Forum żeglarskie https://forum.zegluj.net/ |
|
Patenty kontra bezpatencie c.d. - znacie to poczytajcie https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=17&t=13801 |
Strona 1 z 7 |
Autor: | ins [ 10 gru 2012, o 19:11 ] |
Tytuł: | Patenty kontra bezpatencie c.d. - znacie to poczytajcie |
Wydzielone z watku : Rozporządzenie o patentach akt kolejny Carlo napisał(a): Bez żartów. Całkiem niedawno twierdziłeś, że jesteś za bezpatenciem do OIDP 15 m.... A co ma prawo do pływania jachtami bez patentu do zakresu wymagań na patenty. W UK można pływac na jachtach do 24 metrów długości bez patentów ale program egzaminu przewiduje Cytuj: W trakcie egzaminu na Coastal Skipper od kandydata oczekuje się pokazania zrozumienia zagadnień, choć należy uwzględnić, że mógł nie mieć okazji do przećwiczenia wszystkich punktów programu w zakresie różnych pogodowych. 1. Międzynarodowe zasady zapobiegania kolizjom na morzu. Pytania będą ograniczone do międzynarodowych zasad, jednakże kandydaci muszą być świadomi lokalnych regulacji. Nie oczekuje się zapamiętywania lokalnych zasad. - generalne zasady (1 -3) - zasady żeglowania i sterowania (4 – 19) - światła i znaki -sygnały świetlne i dźwiękowe - sygnały dla statków rybackich w bliskiej odległości (aneks II) - sygnały niebezpieczeństwa (aneks IV) Więc o co lotto Tobie Carlo ? Piotr Siedlewski |
Autor: | Carlo [ 10 gru 2012, o 19:16 ] |
Tytuł: | Re: Rozporządzenie o patentach akt kolejny |
ins napisał(a): Więc o co lotto Tobie Carlo ? O to że coastal skipper nie jest obowiązkowym patentem o "powadze państwowej" więc sobie może mieć w zakresie wiedzy i umiejętności nawet umiejętność prowadzenia statku kosmicznego. A obowiązkowe patenty to inna bajka! |
Autor: | Jaromir [ 10 gru 2012, o 19:24 ] |
Tytuł: | Re: Rozporządzenie o patentach akt kolejny |
ins napisał(a): Przeczytałem sobie ten projekt "aktu prawnego" wywołujący zachwyt pośród tz "liberalizatorów". Nie znam się na żeglarstwie motorowodnym, licencjach do holowania spadochronów etc. Znam się co nieco na żeglowaniu śródlądowym i morskim oraz na szkoleniu adeptów do uprawiania w/w hobby. Karykaturalnie wygląda zestawienie uprawnień Żj. 2 Mm na jachcie o Lc do 12m z zapisem w programie szkolenia - podstawy locji i podstawowe przepisy na wodach śródlądowych - . Po pierwsze - projekt nie przewiduje żadnego "programu szkolenia". Ani - zauważ - nie przewiduje żadnego przymusu szkolenia. Może pora zacząć przyzwyczajać się "insie" do nowego języka! ![]() ( Ooo - widzę, że sam zauważyłeś, iż zapis przez Ciebie przytoczony znalazł się w projekcie jako element wymagań egzaminacyjnych a nie "programu szkolenia". Brawo "ins" - właśnie nauczyłeś się zauważać co istotne, i udało Ci się ta sztuka całkiem bez szkolenia, ba - bez egzaminu nawet!!! ![]() Po drugie - jachtem długości 12m, bez żadnych szkoleń, egzaminów i bez żadnych patentów można pływać po morzu pod banderą UK, Szwecji, Norwegii, Danii, Holandii, Belgii, etc, etc... Państwa te nie zajmują się wydawaniem pozwoleń na żeglowanie - i za tym brakiem zbędnych wymagań stoi cała powaga tych państw... Czy w tym też tkwi Twoim zdaniem coś "karykaturalnego"..? ins napisał(a): Swoją droga ciekawe ile szkółek jest w stanie rzetelnie nauczyć pływania przeciętnym jachtem mazurskim w warunkach śródlądowych i jednocześnie około 10 metrowym jachtem w warunkach jakie panują w strefie 2 mil od brzegu w rozsądnym czasie i za rozsądne pieniądze. W wymienionych punkt wyżej (i w wielu innych) krajach, czyli tam, gdzie państwo nie wymaga "patentu" do prowadzenia niewielkich jachtów - żeglarze nie stwarzają znaczącego zagrożenia swym brakiem umiejętności czy wiedzy. Kto chce tam żeglować - ten uczy się podstaw i żegluje!!!. Uczyć może się w "szkółkach", od znajomych, od przyjaciół, od rodziny, z podręcznika, od wybranego instruktora, za kasę lub nie za kasę, na swojej łódce lub na pożyczonej, wolniej lub szybciej, w zakresie właściwym na śródlądziu albo na morzu, etc, etc... Czy coś każe Ci "insie" myśleć, że w Polsce, gdzie żeglowanie niewielkim jachtem wciąż jeszcze wymagać będzie zdawania egzaminu - przydatne umiejętności i wiedza będą się miały gorzej, niż tam, gdzie żadnych egzaminów i "patentów" w ogóle się nie wymaga? Moim zdaniem, po przyjęciu omawianego tu projektu, zdecydowana większość "szkółek" w Polsce będzie dalej szkolić tylko "pod egzamin". Tu, poza brakiem przymusu szkolenia niewiele się zmieni. Istotną zmianą będzie natomiast możliwość przygotowania się do egzaminu poza "szkółką" i bez przymusu odbywania szkoleń. Ba - z projektu wynika, że można się będzie nawet przygotowywać do egzaminu bez żadnego płacenia pieniędzy ![]() ins napisał(a): A wystarczyło na poziomie ustawy poszerzyć bezpatencie by móc stworzyć rozsądne ramy szkolenia pod istniejący obecnie lub lat temu parę system stopni. Jakaż szkoda, że nie "poszerzałeś bezpatencia", kiedy tworzono i kiedy zmieniano ustawy. Ale nic straconego - do dzieła "insie", do dzieła...!
|
Autor: | Szaman3 [ 10 gru 2012, o 19:25 ] |
Tytuł: | Re: Rozporządzenie o patentach akt kolejny |
ins napisał(a): W UK można pływac na jachtach do 24 metrów długości bez patentów ale program egzaminu przewiduje Cytuj: W trakcie egzaminu na Coastal Skipper od kandydata oczekuje się pokazania zrozumienia zagadnień, choć należy uwzględnić, że mógł nie mieć okazji do przećwiczenia wszystkich punktów programu w zakresie różnych pogodowych. 1. Międzynarodowe zasady zapobiegania kolizjom na morzu. Pytania będą ograniczone do międzynarodowych zasad, jednakże kandydaci muszą być świadomi lokalnych regulacji. Nie oczekuje się zapamiętywania lokalnych zasad. - generalne zasady (1 -3) - zasady żeglowania i sterowania (4 – 19) - światła i znaki -sygnały świetlne i dźwiękowe - sygnały dla statków rybackich w bliskiej odległości (aneks II) - sygnały niebezpieczeństwa (aneks IV) Mariusz Główka napisał(a): bryg napisał(a): Moniia a czy mogłabyś zrobić takie porównanie Patenty RYA - najlepiej się tu orientujesz a propozycja obecna MSiT? Takie prównania są karkołomne. Pisałem juz kiedyś o tym u Don Jorge. Przyczyna jest dość prosta i oczywista, porównujemy nieobowiązkowe certyfikaty z obowiązkowymi patentami. Druga sprawa, w UK jest wyraźny podział na żeglarstow komercyjne i przyjemnościowe, a u nas dopiero takie zróżnicowanie powiastaje. Do tej pory kwity de facto amatorskie są wykorzystywane do komercyjnego żeglowania, co z kolei do tej pory skutkowało bezsensownym mnozeniem wymagań dla kandydatów. No musiałem zacytować samego siebie. ![]() Dlaczego z uporem maniaka insie starasz się nie dostrzegać tych różnic? |
Autor: | ins [ 10 gru 2012, o 19:27 ] |
Tytuł: | Re: Rozporządzenie o patentach akt kolejny |
Carlo napisał(a): ins napisał(a): Więc o co lotto Tobie Carlo ? O to że coastal skipper nie jest obowiązkowym patentem o "powadze państwowej" więc sobie może mieć w zakresie wiedzy i umiejętności nawet umiejętność prowadzenia statku kosmicznego. A obowiązkowe patenty to inna bajka! Co to ma za znaczenie? Egzaminując w Polsce kandydata na żeglarza z uprawnieniami do prowadzenia jachtów według projektu nie mamy go pytać czy wie co to SAR ponieważ ustawa przewiduje bezpatencie do 7,5 metra??? Piotr Siedlewski |
Autor: | Pierwszy [ 10 gru 2012, o 19:30 ] |
Tytuł: | Re: Rozporządzenie o patentach akt kolejny |
Hmm, ciekawe jak panie w OZŻ zareagują na prośbę o wydania patentu jsm jak im przyniosę stary patent st.j. z wbitymi p.u.? Czy każą przynosić opinie, które już raz OZŻ oglądał, czy od razu dadzą plastika? |
Autor: | Carlo [ 10 gru 2012, o 19:31 ] |
Tytuł: | Re: Rozporządzenie o patentach akt kolejny |
ins napisał(a): Co to ma za znaczenie? Ogromne. ins napisał(a): Egzaminując w Polsce kandydata na żeglarza z uprawnieniami do prowadzenia jachtów według projektu nie mamy go pytać czy wie co to SAR ponieważ ustawa przewiduje bezpatencie do 7,5 metra??? Mamy wymagać (skoro już musi być ten egzamin) od niego minimum wiedzy i umiejętności niezbędnych do prowadzenia jachtu żaglowego. Reszty nauczy się sam lub pójdzie na następny bardziej zaawansowany kurs lub poprosi znajomego/wujka/ojca/brata/etc. Wyciałem złośliwości. MG |
Autor: | Szaman3 [ 10 gru 2012, o 19:31 ] |
Tytuł: | Re: Rozporządzenie o patentach akt kolejny |
ins napisał(a): Egzaminując w Polsce kandydata na żeglarza z uprawnieniami do prowadzenia jachtów według projektu nie mamy go pytać czy wie co to SAR ponieważ ustawa przewiduje bezpatencie do 7,5 metra??? A jakby popłynął jachtem o LOA 7,49 bez patentu, to lepiej zeby wiedział co to SAR? A jak jedzie rowerem ulicą, to lepiej zeby wiedział co oznacza czerwone światło na skrzyżowaniu, czy może śmiało olać? Zrozum wreszcie, że ludzie mają swój rozum, nie są debilami i sami troszczą się o to co powinni wiedzieć, żeby nie dać się zabić. A Ci którzy nie troszczą się, żyją krócej. |
Autor: | skipbulba [ 10 gru 2012, o 19:33 ] |
Tytuł: | Re: Rozporządzenie o patentach akt kolejny |
ins napisał(a): Egzaminując w Polsce kandydata na żeglarza z uprawnieniami do prowadzenia jachtów według projektu nie mamy go pytać czy wie co to SAR ponieważ ustawa przewiduje bezpatencie do 7,5 metra??? Dokładnie tak! Po Pierwsze, bo nie przewiduje tego prawo ![]() Po Drugie, bo bezpatencie jest tylko do 7,5m ![]() Jak bezpatencie będzie do 24m, a szkolenia i egzaminy będą dobrowolne na dobrowolne patenty to se będziesz mógł stworzyć autorski program i szkolić oraz egzaminowac wg. dowolnych kryteriów tworząc superprestiżowe certyfikaty. Tzw. "prestiż polskich patentów" jest mi całkowicie obojętny dopóki są one obowiązkowe. |
Autor: | ins [ 10 gru 2012, o 19:40 ] |
Tytuł: | Re: Rozporządzenie o patentach akt kolejny |
Carlo napisał(a): Mamy wymagać (skoro już musi być ten egzamin) od niego minimum wiedzy i umiejętności niezbędnych do prowadzenia jachtu żaglowego. Ja myślałem ze wiedza o tym iż istnieje SAR i warto przed rozpoczęciem rejsu zapisać telefon do nich jak pływa się po morzu jest wiedzą podstawową w zakresie ratownictwa przybrzeżnego - do 2 Mm. Dzięki Carlo że oświeciłeś mnie. Od dzisiaj wiem ze jest to wiedza z gatunku wyższego wtajemniczenia. Piotr Siedlewski |
Autor: | Jaromir [ 10 gru 2012, o 19:42 ] |
Tytuł: | Re: Rozporządzenie o patentach akt kolejny |
ins napisał(a): W UK można pływac na jachtach do 24 metrów długości bez patentów ale program egzaminu przewiduje.../cut/... Brniesz "insie"... W UK można pływać na jachtach do 24 metrów długości bez żadnego egzaminu. Prawo w UK nie przewiduje potrzeby zdawania egzaminu, by pływać na jachtach do 24 metrów długości. My tu omawiamy projekt prawa polskiego, regulujacego zakres obligatoryjnych pozwoleń, limitujących ściśle prawo do żeglowania, tu - w Polsce. Ty zaś piszesz o systemie dobrowolnego potwierdzania kompetencji, który funkcjonuje w UK, czyli gdzieś za granicą. Mam silne wrażenie, że kolejny raz udajesz nieświadomość w tej zasadniczej kwestii. Ktoś mniej ci przychylny mógłby nawet pomyśleć, że po prostu znów cynicznie rżniesz głupa... |
Autor: | ins [ 10 gru 2012, o 19:48 ] |
Tytuł: | Re: Rozporządzenie o patentach akt kolejny |
pierdupierdu napisał(a): Brniesz "insie"... W UK można pływać na jachtach do 24 metrów długości bez żadnego egzaminu. Bo prawo w UK nie przewiduje się żadnego obowiązkowego egzaminu, niezbędnego by pływać na jachtach do 24 metrów długości. W co brnę? Jakie znaczenia ma obowiązkowość lub brak obowiązkowości posiadania patentu, dla egzaminowania z podstaw takich jak wspomniany przeze mnie SAR kandydata do posiadania patentu z nadrukiem Rzeczypospolita Polska? Piotr Siedlewski |
Autor: | Szaman3 [ 10 gru 2012, o 19:52 ] |
Tytuł: | Re: Rozporządzenie o patentach akt kolejny |
ins napisał(a): W co brnę? Jakie znaczenia ma obowiązkowość lub brak obowiązkowości posiadania patentu, dla egzaminowania z podstaw takich jak wspomniany przeze mnie SAR kandydata do posiadania patentu z nadrukiem Rzeczypospolita Polska? Kolosalne. Tam gdzie patent nie jest obowiązkowy, można pływać bez egzaminowania z wiadomości na temat SAR ![]() ![]() I pływają. I żyją. I wiedzą o SAR mimo iż nie egzaminowani. Pojmujesz? ![]() ![]() |
Autor: | AIKI [ 10 gru 2012, o 19:54 ] |
Tytuł: | Re: Rozporządzenie o patentach akt kolejny |
ins napisał(a): pierdupierdu napisał(a): Brniesz "insie"... W UK można pływać na jachtach do 24 metrów długości bez żadnego egzaminu. Bo prawo w UK nie przewiduje się żadnego obowiązkowego egzaminu, niezbędnego by pływać na jachtach do 24 metrów długości. W co brnę? Jakie znaczenia ma obowiązkowość lub brak obowiązkowości posiadania patentu, dla egzaminowania z podstaw takich jak wspomniany przeze mnie SAR kandydata do posiadania patentu z nadrukiem Rzeczypospolita Polska? Związek jest elementarny - jeśli nie ma obowiązkowego patentu nie trzeba egzaminować z niczego. ![]() |
Autor: | Carlo [ 10 gru 2012, o 20:17 ] |
Tytuł: | Re: Rozporządzenie o patentach akt kolejny |
ins napisał(a): Ja myślałem ze wiedza o tym iż istnieje SAR Podobnie jak wiedza o tym iż istnieje TOPR, GOPR, Pogotowie Ratunkowe jest dość istotną w życiu codziennym, ale nikt nie prowadzi egzaminu z tej wiedzy. Zaskakujące odkrycie? |
Autor: | ins [ 10 gru 2012, o 20:22 ] |
Tytuł: | Re: Rozporządzenie o patentach akt kolejny |
Carlo napisał(a): ins napisał(a): Ja myślałem ze wiedza o tym iż istnieje SAR Podobnie jak wiedza o tym iż istnieje TOPR, GOPR, Pogotowie Ratunkowe jest dość istotną w życiu codziennym, ale nikt nie prowadzi egzaminu z tej wiedzy. Zaskakujące odkrycie? Spróbuj zostać licencjonowanym przewodnikiem górskim bez tej wiedzy. AIKI napisał(a): Związek jest elementarny - jeśli nie ma obowiązkowego patentu nie trzeba egzaminować z niczego. ![]() Wybacz ale nie dostrzegam absolutnie żadnej przyczyny dla której posiadacz patentu państwowego z odpowiednim nadrukiem miałby być zwolniony z egzaminowania sposobu wzywania pomocy na akwenach na których prawodawca twierdza że posiada on uprawnienia poparte ustawą rozporządzeniami etc do prowadzenia jachtów. Obywatel bez patentu, albo z patentem made in/by AIKI może wedle mnie prowadzić nawet Dar Młodzieży jak ktoś mu go da Piotr Siedlewski |
Autor: | Carlo [ 10 gru 2012, o 20:24 ] |
Tytuł: | Re: Rozporządzenie o patentach akt kolejny |
ins napisał(a): Wybacz ale nie dostrzegam absolutnie żadnej przyczyny dla której posiadacz patentu państwowego z odpowiednim nadrukiem miałby być zwolniony z egzaminowania sposobu wzywania pomocy na akwenach na których prawodawca twierdza że posiada on uprawnienia Brytyjski paszport potwierdza uprawnienie, a egzaminu zdawać nie trzeba.... jak już o tym coastal skipperze chcesz rozmawiać. Wybaczam. To nie jest Twój problem czy ktoś płynąc swoją łódką wie jak wzywać pomocy czy nie, a egzamin tą wiedzę tylko częściowo gwarantuje i to tylko w momencie gdy delikwent ten egzamin zdaje - 6 miesięcy/rok/dwa/pięć/dziesięć później już ani trochę. Czy z taką samą troską martwisz się o to czy ktoś umie wzywać pomocy w górach, na drodze, w jaskiniach, pływając kajakiem po morzu/jeziorze/rzece? A może grzybiarz przed wejściem do lasu powinien być przeegzaminowany z sygnałów wzywania pomocy? Mart się o własne a nie cudze życie. |
Autor: | Szaman3 [ 10 gru 2012, o 20:29 ] |
Tytuł: | Re: Rozporządzenie o patentach akt kolejny |
ins napisał(a): Carlo napisał(a): ins napisał(a): Ja myślałem ze wiedza o tym iż istnieje SAR Podobnie jak wiedza o tym iż istnieje TOPR, GOPR, Pogotowie Ratunkowe jest dość istotną w życiu codziennym, ale nikt nie prowadzi egzaminu z tej wiedzy. Zaskakujące odkrycie? Spróbuj zostać licencjonowanym przewodnikiem górskim bez tej wiedzy. Nie mówimy o przewodnikach górskich w tym wątku, mozemy co najwyzej mówić o turyscie który sobie chodzi po górach dla przyjemności, tak jak żeglarz zegluje, równiez dla przyjemności. Bardzo proszę nie schodź w charakterystyczny dla siebie sposób z tematu, bo będę zmuszony wycinać Twoje wypowiedzi i im towarzyszące odpowiedzi. |
Autor: | Colonel [ 10 gru 2012, o 20:30 ] |
Tytuł: | Re: Rozporządzenie o patentach akt kolejny |
Colonel napisał(a): Ad załącznik nr 4. § 1.1 Brakuje mi elementarnej znajomości MPDM, czy słusznie? Wydaje się zbędna znajomość podstawowych pomocy nawigacyjnych, mam też niejasności co do p.3,4,5. – mało precyzyjne i chyba nieco zbyt „rozdęte”, A po za tym, sprawa jest poważna, a tu "pyskówka". Nie zamierzam wnikać kto zaczął. Jest mi zwyczajnie smutno. |
Autor: | ins [ 10 gru 2012, o 20:31 ] |
Tytuł: | Re: Rozporządzenie o patentach akt kolejny |
Carlo napisał(a): Brytyjski paszport potwierdza uprawnienie, a egzaminu zdawać nie trzeba.... jak już o tym coastal skipperze chcesz rozmawiać. Wybaczam. Wredny ten RYA. Posiadanie brytyjskiego obywatelstwa uprawnia do żeglowania bez patentu a te egzaminatory jednak wiedzy wymagają. Nieźle porąbani są ci Brytole godząc się na taka niegodziwość i brak logiki. Piotr Siedlewski |
Autor: | Carlo [ 10 gru 2012, o 20:31 ] |
Tytuł: | Re: Rozporządzenie o patentach akt kolejny |
ins napisał(a): Spróbuj zostać licencjonowanym przewodnikiem górskim bez tej wiedzy. Ale zdajesz sobie sprawę, że o komercji tu nie mówimy? Ja się przyzwyczaiłem do Twoich manipulacji, ale zapewne niektórzy nie, więc zachowaj odrobinę przyzwoitości i nie mieszaj pojęć. * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ins napisał(a): Wredny ten RYA. Posiadanie brytyjskiego obywatelstwa uprawnia do żeglowania bez patentu a te egzaminatory jednak wiedzy wymagają. Nie. To egzaminowany chce (a nie musi) do takiego egzaminu podejść i nie dlatego chce żeby móc żeglować, tylko dla samego siebie. |
Autor: | ins [ 10 gru 2012, o 20:32 ] |
Tytuł: | Re: Rozporządzenie o patentach akt kolejny |
Mariusz Główka napisał(a): ins napisał(a): Carlo napisał(a): ins napisał(a): Ja myślałem ze wiedza o tym iż istnieje SAR Podobnie jak wiedza o tym iż istnieje TOPR, GOPR, Pogotowie Ratunkowe jest dość istotną w życiu codziennym, ale nikt nie prowadzi egzaminu z tej wiedzy. Zaskakujące odkrycie? Spróbuj zostać licencjonowanym przewodnikiem górskim bez tej wiedzy. Nie mówimy o przewodnikach górskich w tym wątku, mozemy co najwyzej mówić o turyscie który sobie chodzi po górach dla przyjemności, tak jak żeglarz zegluje, równiez dla przyjemności. Bardzo proszę nie schodź w charakterystyczny dla siebie sposób z tematu, bo będę zmuszony wycinać Twoje wypowiedzi i im towarzyszące odpowiedzi. Kto schodzi z tematu moderatorze? Piotr Siedlewski |
Autor: | Carlo [ 10 gru 2012, o 20:33 ] |
Tytuł: | Re: Rozporządzenie o patentach akt kolejny |
ins napisał(a): Nieźle porąbani są ci Brytole godząc się na taka niegodziwość i brak logiki. Ci co się nie godzą, do egzaminu nie podchodzą, co nie naraża ich na niemożność żeglowania zgodnie z prawem. |
Autor: | Cape [ 10 gru 2012, o 20:38 ] |
Tytuł: | Re: Rozporządzenie o patentach akt kolejny |
ins napisał(a): Spróbuj zostać licencjonowanym przewodnikiem górskim bez tej wiedzy Ja jestem, a przynajmniej byłem w latach 70-tych. Egzamin m/in z topografii gór był rzeczywiście zajeb....ale o GOPR (TOPR-u wtedy nie było) nikt nie pytał. |
Autor: | Carlo [ 10 gru 2012, o 20:39 ] |
Tytuł: | Re: Rozporządzenie o patentach akt kolejny |
Cape napisał(a): ale o GOPR (TOPR-u wtedy nie było) nikt nie pytał. Skandal! ![]() |
Autor: | Colonel [ 10 gru 2012, o 20:41 ] |
Tytuł: | Re: Rozporządzenie o patentach akt kolejny |
Pytali zapewne o WOPR - Wysokogórskie Ochotnicze...itp. A ja sie czuję zniechęcony, mialem jutro pisac pismo do ministerstwa... |
Autor: | ins [ 10 gru 2012, o 20:43 ] |
Tytuł: | Re: Rozporządzenie o patentach akt kolejny |
Cape napisał(a): ins napisał(a): Spróbuj zostać licencjonowanym przewodnikiem górskim bez tej wiedzy Ja jestem, a przynajmniej byłem w latach 70-tych. Egzamin m/in z topografii gór był rzeczywiście zajeb....ale o GOPR (TOPR-u wtedy nie było) nikt nie pytał. Sygnałów Y i N też pewnie nie było, tylko jakie ma to znaczenie dla uprawnień państwowych do prowadzenia jachtu o Lc do 12m po wodach morskich i braku egzaminowania z podstaw wzywania pomocy na tych akwenach z powodu istnienia ograniczeń w wolności żeglowania. Piotr Siedlewski |
Autor: | ins [ 10 gru 2012, o 23:40 ] |
Tytuł: | Re: Patenty kontra bezpatencie c.d. - znacie to poczytajcie |
Kolejna ciekawostka to sformułowanie: podstawy locji i podobne: znajomość przepisów z zakresu żeglugi. Co to takiego ? Jest rozporządzenie z 2003 są opisane z rysunkami znaki opatrzone punktami i paragrafami, podobnie sygnały dźwiękowe i oznakowanie statków. Gdybyśmy mieli do czynienia z poważnie sformułowanym zakresem wiedzy na egzamin, prawodawca opisałby np wymóg znajomości sygnałów dźwiękowych ogólnych, oznakowania szlaku konkretnie E1 E3 etc, etc. W oparciu o sformułowane w projekcie wymagania mogę na jednym egzaminie przepuścić gościa niewiedzącego co oznacza czerwony stożek wierzchołkiem w dół i jednocześnie oblać pracowników OUŻŚ ponieważ wielu z nich nie potrafi zinterpretować zapisów w &6.03 pkt.4. Piotr Siedlewski |
Autor: | Szaman3 [ 10 gru 2012, o 23:47 ] |
Tytuł: | Re: Patenty kontra bezpatencie c.d. - znacie to poczytajcie |
ins napisał(a): W oparciu o sformułowanie w projekcie wymagania mogę na jednym egzaminie przepuścić gościa niewiedzącego co oznacza czerwony stożek wierzchołkiem w dół i jednocześnie oblać pracowników OUŻŚ ponieważ wielu z nich nie potrafi zinterpretować zapisów w &6.03 pkt.4. Ale co ma jedno do drugiego, bo jakoś nie zrozumiałem zwiazku z tematem? |
Autor: | ins [ 10 gru 2012, o 23:57 ] |
Tytuł: | Re: Patenty kontra bezpatencie c.d. - znacie to poczytajcie |
Mariusz Główka napisał(a): ins napisał(a): W oparciu o sformułowanie w projekcie wymagania mogę na jednym egzaminie przepuścić gościa niewiedzącego co oznacza czerwony stożek wierzchołkiem w dół i jednocześnie oblać pracowników OUŻŚ ponieważ wielu z nich nie potrafi zinterpretować zapisów w &6.03 pkt.4. Ale co ma jedno do drugiego, bo jakoś nie zrozumiałem zwiazku z tematem? Nie w temacie? To jest Twój problem moderatorze. Jak nie będziesz zbędnymi personalnymi wyjazdami zaśmiecać wątków to nie będziesz musiał ich ciąć i polemika będzie na sensownym poziomie i zachowana będzie ciągłość dyskusji. Jak nie potrafisz się powstrzymać od prowokowania to zrezygnuj z moderacji. Wyjdzie to forum na dobre. Piotr Siedlewski |
Strona 1 z 7 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |