Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

I oficer na jachcie
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=17&t=23470
Strona 1 z 1

Autor:  Hals [ 14 gru 2015, o 16:41 ]
Tytuł:  I oficer na jachcie

Witam,
Czy pierwszy oficer na jachcie w trakcie rejsu turystycznego musi mieć uprawnienia morskie?

Autor:  Zbieraj [ 14 gru 2015, o 17:31 ]
Tytuł:  Re: I oficer na jachcie

Odpowiedź krótka: Nie.

Odpowiedź długa: Uprawnienia (w sensie - patenty) nie dzielą się na morskie, śródlądowe, szuwarowo-bagienne, rzeczne itp. Z patentem kapitana możesz pływać po śródlądziu, a z patentem żeglarza - po wodach morskich.

Na morzu odpowiedni patent upoważnia Cię do prowadzenia odpowiedniego jachtu (w sensie wielkości) po określonych wodach. Kogo z załogi mianujesz I oficerem (jeśli już tak bardzo chcesz), a kogo starszym zmywakowym - Twoja sprawa. Nasz kochana władza jeszcze się nie połapała, że ma tu ogromne pole do popisu, więc tego nie określiła (na razie).

Może być natomiast taki układ, że jacht ma kartę bezpieczeństwa, w której stoi jak byk, że prowadzącym musi być np. co najmniej sternik morski, a oprócz niego musi być drugi matros ze stopniem morsa albo żeglarza. Ten drugi jednak ma być "sztuk jeden". Czy mianujesz go I oficerem, czy starszym cumownikiem - Twoja sprawa.

To jest (trochę per analogiam), jak z uprawnieniami radiowymi. Jeśli jest na jachcie np. UKF-ka z DSC, musi być co najmniej jedna osoba mająca SRC, ale to nie znaczy, że musi to być kapitan albo I oficer.

Autor:  Hals [ 14 gru 2015, o 18:51 ]
Tytuł:  Re: I oficer na jachcie

Wielkie dzięki, nie byłem pewien czy nasze przepisy tego nie regulują czy po prostu ja się nie mogę doszukać odpowiednich przepisów.
PS też jestem ze Starej Pragi

Autor:  apniemiec [ 14 gru 2015, o 19:44 ]
Tytuł:  Re: I oficer na jachcie

W znanych mi czarterowniach i umowach czarterowych znajduje się zwykle zdroworozsądkowy zapis: "The main condition for the fulfillment of the charter is that at least 2 persons from the crew must have a sailing certificate or 1 person with sailing certificate and 1 experienced crew member."

I oficer to już na szczęście w żegludze turystycznej a tym bardziej w regatowej to zamierzchła przeszłość. Chyba ze czasem jest wygodnie i dla porządku - podczas manewrów np portowych podzielić załogę na wachty zgodnie ze starą maksymą: I wachta - dziób, II śródokręcie, III rufa.
Z tego co wiem nie jest to regulowane przepisami.
W dokumentach Grecji, Chorwacji i Włoszech nie widziałem zapisu że prowadzący musi mieć cokolwiek. Ale mogę się mylić.

Autor:  ins [ 14 gru 2015, o 19:49 ]
Tytuł:  Re: I oficer na jachcie

Hals napisał(a):
Witam,
Czy pierwszy oficer na jachcie w trakcie rejsu turystycznego musi mieć uprawnienia morskie?


Czy czasem nie chodzi o tz. co - skippera?

Piotr Siedlewski

Autor:  _jp_ [ 14 gru 2015, o 22:57 ]
Tytuł:  Re: I oficer na jachcie

Zbieraj napisał(a):
Na morzu odpowiedni patent upoważnia Cię do prowadzenia odpowiedniego jachtu (w sensie wielkości) po określonych wodach. Kogo z załogi mianujesz I oficerem (jeśli już tak bardzo chcesz), a kogo starszym zmywakowym - Twoja sprawa. Nasz kochana władza jeszcze się nie połapała, że ma tu ogromne pole do popisu, więc tego nie określiła (na razie).

Może być natomiast taki układ, że jacht ma kartę bezpieczeństwa, w której stoi jak byk, że prowadzącym musi być np. co najmniej sternik morski, a oprócz niego musi być drugi matros ze stopniem morsa albo żeglarza. Ten drugi jednak ma być "sztuk jeden". Czy mianujesz go I oficerem, czy starszym cumownikiem - Twoja sprawa.
Nie całkiem tak! W KB Kpt.Głowackiego wprost napisano, że oficerowie wachtowi mają mieć patenty j.st.m.
Brak podstawy prawnej do takiego "widzimisię" dyr. UM-a to odrębna sprawa. Ale władza się połapała i jak chciała to wymagania stanowiskowo-patentowe w Karty Bezp. wpisywała.

Autor:  Zbieraj [ 15 gru 2015, o 01:16 ]
Tytuł:  Re: I oficer na jachcie

Jacku, założyłem z niemal całkowita pewnością, że mój staropraski sąsiad Hals :D miał na myśli "normalne" jachty, a nie statki do przewozu żagli.
A co urzędy morskie wpisują w KB żaglowców - to już inna sprawa. Czasami zresztą na usilną prośbę armatora. :roll:

Autor:  666 [ 15 gru 2015, o 09:46 ]
Tytuł:  Re: I oficer na jachcie

Zbieraj napisał(a):
założyłem z niemal całkowita pewnością, że Hals miał na myśli "normalne" jachty, a nie statki do przewozu żagli.
Słynna elastyczność poglądów :rotfl:


Zbieraj napisał(a):
A co urzędy morskie wpisują w KB żaglowców - to już inna sprawa. Czasami zresztą na usilną prośbę armatora. :roll:
A co Izba Morska wpisuje w orzeczenie i uzasadnienie - to jeszcze inna sprawa. Czasami zresztą mimo usilnych sprzeciwów armatora :kiss:

Autor:  Colonel [ 15 gru 2015, o 11:58 ]
Tytuł:  Re: I oficer na jachcie

A jeszcze inna sprawą jest co wypisujesz tu nie na temat.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/