Strach się bać, co będzie działo się w sezonie...

Wolę tą wersję wydarzeń, niż nielegalnych emigrantów z Syrii

Czy nielegalni imigranci z Syrii są lepsi/gorsi od nielegalnych imigrantów z Burkina Faso, Niemiec czy Szwecji?

Czy nielegalni imigranci z Syrii są lepsi/gorsi od nielegalnych imigrantów z (...) Niemiec czy Szwecji?

są lepsi/gorsi od (...) ?

Tak

"Na drugiej jednostce, przekraczającej granicę na morzu, jeden z pasażerów nie miał dokumentu uprawniającego do przekroczenia granicy państwowej."

To chyba dobrze, że pilnują granicy państwowej.
Wolę tą wersję wydarzeń, niż nielegalnych emigrantów z Syrii.

że nie miał przy sobie dowodu osobistego...

A jak to jest obecnie ?

czy był to zwykły pech czy może faktycznie SG skrupulatniej nadzoruje żeglugę po zamkniętych akwenach.

Wojtek - są tacy ?
Myślisz, że w takiej Szwecji czy w Niemczech jest na tyle źle, że ich obywatelom opłaca się NIELEGALNIE - drogą morską - próbować przedostać się do PL w sytuacji, kiedy drogę tę można spokojnie przyjechać w majestacie prawa promem lub samochodem ?

Zdziwisz się, ale mogą być tacy.
Przykładowo:
1. Przestępcy szukający nielegalnej ucieczki z Europy. Ostatnio takiego złapano bodajże na Malcie. Emigrował nie z powodów ekonomicznych.

2. Osoby z zakazem opuszczania kraju/miasta, chcące ten zakaz czasowo lub na zawsze złamać.

3. Osoby przewożące nielegalne substancje lub sprawdzające kanały przewozu takowych na przyszłość. W jedną i drugą stronę.

4. Osoby przebywające nielegalnie w Niemczech lub Szwecji - chcące przedostać się do Polski czy np. Czech czy może jakiegoś kraju na południu Europy - licząc na większe szanse zalegalizowania pobytu

5. Osoby, szukające zmiany tożsamości i mające molziwość takiej zmiany gdzieś w innym kraju...

6. Osoby ukrywające się przed systemem podatkowym.

7. Osoby mające zakaz pobytu na terenie RP, a pragnące z jakiegoś powodu tam być.

8. Osoby przebywające "oficjalnie" w innym miejscu (np. pozorujące chorobę, pobierające zasiłek ze względu na pozorowany brak mobilności i chcące podróżować bez śladu)...

9. Potencjalni przestępcy, planujące jakieś przestępstwo w PL i jednocześnie chcący zminimalizować szansę na znalezienie (alibi).

10. Osoby zagraniczne, mające wizę narodową, ale pragnące odwiedzić też piękną Polskę

11. Osoby posiadające kartę w ramach małegu ruchu granicznego i próbujące nielegalnie pojechać na zakupy do Szwecji lub Niemiec, albo wrócić z takich zakupów.

I td i td. Jak widać, względy ekonomiczne wcale nie muszą być jedynym powodem nielegalnej emigracji.

Wojtek - są tacy ?
Myślisz, że w takiej Szwecji czy w Niemczech jest na tyle źle, że ich obywatelom opłaca się NIELEGALNIE - drogą morską - próbować przedostać się do PL w sytuacji, kiedy drogę tę można spokojnie przyjechać w majestacie prawa promem lub samochodem ?

Co przy braku kontroli na granicach jest rzeczywiście takie trudne, że trzeba morzem...

Trudno mi wejsc w skore takiej osoby bedacej np. w Szwecji by ocenic czy bezpieczniej/lepiej morzem, czy ladem. Moj przekaz byl inny: powody moga istniec i moze ich byc nieskonczenie duzo, wbrew temu, co Wlodek sugerowal.

No dooobra! Straż Graniczna jest od tego, że jak zapomni się na jacht dowodu osobistego zabrać, to masz przechlapane!!! Ale zwróćcie uwagę na to "przestępstwo", że śmieli łapać ryby sportowo nie w okolicach Szczecina tylko koło Słupska!!! Raczej TO mnie zdopingowało do zwrócenia uwagi Szanownego grona na ten temat! Jak się SG takimi duperelami będzie zajmować to ci emigranci zdążą nas czapkami zakryć, zanim oni to zauważą!

.... SG zajmuje się "rybami" głównie z tego powodu, że Okręgowe Inspektoraty Rybołówstwa Morskiego... nie mają odpowiednich jednostek pływająco-patrolowych. Analogicznie - śmigłowce ratownicze wystawia MarWoj, bo cywilny SAR takowych nie posiada...
Chyba więc lepiej byłoby połączyć to wszystko w jedną Straż Wybrzeża (Coast Guard).

Co przy braku kontroli na granicach jest rzeczywiście takie trudne, że trzeba morzem...