Witam,

Czy certyfikat RYA Dayskipper jest równowazny naszemu JSM? Spytałem się w paru firmach czarterujących na Bałtyku i różnie to wyglada... Część akceptuje, część nie. Chorwaci takiego problemu nie ma.....

Jak Wy to widzicie?

TS

Porównywanie brytyjskich nieobowiązkowych certyfikatów kompetencji z naszymi obowiązkowymi patentami jest dość karkołomne.
A wracając do pytania, Day Skipper jest najniższym certyfikatem RYA. Otrzymuje się go po pięciodniowym szkoleniu na podstawie opinii szkolącego (nie ma egzaminu). Osoba która zrobi Commercial Endorsment do tego certyfikatu może prowadzić zawodowo jacht w porze dziennej w promieniu 20 Nm od portu schronienia, czyli w mocno ograniczonym obszarze i mocno ograniczonym czasie (celowo napisałem zawodowo, ponieważ do pływania amatorskiego nie są wymagane jakiekolwiek uprawniania w UK). Natomiast JSM nie ma takich ograniczeń ani obszaru ani czasu prowadzenia jachtu. Zatem wydaje mi się, że to różne poziomy. Bardziej zbliżony do JSM jest Coastal Skipper.

_________________
Jedni mówią po to, żeby mówić, a inni po to, żeby powiedzieć.

Bardziej zbliżony ale także bardzo odległy.


Jeżeli przyjmujesz klasyfikację "zawodową" to Coastal Skipper z Commercial Endorsement też ma 20 mil od portu schronienia.
Angole mają fioła na punkcie uprawnień zawodowych - metoda porównywania tych kwitów do polskiego JSM prowadzić może na manowce.

Ja bym się bardziej skłaniał ku metodzie teoretycznej pt: "co delikwent umie po kursie na stopień?"
Day Skipper - Able to skipper a small yacht in familiar waters by day.
Coastal Skipper- Able to skipper a yacht on coastal passages by day and night

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa

Dziekuje bardzo za odpowiedz!

pzdr

Tomek

RYA Day Skippera bardziej "skojarzyłbym" z "żeglarzem jachtowym", a nie z "j.s.m":

Day Skipper - Able to skipper a small yacht in familiar waters by day.
Żeglarz Jachtowy - prowadzenie jachtów żaglowych [...] o długości kadłuba do 12 m po morskich wodach wewnętrznych oraz pozostałych wodach morskich w strefie 2 Mm od brzegu, w porze dziennej.

A jeśli masz trochę czasu, to proponuję przejrzeć ten oto wątek:
Tytuł: Czy posiadacz RYA może prowadzić jacht pod polską banderą?
viewtopic.php?f=17&t=11086

Myślę, że w związku z powyższym, polskie firmy czarterowe na Bałtyku, które akceptują certyfikaty RYA, to awangarda
Z tego właśnie powodu kolega, posiadający certyfikat RYA Coastal Skiper postanowił w końcu trzy lata temu uzyskać patent PZŻ...

Wiem że tekst jest długi, tak więc zacytuję jeden z moich ulubionych fragmentów wypowiedzi reprezentanta MSiT, pani Agnieszki Sut:

27.05.2011, Agnieszka Sut <agnieszka.sut@msport.gov.pl> napisał(a):
Szanowna Pani,
Tak się składa, że jedyną kompetentną osobą, która może udzielić
odpowiedzi na Pani pytanie jestem ja, gdyż zajmuję się tą tematyką. Jestem
prawnikiem, wiec wiem , co piszę. Nie ma w polskich, ani powszechnie obowiązujących
unijnych przepisów określających procedury uznawania patentów. Po prostu
nie ma takich podstaw prawnych. Czyli innymi słowy żaden zagraniczny
certyfikat żeglarski nie jest uznawany przez Polskie prawo.

Ze strony RYA
Course content - Preparation for sea, deck work, navigation, pilotage, meteorology, rules of the road, maintenance and repair work, engines, victualling, emergency situations, yacht handling under power, yacht handling under sail, passage making, night cruising



Zeglaza jachtowego robilem 30 lat temu, caly ok 30 osobowy oboz dostal zeglaza, nawet tacy ktorzy nie potrafili nazwac zagli po 2 tygodniach dostali. Jezeli wymagania sa takie jak byly wtedy to patent zeglaza jachtowego porownuje sie raczej do RYA Competent Crew.

Day Skiper'a zrobilem jakies 10 lat temu zeby sobie przypomniec oznakowania, swiatla, i nauczyc sie nawigacji morskiej o ktorej na kursie zeglaza jachtowego nawet nikt nie wspomina. Po kursie RYA kilka razy skiperowalem yacht przez English Channel, bralem udzial w delivery to Irlandii, do Norwegii i skiperowalem na morzu srodziemnym kilka razy. Nadal kilka razy do roku organizuje wypady do Francjii jachtem charterowym. Day Skipper przygotowal mnie do plywania po morzu, zeglaz jachtowy przygotowal mnie do plywania po Mazurach.

Porownywanie obu uprawnien nie bardzo ma sens, praktycznie 100% kursow i egzaminow Day Skipper odbywa sie na morzu, 95% kursow na zeglaza odbywa sie na srodladziu. Day Skipper to dobrowolny certyfikat, nie nadaje zadnych smiesznych uprawnien i nie oznacza praktycznie nic, dostac go rowniez bardzo latwo, malo kto "oblewa" egzamin, jako ze papierek jest prawie bezuzyteczny umiejetnosci Day Skiperow roznic sie moga zasadniczo nawet jezeli robili kurs razem. Celem kursu jest raczej przygotowanie ludzi do rekreacyjnego plywania po morzu a nie wydanie zaswiadczenia o "uprawnieniu do prowadzenia jachtu".

Tzw Commercial Day Skipper jest rowniez kompletnie bezuzyteczny, nikt nie zatrudni Commercial Day Skipper jako profesjonajnego skipera, Yachtmaster Offshore to minimum zeby np zalapac sie jako skipper na yacht delivery, nie mowiac juz o zawodowym przewozeniu ludzi.

RYA to stowarzyszenie o charakteze raczej amatorskim i rekreacyjnym niz profesjonalnym. Profesjonalne certyfikaty zeglaskie to STCW ale to juz inna historia.

Nawiasem mowiac to wybieram sie na Baltyk w tym roku tylko z RYA Day Skipper, jedna z firm odpisala ze nie ma problemu z wyczarterowaniem jachtu, ich bardziej obchodzi moje doswiadczenie niz certyfikaty, czasy sie zmieniaja?

Może taka tabelka pomoże:

_________________
Konrad

Odważni ludzie...
Wydaje mi się, iż posiadając jacht w PL służący do wypożyczania komercyjnego (wiem ...- zostawmy słowo komercja) większość firm mające takie jachty uzyskuje KB (wiem Jaromirze - wydawane bezprawnie )
Ale w tych papierach KB stoi chyba napisane, jakie są wymagania dla prowadzącego jednostkę (wiem - jeżeli KB wydane jest bezprawnie to i zapisy tam są bezprawne )
Niemniej w przypadku - odpukać - poważnego wypadku polski sąd mam wrażenie, iż będzie się opierał na zapisach tego nieszczęsnego KB nie wnikając o jego prawne wydawanie.
I głowę daję, że w tymże KB stoi jak wół, iż prowadzący MUSI mieć takie i takie uprawnienia a nie czyjeś doświadczenie ...
Stąd uwaga o "odwadze" tej firmy ...
Pzdr
Kocur
ps. Nie wnikam Kolego w Twoją "odwagę" olewania polskich patentów mając świadomość prawnej odpowiedzialności przed polskim wymiarem sprawiedliwości ...

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

Kocurku, jedna z firm czarterowych znad zatoki ma od dawna Bawarkę /Bawarki?/ pod banderą wysp dalekich, a egzotycznych właśnie po to by czarterować klientom bez polskich patentów.

http://atsea.pl/cennik-czarter/cennik-bavaria-32/

Kliknij przekreślone logo związunia, a wcześniej przeczytaj co pod nim piszą

Aaaaaaa.....
To już ich lubię
Pzdr
Kocur (spod bandery SE)
ps. a pod jaką banderą pływają ?

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

I na tym jachcie pływałam pod świetnym i doświadczonym captainem z patentem żeglarza.

_________________
Aniołek, kurła, aniołek.

I oby takich ludzi jak najwięcej ...
A jaka to była bandera ?
Pzdr
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell