, tylko po kilku latach, bo Mikiego nigdy nie prowadził. Dopiero dostał Tequilę :) wiec nie mieszaj.
Widzisz, rzecz leży w tym, że po pierwsze sie czepiasz. Napisałem w tamtym wątku skrótowo że nic nie trzeba umieć, a zapomniałem, że na tym forum trzeba pisac precyzyjnie bo zaraz "dzielacy włos no czworo" mnie zjedzą. Więc szybko poprawiłem się, że "prawie nic" i nadal tak uważam. Żeby popływac sobie żaglówką (bo przypominam że mowa była o jakichś omegach) po srodlądziu nie trzeba umieć prawie nic, a po morzu tylko trochę więcej. Ale jednak wiecej.
Po drugie przypominam, że koledze @adambakowski nie napisałem : " Ty durniu nie waż się wypływać zanim nie popływasz z kimś innym, nie zdobędziesz wiedzy oraz stosownych patentów". Napisałem jedynie: "Adam, a może najpierw pożegluj z innymi? Morze to nie wiedza tajemna, ale też nie sadzawka w rodzaju Zegrza czy Mazur." Więc wyjasnij mi w którym miejscu klóci się to z moimi wcześniej przedstawionymi opiniami, które tak zawzięcie zwalczasz?
Po trzecie wreszcie tamta dyskusja dotyczyła śródladzia, a nie morza. Więc nie wiem dlaczego z uporem maniaka wciskasz mi rzeczy których nie powiedziełem.

_________________
Maciek"S"Kotas

---
O!...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 wrz 2012, o 09:37 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 5 kwi 2006, o 21:58
Posty: 4688
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 512
Otrzymał podziękowań: 702
Uprawnienia żeglarskie: wyżej się nie da...
Micubiszi napisał(a):
AIKI napisał(a):
że kilka lat temu nie zgodziłeś się aby trzech doświadczonych żeglarzy (z którymi spędziłeś na okręcie poprzednich 10 dni) przeprowadziło Mikiego z Władka do Górek


Widocznie ich umiejętności przez dziesięć dni nie przekonały Maćka co do swoich umiejetności :roll:

A do czego miało cokolwiek przekonywać, skoro zdaniem Maćka do żeglowania prawie nic nie trzeba (wiedzieć/umieć)... ?

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

skipbulba napisał(a):
Ech... Andrzeju :)
Łosiowi dałem łódke nie po 10 dniach, tylko po kilku latach, bo Mikiego nigdy nie prowadził. Dopiero dostał Tequilę :) wiec nie mieszaj.

Już pisałem, że nie chce mi się szukać, ale ZTCP na pytanie czy po pierwszym pływaniu dałbyś Łosiowi Mikiego odpowiedź była twierdząca.
skipbulba napisał(a):
Widzisz, rzecz leży w tym, że po pierwsze sie czepiasz.

Tu się zgodzę :-) Bo jak napisałeś dalej, na tym forum trzeba się wypowiadać precyzyjnie, ale nie ze względu na szukających smaku w ..., tylko na nowych, którzy czytając teksty typu "nic nie trzeba umieć" mogą uwierzyć, że to prawda.

skipbulba napisał(a):
Więc wyjasnij mi w którym miejscu klóci się to z moimi wcześniej przedstawionymi opiniami, które tak zawzięcie zwalczasz?

Z tą zawziętością to przesadziłeś.
Ja po prostu uważam, że aby żeglować pewna wiedza i umiejętności są potrzebne i nijak nie da się ich zakresu określić słowami "prawie nic" - bez względu na to, czy mówimy o śródlądziu czy o morzu.

_________________
Zmieniona stopka - poprzednia lewaków uwierała :-)
--
pozdrawiam
AIKI


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 wrz 2012, o 11:09 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12597
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1768
Otrzymał podziękowań: 4267
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
AIKI napisał(a):
Ja po prostu uważam, że aby żeglować pewna wiedza i umiejętności są potrzebne i nijak nie da się ich zakresu określić słowami "prawie nic" - bez względu na to, czy mówimy o śródlądziu czy o morzu.


Do tego warto też dodać, że z każdym wyjściem z portu związane jest jakieś ryzyko. Większe lub mniejsze, zależy od wielu czynników, ale jest.
I nie zawsze ubezpieczenie (kogoś/się) pomoże ;)

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 wrz 2012, o 11:18 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2006, o 15:07
Posty: 4811
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 675
Otrzymał podziękowań: 1715
Uprawnienia żeglarskie: j.st.m
Andrzej, przecież to dzielenie włosa na czworo, liczenie diabłów na główce od szpilki. Piszesz, że jakąś wiedze trzeba mieć. To może wyjasnij mi jaką wiedzę trzeba mieć by żeglowac po jeziorku Omegą? Bo moim zdaniem prawie zadnej. Wyjaśnij mi tak w podpunktach, bo ja tępy z natury jestem.

_________________
Maciek"S"Kotas

---
O!...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 wrz 2012, o 11:18 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 sty 2010, o 15:05
Posty: 555
Lokalizacja: Zalew Szczeciński i okolice ...
Podziękował : 17
Otrzymał podziękowań: 55
Uprawnienia żeglarskie: jakis tam chyba mam
bede napisał(a):
tak na szybko znalazłem np. tu Albina Viggena ze Szczecina, którego czarterują "żeglarzowi": http://www.nasze-morze.com/charter.php


Znam ta firme i jej wlasciciela. Bardzo dobrze utrzymany vigein. Polecam.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 wrz 2012, o 11:26 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 5 kwi 2006, o 21:58
Posty: 4688
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 512
Otrzymał podziękowań: 702
Uprawnienia żeglarskie: wyżej się nie da...
skipbulba napisał(a):
Andrzej, przecież to dzielenie włosa na czworo, liczenie diabłów na główce od szpilki. Piszesz, że jakąś wiedze trzeba mieć. To może wyjasnij mi jaką wiedzę trzeba mieć by żeglowac po jeziorku Omegą? Bo moim zdaniem prawie zadnej. Wyjaśnij mi tak w podpunktach, bo ja tępy z natury jestem.

Maciek, poszukaj w tym wcześniejszym wątku swojego opisu taklowania - wskazówek dla świeżego (... ten pierdolnik z przodu zakładasz na tą linkę...), z moim uzupełnieniem kolejnych czynności. Że dla Ciebie jest to "prawie nic" - nie mam wątpliwości. Że jest to prawie nic dla greenhorna - tu niestety się nie zgodzę. A mówimy w tej chwili tylko o taklowaniu....

_________________
Zmieniona stopka - poprzednia lewaków uwierała :-)
--
pozdrawiam
AIKI


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 wrz 2012, o 12:22 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2006, o 15:07
Posty: 4811
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 675
Otrzymał podziękowań: 1715
Uprawnienia żeglarskie: j.st.m
uhm... i co tam jest takiego z czym greenhorn se nie poradzi? :D

_________________
Maciek"S"Kotas

---
O!...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 wrz 2012, o 12:27 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 5 kwi 2006, o 21:58
Posty: 4688
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 512
Otrzymał podziękowań: 702
Uprawnienia żeglarskie: wyżej się nie da...
skipbulba napisał(a):
uhm... i co tam jest takiego z czym greenhorn se nie poradzi? :D

Z Twoimi podpowiedziami pewnie "se poradzi" - przynajmniej z taklowaniem, bez będzie jakby... gorzej?

_________________
Zmieniona stopka - poprzednia lewaków uwierała :-)
--
pozdrawiam
AIKI


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 wrz 2012, o 12:57 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2006, o 15:07
Posty: 4811
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 675
Otrzymał podziękowań: 1715
Uprawnienia żeglarskie: j.st.m
Gorzej? Może. Ale to nie znaczy, że sobie nie poradzi.

Z taklowaniem? w sensie, że z założeniem foka i grota na omedze sobie nie poradzi? Litości.

_________________
Maciek"S"Kotas

---
O!...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 wrz 2012, o 13:06 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 5 kwi 2006, o 21:58
Posty: 4688
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 512
Otrzymał podziękowań: 702
Uprawnienia żeglarskie: wyżej się nie da...
skipbulba napisał(a):
Gorzej? Może. Ale to nie znaczy, że sobie nie poradzi.
Z taklowaniem? w sensie, że z założeniem foka i grota na omedze sobie nie poradzi? Litości.

Nie żadne "litości". Pytałem wielokrotnie sporo różnych osób "w temacie" i nawet takie, które miały wcześniej do czynienia z żaglówką mówiły kategorycznie, że same to w żadnym wypadku. Nie wiem też jak dla Ciebie, ale dla mnie greenhorn to ktoś, kto żaglówkę widział tylko na zdjęciach lub w telewizji, i to niezbyt dużo razy. I dodatkowo - taklowanie to dopiero wstęp do żeglowania...

_________________
Zmieniona stopka - poprzednia lewaków uwierała :-)
--
pozdrawiam
AIKI


Ostatnio edytowano 20 wrz 2012, o 13:28 przez AIKI, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 wrz 2012, o 13:24 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2006, o 15:07
Posty: 4811
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 675
Otrzymał podziękowań: 1715
Uprawnienia żeglarskie: j.st.m
AIKI... och to dopiero wstęp.... No masz. Jakie to zeglarstwo jest jednak straszne :)
A ja Ci mówię, że każdy greenhorn nie wiedząc nic poradzi sobie. No chyba, że ejst durniem. Ale zdaje się nie o durniach rozmawiamy.

PS. Twoi znajomi Ci powiedzieli... myślę, że mylisz ich obawy i strach przed spróbowaniem z tym czy faktycznie nie poradziliby sobie. Jestem pewny, że poradziliby sobie.

Dodam, że na omedze.....
...czy innym Maczku.....
... na jeziorku...

_________________
Maciek"S"Kotas

---
O!...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 wrz 2012, o 13:26 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 lut 2009, o 08:43
Posty: 9782
Lokalizacja: ....zewsząd
Podziękował : 5574
Otrzymał podziękowań: 2184
Uprawnienia żeglarskie: prawo człowieka wolnego
Dyskutujecie bez sensu

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 57 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 22 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL