Forum żeglarskie https://forum.zegluj.net/ |
|
Bez patentu z silnikiem powyżej 10 KW, prędkość do 15 km/h https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=17&t=15037 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | ra_dek [ 18 kwi 2013, o 14:16 ] |
Tytuł: | Bez patentu z silnikiem powyżej 10 KW, prędkość do 15 km/h |
Jak w temacie, czy ktoś może wyjaśnić na jakiej zasadzie to działa, jak to jest w praktyce? Zakładam że zrobiłem łajbe sam, nie podlega obowiązkowi rejestracji ani certyfikacji. Zakładam na nią powiedzmy 20 kM /czyli ponad 10 KW/ i ograniczam prędkość na manetce tak że maks co wyciągnie to 15km/h. Czy mogę tak pływać, co na to Policja, jak sprawdzają ograniczenie prędkości? Dodam że dzwoniłem dziś na Komisariat Wodny Policji w Krakowie i nic się nie dowiedziałem. Miły funkcjonariusz poinformował mnie że pierwsze słyszy i że oni "tego" nie stosują ![]() Próbowałem się dodzwonić do RZGW w Krakowie, ale nie sposób, jutro będę dalej drążył. |
Autor: | witko64 [ 18 kwi 2013, o 14:46 ] |
Tytuł: | Re: Bez patentu z silnikiem powyżej 10 KW, prędkość do 15 km |
Atr 37a. "Nie wymaga posiadania dokumentu kwalifikacyjnego uprawianie turystyki wodnej na jachtach motorowych o mocy silnika do 75 kW i o długości kadłuba do 13 m, których prędkość maksymalna ograniczona jest konstrukcyjnie do 15 km/h. " Czyli na swoim pływaj do woli. Tu zwracam uwagę że nie ma ograniczenia akwenu, chyba, ze to ograniczenie wynika umieszczenia zapisu w ustawie o żegludze środlądowej. Ale na podstawie zapisów w tej ustawie minister sportu reguluje uprawanie turystyki morskiej (stm, kj). ![]() "W przypadku jachtów przeznaczonych do najmu, uprawianie turystyki wodnej wymaga odbycia przez prowadzącego jacht szkolenia z zakresu bezpieczeństwa na wodzie. " Znaczy "własiciel" musi Cię przeszkolić o ile nie dotyczy Cię poniższe "Wymóg ten nie dotyczy osób posiadających kwalifikacje z zakresu żeglugi morskiej lub śródlądowej określone w przepisach wydanych na podstawie ust. 5." |
Autor: | ra_dek [ 18 kwi 2013, o 16:00 ] |
Tytuł: | Re: Bez patentu z silnikiem powyżej 10 KW, prędkość do 15 km |
witko64 dzięki za przytoczenie przepisów, te znam. Chodzi o to jak to wygląda na wodzie, np. zatrzymuje mnie Policja i co... Co i jak sprawdzą? Na czym mają się "oprzeć" żądają jakiś kwitów, oświadczenia? Jak pisałem w Krakowie Policja nawet nie wie o takim przepisie, ani nie ma pojęcia jak jak miała by sprawdzać ograniczenie. Oczywiście można funkcjonariusza zaprosić na pokład i niech powozi ![]() Co do Policji pod Wawelem to ja ich rozumiem bo raptem od kilku lat pływa tu raptem kilkanaście łodzi, podejrzewam że jeszcze nie mieli takiego przypadku. No ale serio może ktoś wie jak to jest sprawdzane, czego się wymaga. Co oznacza "prędkość maksymalna ograniczona konstrukcyjnie do 15 km/h"? Czy łódź z manetką przerobioną tak że nie da się rozpędzić jej bardziej niż te 15 km/h spełnia ten wymóg? Moim zdaniem tak, ale jak to jest w praktyce? |
Autor: | Wojciech [ 18 kwi 2013, o 20:16 ] |
Tytuł: | Re: Bez patentu z silnikiem powyżej 10 KW, prędkość do 15 km |
ra_dek napisał(a): Oczywiście można funkcjonariusza zaprosić na pokład i niech powozi ![]() Wcale nie wykluczone, że sam się wprosi. ![]() |
Autor: | ra_dek [ 18 kwi 2013, o 20:57 ] |
Tytuł: | Re: Bez patentu z silnikiem powyżej 10 KW, prędkość do 15 km |
A niech tam, bo serio rozpatruje taki przypadek. Nie mam zamiaru oszukiwać, że niby przepisy swoje, a ja pływam z silnikiem 50 kucyków bez "P" bo mi wolno. Nie. Chodzi mi o realną sytuację, płynę łodzią bez patentu, łódź ma silnik np. 30 koni, ale nie jest w stanie płynąć więcej niż 15 km/h. I co? Co na to Policja, jak mnie sprawdzą, a właściwie: czego wymagają? Wpadłem na bezczelny pomysł; wyślę Policji w Krakowie linki do przepisów i poproszę o ustosunkowanie się. Mam nadzieję że nie zemści się to podczas kontroli na wodzie ![]() |
Autor: | Stara Zientara [ 18 kwi 2013, o 21:10 ] |
Tytuł: | Re: Bez patentu z silnikiem powyżej 10 KW, prędkość do 15 km |
Policjant będzie musiał wykazać, ze popełniłeś wykroczenie. Pewnie będzie potrzebny biegły, który określi maksymalną prędkość konstrukcyjną. ![]() |
Autor: | ra_dek [ 18 kwi 2013, o 21:24 ] |
Tytuł: | Re: Bez patentu z silnikiem powyżej 10 KW, prędkość do 15 km |
Eee, no dajcie spokój, przecież to się musi jakoś odbywać. Przepis obowiązuje, wymyślony ponoć pod wynajem /albo jak kto woli czarter/ hausbootów. Jakoś to funkcjonuje, chyba ![]() |
Autor: | ra_dek [ 18 kwi 2013, o 22:23 ] |
Tytuł: | Re: Bez patentu z silnikiem powyżej 10 KW, prędkość do 15 km |
Napisałem do wspomnianego Komisariatu prośbę o info, podając przy okazji linki, może komuś się przyda: Zainteresowanych odsyłam do ustawy: USTAWA z dnia 25 czerwca 2010r, dodająca do ustawy z dnia 21 grudnia 2000 r. Art. 37a. punkt 4. Polecam tekst ujednolicony do pobrania tu, strona 29, Art. 67.: http://isap.sejm.gov.pl/DetailsServlet? ... 0101270857 P.s. Jak dostaną odpowiedź to zdam relację. |
Autor: | Wojtek Bartoszyński [ 19 kwi 2013, o 09:45 ] |
Tytuł: | Re: Bez patentu z silnikiem powyżej 10 KW, prędkość do 15 km |
ra_dek napisał(a): Polecam tekst ujednolicony do pobrania tu, strona 29, Art. 67.: http://isap.sejm.gov.pl/DetailsServlet? ... 0101270857 A czemu nie: http://isap.sejm.gov.pl/DetailsServlet?id=WDU20010050043? Prościej jakby... |
Autor: | ra_dek [ 19 kwi 2013, o 11:00 ] |
Tytuł: | Re: Bez patentu z silnikiem powyżej 10 KW, prędkość do 15 km |
Bo tamten mi "się znalazł" i taki wysłałem do komisariatu. Dzięki, to co podajesz jest bardziej czytelne, następny "organ" będzie miał łatwiej ![]() |
Autor: | Pasat [ 19 kwi 2013, o 17:46 ] |
Tytuł: | Re: Bez patentu z silnikiem powyżej 10 KW, prędkość do 15 km |
Ahoj! A czy ktoś widział / słyszał czy Policja wodna stosuje jakieś suszarki? I czy w takiej sytuacji, że jest ograniczenie prędkości, a przepisy nie wymagają urządzeń pomiarowych na jednostce pływającej ( prędkościomierza ) można karać za prędkość? Czy silnik do łodzi można konstrukcyjnie zablokować na odpowiedniej prędkości tak jak w samochodzie/ motocyklu / skuterze? Czy w praktyce będzie tak że rower, który ustawowo nie ma wymaganego prędkościomierza osiąga prędkość ponad dozwoloną i kierujacy nim dostaje mandat? pozdrawiam Lech |
Autor: | WhiteWhale [ 20 kwi 2013, o 05:12 ] |
Tytuł: | Re: Bez patentu z silnikiem powyżej 10 KW, prędkość do 15 km |
Pasat napisał(a): rower, który ustawowo nie ma wymaganego prędkościomierza Ostatnio była sprawa sądowa. Sąd uznał kolesia winnym ale odstąpił od wymierzenia kary ![]() |
Autor: | Pasat [ 20 kwi 2013, o 07:07 ] |
Tytuł: | Re: Bez patentu z silnikiem powyżej 10 KW, prędkość do 15 km |
Ahoj! Tak, Wielki Rybku, właśnie dlatego o tym wspomniałem. To chyba było w Krakowie. pozdrawiam Lech |
Autor: | Jaromir [ 20 kwi 2013, o 10:23 ] |
Tytuł: | Re: Bez patentu z silnikiem powyżej 10 KW, prędkość do 15 km |
Pasat napisał(a): Ahoj! To chyba było w Krakowie. W Kościerzynie: http://trojmiasto.gazeta.pl/trojmiasto/ ... ndatu.html Też miasto na "K" ![]() Swoją drogą młode pokolenie jest już... świadome: Raczej nie myślę o odwołaniu. Nie chcę się już w to bawić, a wiem, że dochodzenie sprawiedliwości w naszym kraju jest bardzo trudne - stwierdza młody rowerzysta ![]() |
Autor: | Hipopotam [ 20 kwi 2013, o 13:57 ] |
Tytuł: | Re: Bez patentu z silnikiem powyżej 10 KW, prędkość do 15 km |
Radku , byłem kontrolowany przez inspektorów żeglugi śródlądowej we Wrocku. Panowie sami z siebie zasugerowali, że „łódka do 13m, a silnik pewnie do 75 kW” i właściwie kwity ani moje, ani łódki ich nie interesowały. ...Choć wszystkie niezbędne i parę niepotrzebnych miała (Przedmiotem kontroli za to, było pozwolenie na stację radiową i moje na nią uprawnienia, ale po wrocławskim węźle trudno pływać milczkiem. Kilka śluz trzeba jednak zaliczyć ...) Myślę zresztą, że kontrola wynikała bardziej z zaciekawienia samą łódką i jej egzotycznym na tych wodach miejscem rejestracji (Szczecin) niż chęcią sprawdzania czegokolwiek... Przepisy o bezpatenciu dotyczą pływania wypornościowego. Były szyte dla Hausbotów, a kadłub o tak dużej wyporności, mając tak mały silnik szybciej po prostu nie popłynie. Wynika to z wykresu maksymalnych prędkości określonych liczbą Froyd,a. I to -jak rozumiem- jest owym konstrukcyjnym ograniczeniem prędkości.. ( Nie znam się na tym za mocno, ale na tym forum są Tacy co zapewne potrafią to prosto wyjaśnić...) Jeśli zastosujesz ten sam silnik do superlekkiej, długiej łódki o małej wyporności to będziesz pływał ślizgiem i na pewno przekroczysz pojęcie pływania wypornościowego i dozwoloną bezpatenciem prędkość... Przyznam, że nie wiem co będzie gdy zastosujesz jakiś rodzaj ograniczenia mocy na samym silniku czy manetce i jak taka łódź będzie się zachowywać na wodzie (na prądzie, przy bocznym wietrze itp.). Choć wiem , że niektóre hausboty na j. Muritz (wody na N od Berlina) właśnie ze względu na bezpatencie mają założone ograniczniki obrotów na pompach paliwowych, ale nadal są to konstrukcje o stosunkowo dużej wyporności... Lechu, przykład rowerzysty jest przezabawny, ale przypominam, że śródlądowe szlaki wodne są bardzo szczegółowo opisane i odległość poszczególnych odcinków jest dokładnie pomierzona ( na brzegu stoją znaki kilometrażowe) tak więc nie trudno ustalić z jaką prędkością jacht się porusza. Podobnie z resztą jak na wodach morskich, gdzie w wielu miejscach ( patrz kanał Kiloński , porty, stosuje się ograniczenia prędkości i zapewniam Was, że są skutecznie egzekwowane...mimo, że nikt nie suszy...(Co zarówno Jaromir jak i Marek zapewne potwierdzą...) A to czy jacht porusza się wypornościowo czy idzie w ślizgu, widać gołym okiem, tak samo jak to czy wytwarza zbyt wysoką falę w miejscu gdzie stoją zakazy... Tak więc moje doświadczenia z „władzą” są jak najbardziej pozytywne, choć koledzy motopompiarze ze śmigłych łódek skarżą się na częste inspekcje i mandaty właśnie za prędkość i wytwarzanie zbyt wysokich fal w miejscu gdzie stoi znak i ...motorówka inspekcyjna ( to drugie, pewnie za bezczelność...) Pozdrawiam Romek |
Autor: | Pasat [ 20 kwi 2013, o 14:27 ] |
Tytuł: | Re: Bez patentu z silnikiem powyżej 10 KW, prędkość do 15 km |
Ahoj! HIPCIU:) - przypadek z rowerzystą - owszem zabawny, choć pewnie nie dla samego zainteresowanego. Jednak obnaża kolejne , nazwijmy to "dziwne zjawiska" w prawie. Jak przychodzi " co do czego" to różne "kwiatki" się pokazują, jak na wiosnę z pod topniejącego śniegu. To co piszesz o znakach kilometrażowych - jak najbardziej słuszne i logiczne. Tylko - czy Policjant siedzi z zegarkiem i liczy? A czy zegarek ma atest/homologację? I tak dalej. I tu można się zapętłać w różne "leguraminy " i takie tam podobne Kuracentowe, ale wynikające jednak z "rzeczywistości urzędniczo- prawniczej". I zwyczajna logika często nie ma nic wspólnego z logiką urzędowo- prawniczą. Moje pytania powstały po Radkowych wątpliwościach, a wiesz sam , że u nas to różnie to wszystko wygląda, a jak już się zaczyna drążyć to się okazuje, że - im dalej w las ... Co policjant, prawnik, czy urzędnik to bywa - inna interpretacja tego samego. Czyż nie tak jest? Np: ostatnio zetknąłem się z czymś takim - przyczepa do 750 kg czyli lekka ma przegląd bezterminowy. U mnie w urzędzie wbijają pieczątkę i wpisują- "BEZTERMINOWO". a już w innym nie , bo to wynika z ustawy.(i racja) Nasz urzędnik powiedział , że policjant to wie, ale oni wbijają dla świętego spokoju. pozdrawiam Lech |
Autor: | Hipopotam [ 20 kwi 2013, o 15:30 ] |
Tytuł: | Re: Bez patentu z silnikiem powyżej 10 KW, prędkość do 15 km |
Lechu, oczywiście masz racje. U nas na Kresach ![]() ![]() Pozdrawiam Romek |
Autor: | AndRand [ 20 kwi 2013, o 15:41 ] |
Tytuł: | Re: Bez patentu z silnikiem powyżej 10 KW, prędkość do 15 km |
Pasat napisał(a): To co piszesz o znakach kilometrażowych - jak najbardziej słuszne i logiczne. Tylko - czy Policjant siedzi z zegarkiem i liczy? A czy zegarek ma atest/homologację? I tak dalej. I tu można się zapętłać w różne "leguraminy " i takie tam podobne Kuracentowe, ale wynikające jednak z "rzeczywistości urzędniczo- prawniczej". Po to są - żeby wykluczyć "omylny w inetrpretacji czynnik ludzki"... ![]() |
Autor: | ra_dek [ 20 kwi 2013, o 16:37 ] |
Tytuł: | Re: Bez patentu z silnikiem powyżej 10 KW, prędkość do 15 km |
Dzięki wszystkim za zainteresowanie ![]() Hipopotam Tobie w szczególności - za pisanie na temat ![]() Ciekaw jestem jakiż to piękny okręt był? A przy okazji trzeba przyznać że radyjko się przydaje także na śródlądziu, muszę się za tym zakręcić. Pamiętam jak stałem przed śluzą ze 20 minut zanim Śluzowy nas zauważył. Jeśli możesz napisz proszę jakie masz papiery na tą łajbę - odnośnie tej mocy, wielkości i prędkości? Co do lokalnych różnic w interpretowaniu przepisów, to jak wiadomo zawsze tak było i nadal jest. Przypominam że dzwoniłem do Wodnego Komisariatu Policji w Krakowie, a tam w ogóle nie wiedzieli o jaki przepis chodzi. Napisałem do nich, ale jak sądzę na odpowiedź przyjdzie poczekać, bo pewnie przesłali to dalej. No chyba że mnie olali ![]() |
Autor: | Hipopotam [ 20 kwi 2013, o 19:19 ] |
Tytuł: | Re: Bez patentu z silnikiem powyżej 10 KW, prędkość do 15 km |
Drogi Radku, bardzo dziękuję za miłe słowa. Łódka to konstrukcja inż. B. Małolepszego BM 1200, silnik marynizowany Mercedes 75 kW. Ponieważ przymierzaliśmy się do jej komercyjnego wykorzystania w pływaniu zarówno po śródlądziu jak i po morzu to naprodukowaliśmy wszelkich możliwych kwitów bez liku... Trafiło na zmiany w prawie i okazało się, że ani PRS, ani Urząd Morski, ani Izba Morska nie chciały z nami rozmawiać odsyłając nas ze wszystkim do PZŻ, który wydał następujące papierki: Certyfikat Jachtowy ( PZŻ). Decyzja o nadaniu nazwy statku morskiego, (PZŻ) -nasza łódka rejestrowana była w rejestrze jachtów morskich, Orzeczenie zdolność żeglugowej(PZŻ) W przypadku jachtu rekreacyjnego warto zadbać jedynie o posiadanie dokumentów rejestracyjnych, które są wystawiane na podstawie świadectwa pomiarowego. O całej, na prawdę, bezbolesnej procedurze pisał nie dawno, na tym forum Jeanneau , a nawet dzisiaj można znaleźć entuzjastyczną relację Zbyszka ( Junak 73) o tym jak sprawnie i kompetentnie działały dziewczyny z PZŻ przy rejestracji Jego exAndromedy. Nie wydaje mi się, żeby tak dużego jachtu można było w ogóle nie rejestrować. Z tego co wiem to łódki do 15m LOA i do 90kM są zwolnione z przeglądów technicznych, o ile nie są komercyjne. ( Czyli z orzeczenia zdolności żeglugowej.) Ale z rejestracji... pierwsze słyszę...(?) No bo w jaki sposób udowodnisz, że należy do Ciebie? Jak ją ubezpieczysz? No i jak nią przekroczysz granicę? Ale nie wiem, nie wypowiadam się na temat małych okrętów na śródlądzie. Choć wydaje mi się, że one również podlegają rejestracji ...tylko w oddzielnym rejestrze. Natomiast panowie inspektorzy podczas kontroli interesowali się jedynie kwitami radiowymi moimi i łódki nie badając pozostałych, klasyfikując łódź jako typowy Hausbot nie wymagający kwitów. Takie są moje, bardzo pozytywne, doświadczenia zarówno z inspektorami jak i z PZŻ. Mam nadzieję, że dzięki działaniom wielu obecnych na tym forum osób, ![]() ![]() Pozdrawiam Romek |
Autor: | Jaromir [ 20 kwi 2013, o 20:13 ] |
Tytuł: | Re: Bez patentu z silnikiem powyżej 10 KW, prędkość do 15 km |
Hipopotamie - wszystkie przepisy dot rejestracji i przeglądów technicznych oraz świadectw zdolności żeglugowej są w jednej ustawie... Jeżeli masz zajmować się "komercją" w motorowodniactwie turystycznym... to po prostu zapoznaj się z nimi! Prawo jest zbędnie skomplikowane i pisane trudnym językiem, ale w tym akurat przypadku jest też na tyle przejrzyste, że można z ustawy i rozporządzeń jej towarzyszących wyłapać co ciebie dotyczy a co nie - już w okolicach drugiego piwa ![]() Po pierwsze - ust o żegludze śródlądowej w przeciwieństwie do ust o bezp. morskim nie różnicuje statków używanych wyłącznie do uprawiania rekreacji ze względu na fakt ich "komercyjności" czy "niekomercyjności". Po drugie przepisy, które twojego statku dotyczą to: Art. 18. 1. Statek polski podlega obowiązkowi wpisu do rejestru administracyjnego pol-skich statków żeglugi śródlądowej, zwanego dalej „rejestrem”, z zastrzeżeniem ust. 2–5. 2. Statek polski, używany wyłącznie do uprawiania sportu lub rekreacji, z wyjąt-kiem jednostek napędzanych wyłącznie siłą ludzkich mięśni, o długości kadłuba powyżej 12 m lub o napędzie mechanicznym o mocy silników większej niż 15 kW podlega obowiązkowi wpisu do rejestru statków używanych wyłącznie do celów sportowych lub rekreacyjnych. Statki zwolnione z obowiązku wpisu do rejestru mogą być do niego wpisane na wniosek właściciela. Art. 19. . 2. Rejestr statków używanych wyłącznie do uprawiania sportu lub rekreacji prowa-dzi właściwy polski związek sportowy, o którym mowa w ustawie z dnia 25 czerwca 2010 r. o sporcie (Dz. U. Nr 127, poz. 857). W związku "właściwym" w sprawie rejestracji poprowadzą Cię za rączkę, jakby robili trudności - odszukaj rozp dot prowadzenia rejestrów (jest popie...lone, ale i tak liczy się praktyka jego stosowania...co sprowadza się do uiszczenia ![]() Możesz korzystać ze zwolnień ze wzgl. na wielkość jednostki, tylko zadbaj o jakiś papier, ze masz 74.9kW a nie np. 75.01kW...: Statek żeglugi śródlądowej przeznaczony do przewozu ładunków, statek pasażer-ski, holownik, pchacz i lodołamacz oraz inny statek nieprzeznaczony do prze-wozu ładunków o długości większej niż 20 m podlegają obowiązkowi pomiaro-wemu. I jeżeli masz poniżej 75kW: Art. 34i. 1. Świadectwo zdolności żeglugowej wydaje się dla statku przeznaczonego do przewozu ładunków o nośności nie mniejszej niż 15 t, używanego do przewozu ponad 12 pasażerów, oraz holowników lub pchaczy – innych niż określone w art. 30. 2. Dla statku innego niż wymieniony w ust. 1 i art. 30 wydaje się uproszczone świadectwo zdolności żeglugowej. 3. Przepisu ust. 2 nie stosuje się do statku używanego wyłącznie do uprawiania sportu lub rekreacji bez napędu mechanicznego lub o napędzie mechanicznym o mocy silników mniejszej niż 75 kW. Art. 34j. 1. W celu wydania świadectwa zdolności żeglugowej albo uproszczonego świadec-twa zdolności żeglugowej statek podlega, na wniosek armatora, przeglądowi technicznemu przeprowadzanemu przez upoważniony w tym celu podmiot. 2. Przeglądowi technicznemu nie podlega statek używany wyłącznie do uprawiania sportu lub rekreacji bez napędu mechanicznego lub o napędzie mechanicznym o mocy silników mniejszej niż 75 kW Po trzecie - jeżeli zechcesz oddać jednostkę klientowi bez żadnego "patentu" to przeczytaj to: Art. 37a. 4. Nie wymaga posiadania dokumentu kwalifikacyjnego uprawianie turystyki wod-nej na jachtach motorowych o mocy silnika do 75 kW i o długości kadłuba do 13 m, których prędkość maksymalna ograniczona jest konstrukcyjnie do 15 km/h. W przypadku jachtów przeznaczonych do najmu, uprawianie turystyki wodnej wymaga odbycia przez prowadzącego jacht szkolenia z zakresu bezpieczeństwa na wodzie. Wymóg ten nie dotyczy osób posiadających kwalifikacje z zakresu żeglugi morskiej lub śródlądowej określone w przepisach wydanych na podsta-wie ust. 5. 5. Minister właściwy do spraw transportu określi, w drodze rozporządzenia, sposób i tryb przeprowadzania szkolenia, o którym mowa w ust. 4, wzór dokumentu po-twierdzającego odbycie szkolenia oraz wykaz kwalifikacji z zakresu żeglugi morskiej lub śródlądowej, których posiadanie zwalnia z obowiązku odbycia szkolenia, biorąc pod uwagę potrzebę zapewnienia bezpieczeństwa żeglugi. I projekt wspomnianego wyżej rozporządzenia, który chyba już się nie zmieni: http://bip.transport.gov.pl/pl/bip/proj ... t55919.pdf |
Autor: | AndRand [ 20 kwi 2013, o 20:43 ] |
Tytuł: | Re: Bez patentu z silnikiem powyżej 10 KW, prędkość do 15 km |
Hipopotam napisał(a): mimo wszystkich narzekań, coraz bliżej nam do otwartego społeczeństwa obywatelskiego. Czego moje doświadczenia chciałbym uznać za pierwsze tego jaskółki. nie doceniasz administracji i związanych z nimi ludzi... ja już się pozbyłem złudzeń, że tu cokolwiek kiedykolwiek się zmieni. za dużo energii włożono w odtworzenie. |
Autor: | ra_dek [ 20 kwi 2013, o 21:39 ] |
Tytuł: | Re: Bez patentu z silnikiem powyżej 10 KW, prędkość do 15 km |
Jeszcze raz dzięki za Wasz czas i chęci. Czyli jednak coś przeoczyłem; powyżej 15 kW rejestracja obowiązkowa. No cóż, jak pisałem, czekam na info od krakowskiej Policji Wodnej ciekawe co napiszą i czego będą wymagać. |
Autor: | Hipopotam [ 20 kwi 2013, o 23:08 ] |
Tytuł: | Re: Bez patentu z silnikiem powyżej 10 KW, prędkość do 15 km |
Drogi Jaromirze, bardzo dziękuję za pouczający post. Niestety, od dłuższego czasu nie jestem już armatorem opisywanej jednostki, a działalność komercyjna była rozpatrywana jedynie jako opcja... W swoim e-mailu usiłowałem odpowiedzieć Radkowi na jego wątpliwości na podstawie własnych doświadczeń. Opisałem kontrolę jaką miałem na wodzie i wyjaśniałem jak, umiałem, pojęcie maksymalnej prędkości konstrukcyjnej (Co i tak, oczywiście, budzi lęki co autor – czytaj ustawodawca- miał tak na prawdę na myśli...) Wyraziłem zdziwienie, że Radek dopuszcza możliwość niezarejestrowana swojej łódki jednocześnie wskazując, że może zrezygnować z uzyskiwania Orzeczenia Zdolności Żeglugowej jako w jego przypadku zupełnie zbędnego kwitu. Ponieważ pytał mnie o kwity jakie posiadał mój jacht w czasie kontroli to mu uprzejmie opisałem jakie. Zastrzegając, że łódka była rejestrowana w Rejestrze Jachtów Morskich PZŻ, w oparciu o Kodeks Morski, a na rejestracji łódek śródlądowych się po prostu nie znam bo nigdy takiej łódki nie rejestrowałem... Pasus o drugim piwie traktuję jako zaproszenie.. ![]() Drogi AndRandzie, masz oczywiście rację, ale mimo wszystko twierdzę, nadziei nie gaśmy... ![]() Drogi Radku, nie zrażaj się kłopotem rejestracji bo on nie istnieje i jak tu pisze Jaromir, panie z właściwego związku poprowadzą Cię za rączkę i nie kosztuje to jakiś strasznych pieniędzy. Serdecznie Wszystkich Pozdrawiam Romek. ![]() |
Autor: | ra_dek [ 25 kwi 2013, o 09:26 ] |
Tytuł: | Re: Bez patentu z silnikiem powyżej 10 KW, prędkość do 15 km |
Minął tydzień, więc napisałem do Komisariatu jeszcze raz, ale mnie coś podkusiło... i zadzwoniłem z pytaniem czy w ogóle dochodzą maile z formularza? Na co Pan Policjant podał mi adres maila na onecie ![]() W mailach na razie jest 3:0 dla mnie, czekam na odpowiedź ![]() |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |