Ahoj!
Zastanawiam się od pewnego czasu czym tak naprawde zajmuje się IV oficer - o ile istnieje jeszcze taka funkcja. Czy ktoś zna odpowiedź na tę zagwo[b]zd[/b]kę?
Oraz druga, z czystej ciekawości wysnuta, jaka jest różnica w obowiązkach III oficera i bosmana skoro obaj odpowiadają za takielunek, żagle i sprawy techniczne?

Pozdrowienia!

Najlepiej jak się każdy zajmuje tym, na czym się zna najlepiej, niezależnie czy jest piątym, dziesiątym, czy żadnym oficerem Ten podział obowiązków dla oficerów w znacznej mierze wyszedł już z użycia. No, widziałem ostatnio, że na harcerskim jachcie stosowali, ale harcerze to tak zawsze mają

_________________
www.samoster.org.pl

Na dużym jachcie czasem dzielę załogę na cztery wachty. Wówczas czwarty oficer odpowiada za czwartą wachtę, i tyle. A podział na cztery wachty ma tą zaletę, że jedna wachta (na zmianę) jest wyłączona z funkcji pokładowych i jest gospodarczą czyli, praktycznie, kambuzową.

_________________
Stopy wody pod tym, no, kilem!

Biały Wieloryb czyli...
(Marek Popiel)

http://whale.kompas.net.pl

Na moich dawniejszych rejsach IV oficer był "płynowy". Odpowiadał z wodę, paliwo, gaz i prąd (bo też płynie). Jedynie płyny butelkowane i puszkowane były w gestii II oficera.

Słyszałem też o podziale III - od pokładu w dół, IV - od pokładu w górę.

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664