Forum żeglarskie https://forum.zegluj.net/ |
|
Zagraniczne patenty https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=17&t=14446 |
Strona 1 z 2 |
Autor: | AndRand [ 19 lut 2013, o 14:27 ] |
Tytuł: | Zagraniczne patenty |
[Maar] Wydzieliłem z wątku: Konferencja ws. rozporządzenia. Wojtek Bartoszyński napisał(a): Może od tego trzeba było zacząć, a nie kombinować jak orać morze może? Cytuj: Art. 37a. 6. Osoba, która uzyskała uprawnienia do uprawiania turystyki wodnej w innym państwie, może uprawiać turystykę wodną na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej w zakresie posiadanych uprawnień potwierdzonych stosownym dokumentem. Czy dobrze czytam, że dotyczy to wyłącznie VBr (bo gdzie indziej uprawnień nie ma)? Co zatem z certyfikatami, choćby ISSA? Cape napisał(a): Nie, ja nie liczę godzin na dobę, a mile na dobę. Twoje 1450 mil to 14 dób żeglugi pod warunkiem korzystnych warunków. Do tego postoje i rezerwa. Wyszło 3 tygodnie. Czyli średnia 5knt przy pływaniu 24h? Rezerwa jest między Świnoujściem a Gdańskiem przy opcjonalnej Karlskronie - nieważne, to plan naszkicowany w 5min. W rozumieniu, że można spokojnie na Bałtyku zrobić rejs tygodniowy Gdańsk-Świnoujście + 2 dni Świnoujście-Gdańsk dla potrzebujących stażu. A myślę, że może być trochę osób, które w długi weekend majowy chcą sobie zrobić papiór, żeby w lecie wyczarterować jako głowa rodziny łódkę na wakację. Cytuj: A swoją drogą chciałbym zobaczyć minę AndRanda po dobie w morzu w takich trochę trudniejszych warunkach ![]() Jakoś różne "windy", przeciążenia i bujania nie robią na mnie wrażenia, a nawet lubię - na największym polskim słodkim im większa fala tym lepiej, 8h za rumplem. Więc czas chyba na morze. ![]() |
Autor: | Cape [ 19 lut 2013, o 17:08 ] |
Tytuł: | Re: Konferencja ws. rozporządzenia. |
AndRand napisał(a): Ludzie, którzy odpowiednio zarabiają AndRand napisał(a): (mają 26 dni urlopu) Ludzie, którzy odpowiednio zarabiają nikogo się o urlop nie pytają. Oni co najwyżej udzielają urlopu swoim pracownikom. AndRand napisał(a): umożliwiające uzyskanie po nich patentu/certyfikatu, tak żeby w wakacje móc normalnie wyczarterować z rodzinką łódkę. Umowa z greckim Kiriacoulisem, jednym z największych na rynku czarterowym, umowa zatwierdzona przez stosowne greckie ministerstwo. Cytuję Prowadzący będzie miał odpowiednie umiejętności do prowadzenia jachtu, które mogą być sprawdzone i w razie wątpliwości będzie wyznaczony przez wynajmującego skiper na koszt najemcy na część, lub cały czas czarteru. Ani słowa o patentach/certyfikatach. |
Autor: | AndRand [ 19 lut 2013, o 17:15 ] |
Tytuł: | Re: Konferencja ws. rozporządzenia. |
Cape napisał(a): AndRand napisał(a): Ludzie, którzy odpowiednio zarabiają AndRand napisał(a): (mają 26 dni urlopu) Ludzie, którzy odpowiednio zarabiają nikogo się o urlop nie pytają. Oni co najwyżej udzielają urlopu swoim pracownikom. Strasznie sobie ograniczasz rynek, celując raczej we (potencjalnych) właścicieli łódek. Cytuj: AndRand napisał(a): umożliwiające uzyskanie po nich patentu/certyfikatu, tak żeby w wakacje móc normalnie wyczarterować z rodzinką łódkę. Umowa z greckim Kiriacoulisem, jednym z największych na rynku czarterowym, umowa zatwierdzona przez stosowne greckie ministerstwo. Cytuję Prowadzący będzie miał odpowiednie umiejętności do prowadzenia jachtu, które mogą być sprawdzone i w razie wątpliwości będzie wyznaczony przez wynajmującego skiper na koszt najemcy na część, lub cały czas czarteru. Ani słowa o patentach/certyfikatach. Jeśli masz możliwości wpływu na greckie prawodawstwo... to w sumie temat na wątek. ![]() Ponieważ ludzie tu wypowiadający się mają, mam wrażenie, przewertowane rozporządzenie ws. uprawnień więc chciałem się dowiedzieć jak wygląda sprawa w sytuacji polska bandera/obcy certyfikat. |
Autor: | Jaaacek [ 19 lut 2013, o 19:59 ] |
Tytuł: | Re: Konferencja ws. rozporządzenia. |
Sa regulacje w innych krajach odnoszace się do naszych patentów. Zlikwidowanie sternika Morskiego spowoduje perturbacje o których ludzie którzy zmienili projekt nie maja pojecia ( abstrachująhujac od tego że polski żeglarz jachtowy morze pływać po morzu ) np. w Chorwacji żeglarz do 1 mili od lądu lub wyspy ( kto był w Chorwacji to wie że to znaczy cała Chorwacja sternik jachtowy do 30 ton i wody wewnętrzne i p sternik morski do 500 ton i cały adriatyk Kapitan 500 BT i bez ograniczeń terytorialnych to jest w chorwackim rozporzadzeniu Chorwaci nie bedą wiedzieli że dajemy większe uprawnienia sternikowi jachtowemu i i np duży ciężki jacht np katamaran bedzie prowadził dopiero kapitan. dla zainteresowanych: http://www.croatia-yachting-charter.com ... roatia.pdf Ps. Jestem ze Śląska i sprzeczko o to czy żeglarz może pływać po Bałtyku mnie bawi w tyle samo godzin jesteśmy ( dzieki nowym autostradom ) na adriatyku i tam żeglarz może w ciepełku i na legalu - żegnajcie nam polskie mariny...... |
Autor: | Wojciech [ 19 lut 2013, o 20:25 ] |
Tytuł: | Re: Konferencja ws. rozporządzenia. |
Jaaacek napisał(a): Chorwaci nie bedą wiedzieli że dajemy większe uprawnienia sternikowi jachtowemu i i np duży ciężki jacht np katamaran bedzie prowadził dopiero kapitan. Skąd te przypuszczenia ? |
Autor: | Szaman3 [ 19 lut 2013, o 20:26 ] |
Tytuł: | Re: Konferencja ws. rozporządzenia. |
Bo tak. ![]() Swoja drogą to przedpiśca zapomniał, co jest źródłem a co powielaniem prawa. Niewątpliwie źródłem prawa dla obywatela RP jest prawo polskie. Zatem jesli zmiana tego prawa ułatwia życie obywatelowi RP, to tylko należy sie cieszyć. Chorwackie prawo, które dając uprawnienia obywatelom RP w Chorwacji bazuje na zapisach prawa polskiego jest powielaniem prawa. Zatem trudno nie zmieniać polskiego prawa, dając tym samym korzyści naszym obywatelom tylko dlatego, że Chorwaci mogą tych zmian nie zauważyć. Poza tym na odpowiednim polskim patencie będzie zapisane jakie daje uprawnienia. Z drugiej strony sternik jachtowy ma w Chorwacji uprawnienia takie jak VB kat B, czyli wszstko do 30 GT. Bardzo niewiele jest jednostek w czarterze, które wykraczaja poza tą granice. |
Autor: | Cape [ 19 lut 2013, o 20:29 ] |
Tytuł: | Re: Konferencja ws. rozporządzenia. |
Jaaacek napisał(a): Sa regulacje w innych krajach odnoszace się do naszych patentów. Nie bardzo rozumiem, w czym widzisz problem. Jaaacek napisał(a): Zlikwidowanie sternika Morskiego spowoduje perturbacje o których ludzie którzy zmienili projekt nie maja pojecia Tylko, że nikt sternika morskiego nie "likwidował", czyli stary sternik morski istnieje. Jaaacek napisał(a): Chorwaci nie bedą wiedzieli że dajemy większe uprawnienia sternikowi jachtowemu To się dowiedzą. Jaaacek napisał(a): np duży ciężki jacht np katamaran bedzie prowadził dopiero kapitan. Możesz tą złotą myśl rozwinąć ? Generalnie dla Twojej wiedzy, żaden jacht dostępny w chorwackich firmach czarterowych nie przekracza 30 GT. |
Autor: | Zbieraj [ 19 lut 2013, o 20:41 ] |
Tytuł: | Re: Konferencja ws. rozporządzenia. |
Dajcie se siana. Wystarczy czytać klasyków: Klasyk I: Znaczy - pan nie wiedział, ale pan powiedział. Klasyk II: Śmiałość konkluzji nie hamowana znajomością rzeczy. ![]() |
Autor: | Jaaacek [ 19 lut 2013, o 20:54 ] |
Tytuł: | Re: Konferencja ws. rozporządzenia. |
żeby była jasność - te zmiany i tak mi sie podabają. Szacun dla wszystkich dzięki którym to sie dzieje... A napisałem bo ktoś pytał czy są jakieś przepisy za granicą odnoszące się do Polskich Patentów podałem tylko przykład Chorwacji . Chciałem zwrócić uwagę na to że sama zmiana nomenklatury też ma znaczenie .To prawda że obowiązuje nas polskie prawo ale dzisiaj więcej ludzi żegluje po morzach pod innymi banderami a przykład Chorwacji pokazuje tylko że np zmiana drugiego stopnia w projekcie z morskiego na jachtowego nie zostaje bez konsekwencji. Zgadzam sie że w czarterze ciężko byoby o jacht powyżej 30BT ale jest jeszcze ograniczenie obszaru.. |
Autor: | Cape [ 19 lut 2013, o 21:01 ] |
Tytuł: | Re: Konferencja ws. rozporządzenia. |
Jaaacek napisał(a): Zgadzam sie że w czarterze ciężko byoby o jacht powyżej 30BT ale jest jeszcze ograniczenie obszaru.. Ale zgodzisz się również, że czarterując jacht w Chorwacji jest dość trudno odpłynąć dalej, niż 200 mil od portu schronienia, czy też brzegu. I napiszę jeszcze to, że bardzo mało jachtów czarterowanych w Chorwacji ma prawo opuszczenia chorwackich wód. |
Autor: | Jaaacek [ 19 lut 2013, o 21:15 ] |
Tytuł: | Re: Konferencja ws. rozporządzenia. |
Tu sie zgadzam w charterowych tak jest. zauważyłem tylko że to coś zmienia a konkluzja dotyczyła bardziej żeglarza jachtowego i tego że ktoś miał pomysł żeby mu zabrac może ( polskie morze) i że zmiany nomenklaturowe nie sa bez znaczenia i dlatego bardziej podobał mi sie ten podział na - żeglarz , morski, kapitan, bo wtedy na przykładzie chorwacji nic nam nie ubywa. Ale wiem że to kompromis. |
Autor: | Zbieraj [ 19 lut 2013, o 21:31 ] |
Tytuł: | Re: Konferencja ws. rozporządzenia. |
Jaaacek napisał(a): sternik jachtowy do 30 ton i wody wewnętrzne i p Chorwaci nie bedą wiedzieli że dajemy większe uprawnienia sternikowi jachtowemu i i np duży ciężki jacht np katamaran bedzie prowadził dopiero kapitan. Ech, jednak klasycy mają rację. ![]() Znaczy - ten biedny polski sternik jachtowy jest i będzie strasznie sekowany przez Chorwatów. Będzie mógł prowadzić coś najwyżej wielkości Juranda, Śmiałego czy Josepha Conrada (18 m, 29 ton) a z katamaranów, co najwyżej 60-stopowy (ok 20 m), bo on osiąga już niebezpieczną granicę 20 ton. 80-stopowe już mają ponad 30 ton. Niestety! ![]() |
Autor: | Stara Zientara [ 20 lut 2013, o 10:40 ] |
Tytuł: | Re: Zagraniczne patenty |
Zbieraj napisał(a): Będzie mógł prowadzić coś najwyżej wielkości Juranda, Śmiałego czy Josepha Conrada Chyba nawet więcej. IMHO chodzi o tony pojemności, a nie wyporności.
|
Autor: | AndRand [ 23 lut 2013, o 13:07 ] |
Tytuł: | Re: Zagraniczne patenty |
Zbieraj napisał(a): ten biedny polski sternik jachtowy jest i będzie strasznie sekowany przez Chorwatów. Będzie mógł prowadzić coś najwyżej wielkości Juranda, Śmiałego czy Josepha Conrada (18 m, 29 ton) a z katamaranów, co najwyżej 60-stopowy (ok 20 m), bo on osiąga już niebezpieczną granicę 20 ton. 80-stopowe już mają ponad 30 ton. Niestety! ![]() Straszne! Jak tu żyć? ![]() ![]() Ja może powrócę do pytania początkowego, prawdę mówiąc z lenistwa bo nie chce mi się wyszukiwać aktualnej propozycji Rozporządzenia - bo rozumiem, ze w tym dokumencie jest opisywane stosowanie zagranicznych uprawnień. Jak z certyfikatami? Wtedy obowiązek patentowy jest, ale bez przesady ![]() |
Autor: | Jaromir [ 23 lut 2013, o 13:24 ] |
Tytuł: | Re: Zagraniczne patenty |
AndRand napisał(a): Ja może powrócę do pytania początkowego, prawdę mówiąc z lenistwa bo nie chce mi się wyszukiwać aktualnej propozycji Rozporządzenia - A mi się nie chce pomóc - prawdę mówiąc nie z lenistwa tylko z niechęci wobec zdeklarowanych leniwców. AndRand napisał(a): bo rozumiem, ze w tym dokumencie jest opisywane stosowanie zagranicznych uprawnień. Nie rozumiesz. Albo rżniesz głupa, że nie rozumiesz. W przypadku nieudolnych prowokatorów - na jedno wychodzi. |
Autor: | AndRand [ 23 lut 2013, o 13:41 ] |
Tytuł: | Re: Zagraniczne patenty |
pierdupierdu napisał(a): Nie rozumiesz. Albo rżniesz głupa, że nie rozumiesz. W przypadku nieudolnych prowokatorów - na jedno wychodzi. Jaromirze, jakiś czas temu było powszechną praktyką na tym forum tłumaczenie różnicy pomiędzy uprawnieniem (obowiązkowym) a certyfikatem (dobrowolnym). Ponieważ Wojtek Bartoszyński zacytował viewtopic.php?f=17&t=14449&p=209595#p209595 Ustawę o żegludze śródlądowej: Cytuj: Art. 37a. 6. Osoba, która uzyskała uprawnienia do uprawiania turystyki wodnej w innym państwie, może uprawiać turystykę wodną na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej w zakresie posiadanych uprawnień potwierdzonych stosownym dokumentem. Więc się grzecznie zapytowywuję jak rozumieć ustatwowy termin "uprawnienie". Wiem, że Ty proponujesz nawet własnoręczne oświadzczenie jako dokument potwierdzający uprawnienie nabyte w UK (obawiam się, że wobec ubezpieczyciela takie oświadczenie zostałoby uznane wyłącznie razem z paszportem UK lub innym dokumentem z UK - prawo jazdy, NINO), natomiast nie jestem przekonany, że również taką interpretacją przyjmują np. likwidatorzy szkód. |
Autor: | Jaromir [ 23 lut 2013, o 13:58 ] |
Tytuł: | Re: Zagraniczne patenty |
Zauważyliście, jak przewidywalnie te nożyce dźwięczą?.... ![]() AndRand napisał(a): obawiam się, że wobec ubezpieczyciela Nie rozmawialiśmy o praktykach ubezpieczycieli, tylko o wymaganiach zawartych w przepisach państwowych. BTW 1. nie ma obowiązku korzystania z ubezpieczeń. 2. wśród ubezpieczycieli są tacy, którzy żądają jakiś kwitów na żeglowanie i tacy którzy ich nie żadają. |
Autor: | AndRand [ 23 lut 2013, o 14:06 ] |
Tytuł: | Re: Zagraniczne patenty |
pierdupierdu napisał(a): Zauważyliście, jak przewidywalnie te nożyce dźwięczą?.... ![]() AndRand napisał(a): obawiam się, że wobec ubezpieczyciela Nie rozmawialiśmy o praktykach ubezpieczycieli, tylko o wymaganiach zawartych w przepisach państwowych. BTW 1. nie ma obowiązku korzystania z ubezpieczeń. 2. wśród ubezpieczycieli są tacy, którzy żądają jakiś kwitów na żeglowanie i tacy którzy ich nie żadają. Większość ubezpieczycieli (nie sądzę by istnieli czarterodawcy nie ubezpieczający łódek) stosuje formułkę w rodzaju "ważne zgodnie z wymaganymi uprawnieniami" |
Autor: | Colonel [ 23 lut 2013, o 15:02 ] |
Tytuł: | Re: Zagraniczne patenty |
AndRand napisał(a): Większość ubezpieczycieli ............ stosuje formułkę w rodzaju "ważne zgodnie z wymaganymi uprawnieniami" I na przykład mój, pisałem już o tym niedawno, zadowala się informacją: "pod tą banderą nie są wymagane uprawnienia". Natomiast sądzę, ze rzeczywiście byłby fascynujący proces w przypadku wybrania rozwiązania z oświadczeniem według pomysłu Pp. |
Autor: | Carlo [ 23 lut 2013, o 15:13 ] |
Tytuł: | Re: Zagraniczne patenty |
Colonel napisał(a): Natomiast sądzę, ze rzeczywiście byłby fascynujący proces w przypadku wybrania rozwiązania z oświadczeniem według pomysłu Pp. A Pp gwarantuje wygraną bądź zwrot pieniędzy ![]() ![]() ![]() |
Autor: | Jaromir [ 23 lut 2013, o 15:52 ] |
Tytuł: | Re: Zagraniczne patenty |
AndRand napisał(a): pierdupierdu napisał(a): Zauważyliście, jak przewidywalnie te nożyce dźwięczą?.... ![]() AndRand napisał(a): obawiam się, że wobec ubezpieczyciela Nie rozmawialiśmy o praktykach ubezpieczycieli, tylko o wymaganiach zawartych w przepisach państwowych. BTW 1. nie ma obowiązku korzystania z ubezpieczeń. 2. wśród ubezpieczycieli są tacy, którzy żądają jakiś kwitów na żeglowanie i tacy którzy ich nie żadają. Większość ubezpieczycieli (nie sądzę by istnieli czarterodawcy nie ubezpieczający łódek) stosuje formułkę w rodzaju "ważne zgodnie z wymaganymi uprawnieniami" Po pierwsze - po skierowaniu tematu na boczny tor ubezpieczeń kierujesz go teraz na ślepą bocznicę "czarterodawcy". Nie pasjonują mnie problemy czaretodawców. Po drugie - tylko w Europie istnieje kilka państw, w których nie ma państwowych "wymaganych uprawnień" na samo prowadzenie jachtu - do 12m,15m a nawet 24m LOA. I wyobraź sobie, że ubezpieczyciele zajmujący się milionami jednostek w tych państwach jakoś sobie mimo braku "wymaganych uprawnień" bez trudu dają radę. BTW - z czarterodawcami też. Po trzecie - powtórzę - nie rozmawialiśmy o praktykach ubezpieczycieli, tylko o wymaganiach zawartych w przepisach państwowych. Mnie włanie się zrobiło żal prądu. EOT. |
Autor: | Colonel [ 23 lut 2013, o 19:08 ] |
Tytuł: | Re: Zagraniczne patenty |
Carlo napisał(a): A Pp gwarantuje wygraną bądź zwrot pieniędzy Tego nigdzie nie powiedział. Ale dostrzegłem szansę... |
Autor: | Szaman3 [ 23 lut 2013, o 19:27 ] |
Tytuł: | Re: Zagraniczne patenty |
Ok, nie teoretyzujmy, przejdźmy do praktyki. Pisze to jako praktyk, z całym szacunkiem, ale większość tu dyskutujacych to teoretycy. Jestem praktyk, bo posługuję się niemal wyłacznie zagranicznym certyfikatem kompetencji. Polskim patentem posługiwałem się ostatnio w Regatach Northmana na Mazurach (wziałem sobie kwit zeglarza jachtowego, bo prowadziłem Maxusa 28, czyli więcej niz 7,5 m). Jak to wygląda w praktyce? Na świecie dostaje kazdy jacht czarterowy bez jakichkolwiek problemów. W Polsce? Nie wiem, bo nie mam potrzeby czarterować cieknącego Opala, czy innej równie fajnej łódki. W zasadzie postrzegam to w taki sposób. Jesli zechcę czarterować jacht po polską banderą, to jest problem czarterodawcy, czy mój zagraniczny, egzotyczny kwit wzbudzi jego zaufanie. Jeśli nie wzbudzi, a ja będę koniecznie upierał się przy akwenie, to dam zarobić gościowi, który ma jacht może taki sam, może lepszy, ale pod inna banderą. Bo to nie mój problem. Żeby nie było że jestem kosmopolita i za nic mam nasz kraj i wszystko co z nim związane. Darzę olbrzymim szacunkiem naszą banderę, zawsze mam biało-czerwoną pod salingiem i zawsze chętnie poprowadzę jacht pod biało-czerwoną. Ale nie za wszelką cenę. |
Autor: | AndRand [ 23 lut 2013, o 20:59 ] |
Tytuł: | Re: Zagraniczne patenty |
No właśnie cały w tym problem, że wymaganie uprawnienia jest w ustawie - jak rozumiem, dotyczy zatem jednostek pod polską banderą (w Polsce, znaczy zarejestrowanych w Polsce). Gdyby w Rozporządzeniu sprecyzowano, że zagraniczne certyfikaty i uprawnienia są ważne w swoim zakresie (a z jakiejś dyrektywy unijnej wynika, że większość uprawnień nie powinna wymagać uznawania, znaczy powinny być ważne) to w zasadzie nie mielibyśmy obowiązku patentowego, skoro w Polsce można zrobić i ISSĘ i Skippera RYA ![]() pierdupierdu napisał(a): Po pierwsze - po skierowaniu tematu na boczny tor ubezpieczeń kierujesz go teraz na ślepą bocznicę "czarterodawcy". To nie jest boczny tor - to jest tor podstawowy. Uprawnienie jest potrzebne w dwóch sytuacjach - w przypadku kontroli ze strony uprawnionych organów lub w przypadku gdy jest wymagane jako spełnianie kryteriów formalnych w zapisie ubezpieczenia (szczególnie w przypadku likwidacji szkody). Poza tym wymagania czarterodawcy dotyczą znakomitej większości żeglarzy, bo wtedy też patent może być od nich wymagany - choć nie musi. Jeśli czarterodawca ma umowę ubezpieczeniową, która tego nie wymaga to teoretycznie nic nie musi wymagać od czarterującego - niech ten się sam martwi. W praktyce chcą choćby "oświadczenia o poczytalności" ![]() |
Autor: | skipbulba [ 23 lut 2013, o 21:19 ] |
Tytuł: | Re: Zagraniczne patenty |
ergo: należy znieść obowiązkowe, wymagane ustawą patenty. cbdu ![]() |
Autor: | Carlo [ 24 lut 2013, o 09:14 ] |
Tytuł: | Re: Zagraniczne patenty |
Colonel napisał(a): Carlo napisał(a): A Pp gwarantuje wygraną bądź zwrot pieniędzy Tego nigdzie nie powiedział. Ale dostrzegłem szansę... Ha, wiesz ta pewność wygłaszanych poglądów i przekonanie o swojej racji może wzbudzić błędne przekonanie, o prawdzie objawionej, szczególnie w połączeniu z "armatorzy nie mają jaj żeby iść do sądu" - czy jakoś tak. Pytanie brzmi, co jeśli tak nie jest... Może warto jednak zaznaczać, że to co się mówi to tylko osobista opinia a nie prawda objawiona której się broni niczym niepodległości. Colonel napisał(a): Ale dostrzegłem szansę... W sądzie z reguły jest szansa, czasami nawet w sprawach z pozoru beznadziejnych. Szansa nie równa się pewność. |
Autor: | -O- [ 24 lut 2013, o 13:48 ] |
Tytuł: | Re: Zagraniczne patenty |
Carlo napisał(a): Może warto jednak zaznaczać, że to co się mówi to tylko osobista opinia a nie prawda objawiona której się broni niczym niepodległości. Zgoda, niemniej na forach zasadą jest, że każda wypowiedź, najczęściej głoszona jest jako własna opinia, nie po to, żeby pokazać, że istnieje inny punkt widzenia, lecz po to, żeby przekonywać do tego co piszący uważa za jedynie słuszne. Tak już jest. Ale, jeśli pozwolisz, chciałbym (bardzo bym chciał) usłyszeć Twoją opinię na temat różnicy pomiędzy uprawnieniami i certyfikatem w rozumieniu art. 37a. Cytuj: Art. 37a. 6. Osoba, która uzyskała uprawnienia do uprawiania turystyki wodnej w innym państwie, może uprawiać turystykę wodną na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej w zakresie posiadanych uprawnień potwierdzonych stosownym dokumentem. Dodam, że cenię Twoje opinie. |
Autor: | AndRand [ 25 lut 2013, o 16:24 ] |
Tytuł: | Re: Zagraniczne patenty |
W opublikowanym właśnie projekcie Rozporządzenia ws. patenów w Uzasadnieniu jest porównanie sytuacji w innych krajach... no i chyba nie rozróżniają uprawnienia od patentu. http://bip.msit.gov.pl/download/2/3079/ ... nienia.pdf |
Autor: | Cape [ 25 lut 2013, o 16:33 ] |
Tytuł: | Re: Zagraniczne patenty |
AndRand napisał(a): no i chyba nie rozróżniają uprawnienia od patentu. A Ty rozróżniasz ? |
Autor: | AndRand [ 25 lut 2013, o 16:38 ] |
Tytuł: | Re: Zagraniczne patenty |
Cape napisał(a): AndRand napisał(a): no i chyba nie rozróżniają uprawnienia od patentu. A Ty rozróżniasz ? nie bądź żałosny |
Strona 1 z 2 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |