Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

Córka pierwszą beneficjentką Rozporządzenia
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=17&t=14774
Strona 1 z 2

Autor:  Kuracent [ 22 mar 2013, o 21:24 ]
Tytuł:  Córka pierwszą beneficjentką Rozporządzenia

W życiu piękne są tylko chwile...

Dziś córka powiedziała mi, że chce być skiperem! Sama z siebie!

Zazdrości innym, że pływają na Zegrzu. Ona z Jej Chłopakiem
teź tak chciałaby!

Ale problemam jest kasa. Kursy są od 800 do 2000 PLN.
Niesamowicie ucieszyła s
ię, gdy powiedziałem, że za ok. 3ygodnie nie będą!

.I że ja Ją nauczę. A Ona zda tylko egzamin.

Dziś 40 lat na wodzie Zientary. Zapytajcie Go, czy nie ma postępu w liberalizacji?

Cudowny dzień! Przypomniałem sobie jak kupilem nosidełka i chodziłem z Nią. To miało sens. Walczyłem o liberalizację żeglarstwa. To miało sens.

Stoję pod Korsarzem. Mam łzy w oczach. Łzy wzruszenia. A muszę wejść, aby powiedzieć o tym Zientarze.

Trzymajcie kciuki, aby Karolina zdała po moim nauczaniu.

pzdr,
Andrzej Kurowski

Autor:  kamiljazz [ 22 mar 2013, o 21:31 ]
Tytuł:  Re: Córka pierwszą beneficjentką Rozporządzenia

trzymam :lol:

Autor:  Dlugi [ 22 mar 2013, o 21:48 ]
Tytuł:  Re: Córka pierwszą beneficjentką Rozporządzenia

Kuracent napisał(a):
W życiu piękne są tylko chwile...

Dziś córka powiedziała mi, że chce być skiperem! Sama z siebie!

Zazdrości innym, że pływają na Zegrzu. Ona z Jej Chłopakiem
teź tak chciałaby!

Ale problemam jest kasa. Kursy są od 800 do 2000 PLN.
Niesamowicie ucieszyła s
ię, gdy powiedziałem, że za ok. 3ygodnie nie będą!

.I że ja Ją nauczę. A Ona zda tylko egzamin.

Dziś 40 lat na wodzie Zientary. Zapytajcie Go, czy nie ma postępu w liberalizacji?

Cudowny dzień! Przypomniałem sobie jak kupilem nosidełka i chodziłem z Nią. To miało sens. Walczyłem o liberalizację żeglarstwa. To miało sens.

Stoję pod Korsarzem. Mam łzy w oczach. Łzy wzruszenia. A muszę wejść, aby powiedzieć o tym Zientarze.

Trzymajcie kciuki, aby Karolina zdała po moim nauczaniu.

pzdr,
Andrzej Kurowski


Andrzej, ale wcześniej też mogłeś ją uczyć. To nie jest, tak, że jak były kursy to nie wolno nam rodzicom uczyć dzieci :lol: :lol: . Zmienią się tylko zasady przystąpienia do egzaminu. Ja tam sowją uczyłem ( ciekawe czy zgodnie z prawem hehehe :lol: :oops: )

Autor:  plitkin [ 22 mar 2013, o 22:02 ]
Tytuł:  Re: Córka pierwszą beneficjentką Rozporządzenia

Kuracent, kurdel to ile Ty masz lat, ze masz corle, ktora juz ma chlopaka? Niezle sie trzymasz!

A za Karoline trzymam kciuki!

Autor:  bury_kocur [ 22 mar 2013, o 23:15 ]
Tytuł:  Re: Córka pierwszą beneficjentką Rozporządzenia

plitkin napisał(a):
masz corle, ktora juz ma chlopaka


W przedszkolu już się za łapki trzymają ;-)))
Pzdr
Kocur

Autor:  Szaman3 [ 22 mar 2013, o 23:54 ]
Tytuł:  Re: Córka pierwszą beneficjentką Rozporządzenia

Andrzej, wiem co czujesz.
Mój młodszy nigdy specjalnie nie interesował się pływaniem. Owszem, latem pływalismy razem, ale to starszy zawsze rwał się do wszystkiego co związane z żeglowaniem i dość szybko zrobił ż.j. A młodszy w czasie pływania czytał, coś tam robił, generalnie był pasażerem. Skończył 16 lat i poczuł wolę Bożą. Powiedział mi , że chciałby sie nauczyć żeglować. Nie był na żadnym kursie, wie to co mu pokazałem i później sam wyczytał. ale dwa lata później, w wieku 18 lat dostał Szamana i poprowadził swój pierwszy rejs.
Minęły trzy sezony jak jest juz samodzielnym skiperem na śródlądziu. Bez żadnego kwitu bo moja łodka nie ma 7,5 m.
Czasami patrzę jak sobie radzi i śmiało powiem, że wielu patentowanych mogłoby się paru rzeczy od niego nauczyć, zwłaszcza manewrówki portowej. I serce rośnie.

Naprawdę wiem Andrzej co czujesz. To sa piękne chwile.

Autor:  Waldi_L_N [ 23 mar 2013, o 03:11 ]
Tytuł:  Re: Córka pierwszą beneficjentką Rozporządzenia

Nie ucz jej regulaminów a będzie dobrze.

Autor:  bury_kocur [ 23 mar 2013, o 09:09 ]
Tytuł:  Re: Córka pierwszą beneficjentką Rozporządzenia

Jędruś - a spytam nieśmiało - ile Twoje dziecię liczy sobie wiosen ?
Pzdr
Kocur

Autor:  Kurczak [ 23 mar 2013, o 10:46 ]
Tytuł:  Re: Córka pierwszą beneficjentką Rozporządzenia

Jędruś jest pi razy drzwi w moim wieku. A moja córka ma 22 lata, a wcale mi się nie śpieszyło :D
Więc wachlarz możliwości jest bardzo szeroki :lol:

Niestety moje dziecię nigdy nie miało wodniacko - żeglarskich skłonności. Nad czym szczerze ubolewam :-(

Autor:  Jaromir [ 23 mar 2013, o 15:17 ]
Tytuł:  Re: Córka pierwszą beneficjentką Rozporządzenia

A moje dziecię numer jeden skończy niebawem ćwierć wieku.
I będzie teraz mogło mój jachcik prowadzić legalnie z Górek na Hel - i nie bdzie to zależeć od ukończenia obligatoryjnego kursu i zdania kolejnego egzaminu.
Czyli jakby nie patrzeć - Jan też może być "beneficjentem".

PS. No - zależy tylko rzecz jasna jeszcze od tego, czy ja uznam, że się dostatecznie naumiał ;)

Autor:  M@rek [ 23 mar 2013, o 16:33 ]
Tytuł:  Re: Córka pierwszą beneficjentką Rozporządzenia

Aktualny Mistrz Polski w zeglarstwie morskim nie jest nawet zeglarzem :)
Moj Mlody ( 26 lat ) tez i jakos to mu w prowadzeniu sporych jachtow zaglowych i motorowych nie przeszkadza :)

Autor:  Kuracent [ 10 maja 2013, o 16:39 ]
Tytuł:  Re: Córka pierwszą beneficjentką Rozporządzenia

Karolina już uczy się z książki, której Jej poźyczylem. Pewnie niewiele osób zgadnie, co to za książka? A Wy? Jaką książkę dalibyście na początek?

pzdr,
Andrzej Kurowski

Autor:  Colonel [ 10 maja 2013, o 16:45 ]
Tytuł:  Re: Córka pierwszą beneficjentką Rozporządzenia

Feynmanna wykłady z fizyki tom III.

Autor:  Kuracent [ 10 maja 2013, o 17:02 ]
Tytuł:  Re: Córka pierwszą beneficjentką Rozporządzenia

Colonel napisał(a):
Feynmanna wykłady z fizyki tom III.


Prosilbym o merytoryczne wypowiedzi. Dodam, że rozważałem ok. 10 książek. W końcu doszedłem do wniosku, że z książek można nauczyć się podstaw Prawa Drogi i nazewnictwa. I pod tym kątem wybrałem. A reszty to już nauczy się na wodzie.

pzdr,
Andrzej Kurowski

Autor:  Zbieraj [ 10 maja 2013, o 17:05 ]
Tytuł:  Re: Córka pierwszą beneficjentką Rozporządzenia

Colonel napisał(a):
Feynmanna wykłady z fizyki tom III.
E, tam! Nie doceniasz Kuracenta!
Ja obstawiam "Przepisy w morskiej żegludze jachtowej" pod redakcją Berkowskiego, bo tylko tam jest w całości Regulamin Służby Morskiej Statku Sportowego :rotfl:

Autor:  Maar [ 10 maja 2013, o 17:25 ]
Tytuł:  Re: Córka pierwszą beneficjentką Rozporządzenia

Colonel napisał(a):
Feynmanna wykłady z fizyki tom III.

Zbieraj napisał(a):
Ja obstawiam "Przepisy w morskiej żegludze jachtowej" pod redakcją Berkowskiego,
Strasznie śmieszne :-(
A temat w świecie bez obowiązkowych szkoleń jest całkiem ciekawy.

Jędruś ze swoją algorytmizacją życia ma szanse na żywym organizmie córki przetestować działania "w atmosferze niewymagalności" i o ile go znam - wnioskami się chętnie podzieli.

Nie wiem Andrzej jaką książkę jej poleciłeś, bo do nie dawna nawet nie wiedziałem, że masz córkę, a tego w jakim ona stopniu jest żeglarsko zaawansowana to zupełnie nie wiem, więc trudno dywagować - pewnie jakiegoś "Żeglarza i sternika", ale... IMHO nie robi różnicy jaką, ważne żeby ją zainteresowała.

Napisz lepiej co poza książką masz w planie edukacyjnym.

Autor:  Stara Zientara [ 10 maja 2013, o 17:31 ]
Tytuł:  Re: Córka pierwszą beneficjentką Rozporządzenia

Znając zafascynowanie Jędrusia angielskim żeglarstwem, stawiam na "Competent Crew". :)

Autor:  Kuracent [ 10 maja 2013, o 17:41 ]
Tytuł:  Re: Córka pierwszą beneficjentką Rozporządzenia

Stara Zientara napisał(a):
Znając zafascynowanie Jędrusia angielskim żeglarstwem, stawiam na "Competent Crew". :)


BRAVO!

Choć liczyłem na dłuższe zgadywanie. Ale temat jest nadal aktualny. Przy okazji dodam, że autorem tej znakomitej pozycji jest Piotr Lewandowski.

Choć tytuł jest nieco inny.

pzdr,
Andrzej Kurowski

Autor:  wietnamczyk [ 10 maja 2013, o 21:00 ]
Tytuł:  Re: Córka pierwszą beneficjentką Rozporządzenia

Kuracent napisał(a):
Przy okazji dodam, że autorem tej znakomitej pozycji jest Piotr Lewandowski.

Choć tytuł jest nieco inny.
Jaki to tytuł i na jakim poziomie jest twoja córka? Ona dopiero zaczyna żeglować, czy już coś wie?

Autor:  damit [ 10 maja 2013, o 21:12 ]
Tytuł:  Re: Córka pierwszą beneficjentką Rozporządzenia

Cytuj:
Tytuł: Samoleczenie metodą B.S.M. Będziesz żył długo i zdrowo + CD
Autor: Lewandowski Piotr
Wydawca: Aries Wydawnictwo
Numer wydania: VI
Data premiery: 2011-06-22
Język wydania: polski
Język oryginału: polski
Forma: książka + CD
Indeks: 12485024


Co wygrałem? ;)

Autor:  Stara Zientara [ 10 maja 2013, o 21:24 ]
Tytuł:  Re: Córka pierwszą beneficjentką Rozporządzenia

Skoro Piotr, to:
1. "Sternik Jachtowy i ISSA"
2. "Żeglarz jachtowy"
3. "Voditelj Brodice"

Autor:  Kuracent [ 11 maja 2013, o 07:03 ]
Tytuł:  Re: Córka pierwszą beneficjentką Rozporządzenia

wietnamczyk napisał(a):
Kuracent napisał(a):
Przy okazji dodam, że autorem tej znakomitej pozycji jest Piotr Lewandowski.

Choć tytuł jest nieco inny.
Jaki to tytuł i na jakim poziomie jest twoja córka? Ona dopiero zaczyna żeglować, czy już coś wie?


Karolina ma teraz 22 lata. Jak miała 12-13 lat, to kilka razy pływała ze mną na Omegach na Zegrzu i raz na Tangu 730 na Mazurach w 2-tygodniowym rejsie. Pomagała przy stawianiu i zrzucaniu żagli, sterowała, robiła zwroty. Oczywiście na zasadzie: rumpel od siebie, do siebie a jak zacznie łopotać to ... Pamiętam, że przy trójce niby c
oś potrzebując schodziłem pod poklad i nie miałem obaw. Przy słabej czwórce jednak przejmowałem ster.

Potem wolała jeźdźić z rówieśnikami, wśród których nie było żeglarzy.

Innymi słowy jest zdolna, ma potencjał żeglarski. Ale pewnie większość rzeczy zapomniała. Trzeba będzie zacząć od początku.

pzdr,
Andrzej Kurowski

Autor:  Bastard [ 11 maja 2013, o 07:21 ]
Tytuł:  Re: Córka pierwszą beneficjentką Rozporządzenia

Ja nie potrafię do tej pory odróżnić trójki od słabej czwórki. No chyba że mam zakupiony w początkach pływania w Sztynorcie wiatromierz z wiatraczkiem. :lol:

Autor:  Moniia [ 11 maja 2013, o 07:25 ]
Tytuł:  Re: Córka pierwszą beneficjentką Rozporządzenia

Bastard napisał(a):
Ja nie potrafię do tej pory odróżnić trójki od słabej czwórki. No chyba że mam zakupiony w początkach pływania w Sztynorcie wiatromierz z wiatraczkiem. :lol:

No właśnie już chciałam skomentować, że to zaufanie takie ograniczone mocno mi się wydaje...
Ale, jako że na czymś małym i lekkim plywalam dość dawno, to już się nie odzywałam, bo może sie nie znam...

Autor:  Kuracent [ 11 maja 2013, o 20:58 ]
Tytuł:  Re: Córka pierwszą beneficjentką Rozporządzenia

Stara Zientara napisał(a):
Skoro Piotr, to:
1. "Sternik Jachtowy i ISSA"
2. "Żeglarz jachtowy"
3. "Voditelj Brodice"


4. "ISSA Qualified Crew Wykwalifikowany członek załogi"

pzdr,
Andrzej Kurowski

Autor:  Stara Zientara [ 12 maja 2013, o 00:50 ]
Tytuł:  Re: Córka pierwszą beneficjentką Rozporządzenia

Wykwalifikowany załogant był na początku, choć innego autorstwa

Autor:  Maar [ 12 maja 2013, o 12:51 ]
Tytuł:  Re: Córka pierwszą beneficjentką Rozporządzenia

Bastard napisał(a):
Ja nie potrafię do tej pory odróżnić trójki od słabej czwórki.
W ramach mojego postanowienia "O obronie dysasertywnych" wtrącę offtopicznie.

Sławeczku, znasz przecież Kuracenta, on ma tak, że nie użyje sformułowania słabszy-mocnieszy tylko musi konkretnie (jeśli ktoś chce, niech przeczyta słowo konkretnie jako regulaminowo) zapodać wartość. PO PROSTU TAK MA!
Czy to źle? Mnie jakoś to nie boli, i myślę, że zwrot "przy trójce coś tam, a przy czwórce coś innego" jest rozumiany zgodnie z intencjami autora.

:-)

Autor:  Kuracent [ 12 maja 2013, o 20:18 ]
Tytuł:  Re: Córka pierwszą beneficjentką Rozporządzenia

Widzę, że temat książek dla początkujących jest trudny. Oczywiście jest sporo literatury po angielsku. Rozważałem zaproponowanie Karolinie takich książek. Ale zarzuciłem ten pomysł. Nauczyłaby się jak po angielsku co jak się nazywa? Ale będzie pływać początkowo tylko z Polakami. Także egzamin zdawać będzie po polsku. Czyli w grę wchodzą tylko wydawnictwa polskie. Ponieważ prawie nic nie proponujecie, to powrocie do Warszawy opiszę kilka najlepszych i najgorszych moim zdaniem książek żeglarskich dla początkujących żeglarzy. A może jednak opiszecie jakie książki dajecie swoim dzieciom?

pzdr,
Andrzej Kurowski

Autor:  Koma5 [ 12 maja 2013, o 21:05 ]
Tytuł:  Re: Córka pierwszą beneficjentką Rozporządzenia

Kuracent napisał(a):
A może jednak opiszecie jakie książki dajecie swoim dzieciom?
Moje dostały na poczatek jedną kultową pozycję:
"Żegluj" Wysockiego.
:D

Autor:  AJKC [ 12 maja 2013, o 21:55 ]
Tytuł:  Re: Córka pierwszą beneficjentką Rozporządzenia

Nasze, doroslaki, zdobywaly wiedze z moich miniatur morskich. Juz, jako 7- 8 latki, mialy ciag do wody, po rodzicach.

Kuracent, na ksiazkach nie oszczedzaj, bo wszystkiego z Netu, WASZA " mala " sie nie nauczy.


Pzdr

Andrzej JKC

Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/