Witajcie

Czy pływając po Zalewie Szczecińskim jest obowiązek posiadania UKF ?
Czy pływając po wewnętrznych wodach morskich lub na otwartym morzu do 2Mm od brzegu jest obowiązek posiadania radia ?

W swoim pytaniu abstrahuję oczywiście od tego, że warto mieć radio zawsze.
Pozdrawiam serdecznie

W zależności od tego czym pływasz.

Jeżeli pytasz o pływanie jachtem rekreacyjnych o długości do 15 m, które dobrowolnie nie poddał się inspekcji, to nie ma obowiązku posiadania radia nie tylko na Zalewie i wewnętrznych wodach morskich ale także na pełnym morzu (a nawet oceanie )

Natomiast jeżeli jacht był poddany inspekcji, to zgodnie z rejonem pływania powinien posiadać sprzęt taki jaki jest wpisany do listy wyposażenia.

Tutaj masz link do rozporządzenia w sprawie bezpiecznego uprawiania żeglugi przez jachty morskie: http://www.transport.gov.pl/files/0/179 ... morski.pdf

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa

Ok, czyli sprawa wyposażenia jachtu wyjaśniona A czy prowadzący jacht po Zalewie Szczecińskim musi posiadać uprawnienia SRC w przypadku, gdy jacht ma radio?

Nie musi to byc prowadzący, ale musi to byc ktoś z załogi jachtu.
Dotyczy to wszystkich jachtów wyposażonych w radio, bez wzgledu na akwen. Chodzi o przestrzeganie zasad prowadzenia korespondencji radiowej.

_________________
Jedni mówią po to, żeby mówić, a inni po to, żeby powiedzieć.

A w sumie to ciekawe pytanie: czy decyduje fakt zamontowania radia, jego sprawnosci/gotowosci do uzycia czy tez sam fakt uzycia?

Decyduje posiadanie "pozwolenia na radiostację statkową", czyli "radio licence".
http://www.uke.gov.pl/pozwolenie-radiow ... orska-4268
Bez niego nawet samo posiadanie radia morskiego VHF gotowego do użycia jest nielegalne i może skończyć się (choć nie słyszałem o takim przypadku w Polsce...) wysoką kara administracyjną.
I najśmieszniejsze że wynika to nie tylko z polskich przepisów ale również z międzynarodowej Konwencji Telekomunikacyjnej ITU (chyba Genewa).
Jakimś jej "obejściem", ważnym (co istotne!) wyłącznie na wodach polskich, jest rejestracja ręcznej VHF "na osobę" a nie "na jednostkę" - która w Polsce przyjmuje formę "pozwolenia na radiotelefon przenośny"...

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...

Ale załóżmy taką sytuację - nie mam SRC, a chcę popływać po Zalewie. Biorę łódkę z radiem, ale nie zamierzam z niego korzystać - bo nie mam do tego uprawnień. Czy to jest dopuszczalne w świetle przepisów?

Nie jest dopuszczalne.

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa

Hmmm...
Marku - chyba nie tak jednoznacznie...
Patrz:
http://isap.sejm.gov.pl/DetailsServlet? ... 0041711800
Art. 149 i 151 mówią o "obsługiwaniu urządzeń". Wożenie wyłączonego radia na jachcie raczej trudno uznać za jego "obsługiwanie"...
BTW - na końcu informacji ze stron UKE jest mail, dla zadawania pytań:
p.araczewski@uke.gov.pl
Może warto spytać jak z jachtem, na którym co prawda zainstalowana jest legalna "stacja statkowa" - ale nie jest używana, z powodu braku członka załogi uprawnionego do jej obsługiwania...

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...

Za sam nasłuch niekogo nie ukarają. Natomiast jeśli osoba nie posiadająca uprawnień na radio, a używając je spowoduje jakieś zamieszanie i go namierzą, to wtedy będzie kara. Jest też taka ciekawostka- mamy radio ale nie mamy uprawnień, wydarzyła się sytuacja gdzie mogliśmy udzielić jakieś informacji przyczyniając się do zapewnienia bezpieczeństwa ale z racji nie posiadania uprawnień nie zrobiliśmy tego. W tej sytuacji (jeśli to ktoś udowodni) to też mogą ukarać.

_________________
Andrzej Nowacki

http://www.wiatr-szkola.pl

W sumie to żadna ciekawostka. Według prawa karane może być zarówno działanie, jak i zaniechanie.

Mam pytanie odnośnie radia więc pozwolę sobie skorzystać z tego wątku.

Ostatnio czytałem o procedurach wejścia do portu, że powinno się poprosić o pozwolenie.

Zastanawiam się jak to wygląda na z małymi łódkami, nie posiadającymi radia i nie mają możliwości zapytania się o pozwolenie przed wejściem do portu?

Witam
Zamiast radia, można skorzystać z telefonu komórkowego. W locji podawane są numery telefonów do kapitanatów / bosmanatów portu.

Pozdrawiam

_________________
Pozdrawiam
Krzysztof Wasilewski
http://wasyl.gda.pl

aha, ok. Dzięki

Ahoj!
Można czy trzeba? Czy jest obowiązek zgłaszania się przy wchodzeniu do portu?
pozdrawiam
Lech

z tego co wyczytałam np w porcie Gdańskim, jest obowiązek.

http://www.portgdansk.pl/zegluga/zasady-ruchu-statkow

Czytałeś (albo piszesz) niedokładnie. To była procedura wejścia do tego, konkretnego portu. W innym może być inna.
Dla przykładu: w Helu jest obowiązek zgłaszania się, w Świnoujściu i Szczecinie jachty poniżej 20 m mają nie zawracać du... , no, znaczy głowy.

Proste jak konstrukcja cepa: nie zgłaszasz się i o nic nie prosisz.
Praw fizyki pan nie przeskoczysz.
Jeśli chcesz - możesz, ale nie musisz. Żaden przepis nie nakłada obowiązku posiadania na jachcie telefonu komórkowego. Chyba, że wybierasz się na ocean i masz wbity telefon satelitarny w kartę bezpieczeństwa.
Którego portu? - patrz wyżej.

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

Według prawa w polskich portach jest obowiązek, ale jak poczytasz trochę opowiadań które tu zamieszczają, zobaczysz że im bardziej na zachód coraz mniej tego wymagają. Na pewno we Władysławowie i Helu zgłosić.
Tutaj masz odpowiedź kapitanatu Hel w sprawie zgłaszania wejścia/wyjścia z portu.
http://saj.org.pl/aktualnosci/118-w-hel ... aremu.html

poprawka. Dotyczy obszaru Urzędu Morskiego w Gdynii.

_________________
Pozdrawiam
Krzysztof Wasilewski
http://wasyl.gda.pl

Ahoj!
Aha:) czyli
wolnoć Tomku w swoim... znaczy przed rejsem sprawdzać co i jak z konkretnym portem.
Dziękuję
pozdrawiam
Lech

Jak nie masz radia to wchodzisz do portu i zgłaszasz się po wejściu osobiście. Bo jak inaczej? Wiem coś o tym, sporo pływałem po morzu jachtem bez UKF-ki.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

Dodaj Tomku, że także w czasach słusznie minionych.

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa

Pallas dostał UKF-kę w roku chyba 2008 (ale i tak działała średnio ta pierwsza), wcześniej ileś lat nie miał. A pływałem. Lata 2000 do 2008 trudno zaliczyć do słusznie minionych

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

Ja mam ręczną sprezetowanom i wczoraj gadałem z kolegą krótkofalowcem ale się nie liczy bo nie na morzu no nie?

_________________
"Bałtyk nocą skłania do przemyśleń.Ciemno i tylko woda dookoła.Czasem jakieś światełko w oddali, które szybko znika.Szum wiatru w olinowaniu i bulgot wody od dzioba jachtu." cytat z drugiego tomu " Przygód na Morzu"

Wybierz miejsce i termin to może i my gadać będziemy częściej
http://www.uke.gov.pl/files/?id_plik=12284