Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 27 lip 2025, o 16:55




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 16 ] 
Autor Wiadomość
PostNapisane: 20 paź 2010, o 17:39 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17563
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2354
Otrzymał podziękowań: 3696
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
Na wstępie - specjalnie dla Skipcia: Nie, nie planuję! :-)

Jak jest organizowane zawieranie umowy o ratowanie sprzętu?
Rozumiem, że metodą paszczową po radiu dogaduję się z ratownikami, oni przyjeżdżają i... co dalej?
Podpisuje się jakąś papierową umowę? A jeśli tak, to kto ją ma przygotować? Ja czy ratownicy? Jeśli ratownicy, to czy jest to topicowa umowa z klauzulą no cure-no pay, czy jakaś osobniczo zmienna, zależna od firmy ratowniczej?

A może ja bredzę - jak w ogóle rozwiązana jest kwestia opłaty przy braku sukcesu? Może zawsze standardowo jest no cure - no pay i wtedy wszystkie powyższe pytania stają się bezprzedmiotowe.

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 paź 2010, o 17:41 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 cze 2007, o 12:00
Posty: 4740
Podziękował : 162
Otrzymał podziękowań: 321
Uprawnienia żeglarskie: -)
phi jak nie uratują to niech sobie zajmą ten nieuratowany sprzęt :lol:


Ostatnio edytowano 20 paź 2010, o 17:45 przez Carlo, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 paź 2010, o 17:43 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17563
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2354
Otrzymał podziękowań: 3696
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
A jak przyjadą z umową, że bez względu na ich nieudaczność chcą kupę kasy? I jeszcze będzie w niej klauzulka o Europejskim Stowarzyszeniu Komorników Sądowych? :-)

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 paź 2010, o 17:46 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 cze 2007, o 12:00
Posty: 4740
Podziękował : 162
Otrzymał podziękowań: 321
Uprawnienia żeglarskie: -)
Odpowiem tak jak kiedyś lekarz mojemu bratu.

Brat przyszedł do lekarza i mówi "Panie doktorze boli mnie (ręka) jak podnoszę."
Na co lekarz "Nie podnosić"

I morał z tego taki - "Nie podpisywać" :lol: ;)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 paź 2010, o 17:54 

Dołączył(a): 13 cze 2010, o 22:37
Posty: 57
Lokalizacja: Za Tobą!
Podziękował : 8
Otrzymał podziękowań: 13
Uprawnienia żeglarskie: j.s.m.
Nigdy na szczęście nie byłem w takiej sytuacji, ale wydaje mi się najrozsądniejszym (jeśli jest ku temu sposobność) najpierw zadzwonić do ubezpieczyciela jachtu.

_________________
Radek
"Badacze ocenili, że twierdzenie o nieskończonej liczbie małp nie odnosi się do rzeczywistych małp." - znalezione na wikipedii


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 paź 2010, o 19:20 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 12 lip 2006, o 18:19
Posty: 2986
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 422
Otrzymał podziękowań: 1060
Uprawnienia żeglarskie: sternik morski
Gdzieś mam wzór takiej umowy, jak znajdę to zamieszczę...

_________________
Pozdrowienia Jurek "Jurmak" Makieła


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 paź 2010, o 20:36 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 12 lip 2006, o 18:19
Posty: 2986
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 422
Otrzymał podziękowań: 1060
Uprawnienia żeglarskie: sternik morski
No znalazłem


Załączniki:
UMOWAoRATOWNICTWOgb.JPG
UMOWAoRATOWNICTWOgb.JPG [ 434.08 KiB | Przeglądane 3823 razy ]

_________________
Pozdrowienia Jurek "Jurmak" Makieła
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 paź 2010, o 20:43 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 cze 2009, o 04:47
Posty: 13170
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 3101
Otrzymał podziękowań: 2699
Uprawnienia żeglarskie: młodszy marynarz śródlądowy
Raz podpisywałem umowę o ratownictwo. W porcie po ściągnięciu z piachu. Było w niej "no cure - no pay".

PS. Płacił ubezpieczyciel.

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 paź 2010, o 22:02 

Dołączył(a): 28 maja 2007, o 11:44
Posty: 1999
Podziękował : 7
Otrzymał podziękowań: 109
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Kilka lat temu Swedish Rescue (czyli chyba firma państwowa, w ramach służby SAR) podpłynęło z druczkiem, że oni nie odpowiadają za szkody wynikłe z ratowania. Podpisanie go było w ogóle warunkiem udzielenia przez nich pomocy - ściągnięcia jachtu z mielu. Po akcji spisali dane jachtu, kapitana, ubezpieczenia. I chyba ubezpieczyciel właśnie zapłacił.

_________________
www.samoster.org.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 paź 2010, o 23:10 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8654
Lokalizacja: Edinburgh, Scotland
Podziękował : 3582
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
Na stronach Pantaeniusa (i wielu innych firm ubezpieczeniowych zapewne) jest link do powszechnie uznawanego formularza umowy o ratownictwo Lloydsa. Z poradą - nie zgadzać się na żadne "sztywno" ustalone kwoty, ubezpieczyciel sobie ponegocjuje.
Tutaj link:
http://www.pantaenius.co.uk/fileadmin/u ... orm_uk.pdf

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 paź 2010, o 00:12 

Dołączył(a): 28 maja 2007, o 11:44
Posty: 1999
Podziękował : 7
Otrzymał podziękowań: 109
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Pozostaje pytanie na ile ratownik będzie skłonny zgodzić się na niepewną kasę niewiadomej wysokości i późniejszą walkę ze znacznie większym i wyposażonym w prawników ubezpieczycielem. Pewnie będzie wolał ustalić cenę z góry, a to on dyktuje warunki, bo ratowany jest w sytuacji podbramkowej.

_________________
www.samoster.org.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 paź 2010, o 00:18 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 cze 2009, o 04:47
Posty: 13170
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 3101
Otrzymał podziękowań: 2699
Uprawnienia żeglarskie: młodszy marynarz śródlądowy
Umowa zawarta pod przymusem jest nieważna z mocy prawa

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 paź 2010, o 00:24 

Dołączył(a): 28 maja 2007, o 11:44
Posty: 1999
Podziękował : 7
Otrzymał podziękowań: 109
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Przymusu ratowania nie ma. Powiedzmy, że siedzisz na mielu, a jest odpływ i coraz gorzej. Możesz zapłacić miłemu panu na RIBie, ale nie musisz przecież :) No i nie wiem czy polskie prawo stosowałoby się w tej sytuacji.

_________________
www.samoster.org.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 paź 2010, o 00:55 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 cze 2009, o 04:47
Posty: 13170
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 3101
Otrzymał podziękowań: 2699
Uprawnienia żeglarskie: młodszy marynarz śródlądowy
Przymus ratowania życia jest.

A to z umowami jest międzynarodowe.

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 paź 2010, o 06:59 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2006, o 15:07
Posty: 4811
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 675
Otrzymał podziękowań: 1715
Uprawnienia żeglarskie: j.st.m
Stara Zientara napisał(a):
Przymus ratowania życia jest.

A to z umowami jest międzynarodowe.


No ale zasada "na cure, no pay" nie dotyczy ratowania zycia, tylko mienia, prawda? A przymusu ratowania mienia nie ma.

_________________
Maciek"S"Kotas

---
O!...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 paź 2010, o 12:03 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 cze 2009, o 04:47
Posty: 13170
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 3101
Otrzymał podziękowań: 2699
Uprawnienia żeglarskie: młodszy marynarz śródlądowy
OIDP w mojej umowie nie było nic o cenie - chyba było to ustalane bezpośrednio z ubezpieczycielem... ale to bardzo dawno było

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 16 ] 


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 94 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL