Ustawa o bezpieczeństwie osób przebywających na obszarach wodnych zabrania „prowadzenia w ruchu wodnym statku lub innego obiektu pływającego, niebędącego pojazdem mechanicznym, osobie znajdującej się w stanie po użyciu alkoholu, nietrzeźwości, po użyciu środka działającego podobnie do alkoholu lub pod wpływem środka odurzającego"

https://mazury24.eu/aktualnosci/za-prow ... AG-EV7WwIA

U S T AWA
z dnia 18 sierpnia 2011 r.
o bezpieczeństwie osób przebywających na obszarach wodnych
https://isap.sejm.gov.pl/isap.nsf/downl ... 1240Lj.pdf

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...

Trochę na marginesie (ale może się okazać ważne): Zarówno dziennikarze (co niestety już nie dziwi) jak i "organy" mogą nie rozróżniać "prowadzenia statku" (dowodzenia) od "sterowania statkiem" (trzymania rumpla czy koła sterowego).

_________________
wolne publikacje nautyczne

***********************************************
* Gdyby wszyscy byli bogaci nikt nie chciałby wiosłować *
***********************************************

No i na kotwicy wg artykułu, gdzieś w szuwarach wieczorkiem, nie będzie można sobie łyknąć, o pardon delektować się, bo jak szeryf zaleci w szuwary to może dokonać kontroli trzeźwości i traaach mandacik.

_________________
Pozdrawiam - Paweł Dąbrowski
Stopy wody pod kilem i pełnych zbiorników.

Ciekawym też, co zrobią "organy" zastawszy na pokładzie 14-latka (bez uprawnień, ale jacht ma 7 metrów), a wszyscy dorośli są "po spożyciu", gdy - według zgodnego oświadczenia wszystkich - prowadzącym jest ów młodzieniec (0,00 promila)...

_________________
wolne publikacje nautyczne

***********************************************
* Gdyby wszyscy byli bogaci nikt nie chciałby wiosłować *
***********************************************

14 latek to pikuś. A co gdy 4 latek? Czy ustawa przewiduje minimalny wiek prowadzącego bez uprawnień?

_________________
Aniołek, kurła, aniołek.

Przewiduje, ale nie ta ustawa co (jak sądzę) myślisz.
Szukałbym w ustawie pt. kodeks cywilny...
4 latek ma wprawdzie zdolność prawną, ale to MBSZ za mało. Minimum to - moim zdaniem - ograniczona zdolność do czynności prawnych, bowiem:
Dlatego do przykładu wybrałem taki wiek...

_________________
wolne publikacje nautyczne

***********************************************
* Gdyby wszyscy byli bogaci nikt nie chciałby wiosłować *
***********************************************

Ustawa jest o bezpieczeństwie osób przebywających na obszarach wodnych. Wg tej ustawy obszar wodny to "wody śródlądowe w rozumieniu art. 19 ustawy z dnia 20 lipca 2017 r. – Prawo wodne (Dz. U. z 2021 r. poz. 2233) oraz wody przybrzeżne w rozumieniu art. 26 tej ustawy, w pasie nieprzekraczającym jednej mili morskiej od linii brzegu, a także kąpielisko, miejsce okazjonalnie wykorzystywane do kąpieli, pływalnię oraz inne obiekty dysponujące nieckami basenowymi o łącznej powierzchni powyżej 100 m 2 i głębokości powyżej 0,4 m w najgłębszym miejscu lub głębokości powyżej 1,2 m"

Jeśli zatem dobrze rozumiem to wystarczy odpłynąć milę od brzegu i tam ze spokojem sumienia oddawać się przyjemnościom spożywania i/lub używania.

Za prowadzenie nic ale pozostają zapisy Kodeksu Karnego:
Art. 160. KK Narażenie na niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu
§ 1. Kto naraża człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu,
podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
§ 2. Jeżeli na sprawcy ciąży obowiązek opieki nad osobą narażoną na niebezpieczeństwo,
podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.

W Kodeksie Wykroczeń też coś by się znalazło:
Art. 70. § 1. Kto, będąc niezdolny do czynności, której nieumiejętne wykonanie może wywołać niebezpieczeństwo dla życia lub zdrowia człowieka, taką czynność przedsiębierze albo kto porucza ją osobie do jej wykonania niezdolnej lub wbrew obowiązkowi nadzoru dopuszcza do wykonania takiej czynności przez osobę niezdolną,podlega karze aresztu albo grzywny.

A gdy o fakcie doniosą do sądu Rodzinnego to co ten z taką wiedzą zrobi nie zgadniesz.

Sugeruję abstynencję przynajmniej jednego dorosłego.

Ale news dotyczy wód śródlądowych, a one liczą się w całości (pomijając trudność w znalezieniu takich dwumilowych).

_________________
wolne publikacje nautyczne

***********************************************
* Gdyby wszyscy byli bogaci nikt nie chciałby wiosłować *
***********************************************

Sugerujesz wozić słupa?

_________________
Pozdrawiam - Paweł Dąbrowski
Stopy wody pod kilem i pełnych zbiorników.

O matulu...nie prościej napić się w domu czy zacząć wędkować a nie pchać się z dziećmi na wodę?

Ciężko pływac po chociażby Mazurach i wracać na kieliszek wina czy szklankę piwa do domu np. w Łodzi, Poznaniu, Warszawie, zostawiwszy jacht w szuwarach na kotwicy i rano wracać na niego. A jak choroba przyciśnie to zmieni się nawyki i się zacznie żyć o wodzie i soczkach...

_________________
Pozdrawiam - Paweł Dąbrowski
Stopy wody pod kilem i pełnych zbiorników.

A co Wojtek jak jednostka idzie na automacie ?

Znaczy na autopilocie - zwanym u mnie np. Zenkiem i u Kolegi Ahmedem ?

To ów Zenek czy też Ahmed idzie siedzieć rozumiem ...

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

Dlatego ja wolę pływać po morzu

Mnie cieszą wysokie kary za prowadzenie pod wpływem. Nie chciałbym powierzać mojego bezpieczeństwa komuś kto nie potrafi powstrzymać się choćby od piwka przed zacumowaniem/zaparkowaniem. Niezależnie czy chodzi o prowadzenie jachtu samochodu czy kombajnu.

Jak wysokość kary wpływa na ilość przypadków prowadzenia po alkoholu?

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa

Mam nadzieję, że wpływa - szczególnie możliwość utraty np. prawa jazdy.

Wiesz czyją matką jest nadzieja? Popatrz w statystyki.
Wysokość kary nie ma praktycznie znaczenia.

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa

A jest znana inna forma wywierania presji na "nierozsądnych"?

Z niepokojem patrzę na dyskusję powyżej. Nie widzę tu jednoznacznego opowiedzenia się za (wydawało się oczywistym) "piłeś nie jedź/płyń".
Jestem, również przeciwny ustanawiania w tej kwestii jakiejkolwiek tolerancji. prowadzi ona do pewnego przyzwolenia.

Może znawcy statystyk spojrzą na liczbę wypadków spowodowanych alkoholem oprócz wpływu wysokości kar na liczbę wykroczeń/przestępstw.

Statystyka jest bezlitosna:
Więcej wypadków powodują trzeźwi

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664

Siedzę przed TV akurat i oglądam program o potrzebie recyklingu butelek i puszek. I adekwatnie jak w poście powyżej o mandatach, nie pieniądz za zwrócone opakowanie tylko świadomość potrzeby i karność narodu.
Jak Wojtek napisał o wynikach statystyk tak i w recyklingu - statystyki są niubłagane.
Tylko świadome i przyuczone społeczeństwa nie mają z tym problemów. O dziwo, Niemcy nie są w statystyce karnym narodem. Ale może dlatego że jest tam dużo napływowych mieszkańców z krajów o jeszcze niższej świadomości i karności.
Tak więc JanekL nie zrzymaj się na rzeczywistość. Ona taka jest.
PS
Wróciłem z nad Naszego morza. Jechałem S7. Koło Mławy trwają jeszcze prace poprawkowe i w związku z tym jest ogranicznie do 80km/h. Co z tego że są wysokie mandaty. 2, słownie dwa samochody jechały w moim tempie, czyli ok 90km/h. Dla podpowiedzi dodam że nawet ciężarówki mnie wyprzedzały i chyba nie trąbiły że się wlokę bo może jechałem motocyklem.

_________________
Pozdrawiam - Paweł Dąbrowski
Stopy wody pod kilem i pełnych zbiorników.

W Norwegii za 2 torby butelek i puszek kupiłam karton soku i 4 paczki czipsów. To w kwestii opłacalności.
W Niemczech można pić piwo na ławce i po jednym prowadzić. W Szwajcarii po dwóch. To w kwestii tolerowanej ilości alkoholu.

_________________
Aniołek, kurła, aniołek.

Gwoli precyzji: jacht żaglowy (idący pod żaglami) nie jest "pojazdem mechanicznym". Więc za jego prowadzenie w stanie nietrzeźwości, nie grozi utrata prawa jazdy, a grzywna. I o tej grzywnie wspominał Wojciech inicjując wątek ("niebędącego pojazdem mechanicznym").

PS. Za jazdę rowerem w stanie nietrzeźwości też nie! O stanie po użyciu nie wspominając.

_________________
wolne publikacje nautyczne

***********************************************
* Gdyby wszyscy byli bogaci nikt nie chciałby wiosłować *
***********************************************

Nieuchronność kary? Edukacja? A widzisz gdzieś przeciw? Nie rozumiem czemu miałby ktoś pisać "jestem za" jeśli to "wydaje się oczywistym"? W tej kwestii możesz lobbować za zmianą przepisów z 0,2‰ na 0‰ No i - konsekwentnie - także nad zmianą z 0,5‰ - na 0‰. Żadnego tam "stanu po użyciu" czy wręcz tolerowaniu zawartości pomiędzy 0‰ a 0,2‰. Każdy kto ma powyżej 0‰ jest nietrzeźwy! Jak zero tolerancji - to zero...

_________________
wolne publikacje nautyczne

***********************************************
* Gdyby wszyscy byli bogaci nikt nie chciałby wiosłować *
***********************************************

Przede wszystkim plus do tego jej wysokość dostosowana do wartości wykroczenia, wysokości zarobków, a nie jakieś wartości z sufitu czy okopu dla wszystkich takie same. Ale przede wszyskim - nieuchronność.

_________________
Pozdrawiam - Paweł Dąbrowski
Stopy wody pod kilem i pełnych zbiorników.

Nieuchronność w każdym przypadku jest najlepszym "odstraszaczem". Gdyby wysokość kary miała znaczenie, to... nie byłoby morderstw i innych przestępstw zagrożonych karą dożywocia

A w kwestii alkoholu, to to uważam, że zdrowy rozsądek powinien być najlepszym doradcą.

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa

Generalnie - tak. Niestety często wraz ze wzrostem ilości alkoholu maleje ilość zdrowego rozsądku...

_________________
wolne publikacje nautyczne

***********************************************
* Gdyby wszyscy byli bogaci nikt nie chciałby wiosłować *
***********************************************

Doradców pytaj przed a nie w trakcie

A zdrowy rozsądek w kwestiach alkoholu Powinien dotyczyć wszystkich, także prawodawców.

Dlaczego Angol mający 0,79 promila może jechać stówą po autostradzie, a Polak z 0,21 promila nie może rowerem jechać po polnej drodze? O tym, że nie może prowadzić dmuchanego pływadła z żaglem to nawet nie wspomnę.

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa

No mówię przecież

_________________
Aniołek, kurła, aniołek.