Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

Patent flagowy PZŻ -- co to (było)?
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=17&t=21389
Strona 1 z 1

Autor:  Cypis [ 2 mar 2015, o 05:46 ]
Tytuł:  Patent flagowy PZŻ -- co to (było)?

Pytanie jak w temacie. Co to było, pamiętam chyba: tekturka składana z fotografią z jednej strony i pieczęcią okrągłą z drugiej. Ale po co?

P.S.
Do pytania w/w skłonił mnie Zientarowej roboty spis viewtopic.php?f=5&t=18241 a konkretnie poz 3781 i błąd w dacie budowy. Poza pewną nowością (tia, wymiana SG* lat temu siedem) prawie** wszystko się zgadza. Ale "idąc od początku" data budowy nie robi. Już wiem, czemu, ani chybi. 1986 to nie rok budowy ale rok wystawienia owej tekturki -- patentu flagowego! Wcześniej miast PZ2575 było VE1906 :)

*) dzięki liberalizacji nie trzeba było przebudowy nikomu zgłaszać, nie odnowiono klasy, OK i super.
**) jeśli przyjąć 1986 rok był już BIETEPOK stacjonarny a nie zaburtowy! Później zresztą jako pierwszy benzynowy _stacjonarny_ SG odebrany przez PRS w/g samego PRS na s/y... Co podaję jako przykład, żeby Wojtek wiedział jak beznadziejnego zadania się podjął ;)

Autor:  Maar [ 2 mar 2015, o 06:58 ]
Tytuł:  Re: Patent flagowy PZŻ -- co to (było)?

Cypis napisał(a):
Co to było, pamiętam chyba: tekturka składana z fotografią
Fotografią? Właściciela czy jachtu?
Czy na pewno dobrze pamiętasz?

Autor:  Moniia [ 2 mar 2015, o 07:37 ]
Tytuł:  Patent flagowy PZŻ -- co to (było)?

Wg Jurka Kulinskiego, z Praktyki Bałtyckiej, służy do niczego:
(Dół pierwszej strony i góra drugiej. Edit: odwrotnie, bo pochrzanilam fotki...)
Załącznik:
ImageUploadedByTapatalk1425278231.319627.jpg
ImageUploadedByTapatalk1425278231.319627.jpg [ 256.31 KiB | Przeglądane 7780 razy ]
Załącznik:
ImageUploadedByTapatalk1425278210.841621.jpg
ImageUploadedByTapatalk1425278210.841621.jpg [ 324.86 KiB | Przeglądane 7780 razy ]

Autor:  bury_kocur [ 2 mar 2015, o 08:23 ]
Tytuł:  Re: Patent flagowy PZŻ -- co to (było)?

Maar napisał(a):
Czy na pewno dobrze pamiętasz?


Dobrze pamięta...
Pzdr
Kocur

Autor:  Colonel [ 2 mar 2015, o 08:31 ]
Tytuł:  Re: Patent flagowy PZŻ -- co to (było)?

Tych skanów w telefonie nie widzę. Krótko: patent flagowy formalnie potwierdzał prawo noszenia bandery. Służył w zasadzie do niczego z dwoma zastrzeżeniami. Były kraje, np. Włochy i Hiszpania, które dobrze widziały wylegitymowanie się takim dokumentem. Pewnie dało się bez ale pytano o niego. A nasz WOP koniecznie potrzebował zobaczyć zdjęcie pod żaglami i z widocznym numerem na grocie. Oj jak koniecznie...

Autor:  Jaromir [ 2 mar 2015, o 11:51 ]
Tytuł:  Re: Patent flagowy PZŻ -- co to (było)?

Colonel napisał(a):
A nasz WOP koniecznie potrzebował zobaczyć zdjęcie pod żaglami i z widocznym numerem na grocie. Oj jak koniecznie...

Były okresy, w których "władza główkowa" odczuwała taką przemożną potrzebę również wobec mini-jachcików w żegludze zatokowej.
Jakoś tak w połowie lat 80-tych ub. w. podczas wyjścia w "rejs" z Gdańska do Jastarni zielone ludki na "oczku" uparły się zobaczyć numer na żaglu naszego C24 (to była Chrobata albo Wiking). Uparli się, mimo że wychodziliśmy bez żagli - na holu...

Holujący nas zaprzyjaźniony jacht po obwołaniu przez megafon wykręcił kółko w główkach - by ponownie "przedefilować" przed oczkiem z nami na sznurku. My w tym czasie postawiliśmy wopikom "do widoku" kawałek jakiejś średniej genuy - szczęśliwie oblepionej numerami - bo grota akurat mieliśmy całkiem nowego, nieoklejonego jeszcze numerami. To jednak "zielonych" nie zadowoliło - oni przecież musieli zobaczyć numer na żaglu przy maszcie! Dwa kółka później zobaczyli wiec tą samą genuę postawioną na miejscu grota, na zapasowym fale przy maszcie - i dopiero wtedy łaskawie zezwolili nam na wyjście.

Dopiero pół godziny później sami zauważyliśmy, że numer nalepiony na tej dwakroć pokazywanej zupakom genule .... nie miał nic wspólnego z numerem jachtu! Był to jak raz żagielek podmieniony przed jakimiś regatami przez załogę bliźniaczej klubowej jednostki :roll:

Autor:  Colonel [ 2 mar 2015, o 15:30 ]
Tytuł:  Re: Patent flagowy PZŻ -- co to (było)?

Też tak miałem. Ale na szczeście grot miał swój numer.

Autor:  _jp_ [ 3 mar 2015, o 00:31 ]
Tytuł:  Re: Patent flagowy PZŻ -- co to (było)?

W patencie flagowym JURANDa widać na zdjęciu jacht o kadłubie w kolorze... białym. A numer na żaglu jest niewyraźny. Zastanawialiśmy się, czy aby ŚMIAŁY w swoim patencie nie ma odbitki tego samego zdjęcia :lol:

Autor:  Colonel [ 3 mar 2015, o 07:39 ]
Tytuł:  Re: Patent flagowy PZŻ -- co to (było)?

I Smiały i Jurand były kiedyś białe. A teoria nie jest nieprawdopodobna.

Autor:  Zbieraj [ 3 mar 2015, o 08:06 ]
Tytuł:  Re: Patent flagowy PZŻ -- co to (było)?

W środowisku szczecińskim jest dość popularna teoria (nie wiem - prawdziwa, czy tylko urban legend), że kiedyś tam, dawno, dawno temu, trzeba było załatwić papiery dla jednego z tych jachtów, bo szedł w jakiś większy rejs, ale gotowy był ten drugi, więc (Polak potrafi) przemalowano nazwy, a inspekcja się, oczywiście, nie połapała. I tak, podobno, zostało do dziś.

Autor:  Stara Zientara [ 3 mar 2015, o 09:50 ]
Tytuł:  Re: Patent flagowy PZŻ -- co to (było)?

Ja znam wersję, że obecnie nazwy są poprawne, ale wokół Ameryki płynął Jurand, a nie Śmiały.

Autor:  Colonel [ 3 mar 2015, o 11:25 ]
Tytuł:  Re: Patent flagowy PZŻ -- co to (było)?

Ta wersją mówiła, że Śmiały w ostatniej chwili miał jakieś problemy techniczne, a wszystkie zgody, dokumenty i propaganda były na niego, więc przełożono groty, przemalowano nazwę na rufie i Jurand poszedł jako Śmiały. Na pewno mógłby wiedzieć, ktoś z żyjących członków wyprawy, a i to nie każdy.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/