Forum żeglarskie https://forum.zegluj.net/ |
|
żeglowanie w nocy https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=17&t=4342 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | jason1989 [ 3 lut 2010, o 14:11 ] |
Tytuł: | żeglowanie w nocy |
wiecie może jak przepisy regulują kwestie pływania jachtami w śródlądziu w nocy? Jak trzeba zabezpieczyć jacht, jakie musimy mieć światła i jakiego rodzaju? proszę o pomoc. |
Autor: | brożka [ 3 lut 2010, o 15:26 ] |
Tytuł: | Re: żeglowanie w nocy |
Cytuj: wiecie może jak przepisy regulują kwestie pływania jachtami w śródlądziu w nocy? rozporządzenie ministra infrastruktury w sprawe przepisów żeglugowych na śródlądowych drogach wodnych z 28 IV 2003. "§ 5.02. Oznakowanie dróg wodnych 2. Na szlaku żeglownym drogi wodnej, na której, na mocy odrębnych przepisów, dopuszczona jest żegluga nocna, znaki żeglugowe powinny być pokryte materiałem odblaskowym w kolorach przewidzianych niniejszymi przepisami dla poszczególnych znaków." a te odrębne przepisy to Zarządzenie Dyrektora Urzędu Żeglugi Śródlądowej na określony obszar. Np. Na mazury to będzie zarządzenie dyrektora w Giżycku (z dnia 25 kwietnia 2006 r. w sprawie szczegółowych warunków bezpieczeństwa ruchu i postoju statków na śródlądowych drogach wodnych.) i z tego zarządzenia : "§ 10. Żegluga w porze nocnej 1. Z zastrzeżeniem ust. 5, uprawianie żeglugi w porze nocnej może odbywać się wyłącznie na drogach wodnych, na których oznakowanie szlaku żeglownego zostało odpowiednio przygotowane do uprawiania żeglugi nocnej. 2. Przepis ust. 1 nie dotyczy statków: 1) będących w akcji ratowniczej, 2) pełniących służbę publiczną, 3) rybackich dokonujących zarobkowego połów ryb oraz płynących lub wracających z łowiska, 4) płynących do bazy w celu usunięcia awarii. 3. Niezależnie od przepisu zawartego w ust. 1, na akwenach (z wyjątkiem rzeki Biebrzy), na których nie została dopuszczona żegluga w porze nocnej, zezwala się na ruch żeglugowy w ciągu jednej godziny po zachodzie słońca, w celu zakończenia rejsu oraz jednej godziny przed wschodem słońca." ... "5. Administracja drogi wodnej, w komunikacie o otwarciu dróg wodnych dla żeglugi, określa drogi wodne dopuszczone do uprawiania żeglugi w porze nocnej." Cytuj: Jak trzeba zabezpieczyć jacht, jakie musimy mieć światła i jakiego rodzaju? odpowiedź również w rozporządzenie ministra infrastruktury w sprawe przepisów żeglugowych na śródlądowych drogach wodnych z 28 IV 2003. § 3.13. Sygnalizacja małych statków w drodze. Nie będę tu cytować. wyguglaj sobie i poczytaj. |
Autor: | Tomek Janiszewski [ 3 lut 2010, o 15:35 ] |
Tytuł: | Re: żeglowanie w nocy |
jason1989 napisał(a): wiecie może jak przepisy regulują kwestie pływania jachtami w śródlądziu w nocy? Oficjalnie jest tak że pływanie w nocy dozwolone jest jedynie na szlakach przystosowanych do pływania nocnego. Listę takich otwartych szlaków ogłasza UŻŚ na początku każdego sezonu. W praktyce bywa to interpretowane tak że jeśli ktoś pływa nocą po szlakach nie otwartych, o ile tylko jego jacht spełnia wszelkie wymogi - czyni to na własną odpowiedzialność i nie może rościć sobie jakichkolwiek pretensji w wypadku natrafienia np. na niedostatecznie oznakowany kamień. Cytuj: Jak trzeba zabezpieczyć jacht Po prawdzie to nie bardzo rozumiem przed czym należałoby zabezpieczać jacht? Pływanie nocą jest łatwe i przyjemne, o ile tylko nie cierpi się na kurzą ślepotę i ma się pojęcie o tym gdzie się jest. Choćby dlatego że nocny wiatr (pomijając rzecz jasna przejście frontu burzowego) jest niezbyt silny a przede wszystkim równomierny, niezakłócony szkwałami pochodzenia termicznego. Cytuj: jakie musimy mieć światła i jakiego rodzaju? Zgodnego z wymogami Przepisów Ruchu na Śródlądowych Drogach wodnych. Tu nie ma co liczyć na pobłażanie w wypadku napotkania policji. Nie można uspokajać się że ma się latarkę pod ręką. To wystarczy w przypadku wolno poruszającej się lub stojącej przy trzcinach wędkarskiej łódki. Znacznie większym i szybszym jachtem, nawet żaglowym można taką łódkę łatwo staranować, o ile czlowiek na niej nie zauważy w porę zbliżającego się nieoświetlonego jachtu i nie poświeci swoją latarką. Nie jest też wcale nierealnie zderzenie się z innym nieoświetlonym jachtem, szczególnie pod koniec lata gdy noce są już całkowicie ciemne. W przypadku jachtów do 7m długości wystarczy światło białe dookólne, np. na topie masztu. Praktyczniejsze zwłaszcza na śródlądziu będą jednak światła zamontowane na kadłubie: moga funkcjonować także przy złożontym maszcie, a kable zasilające nie są narażone przy takiej okazji na zniszczenie. Jeśli przy tym stosuje się światła na LED - pobór mocy przez trzy kolorowe lampy sektorowe nie będzie większy niż pobór mocy przez jedną lampę dookólną lub trójsektorową. Jak dotąd przetrwałem bez uszczerbku (finansowego) późnowieczorną konfrontację z policyjną motorówką na Wiśle w Warszawie poniżej Mostu Gdańskiego w drodze na Zegrze. Najwyraźniej własnoręcznie wykonane światła które można zobaczyć (niestety w dzień) na poniższej fotce: http://www.warszawa.pl/_apache/upload/89/42/8942.JPG okazały się dostatecznym argumentem. Pozdrawiam Tomek Janiszewski |
Autor: | jason1989 [ 4 lut 2010, o 00:16 ] |
Tytuł: | Re: żeglowanie w nocy |
Cytuj: § 3.13. Sygnalizacja małych statków w drodze 5. Mały statek żaglowy powinien pokazywać: w nocy: - światła burtowe i światło rufowe, przy czym światła burtowe powinny być złączone razem lub świecić z jednej latarni i być umieszczone w osi statku, na dziobie lub w pobliżu dziobu, a światło rufowe - w tylnej części statku; światła te mogą być światłami zwykłymi, albo - światła burtowe i światło rufowe świecące z tej samej latarni umieszczonej na szczycie masztu; światła te mogą być światłami zwykłymi, albo - zwykłe białe, widoczne ze wszystkich stron światło - gdy długość statku jest mniejsza niż 7 m. Przy zbliżaniu się do innych statków statek ten powinien pokazywać drugie zwykłe białe światło. W swojej sasance 620 (więc jacht poniżej 7m) posiadam oryginalnie zamontowane światło koloru czerwonego i zielonego na topie masztu. Zastanawia mnie fakt braku tam światła rufowego. Czy w związku z powyższymi przepisami muszę zamontować również na topie światło rufowe? Czy montując na rufie w sposób rażący i wymagający interwencji policji będę łamał przepisy? Cytuj: 3. Niezależnie od przepisu zawartego w ust. 1, na akwenach (z wyjątkiem rzeki Biebrzy), na których nie została dopuszczona żegluga w porze nocnej, zezwala się na ruch żeglugowy w ciągu jednej godziny po zachodzie słońca, w celu zakończenia rejsu oraz jednej godziny przed wschodem słońca." Zastanawiam się jak można sprawdzisz czy akwen został dopuszczony do żeglugi w porze nocnej. Jacht będzie jeździł na jeziorze o pow. ok 500 ha na którym stacjonują jednostki WOPR i chyba tylko u nich pozostaje się pytać. |
Autor: | Jaromir [ 4 lut 2010, o 00:43 ] |
Tytuł: | Re: żeglowanie w nocy |
jason1989 napisał(a): Zastanawiam się jak można sprawdzisz czy akwen został dopuszczony do żeglugi w porze nocnej. Jacht będzie jeździł na jeziorze o pow. ok 500 ha na którym stacjonują jednostki WOPR i chyba tylko u nich pozostaje się pytać. Jeżeli ten akwen nie jest częścią ani nie leży na "śródlądowej drodze wodnej" to hulaj dusza - wolnyś od tych biurokratycznych szykan... |
Autor: | Cape [ 4 lut 2010, o 06:23 ] |
Tytuł: | Re: żeglowanie w nocy |
jason1989 napisał(a): W swojej sasance 620 (więc jacht poniżej 7m) posiadam oryginalnie zamontowane światło koloru czerwonego i zielonego na topie masztu. Zastanawia mnie fakt braku tam światła rufowego. Czy w związku z powyższymi przepisami muszę zamontować również na topie światło rufowe? Czy montując na rufie w sposób rażący i wymagający interwencji policji będę łamał przepisy? Delikatnie mówiąc, dziwne. Nie znam się na wodach śródlądowych, ale zakładając, że światła powinny być zgodne z MPDM, bezwzględnie powinno być również białe swiatło rufowe przy zastosowaniu świateł burtowych. |
Autor: | brożka [ 4 lut 2010, o 09:00 ] |
Tytuł: | Re: żeglowanie w nocy |
jason1989 napisał(a): Zastanawiam się jak można sprawdzisz czy akwen został dopuszczony do żeglugi w porze nocnej. to również jest w zarządzeniu Dyrektora Urzędu Żeglugi Śródlądowej, zwykle jest to punkt przy zarządzeniu otwierającym sezon |
Autor: | Tomek Janiszewski [ 4 lut 2010, o 09:23 ] |
Tytuł: | Re: żeglowanie w nocy |
cape napisał(a): Delikatnie mówiąc, dziwne. Nie znam się na wodach śródlądowych, ale zakładając, że światła powinny być zgodne z MPDM, bezwzględnie powinno być również białe swiatło rufowe przy zastosowaniu świateł burtowych. Zapewne poprzedni właściciel Sasanki improwizował. Lampa przeznaczona oryginalnie do montowania na topie jest dookólną lampą trójsektorową. Wpadła mu w rękę akurat lampa dwusektorowa przewidziana do zamotowania na dziobie, a że nie wyobrażal sobie jej gdzie indziej niż na topie masztu, więc zamontował to co miał. Światlo rufowe najpewniej olał Można by się zastanawiać czy kombinacja światła burtowe na topie (zamiast jak to powinno być na dziobie) plus osobna lampa rufowa zadowolą policję lub inspektora, praktyczniej jednak będzie przenieść lampę z topu na dziób - z powodów podanych wcześniej. Ewentualnie zastąpić ją na topie właściwą, trójsektorową lampą, która za to wymaga tylko jednej żarówki, w odróżnieniu od oddzielnych świateł. A w ogóle to najlepiej zrzezać sobie z aluminium lampy własnej konstrukcji na LED, co i uczyniłem. Pozdrawiam Tomek Janiszewski |
Autor: | boSmann [ 4 lut 2010, o 11:19 ] |
Tytuł: | Re: żeglowanie w nocy |
jason1989, oficjalne informacje o danym akewnie znajdziesz na tej stronie http://www.zegluga.wroclaw.pl/viewpage.php?page_id=28 Po lewej, w zakadce <komunikaty nawigacyjne> wybierasz odpowiedni RZGW i tam masz wszystko |
Autor: | Cape [ 4 lut 2010, o 18:52 ] |
Tytuł: | Re: żeglowanie w nocy |
Tomek Janiszewski napisał(a): A w ogóle to najlepiej zrzezać sobie z aluminium lampy własnej konstrukcji na LED, co i uczyniłem. To jeszcze musi być widoczne, bo światła, to bezpieczeństwo, a nie problem z policją. Z tego powodu zostawienie świateł burtowych na topie i montaż światła rufowego jest bez sensu. Prawidłowe i dobrze widoczne światła służą temu, aby nas nikt nie rozjechał. |
Autor: | Tomek Janiszewski [ 5 lut 2010, o 08:12 ] |
Tytuł: | Re: żeglowanie w nocy |
cape napisał(a): To jeszcze musi być widoczne, bo światła, to bezpieczeństwo, a nie problem z policją. Z tego powodu zostawienie świateł burtowych na topie i montaż światła rufowego jest bez sensu. Na śródlądziu światła będą dobrze widoczne bez względu na to czy umieścimy je na topie, czy też na kadłubie. Nie ma tu fal zdolnych przesłonić nawet najniżej umieszczone światła, stanowisko sternika na mazurskich statkach nie znajduje się kilkadziesiąt metrów nad wodą, nie zachodzi też potrzeba aby światła stały się widoczne już w chwili, gdy nasz kadłub kryje się jeszcze pod horyzontem. Rzekłbym raczej że taka kombinacja jest bez sensu dlatego że łączy wady umieszczenia świateł na topie (kable narażone na urwanie podczas składania masztu a światło - w śluzie, bezużyteczność oświetlenia podczas płynięcia ze złożonym masztem) z wadą umieszczenia świateł na kadłubie (osobne żarówki a tym samym większy pobór mocy chyba że użyjemy LED które i tak świecą w bardzo wąskim kącie toteż ich liczba nie zależy od konfiguracji świateł). W tym konkretnym wypadku jedyne co mogloby przemawiać za takim rozwiązaniem - to fakt że światła burtowe już są. Cytuj: Prawidłowe i dobrze widoczne światła służą temu, aby nas nikt nie rozjechał. A na śródlądziu także temu aby to nasz jacht nie rozjechał wędkarskiej łodzi, ktora zgodnie z przepisami nie musi być wyposażona w stałe oświetlenie, a jedynie w latarkę. Pozdrawiam Tomek Janiszewski |
Autor: | Cape [ 5 lut 2010, o 08:22 ] |
Tytuł: | Re: żeglowanie w nocy |
Tomek, ja się zgadzam, że umieszczenie światła sektorowego na topie masztu na wodach śródlądowych nie jest dobrym rozwiązaniem. Gdy pisałem o widoczności świateł, to miałem na myśli diody LED, których jesteś fanem. |
Autor: | Tomek Janiszewski [ 5 lut 2010, o 08:30 ] |
Tytuł: | Re: żeglowanie w nocy |
cape napisał(a): Gdy pisałem o widoczności świateł, to miałem na myśli diody LED, których jesteś fanem. Chcesz przez to powiedzieć że lampy LED świecą słabo? A niby na jakiej podstawie tak uważasz? Może masz na myśli tzw. żarówkę LED z samych białych diod wkręcaną na miejsce tradycyjnej, co jest absolutnie bez sensu: powinna obok białych zawierać także diody kolorowe, mianowicie czerwone i szmaragdowe (nie zielone!), co i widać na fotce do której link wskazałem. Pozdrawiam Tomek Janiszewski |
Autor: | Cape [ 5 lut 2010, o 12:31 ] |
Tytuł: | Re: żeglowanie w nocy |
Tomku, ja nie wiem czy lampy LED świecą słabo, czy mocno, ale zgodnie MPDM muszą być widoczne z minimalnej odległości (nie pamiętam) 3 Mm ?. Wiem też, że nie są stosowane jako światła nawigacyjne na morzu, a problem braku prądu na morzu na jachtach jest często większy, niż na śródlądziu, gdzie tak naprawde wogóle go może nie być. |
Autor: | Tomek Janiszewski [ 5 lut 2010, o 13:37 ] |
Tytuł: | Re: żeglowanie w nocy |
cape napisał(a): Tomku, ja nie wiem czy lampy LED świecą słabo, czy mocno, ale zgodnie MPDM muszą być widoczne z minimalnej odległości (nie pamiętam) 3 Mm ? .A co stoi na przeszkodzie zrobić odpowiednio mocne światła LED, poza rzecz jasna ceną wyższą niż koszt tradycyjnej żarówki? Cytuj: Wiem też, że nie są stosowane jako światła nawigacyjne na morzu ZTCW po morzu pływa się zdecydowanie dlużej niż istnieją odpowiednio mocne LED-y, przydatne do czegoś więcej niż tylko sygnalizowanie odbioru stereo w radiu ![]() Cytuj: a problem braku prądu na morzu na jachtach jest często większy, niż na śródlądziu Co tym bardziej przemawiałoby za LEDami. LEDy białe przewyższają już pod względem wydajności żarówki halogenowe (a co dopiero tradycyjne) dorównując świetlówkom. To samo dotyczy koloru czerwonego i szmaragdowego, jako że stosując kolorowe LEDy unikamy straty przeważającej części światła na barwnych filtrach: LED-y wytwarzają od razu pożądane, kolorowe światło którego nie trzeba już filtrować, a ewentualne pozostawienie kolorowych filtrów nie oslabi już takiego światla w znaczącym stopniu. Natomiast użycie samych białych LEDów w trojsektorowej lampie z kolorowymi filtrami mija się jak już pisałem z celem, tym bardziej że widmo "bialego" światła LEDów zawiera głównie barwę niebieską i żółtą (czego samo oko nie dostrzega), jest natomiast ubogie w inną parę barw dopełniających: szmaragdową i czerwoną, ktore chcielibyśmy uzyskać. Efekt końcowy jest taki że biały LED przesłonięty czerwoną lub szmaragdową szybką świeci nie tylko slabo, ale do tego jeszcze w kolorze odpowiednio żółtym lub niebieskim. Stąd mit o nieprzydatności oświetlenia LEDowego do celów nawigacyjnych. Pozdrawiam Tomek Janiszewski |
Autor: | Magister [ 5 lut 2010, o 18:02 ] |
Tytuł: | Re: żeglowanie w nocy |
cape napisał(a): Wiem też, że nie są stosowane jako światła nawigacyjne na morzu Jak to nie ![]() Z tego co wiem to są już nawet w Polsce w sprzedaży LEDowe lampy nawigacyjne np. Marinepool ma topówkę po jakieś 300 zł czyli baaardzo drogo. A tak swoją drogą to teraz nasza autonomiczność prądowa wzrosła z 16h do kilku dni a jak będzie akumulatorek zasadowy to nawet do 7 dni. Oczywiście z wyłączeniem ładowania nie wiadomo czego ![]() |
Autor: | Moniia [ 6 lut 2010, o 20:28 ] |
Tytuł: | Re: żeglowanie w nocy |
Kolos napisał(a): cape napisał(a): Wiem też, że nie są stosowane jako światła nawigacyjne na morzu Jak to nie ![]() Są żarówki LED trójsektorowe do tradycyjnych trójsektorówek. Białe też. I LEDowe lampy nawigacyjne też są, jak najbardziej na morze. Z 3 Mm Cape przesadził, niech wraca do przepisów ![]() ![]() |
Autor: | Cape [ 6 lut 2010, o 20:39 ] |
Tytuł: | Re: żeglowanie w nocy |
Moniia napisał(a): Z 3 Mm Cape przesadził, niech wraca do przepisów Tak jest. Wchodzę pod stół i odszczekuję. Widzialność burtowych statek powyżej 50 m 3 Mm, rufowe 3 Mm statek pomiędzy 12 a 50 m 2 Mm, rufowe 2 Mm statek poniżej 12 m 1 Mm, rufowe 2 Mm |
Autor: | Rolfok [ 6 lut 2010, o 20:43 ] |
Tytuł: | Re: żeglowanie w nocy |
Od 2 lat mam na łodzi lampę topową, białą, dookoła widnokręgu, bo łódka 6,95m. Firmy AqaSignal, widoczność 2 mile, z atestami z BSH włącznie. Pobiera 2 waty mocy, a poprzednia 10 watów. Specjalnie chodziłem daleko od łodzi (od portu) w nocy, i obserwowałem jak świeci. Doskonale! |
Autor: | Maar [ 7 lut 2010, o 15:48 ] |
Tytuł: | Re: żeglowanie w nocy |
Tak sobie gaworzycie, a przecież @Jason nigdzie nie napisał, że te czerwone i zielone na topie są światłami sektorowymi. Na Mazurach, jeśli chodzi o oświetlenie nawigacyjne, widziałem wiele i wcale nie zdziwiłbym się, gdyby to czerwone i zielone na Sasance było "wierną kopią" red over green z tall ships ![]() A odpowiadając Jasonowi - bez względu na wzgląd, najwygodniej jest zainstalować na łódce mniejszej niż 7 metrów jedno, białe dookolne i nie doktoryzować się z sektorowych, burtowych i rufowych, bo Ci jeszcze wyjdzie zielone po lewej albo inna franca ![]() |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |