Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

Wolno czy nie wolno pływać na łódce powyżej 12m?
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=17&t=13261
Strona 1 z 2

Autor:  Pluszoholik [ 12 paź 2012, o 16:51 ]
Tytuł:  Wolno czy nie wolno pływać na łódce powyżej 12m?

Koleżanki i koledzy!
Mam patent Sternika Jachtowego. Dzisiaj miałem przyjemność być w PZŻ. Wiadomo, chodzi o to żeby złożyć papiery i załapać się na Sternika Morskiego przed 15 paździenika.

Ku mojemu zaskoczeniu Pani od patentów powiedziała mi, że niektóre moje rejsy nie będą uwzględnione. Chodzi dokładnie o te, które prowadziłem na łódkach o długości powyżej 12m.

Oczywiście czytałem o ograniczeniu "do 12m" związanym z patentem sternika jachtowego. Ale nie sądziłem, że ono mnie obowiązuje na całym świecie, na łódkach pod banderami innych państw!

W Finlandii czy na Spitsbergenie prawo nie wymaga żadnych patentów. Na Kanarach honorują ISSA...

Czy mam rozumieć, że moje rejsy nie były legalne?

Bo jeśli jednak były legalne to nieśmiało uważam, że to są dwie oddzielne sprawy: do czego uprawnia patent X, a wymogi stażowe na stopień Y.

Pomocy! Czy ktoś już to przerabiał?

Dziękuję. Dziękuję wszystkim :)

Autor:  Carlo [ 12 paź 2012, o 16:56 ]
Tytuł:  Re: Wolno czy nie wolno pływać na łódce powyżej 12m?

Oczywiście że Pani "justycjariusz" nie ma racji.

Poproś o decyzję na piśmie!

Masz tylko jeden mały problem, zanim się odwołasz rozporządzenie nie będzie już obowiązywać i pytanie co z tym fantem zrobić ;/

Autor:  Colonel [ 12 paź 2012, o 17:40 ]
Tytuł:  Re: Wolno czy nie wolno pływać na łódce powyżej 12m?

Carlo napisał(a):
Masz tylko jeden mały problem, zanim się odwołasz rozporządzenie nie będzie już obowiązywać i pytanie co z tym fantem zrobić


Złożył papiery na czas. Nie Jego wina, że PANI się nie zna na swojej pracy. Najpierw zażądać uzasadnienia na pismie, potem cierpliwie także na piśmie popolemizować,jak nie pomoże postraszyć sądem (ale wtedy już Carlo pewnie będize potrzebny jako recenzent wniosku). Cała korepondencja "za zwrotnym potwierdzeniem odbioru" i grzecznie, żeby dać im szanse honorowo się wycofać.

EDIT: usunąłem dubla

Autor:  plitkin [ 12 paź 2012, o 17:41 ]
Tytuł:  Re: Wolno czy nie wolno pływać na łódce powyżej 12m?

Odrazu załączyć pismo powołujące się na podstawę prawną.
Polskie przepisy obowiązują w Polsce, a nie wszystkich polskich obywateli na świecie. W związku z tym opisać w piśmie, że w razie nie uznania rejsów na statku pod obcą banderą, gdzie nie są wymagane żadne uprawnienia, a więc zgodnie z prawem dowodziłeśtym statkiem - będziesz się odwoływał nawet do sądu. Poproś o każdą ewentualną decyzję na piśmie.

Autor:  Kuracent [ 13 paź 2012, o 06:44 ]
Tytuł:  Re: Wolno czy nie wolno pływać na łódce powyżej 12m?

Wiem! Nie chce Ci się użerać z PZŻ!

Ale pomyśl o rzeszy innych żeglarzy! Nie możesz ustąpić! Walcz! Z całą pewnością możesz liczyć na nasze wsparcie! Walcz! Pomożemy!

pzdr,
Andrzej Kurowski

Autor:  Pluszoholik [ 13 paź 2012, o 07:11 ]
Tytuł:  Re: Wolno czy nie wolno pływać na łódce powyżej 12m?

Spodziewałbym się, że mój przypadek nie jest odosobniony.

Rozumiem, że Panie na recepcji mogły się mylić. Zaczekam teraz na formalną odpowiedź komisji.

Bardzo ciekawie się to zapowiada :)

Autor:  Maar [ 13 paź 2012, o 08:45 ]
Tytuł:  Re: Wolno czy nie wolno pływać na łódce powyżej 12m?

Pluszoholik napisał(a):
Rozumiem, że Panie na recepcji mogły się mylić
Problem jest chyba głębszy, znaczy się nie dotyczy tylko "Pani" ale szerszego grona etatowych pracowników pezetżetu.

Wczoraj Olek w Korsarzu opowiadał o hockach-klockach związanych z jego wnioskiem o kojota. Miał wśród dostarczonych kwitów karty rejsów z Rzeszowiaka i w rubryce "Podpis armatora" złożył własny podpis.

Pańcia zakwestionowała to, twierdząc, że Olek nie jest/nie był armatorem, bo przecież wiadomo, że armatorem Rzeszowiaka jest Rzeszowski OZŻ.
Oluś - mający umowę armatorską z ROZŻ - twierdził (skądinąd słusznie), że był w tamtym czasie armatorem.
Pańcia wezwała pomoc z sąsiednich pokoi. Zebrało się konsylium i orzekli, że nie był armatorem, bo... armator to to samo co właściciel (sic!).

Olek się nie dał spławić, wyciągnęli Kodeks Morski, pół godziny się w niego wczytywali, drugie pół w lipcowe wypociny i w końcu, po straconej godzinie orzekli, że ewentualnie mogą zaakceptować te Karty Rejsu, ale Olek musi dostarczyć umowę armatorską.

Ehhh, piczki-urzędniczki siedzą w tym patentowym businessie przez tyle lat a nie wiedzą co to jest armator, prawo bandery, etc. Bardzo smutne :-(

Autor:  plitkin [ 13 paź 2012, o 09:33 ]
Tytuł:  Re: Wolno czy nie wolno pływać na łódce powyżej 12m?

Wiedzą wiedzą.
Nie wiedzą, że inni też wiedzą.

Autor:  noone [ 13 paź 2012, o 11:17 ]
Tytuł:  Re: Wolno czy nie wolno pływać na łódce powyżej 12m?

Pluszoholik napisał(a):
Ku mojemu zaskoczeniu Pani od patentów powiedziała mi, że niektóre moje rejsy nie będą uwzględnione. Chodzi dokładnie o te, które prowadziłem na łódkach o długości powyżej 12m.

Miałem to samo, dodatkowo Pani zakwestionowała opinię wystawioną przez innego st.j, tłumacząc, że stejot od stejota niczego się nie jest w stanie nauczyć :D
Pani nalegała, abym dostarczył inne opinie, ponieważ te z pewnością komisja odrzuci.
Wystarczyło poprosić o pisemne uzasadnienie ewentualnej decyzji odmownej. 30 dni później patent przyszedł pocztą.

Autor:  Jaromir [ 13 paź 2012, o 21:41 ]
Tytuł:  Re: Wolno czy nie wolno pływać na łódce powyżej 12m?

Powtarzam zawsze - sprawy z dziedziny administracji publicznej (rejestracje, patenty, etc) załatwiać w PZŻ tylko listem poleconym, za potwierdzeniem odbioru, albo osobiście - za potwierdzeniem odbioru na pisemku przewodnim.
W owym pisemku koniecznie należy zaznaczyć (i wytłuścić), że oczekujesz załatwienia swojej sprawy w przypisanym terminie oraz zgodnie ze standardami dotyczącymi decyzji administracyjnej - opisanymi w KPA.

Autor:  adames [ 13 paź 2012, o 21:54 ]
Tytuł:  Re: Wolno czy nie wolno pływać na łódce powyżej 12m?

pierdupierdu napisał(a):
oczekujesz załatwienia swojej sprawy w przypisanym terminie


Dzwoniłem do PZŻ z zapytaniem jaka jest szansa na otrzymanie patentu przed 24 października.
Egzamin zdałem 8 września, dokumenty zostały wysłane do PZŻ 13 września i do siedziby związku dotarły 19 września.
Na moje pytanie, pani uprzejmie aczkolwiek bez entuzjazmu powiedziała, że 20 października (sobota) zostaną dopiero zrobione.
Jak to się ma do tych 30 dni?
Oni się wywiązują, bo w 30 dniu patent zrobią, tylko kiedy wyślą to nie wiadomo.
Wiem wiem, żeglarstwo uczy cierpliwości, tylko miałem nadzieję, że wypływając 25 października na rejs Zawiasem, będę miał ten kawałek plastiku ze sobą.
Na rejsie jako załogantowi pewnie mi ten patent nie będzie potrzebny, ale zobaczyłby morze i przewietrzyłby się ;)

Autor:  Cypis [ 13 paź 2012, o 22:14 ]
Tytuł:  Re: Wolno czy nie wolno pływać na łódce powyżej 12m?

plitkin napisał(a):
Wiedzą wiedzą.
Nie wiedzą, że inni też wiedzą.
Znaczy -- należy się tą wiedzą wykazać. A dokładnie wiedzą taką:

"Nadanie" patentu jest to decyzja administracyjna. Więc zarówno "nadanie" jak i odmowa "nadania" winny zawierać: oznaczenie organu wydającego decyzję, datę i miejsce wydania, adresata, podstawa prawną, rozstrzygnięcie z uzasadnieniem, pouczenie o przysługującym prawie do odwołania oraz podpis osoby uprawnionej do reprezentowania organu (imię i nazwisko).

Z polskiego na nasze: Jeśli przysłowiowa "pani Beatka" coś tam zaczyna gadać wbrew, należy natychmiast żądać tego, co gada -- na piśmie! Z zachowaniem formy decyzji, rzecz jasna.

Uzasadnienie (fragment):
Cytuj:
Wydanie patentu następuje w drodze decyzji administracyjnej. Definicji decyzji nie zawiera k.p.a., ani żaden inny akt prawny, ale poszczególne przepisy charakteryzujące jej materialne i formalne cechy pozwalają na jej skonstruowanie. Dodatkowo rozległe orzecznictwo Naczelnego Sądu Administracyjnego nie pozostawia wątpliwości, że o charakterze prawnym czynności organu nie decyduje jego nazwa, lecz treść, stąd kryterium kwalifikującym akt organu administracji publicznej do kategorii decyzji administracyjnej jest władcze i jednostronne rozstrzygnięcie o prawach i obowiązkach indywidualnych podmiotów. NSA od początku swojej działalności stał na stanowisku, że do zakwalifikowania aktu do kategorii decyzji nie ma znaczenie jego nazwa - tytuł nagłówkowy (wyrok NSA SA 1163/81, OSPiKA 1982 nr 9-10, poz. 169 z glosą J. Borkowskiego). Posiadanie patentu żeglarskiego jest wymaganym ustawowo warunkiem prowadzenia jachtu. Jest to dokument państwowy, potwierdzający posiadanie kwalifikacji niezbędnych do uprawiania żeglarstwa. Niewątpliwie przez wydanie patentu żeglarskiego (bądź odmowę jego wydania) dochodzi do władczego rozstrzygnięcia o prawach osoby ubiegającej się o jego wydanie. Jest to więc akt rozstrzygający co do istoty sprawę administracyjną.

Skoro ustawodawca powierzył stowarzyszeniu – Polskiemu Związkowi Żeglarskiemu wydawanie decyzji administracyjnych, to równocześnie na mocy art. 1 pkt 2 k.p.a. zobowiązał to stowarzyszenie do przestrzegania przepisów kodeksu postępowania administracyjnego


P.S.
Ciekawym, czy ktokolwiek dostał patent lege artis, z zachowaniem wymogów decyzji? Tzn. odebrał decyzję, zaś sam plasticzek jako załącznik doń?

Autor:  Jaromir [ 14 paź 2012, o 00:55 ]
Tytuł:  Re: Wolno czy nie wolno pływać na łódce powyżej 12m?

adames napisał(a):
pierdupierdu napisał(a):
oczekujesz załatwienia swojej sprawy w przypisanym terminie


Dzwoniłem do PZŻ z zapytaniem jaka jest szansa na otrzymanie patentu przed 24 października.
Egzamin zdałem 8 września, dokumenty zostały wysłane do PZŻ 13 września i do siedziby związku dotarły 19 września.
Na moje pytanie, pani uprzejmie aczkolwiek bez entuzjazmu powiedziała, że 20 października (sobota) zostaną dopiero zrobione.
Jak to się ma do tych 30 dni?

Zadzwoń do pani i spytaj kiedy możesz przyjść aby złożyć skargę na niczym nie uzasadnioną zwłokę i naruszenie normalnych terminów opisanych w Art 35 KPA.
W szczególności zpytaj czemu Twoja sprawa nie została załatwiona niezwłocznie - bo przecież wydanie patentu na podstawie kompletu wymaganych dokumentów powinno być załatwiane tak jak to opisano w Art.35 &2 - czyli właśnie "niezwłocznie".

Termin miesięczny przypisany jest tylko do spraw wymagających przeprowadzenia postępowania wyjaśniajacego (Art.35 &3). A co tu wyjaśniać w kwestii zdanego egzaminu i zaświadczeń o stażu? :-? Dlatego uprzejmie spytaj o powód, dla ktorego żadnego z terminów PZŻ nie ma zamiaru dotrzymać.
Bo przecież od 19.09 do 20.10 nie mija "miesiąc" ale 32 dni...

Spytaj też czy pani wysłała już zawiadomienie o tym, że PZŻ nie dotrzyma terminu, wraz z uzasadnieniem dlaczego go nie dotrzyma. Podpowiedz pani, ze wg. KPA powina Cię o tym powiadomić - tj. o naruszeniu terminu, o nowym terminie i o przyczynach naruszenia terminu (Art.36 KPA).

Poniżej ściąga:
http://www.kpa.com.pl/zalatwianie-spraw-art-35-38/

Autor:  adames [ 14 paź 2012, o 16:28 ]
Tytuł:  Re: Wolno czy nie wolno pływać na łódce powyżej 12m?

Dzięki za podpowiedź, ale pewnie nie będę zaczynał "telefonicznej wojny" bo oprócz podniesienia sobie ciśnienia, niewiele to da.
Pani po drugiej stronie słuchawki pewnie grzecznie wysłucha tego co mam jej za Twoją poradą do powiedzenia, po czym dla świętego spokoju oznajmi mi że ona się pomyliła i patent wystawi mi w 30 dniu od daty wpływu dokumentów do PZŻ, po czym i tak zrobi swoje.
Nawet gdyby wystawiła mi patent w ustawowym terminie, to pewnie przez "roztargnienie" tudzież z innych powodów, wyśle mi dokumenty troszkę później niż zwykle, a po kolejnym telefonie usłyszę, że to wina poczty.
Efekt będzie taki, że to na czym mi najbardziej zależy, czyli otrzymanie patentu przed rejsem 25 października, nie zostanie zrealizowane. Następny rejs planuję najwcześniej w kwietniu, więc do tego czasu pewnie dokumenty będą już w domu.
Dziękuję jednak za pomoc i wyjaśnienie, bo jeśli nie mi, to pewnie komuś może się to przydać.

Autor:  Cypis [ 14 paź 2012, o 19:34 ]
Tytuł:  Re: Wolno czy nie wolno pływać na łódce powyżej 12m?

adames napisał(a):
PZŻ, po czym i tak zrobi swoje.
Ale zdajesz sobie sprawę, że już pojutrze "zrobi swoje" może oznaczać odmowę wydania Ci patentu? Ba, powinno oznaczać nawet...

Po drugie, m.in przez takie i podobne "kładzenie uszu po sobie" mamy wciąż to, co mamy. Czyli olewanie przez PZŻ terminów i form narzuconych przez kpa. Tudzież niezmienne od lat próby stosowania prawa powielaczowego -- vide pierwszy post w tym wątku... :(

adames napisał(a):
Efekt będzie taki, że to na czym mi najbardziej zależy, czyli otrzymanie patentu przed rejsem 25 października, nie zostanie zrealizowane.
Masz więc dodatkowy argument! Nikt nie wie, jakie będą nowe przepisy. A co, jeśli potrzebny Ci będzie staż po otrzymaniu tegoż patentu? A co, gdybyś miał 25 października ów rejs prowadzić -- na podstawie tego patentu, którego jeszcze nie masz -- wyłącznie z powodu indolencji Związku? Hm?

Walcz o swoje! Masz jeszcze jeden dzień :)

Autor:  adames [ 14 paź 2012, o 19:56 ]
Tytuł:  Re: Wolno czy nie wolno pływać na łódce powyżej 12m?

Cypis
Masz rację, jutro po powrocie z pracy, zadzwonię do sympatycznej pani i spróbuję powalczyć o swoje. :evil:
Rejsu raczej prowadzić nie będę, bo będę robił tam prędzej za obieraczkę do ziemniaków :lol: ( Rejs Zawiasem) Chociaż za kołem sterowym kilka razy stać pewnie będę.
Dzięki za motywację do walki z bezduszną biurokracją.

Autor:  Moniia [ 14 paź 2012, o 21:44 ]
Tytuł:  Re: Wolno czy nie wolno pływać na łódce powyżej 12m?

adames napisał(a):
Masz rację, jutro po powrocie z pracy, zadzwonię do sympatycznej pani i spróbuję powalczyć o swoje.


No i tak trzymaj! A po rozmowie, napisz jak wrażenia :)

Autor:  Wojciech [ 14 paź 2012, o 22:10 ]
Tytuł:  Re: Wolno czy nie wolno pływać na łódce powyżej 12m?

adames napisał(a):
Masz rację, jutro po powrocie z pracy, zadzwonię do sympatycznej pani i spróbuję powalczyć o swoje

Obyś się wyrobił w czasie...

Polski Związek Żeglarski
ul. Ludwiki 4,
01-226 Warszawa
tel. 22 541 63 56
fax. 22 848 04 82
Godziny urzędowania

poniedziałek, wtorek, czwartek, piątek 09:00 - 16:00

Autor:  Pluszoholik [ 15 paź 2012, o 11:41 ]
Tytuł:  Re: Wolno czy nie wolno pływać na łódce powyżej 12m?

Cytuj:
Po drugie, m.in przez takie i podobne "kładzenie uszu po sobie" mamy wciąż to, co mamy. Czyli olewanie przez PZŻ terminów i form narzuconych przez kpa. Tudzież niezmienne od lat próby stosowania prawa powielaczowego -- vide pierwszy post w tym wątku...


Co masz na myśli?

Autor:  adames [ 15 paź 2012, o 14:29 ]
Tytuł:  Re: Wolno czy nie wolno pływać na łódce powyżej 12m?

Dzwoniłem, rozmawiałem i byłem nawet bardzo miły (czasem mi się to zdarza), pani po drugiej stronie słuchawki również była bardzo miła, pewnie dlatego słysząc jej anielski głos, powstrzymałem się od "straszenia" ustawami, terminami itp.
Czasem spokojna rozmowa może zdziałać cuda.
Niestety nie tym razem.
Tak jak było do przewidzenia i w obecnej sytuacji jest to raczej możliwe, są oni "zasypani" protokołami osób, które chciały zdążyć przed 15 października uzyskać patent.
Mimo iż termin 30 dni mija w tym tygodniu, otrzymałem informację, że nie są wstanie dotrzymać tych terminów i patent otrzymam później niż ustawa przewiduje.
Cóż, nie mam innego wyjścia tylko na rejs popłynę bez tego kawałeczka plastyku.

Dziękuję wszystkim za motywację, ale niestety, nic nie udało mi się załatwić.
Przy okazji panienka od patentów odbiera swym anielskim głosem pod nr 22 849 57 31
http://www.pya.org.pl/kontakt

Jeśli ktoś ma ochotę sprawdzić jak się rozmawia z "władzą", to można zadzwonić i zapytać kiedy otrzymacie patent, ponieważ jutro mija 30 dniowy okres jak wpłynęły do nich protokoły z komisji żeglarskiej np lubuskiego okręgu. Nazwiska już nie będziecie musieli podawać, bo ....... ciekawy sam usłyszy :-(

Autor:  Cypis [ 16 paź 2012, o 00:58 ]
Tytuł:  Re: Wolno czy nie wolno pływać na łódce powyżej 12m?

Pluszoholik napisał(a):
Cytuj:
niezmienne od lat próby stosowania prawa powielaczowego -- vide pierwszy post w tym wątku...


Co masz na myśli?
Mam na myśli niezmienne od lat próby stosowania prawa powielaczowego -- vide pierwszy post w tym wątku...

Czyż nie dość wyraźnie opisałeś tamże podjętą próbę, wykonaną przez "panią od patentów"? Czyż nie zadałeś pytania o "legalność" swych rejsów?

Czy wyjaśniłem?

:)

Autor:  Cypis [ 16 paź 2012, o 01:20 ]
Tytuł:  Re: Wolno czy nie wolno pływać na łódce powyżej 12m?

adames napisał(a):
Tak jak było do przewidzenia i w obecnej sytuacji jest to raczej możliwe, są oni "zasypani" protokołami osób, które chciały zdążyć przed 15 października uzyskać patent.
Bardzo dobrze. Nawet ten Twój telefon drąży skałę (przepraszam: drąży beton). Skipcio kiedyś lansował (mocno skrótowe) hasło PZŻ należy zniszczyć. Ja staram się lansować inne: Każdy działacz PZŻ na słowo 'państwowy patent' powinien puścić hafta* (hasło Maćka krótsze jest i nie tylko patentów dotyczy :) )

*) chodzi o pewną czynność, wykonywaną czasem w trakcie rejsu w ramach pokłonu Neptunowi, a nie o dziedzinę z domeny pl.rec.robotki-reczne :lol:

Autor:  Pluszoholik [ 16 paź 2012, o 11:07 ]
Tytuł:  Re: Wolno czy nie wolno pływać na łódce powyżej 12m?

Cytuj:
niezmienne od lat próby stosowania prawa powielaczowego


Już mam. Nie wiedziałem, co to takiego "prawo powielaczowe", ale sobie wygoogle'ałem http://lmgtfy.com/?q=prawo+powielaczowe ;-)

Autor:  adaswa [ 4 lis 2012, o 14:30 ]
Tytuł:  Re: Wolno czy nie wolno pływać na łódce powyżej 12m?

Hmmm


Ciekawe ciekawe ja będąc pierwszym na 53 metrowym jachcie i prowadząc kilka mniejszych nawet nie dorobiłem j.s.m gdyż wszystkie owe jachty buły zbyt duże :)

Chyba więc podziękuje PZŻ-towi za ichnie patenty

Dodam iż jestem za całkowitym zniesieniem patentów dla prywatnie zarejestrowanych jachtów...

Autor:  dudeusz75 [ 4 lis 2012, o 16:44 ]
Tytuł:  Re: Wolno czy nie wolno pływać na łódce powyżej 12m?

A jak wyglada kwestia prawna w przypadku, gdy s.j. chcialby prowadzic jacht pow. 12m,
pod bandera i po wodach kraju, ktory ma wlasny, obowiazkowy, system "patentow"?

Autor:  gf [ 4 lis 2012, o 16:49 ]
Tytuł:  Re: Wolno czy nie wolno pływać na łódce powyżej 12m?

Obowiązuje prawo bandery. Brytyjskie przepisy określają kto może prowadzić brytyjskie jachty, polskie przepisy mówią o polskich (czyt. podnoszących polską banderę) jachtach itd.

Autor:  Szaman3 [ 4 lis 2012, o 16:55 ]
Tytuł:  Re: Wolno czy nie wolno pływać na łódce powyżej 12m?

adaswa napisał(a):
Chyba więc podziękuje PZŻ-towi za ichnie patenty


To dobry pomysł :-D

adaswa napisał(a):
Ciekawe ciekawe ja będąc pierwszym na 53 metrowym jachcie i prowadząc kilka mniejszych nawet nie dorobiłem j.s.m gdyż wszystkie owe jachty buły zbyt duże




To jest jedna z bzdur w systemie forsowanym przez PZŻ, czyli szczebelki. Jak nie masz niższego, to nie wolno ci podejść do wyższego. W UK mozesz podejść do egzaminu na dowolny certyfikat ( z wyjatkiem najwyższego YM Ocean) "z ulicy". Jesli masz odpowiedni staż i zdasz egzamin, to znaczy że umiesz. A co to znaczy odpowiedni staż? Taki jaki uzna egzaminator. A on z pewnościa nie uzna stażu pasażera z promu, ale uzna staż na niemal dowolnej jednostce pod zaglami. U nas sie nie da. Trzeba tłuc staże po kolei, na kolejne stopnie i robić kolejne kursy. Bo po pierwsze to kasa dla "współpracujących" a po drugie poczucie waaaadzy dla tych na górze, poczucie, że jeszcze coś mogą, że jeszcze coś zależy od ich łaskawego spojrzenia. Ze nie da się takiemy kazdemu po prostu wypłynąć.
Tak nadal im sie zdaje. :evil: :lol: :lol: :lol:
Na szczęscie granice otwarte, jachty stoją w portach na całym świecie. Wystarczy wejść w internet i kliknąć. I już. Jest, można płynąć i obśmiać tych co myślą, że od ich łaskawego spojrzenia cokolwiek zależy. :lol:

Autor:  dudeusz75 [ 4 lis 2012, o 17:07 ]
Tytuł:  Re: Wolno czy nie wolno pływać na łódce powyżej 12m?

gf napisał(a):
Obowiązuje prawo bandery

no tak, ale... chyba istnieja jakies miedzynarodowe umowy o wzajemnym uznawaniu uprawnien?

Autor:  gf [ 4 lis 2012, o 17:16 ]
Tytuł:  Re: Wolno czy nie wolno pływać na łódce powyżej 12m?

Może istnieją takie umowy, nie mówię, że nie.

Ale porozumienia obustronne nie są konieczne, wystarczy wszak, że dane państwo swoimi przepisami umożliwi żeglowanie posiadaczom konkretnych patentów.

Na jachtach do 24 m długości z UK patentów nie trzeba w ogóle.

Chorwaci w swoich przepisach podają, które zagraniczne patenty uznają.

W Polsce ustawa mówi, że uprawnienia do uprawiania żeglarstwa uzyskane w innym państwie, pozwalają uprawiać żeglarstwo na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej w zakresie posiadanych uprawnień potwierdzonych stosownym dokumentem.

Autor:  adaswa [ 4 lis 2012, o 18:23 ]
Tytuł:  Re: Wolno czy nie wolno pływać na łódce powyżej 12m?

Jest dość prosto.
W UK nie trzeba mieć nic do 24m, idąc dalej tym torem to duża cześć jachtów mowa tu a tych większych niż wspomniany limit to Isle of Man czy cayman islands nie potrzebują żadnych papierów jeżeli jacht jest prywatny. Trzeba jedynie przekonać ubezpieczenie że kapitan ma odpowiednie doświadczenie.

Co do uznawania patentów... System STCW obecny dotychczas w świecie "dużych statków" działa w jachtingu. Odnosimy się wtenczas do tych samych uprawnień wychodzących z tych samych przepisów. O ile yacht master jest u nas wciąż drogi to przynajmniej jest on rozpoznawany wszędzie na świecie ...

Nowa ustawa o wyszkoleniu i kwalifikacjach zawodowych marynarzy przewiduje uprawnienia jachtowe tyle że z rozporządzeniem w tej sprawie na razie gorzej ot po prostu nie jest gotowe.


Pozdrawiam

Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/