Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

PZMWiNW - wydanie patentu "z żeglarskiego"
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=17&t=21590
Strona 1 z 2

Autor:  Wojtek Bartoszyński [ 26 mar 2015, o 06:54 ]
Tytuł:  PZMWiNW - wydanie patentu "z żeglarskiego"

PZMWiNW nieodmiennie mnie zadziwia...
Aby uzyskać patent motorowodny na podstawie posiadanego żeglarskiego (wizyta osobista [nie moja] w siedzibie PZMWiNW) paniom nie wystarcza oryginał patentu żeglarskiego okazany do wglądu czy udostępniony do skserowania. Panie gonią petenta do PZŻ aby przyniósł zaświadczenie, że patent żeglarski posiada... :rotfl:
Komentarz pań: A skąd wiemy, że to nie jest podrobiony patent? - bezcenny... :lol:

Autor:  rawonsails [ 26 mar 2015, o 08:03 ]
Tytuł:  Re: PZMWiNW - wydanie patentu "z żeglarskiego"

Z tego wniosek, że zaświadczenia o posiadaniu patentu podrobić się nie da? ;)

Autor:  Maar [ 26 mar 2015, o 08:14 ]
Tytuł:  Re: PZMWiNW - wydanie patentu "z żeglarskiego"

rawonsails napisał(a):
Z tego wniosek, że zaświadczenia o posiadaniu patentu podrobić się nie da? ;)
Zaświadczenie oprócz hologramu zapewne posiada znak wodny, mikrodruk, jest pisane farbą reagującą na ultrafiolet, ma wtopione barwne włókna ochronne i oczywiście logo jest opalizujące. :-)

A tak bardziej na poważnie, to czy PZŻ pobiera opłatę za wystawienie takiego zaświadczenia?

Autor:  Moniia [ 26 mar 2015, o 10:15 ]
Tytuł:  Re: PZMWiNW - wydanie patentu "z żeglarskiego"

Hihi, zaświadczenie jest wydrukowane na drukarce na papierze A4. Rzeczywiście, trudniej podrobić niż patent ;)

Autor:  Moniia [ 26 mar 2015, o 10:22 ]
Tytuł:  Re: PZMWiNW - wydanie patentu "z żeglarskiego"

Maar napisał(a):
(...)

A tak bardziej na poważnie, to czy PZŻ pobiera opłatę za wystawienie takiego zaświadczenia?

A poważnie - jak zdecydowałam się patent wymienić, napisałam także prośbę o przysłanie zaświadczenia (w sumie potwierdzonej przez nich kopii patentu) celem przedstawienia u motorowodniaków - przysłali bez szemrania i ekstra kosztów.

Inna sprawa, nie wiem, czy moja sprawa może być reprezentatywna.

Co do zaświadczenie vs patent - ponieważ nie mogę być osobiście to była łatwiejsza droga dla mnie, w życiu wysłałabym oryginalnego patentu motorowodniakom. A co do "uzasadnienia" - warto poprosić o uzasadnienie odmowy przyjęcia patentu do wymiany na piśmie, z podaniem podstawy prawnej.
Chciałabym zobaczyć, jak motorowodny uzasadni odmowę akceptacji państwowego dokumentu wydanego przez jednostkę wykonującą zadanie z zakresu administracji zlecone w rozporządzeniu wykonawczym do ustawy... Może być interesujące :rotfl:

Autor:  Jaromir [ 26 mar 2015, o 10:29 ]
Tytuł:  Re: PZMWiNW - wydanie patentu "z żeglarskiego"

Wojtek Bartoszyński napisał(a):
Panie gonią petenta do PZŻ aby przyniósł zaświadczenie, że patent żeglarski posiada...

A petent zwrócił paniom z PZMiNW uwagę, że w ramach wykonywania powierzonych czynności z zakresu administracji publicznej, podjąwszy uzasadnione podejrzenie dotyczące autentyczności przedstawionego przez petenta dokumentu - powinny samodzielnie uzyskać potwierdzenie lub zaprzeczenie owej autentyczności, zwracając się do wystawcy przedstawionego przez petenta dokumentu?

Ewentualnie - czy petent zamiast dać się "gonić do PZŻ" zażądał wydania odmownej decyzji administracyjnej, oczywiście spełniającej wymogi KPA a zatem przywołującej podstawę prawną odmowy oraz wskazującej tryb odwoławczy?
Naturalnie - żądać powinien pisemnie, z potwierdzeniem wpływu na kopii, lub poleconym, za zwrotnym potwierdzeniem odbioru.

Autor:  Wojtek Bartoszyński [ 26 mar 2015, o 11:27 ]
Tytuł:  Re: PZMWiNW - wydanie patentu "z żeglarskiego"

Jaromir napisał(a):
A petent zwrócił
Jaromir napisał(a):
czy petent zamiast dać się

Jaromir, jak pisałem to nie byłem ja, i petent niestety dał się i nie zwrócił...
Opisałem sytuację bo jej irracjonalność mnie poraziła...

Autor:  Senator [ 26 mar 2015, o 12:56 ]
Tytuł:  Re: PZMWiNW - wydanie patentu "z żeglarskiego"

Wojtek Bartoszyński napisał(a):
PZMWiNW nieodmiennie mnie zadziwia...
Aby uzyskać patent motorowodny na podstawie posiadanego żeglarskiego (wizyta osobista [nie moja] w siedzibie PZMWiNW) paniom nie wystarcza oryginał patentu żeglarskiego okazany do wglądu czy udostępniony do skserowania. Panie gonią petenta do PZŻ aby przyniósł zaświadczenie, że patent żeglarski posiada... :rotfl:
Komentarz pań: A skąd wiemy, że to nie jest podrobiony patent? - bezcenny... :lol:

Masz rację Wojtku, że to bez sensu, ale żeby się temu aż dziwić?
Znasz ten związek od lat. Tam wszystko po staremu się toczy. :mrgreen:

Petent ma dwa jak zwykle co najmniej wyjścia:

1.Walczyć z PZMWiNW (nie chciało mi się :twisted: )

2.Przewidując takie kuriozalne podejście poprosić PZŻ o drobną przysługę. ;)
Załatwiłem to całkowicie zdalnie z Gdańska, jednym mejlem:

"Uprzejmie proszę o wykonanie kserokopii mojego nowego patentu oraz potwierdzenie jej autentyczności.
Ta kserokopia patentu żeglarskiego potwierdzona przez PZŻ za zgodność z oryginałem będzie mi potrzebna do uzyskania odpowiedniego patentu motorowodnego."

PZŻ przysłał mi do domu poświadczoną kopię.
Wysłałem poleconym do W-wy. Miłe Panie "od motorówek" nie miały zastrzeżeń i po kilku dniach dostałem patent motorowodny. :)

Autor:  Maaniek [ 26 mar 2015, o 17:51 ]
Tytuł:  Re: PZMWiNW - wydanie patentu "z żeglarskiego"

A jaki motorowodny można dostać na podstawie żeglarskiego?

Autor:  W.W. [ 26 mar 2015, o 17:54 ]
Tytuł:  Re: PZMWiNW - wydanie patentu "z żeglarskiego"

Ja swój patent skserowałem u notariusza i taką notarialnie podpisaną kopię - (10 zł) - wysłałem. Żadnych problemów z otrzymaniem motorowodnego. :)

Autor:  Wojciech [ 26 mar 2015, o 18:22 ]
Tytuł:  Re: PZMWiNW - wydanie patentu "z żeglarskiego"

Maaniek napisał(a):
A jaki motorowodny można dostać na podstawie żeglarskiego?

Z uprawnień żeglarskich http://www.motorowodniacy.org/patenty/n ... entow.html

Autor:  speleo [ 26 mar 2015, o 19:08 ]
Tytuł:  Re: PZMWiNW - wydanie patentu "z żeglarskiego"

W.W. napisał(a):
Ja swój patent skserowałem u notariusza i taką notarialnie podpisaną kopię - (10 zł) - wysłałem. Żadnych problemów z otrzymaniem motorowodnego. :)


W ten sam sposób zacząłem działać. Zobaczymy czy skutecznie :)

Autor:  ryszard555 [ 27 mar 2015, o 12:59 ]
Tytuł:  Re: PZMWiNW - wydanie patentu "z żeglarskiego"

Senator napisał(a):
Załatwiłem to całkowicie zdalnie z Gdańska, jednym mejlem:

"Uprzejmie proszę o wykonanie kserokopii mojego nowego patentu oraz potwierdzenie jej autentyczności.
Ta kserokopia patentu żeglarskiego potwi
itd.

W.W. napisał(a):
Ja swój patent skserowałem u notariusza i taką notarialnie podpisaną kopię - (10 zł) - wysłałem. Żadnych problemów z otrzymaniem motorowodnego.


speleo napisał(a):
W.W. napisał(a):
Ja swój patent skserowałem u notariusza i taką notarialnie podpisaną kopię - (10 zł) - wysłałem. Żadnych problemów z otrzymaniem motorowodnego. :)


W ten sam sposób zacząłem działać. Zobaczymy czy skutecznie :)


Pomijając zasadność żądania a nie chcąc się kopać z koniem (wiem poszedłem na łatwiznę) dla patentów "plastikowych" jsm w jednym przypadku przedzwoniłem a w drugim wysłałem maila o treści mniej więcej: proszę o przesłanie do PZMiNW potwierdzenia uzyskania w PZŻ patentu jsm o numerze itd.
Formy "potwierdzenia uzyskania patentu jsm" na oczy nie widziałem. Musiała dotrzeć do PZMiNW ponieważ oba patenty morsów motorowodnych zostały załatwione pozytywnie.
W związku z powyższym jestem razem z kolegą w posiadaniu dwóch patentów sterników morskich (jachtowego i motorowodnego) - w filmach agenci podobnych kart używają do otwierania zamkniętych drzwi np. w hotelu.
Ryszard Litwin

Autor:  Szaman3 [ 15 lip 2015, o 16:23 ]
Tytuł:  Re: PZMWiNW - wydanie patentu "z żeglarskiego"

A jednak da się ;)
Dziś byłem w PZMiNW i złożyłem wniosek o wydanie patentu Morskiego Sternika Motorowodnego na podstawie JSM (w tym celu specjalnie wymieniłem starego papierowego stejota na plastik ;) )
Podobnie jak wcześniej w tym wątku pisano, zażądano od mnie kserokopii patentu żeglarskiego poświadczonej notarialnie albo przez PZŻ. Uparłem się przy oryginalnym plastiku. Po kilkuminutowej wymianie zdań i zasugerowaniu sporządzenia odmowy wydania patentu na piśmie, pani (w sumie miła) poprosiła abym zostawił dokumenty, a ona sama wystąpi do PZŻ o poświadczenie autentyczności :D :D

Autor:  Kurczak [ 15 lip 2015, o 17:39 ]
Tytuł:  Re: PZMWiNW - wydanie patentu "z żeglarskiego"

W.W. napisał(a):
Ja swój patent skserowałem u notariusza i taką notarialnie podpisaną kopię - (10 zł) - wysłałem. Żadnych problemów z otrzymaniem motorowodnego. :)


Dokładnie. Wizyta u notariusza wszystko w kopertę i na pocztę. Za dwa lub trzy tygodnie tą samą drogą dostałem patent :)

Autor:  Wojtek Bartoszyński [ 15 lip 2015, o 18:17 ]
Tytuł:  Re: PZMWiNW - wydanie patentu "z żeglarskiego"

Szaman3 napisał(a):
Po kilkuminutowej wymianie zdań i zasugerowaniu sporządzenia odmowy wydania patentu na piśmie, pani (w sumie miła) poprosiła abym zostawił dokumenty, a ona sama wystąpi do PZŻ o poświadczenie autentyczności

Mnie jednak cały czas ciekawi po kiego grzyba im to "poświadczenie autentyczności"... Czy owa pani (w sumie miła :-) ) sama własnym oczom nie wierzy? Nie może sama stwierdzić (nawet na ozdobnym blankiecie na czerpanym papierze przystawiając okrągłe prostokątne oraz trójkątne pieczątki gdzie tylko zapragnie oraz w ilości dowolnej), że delikwent wylegitymował się oryginałem patentu??? Po ch...grzyba cała ta biurokracja?Tylko po to aby potwierdzić że... poczciwy Cyryl miał rację???

Autor:  Szaman3 [ 15 lip 2015, o 18:17 ]
Tytuł:  Re: PZMWiNW - wydanie patentu "z żeglarskiego"

Kurczak napisał(a):
W.W. napisał(a):
Ja swój patent skserowałem u notariusza i taką notarialnie podpisaną kopię - (10 zł) - wysłałem. Żadnych problemów z otrzymaniem motorowodnego. :)


Dokładnie. Wizyta u notariusza wszystko w kopertę i na pocztę. Za dwa lub trzy tygodnie tą samą drogą dostałem patent :)


Ok. Jeśli wysyłasz pocztą to najprostsza droga. Dla mnie, jako lokalersowi prościej iść do biura z dokumentami. A skoro przedstawiam oryginał dokumentu, to nie rozumiem czemu mam gdziekolwiek poświadczać jego autentyczność i zamiast jednej wizyty zaliczyć dwie, czyli o 100% więcej ;)

Pani twierdziła, że polecenie poświadczania kopii zamiast przedstawiania oryginału PZMiNW dostał z Ministerstwa Sportu :shock: :lol:
Mam zamiar to sprawdzić :)

Autor:  Szaman3 [ 15 lip 2015, o 18:19 ]
Tytuł:  Re: PZMWiNW - wydanie patentu "z żeglarskiego"

Wojtek Bartoszyński napisał(a):
Mnie jednak cały czas ciekawi po kiego grzyba im to "poświadczenie autentyczności"...


Wcale bym się nie zdziwił, gdyby okazało się, że żadne poświadczenie autentyczności nie miało miejsca :rotfl:

Autor:  Wojtek Bartoszyński [ 15 lip 2015, o 18:21 ]
Tytuł:  Re: PZMWiNW - wydanie patentu "z żeglarskiego"

Szaman3 napisał(a):
Ok. Jeśli wysyłasz pocztą to najprostsza droga.

Hmm ciekawe czemu nie wystarczy oświadczenie delikwenta o posiadaniu patentu (świadomy odpowiedzialności karnej za składanie fałszywych zeznań oświadczam...)? Może trzeba spróbować?

PS.
Tak w ogóle pomysł aby kserokopia z pieczątką miała "większą wagę" niż podetknięty biurwie pod oczy oryginał patentu - jest kuriozalna.
Za chwile trzeba będzie załączać opinię grafologa potwierdzającą, że złożony na wniosku podpis jest na pewno Twój... :rotfl:

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Szaman3 napisał(a):
Mam zamiar to sprawdzić
Nie zapomnij dać znać o rezultatach. :kiss:

Autor:  Wojtek Bartoszyński [ 15 lip 2015, o 18:40 ]
Tytuł:  Re: PZMWiNW - wydanie patentu "z żeglarskiego"

Mariusz, odbierał też będziesz zapewne osobiście. Mam więc dla Ciebie pomysł (zadanie?): Spytaj pani skąd ma pewność że Ty to Ty (bo nie-Tobie nie ma prawa wydać patentu). Zapewne uda Ci się doprowadzić do wylegitymowania Ciebie przez ową biurwę. Spytaj wtedy czemu nie żąda kserokopii dowodu z zaświadczeniem od prezydenta miasta (organ wydający) lub od notariusza, że ów dowód osobisty (czy owa kserokopia) jest autentyczny... :rotfl: :rotfl:

Chociaż... pani zapewne nie zrozumie... i wyjdziesz na pieniacza... :-?

Autor:  piotr6 [ 15 lip 2015, o 18:44 ]
Tytuł:  Re: PZMWiNW - wydanie patentu "z żeglarskiego"

mnie zadziwia jedno czemu te urzędy same sobie komplikują robotę

Autor:  Skier [ 15 lip 2015, o 18:49 ]
Tytuł:  Re: PZMWiNW - wydanie patentu "z żeglarskiego"

Na wiosnę wygenerowałem wniosek z internetu. Od razu wpłaciłem 50 zł za patent,
Na wniosku wpisałem nr patentu jsm. bez żadnego potwierdzenia. Wysłałem, po miesiącu
otrzymałem patent sternika motorowodnego. Czyli wszystko zależy od chwilowego
kaprysu (nastroju, humoru?) urzednika.

Autor:  Szaman3 [ 15 lip 2015, o 18:54 ]
Tytuł:  Re: PZMWiNW - wydanie patentu "z żeglarskiego"

Najbardziej zabawne jest to, że pani, która zapewne patenty żeglarskie ogląda na codzień, bardziej ufa ocenie notariusza poświadczającego zgodność kopii z oryginałem, który być może taki patent widział po raz pierwszy w życiu :lol: :lol:
Czy aby na pewno chodzi o fałszywki? ;)

Autor:  Jaromir [ 15 lip 2015, o 21:50 ]
Tytuł:  Re: PZMWiNW - wydanie patentu "z żeglarskiego"

piotr6 napisał(a):
mnie zadziwia jedno czemu te urzędy same sobie komplikują robotę

Widzisz - gdyby tzw. "patenty" w Polsce wydawały urzędy - nie komplikowałyby tylko przestrzegałyby procedur i zapisów prawa. Nie wspominając o tym, że urząd miejski/powiatowy wydawałby oba rodzaje "patentów", zatem nie miałby po co pytać...
Ale wydawanie kwitów potwierdzających "uprawnienia" powierzono niestety jakimś stowarzyszeniom...

Autor:  Wojtek Bartoszyński [ 16 lip 2015, o 06:28 ]
Tytuł:  Re: PZMWiNW - wydanie patentu "z żeglarskiego"

Jaromir napisał(a):
gdyby tzw. "patenty" w Polsce wydawały urzędy - nie komplikowałyby
A nie mówiłem?... :rotfl: Już ~10 lat temu twierdziłem, że to zły pomysł:
http://www.samoster.org.pl/smok/nr_2/dlaczegostarosta.html w http://www.samoster.org.pl/smok/

Autor:  W.W. [ 16 lip 2015, o 07:51 ]
Tytuł:  Re: PZMWiNW - wydanie patentu "z żeglarskiego"

Szaman3 napisał(a):
Najbardziej zabawne jest to, że pani, która zapewne patenty żeglarskie ogląda na codzień, bardziej ufa ocenie notariusza poświadczającego zgodność kopii z oryginałem, który być może taki patent widział po raz pierwszy w życiu :lol: :lol:
Czy aby na pewno chodzi o fałszywki? ;)


Myślę, że wszystko to jest dużo prostsze.
Pieczątka notariusza, jak w moim przypadku, czy żądanie potwierdzenia w innych, jest po prostu zwykłą procedurą RWD - stosowana w urzędniczym świecie od zawsze. Pani nie jest "ociężała umysłowo" a wręcz przeciwnie! Jest na tyle mądra, że doskonale zna obowiązujące zasady i techniki przetrwania na urzędniczym stołku.
Te poświadczenia zdejmują z pani winę "w razie czego"!
Zawsze wtedy ma na swoja obronę ma: a to notarialne poświadczenie, a to z innej organizacji i zasada RWD działa. :rotfl:

Autor:  Szaman3 [ 16 lip 2015, o 07:55 ]
Tytuł:  Re: PZMWiNW - wydanie patentu "z żeglarskiego"

W.W. napisał(a):
Myślę, że wszystko to jest dużo prostsze.
Pieczątka notariusza, jak w moim przypadku, czy żądanie potwierdzenia w innych, jest po prostu zwykłą procedurą RWD - stosowana w urzędniczym świecie od zawsze. Pani nie jest "ociężała umysłowo" a wręcz przeciwnie! Jest na tyle mądra, że doskonale zna obowiązujące zasady i techniki przetrwania na urzędniczym stołku.


Ależ to jest oczywiste, że te działania są tylko i wyłącznie po to - RWD. Tylko moim zdaniem te działania obciążają niepotrzebnie interesantów i w dodatku są bezprawne.
Bezprawność tych działań spróbuję udowodnić ;)

Autor:  plitkin [ 16 lip 2015, o 08:22 ]
Tytuł:  Re: PZMWiNW - wydanie patentu "z żeglarskiego"

piotr6 napisał(a):
mnie zadziwia jedno czemu te urzędy
Skier napisał(a):
Czyli wszystko zależy od chwilowego
kaprysu (nastroju, humoru?) urzednika.


Dlaczego nazywacie pracowników związku sportowego urzędnikami? Nawet pełniąc zlecone ustawowo funkcje urzędnikami nie są i nie powinniśmy ich utwierdzać w przeświadczeniu, że mogą być.

Autor:  cine [ 16 lip 2015, o 11:34 ]
Tytuł:  Re: PZMWiNW - wydanie patentu "z żeglarskiego"

Wojtek Bartoszyński napisał(a):
Mnie jednak cały czas ciekawi po kiego grzyba im to "poświadczenie autentyczności"... Czy owa pani (w sumie miła :-) ) sama własnym oczom nie wierzy? Nie może sama stwierdzić że delikwent wylegitymował się oryginałem patentu??? Po ch...grzyba cała ta biurokracja


To jest typowe w Polsce urzędnicze dupokryjstwo.
Ta "miła" pani pewnie nawet nie wie, że jako urzędnik ma prawo do poświadczania zgodności z oryginałem oczywiście w ramach tego czym zajmuje się jej urząd.
Albo dla świętego spokoju woli nie wiedzieć.
Trzeba by jej zrobić jakiś nalot, tak po kilku petentów dziennie i każdy przygotowany w/g zaleceń Jaromira.
Może by w końcu odpuściła.

Autor:  Szaman3 [ 17 sie 2015, o 20:40 ]
Tytuł:  Re: PZMWiNW - wydanie patentu "z żeglarskiego"

No i dało się ;)
Właśnie dziś odebrałem plastik morskiego sternika motorowodnego wystawionego na podstawie oryginalnego patentu PZŻ a nie poświadczonej kopii :)
Dostałem też wcześniej prywatny telefon od osoby z biura PZMiNW z informacją, że PZMiNW zmienia procedury. Osoby odpowiedzialne za wystawianie patentów dostały wzory patentów żeglarskich z PZŻ oraz kwitów zawodowych z Urzędu Żeglugi Śródlądowej i przy osobistym składaniu wniosku wraz z oryginalnym patentem już nikt nie będzie odsyłany po poświadczenie. Oczywiście nadal będzie funkcjonować procedura poświadczania kopii patentu jeśli ktoś będzie wysyłał dokumenty pocztą.

Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/