Forum żeglarskie https://forum.zegluj.net/ |
|
Mniemanologia stosowana - konkurs https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=17&t=4832 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | Batiar [ 3 maja 2010, o 07:45 ] |
Tytuł: | Mniemanologia stosowana - konkurs |
Na początek, 1. wszyscy wiemy, że w Polsce istnieją obowiązkowe uprawnienia do prowadzenia jachtów... ble ble ble. ![]() 2. wszyscy wiemy, że w Polsce istnieje obowiązek odbycia szkolenia w szkole pracującej na programie PZŻ... ble ble ble. ![]() Poszukuję kogoś kto uzasadni tezę, że skoro jest obowiązkowy egzamin to logiczne jest aby istniał obowiązek odbycia kursu. Za najbardziej skuteczną w oparciu o Mniemanologię stosowaną prof. Stanisławskiego wypowiedź uzasadniającą, funduję nagrodę w postaci mojego przewodnika ( do wyboru, albo Polska albo Chorwacja). O zwycięstwie zadecydują Forumowicze klikając na np. podziękował. Może Maar wymyśli inny rodzaj głosowania, sprawa otwarta. Już się cieszę ![]() |
Autor: | Maar [ 3 maja 2010, o 08:00 ] |
Tytuł: | Re: Mniemanologia stosowana - konkurs |
Myślę, że z tym "podziękował" to dobry pomysł ![]() |
Autor: | Carlo [ 3 maja 2010, o 09:12 ] |
Tytuł: | Re: Mniemanologia stosowana - konkurs |
Żeby Pan Ins miał ustawowo zapewnioną pracę! nie ma absolutnie żadnego innego powodu! |
Autor: | Batiar [ 3 maja 2010, o 09:24 ] |
Tytuł: | Re: Mniemanologia stosowana - konkurs |
carlo napisał(a): Żeby Pan Ins miał ustawowo zapewnioną pracę! nie ma absolutnie żadnego innego powodu! O kurczę! Miało być śmiesznie jak u Stanisławskiego ![]() Ins się z tym nie zgodzi, wysil się i napisz coś z jego punktu widzenia. Choć napisanie czegoś w miarę czytelnego może być niewykonalne. Do roboty, czas na zabawę ![]() |
Autor: | Carlo [ 3 maja 2010, o 09:37 ] |
Tytuł: | Re: Mniemanologia stosowana - konkurs |
Chyba nie jestem w stanie zgłębić tak pokrętnej psychiki i "logiki" aby znaleźć rozsądny argument! Hmmm może argument historyczny (histeryczny)! Przecież zawsze były obowiązkowe kursy! ![]() |
Autor: | robhosailor [ 3 maja 2010, o 09:46 ] |
Tytuł: | Re: Mniemanologia stosowana - konkurs |
Niestety - śmiesznie nie będzie, bo już od dawna śmiesznie nie jest... carlo napisał(a): Żeby Pan Ins miał ustawowo zapewnioną pracę! nie ma absolutnie żadnego innego powodu! Cały czas tylko o to chodzi - pewna grupa ludzi walczy i zabiega o to, aby mieć zapewniony dochód. Żeglarstwo (a w zasadzie szkolenia, egzaminowanie i wydawanie kwitków) jest dla nich zawodem (od parunastu lat nie wchodzą na jachty za darmo) i nie chcą w tym swoim zawodzie widzieć żadnej konkurencji, a bezpardonowe naciski na posłów przy tworzeniu ustaw, manipulowanie hasłami i faktami o rzekomym niebezpieczeństwie żeglarstwa, jako sportu itd. itp., jako narzędzia tej walki, wszyscy już od lat dobrze znamy. Dla nich i tylko dla nich utrzymywanie monopolu ma sens, bo to oni czerpią z tego zyski, a że inni (w tym całe żeglarstwo - jako takie) na tym tracą, to o to ich już głowa nie boli. |
Autor: | Batiar [ 3 maja 2010, o 10:25 ] |
Tytuł: | Re: Mniemanologia stosowana - konkurs |
robhosailor napisał(a): Niestety - śmiesznie nie będzie, bo już od dawna śmiesznie nie jest... carlo napisał(a): Żeby Pan Ins miał ustawowo zapewnioną pracę! nie ma absolutnie żadnego innego powodu! Cały czas tylko o to chodzi - pewna grupa ludzi walczy i zabiega o to, aby mieć zapewniony dochód. Żeglarstwo (a w zasadzie szkolenia, egzaminowanie i wydawanie kwitków) jest dla nich zawodem (od parunastu lat nie wchodzą na jachty za darmo) i nie chcą w tym swoim zawodzie widzieć żadnej konkurencji, a bezpardonowe naciski na posłów przy tworzeniu ustaw, manipulowanie hasłami i faktami o rzekomym niebezpieczeństwie żeglarstwa, jako sportu itd. itp., jako narzędzia tej walki, wszyscy już od lat dobrze znamy. Dla nich i tylko dla nich utrzymywanie monopolu ma sens, bo to oni czerpią z tego zyski, a że inni (w tym całe żeglarstwo - jako takie) na tym tracą, to o to ich już głowa nie boli. Robercie, chyba na Ciebie i Twój dowcip mogę liczyć. Zadałem to pytanie Insowi, wykęcił się odwrotką ponieważ logicznie nie jest w stanie tego uzasadnić. Rozpisałem konkurs aby ujawnił się jakiś talent potrafiący stworzyć przy pomocy mniemanologii stosowanej jakieś dzieło. To może przekracza możliwości naszej wyobraźni. Ale próbujmy, może.. ![]() |
Autor: | niebieski91 [ 3 maja 2010, o 13:22 ] |
Tytuł: | Re: Mniemanologia stosowana - konkurs |
To moze ja? ![]() Obowiazkowosc kursu powoduje ze spotyka i poznaje sie nowych ludzi. panstwo nasze dba o to zeby wiezi miedzyludzkie w narodzie nie zanikaly i dlatego za pomoca ustaw i rozporzadzen stara sie wiezi te zaciskac. sadze ze ustawa o sporcie powinna zaczynac sie preambula o tresci KOCHAJ BLIZNIEGO SWEGO JAK SIEBIE SAMEGO ![]() |
Autor: | Maar [ 3 maja 2010, o 13:24 ] |
Tytuł: | Re: Mniemanologia stosowana - konkurs |
niebieski91 napisał(a): KOCHAJ BLIZNIEGO SWEGO JAK SIEBIE SAMEGO Raczej słowami "Kochaj PIENIĄDZE bliźniego swego, jak siebie samego".ps. A komisje egzaminacyjne powinny posiąść pieczęć ze słowem AMEN ![]() ![]() |
Autor: | starypraktyk [ 3 maja 2010, o 13:46 ] |
Tytuł: | Re: Mniemanologia stosowana - konkurs |
Napisał "Maar", że komisje powinny posiadać pieczątkę ze słowem "amen"............! Nie zgadzam się z tym stwierdzeniem; Wyraz "amen" - tlumaczy się - na wieki, czyż nie?! Znaczy raz przystawiona pieczątka obowiązywała by do końca świata i jeden dzień dłużej. Znaczy, - raz przystawiona nie pozwala na żadne póżniejsze zmiany. Znaczy odcina wysoką komisję od żródeł dochodu na przyszłość. Bo przecież zawsze można po jakimś czasie zmienić jakiś przepisik, paragrafik czy cóś i dalej kasę trzepać. Jeśli natomiast na pieczęci będzie wyraz AMEN - koniec z machlojkami! Troszku logiki - kapitanie "Maar"! ![]() Andrzej P. |
Autor: | Batiar [ 3 maja 2010, o 14:24 ] |
Tytuł: | Re: Mniemanologia stosowana - konkurs |
niebieski91 napisał(a): To moze ja? ![]() Obowiazkowosc kursu powoduje ze spotyka i poznaje sie nowych ludzi. panstwo nasze dba o to zeby wiezi miedzyludzkie w narodzie nie zanikaly i dlatego za pomoca ustaw i rozporzadzen stara sie wiezi te zaciskac. sadze ze ustawa o sporcie powinna zaczynac sie preambula o tresci KOCHAJ BLIZNIEGO SWEGO JAK SIEBIE SAMEGO ![]() No proszę, całkiem, całkiem. Pisalem o głosowaniu klikami, dodam, poczekajmy kilka dni i potem znając wiekopomne definicje, zagłosujemy. Wciąż mam nadzieję, że odezwie się też beneficjent. Zawsze ma szanse na sukces. |
Autor: | Maar [ 3 maja 2010, o 14:25 ] |
Tytuł: | Re: Mniemanologia stosowana - konkurs |
starypraktyk napisał(a): Wyraz "amen" - tlumaczy się - na wieki, czyż nie?! Nie. Raczej tłumaczy się go jako "niech tak się stanie" i... się stanie: chłop z chłopem spać będzie, baba z babą, krowy będą się źrebili, owieczki prosili, wilki latać będą, bociany pływać, słońce wzejdzie na zachodzie, a zajdzie na wschodzie. Oszukaństwo, złodziejstwo, sodomagomora i wielka miłość do pieniędzy bliźniego na wieki ![]() I o ile większość rzeczy praprzyczynę istnienia mieć będzie w nieświętowaniu dnia świętego, o tyle ostatnia z plag - w prawie stanowionym przez parlament Najjaśniejszej R-plitej ![]() |
Autor: | szkutnik [ 3 maja 2010, o 15:27 ] |
Tytuł: | Re: Mniemanologia stosowana - konkurs |
Pracując kiedyś w żeglarstwie miałem takiego Dyrektora działacza PZŻ który jednego dnia potrafił być zapisany na trzy egzaminy żeglarskie jako przewodniczący lub co najmniej członek tej komisji. Do dwóch komisji co prawda nie dojechał ale kasa była . To samo robił z przeglądami technicznymi jachtów 50 dowodów podbitych w sekretariacie i oczywiście rachunek dla firmy w której ...był dyrektorem, (regulamin tego zabraniał} Jako działacz PZŻ był kiedyś nawet członkiem Centralnej Komisji Dyscyplinarnej co mu później nie przeszkadzało w zbieraniu kasy . Samo życie działacza . |
Autor: | pa20jb [ 3 maja 2010, o 15:51 ] |
Tytuł: | Re: Mniemanologia stosowana - konkurs |
Przytoczone zdanie : Poszukuję kogoś kto uzasadni tezę, że skoro jest obowiązkowy egzamin to logiczne jest aby istniał obowiązek odbycia kursu. Jest matematyczną implikacją materialną. Przypomnijmy sobie zasady ustalenia prawdziwości tej konstrukcji logicznej. 1.Jeżeli z prawdy wynika prawda to całe zdanie jest prawdziwe. 2.Jeżeli z fałszu wynika fałsz to całe zdanie jest prawdziwe. 3.Jeżeli z fałszu wynika prawda to całe zdanie jest prawdziwe. 4.Jeżeli z prawdy wynika fałsz to całe zdanie jest fałszywe. Spróbujmy ustalić prawdziwość „skoro jest obowiązkowy egzamin” .Wpisano to w ustawę,a więc,prawda. To samo zróbmy to z drugą częścią zdania „istniał obowiązek odbycia kursu” .To też wpisano,więc,prawda. Reasumując,mamy do czynienia z przypadkiem (1). cbdo. Pragnę zaznaczyć,że prawdziwe będzie również zdanie: że skoro jest obowiązkowy egzamin to logiczne jest aby istniała perystaltyka jelit. |
Autor: | Batiar [ 4 maja 2010, o 09:07 ] |
Tytuł: | Re: Mniemanologia stosowana - konkurs |
Batiar napisał(a): Na początek, 1. wszyscy wiemy, że w Polsce istnieją obowiązkowe uprawnienia do prowadzenia jachtów... ble ble ble. ![]() 2. wszyscy wiemy, że w Polsce istnieje obowiązek odbycia szkolenia w szkole pracującej na programie PZŻ... ble ble ble. ![]() Poszukuję kogoś kto uzasadni tezę, że skoro jest obowiązkowy egzamin to logiczne jest aby istniał obowiązek odbycia kursu. Za najbardziej skuteczną w oparciu o Mniemanologię stosowaną prof. Stanisławskiego wypowiedź uzasadniającą, funduję nagrodę w postaci mojego przewodnika ( do wyboru, albo Polska albo Chorwacja). O zwycięstwie zadecydują Forumowicze klikając na np. podziękował. Może Maar wymyśli inny rodzaj głosowania, sprawa otwarta. Już się cieszę ![]() Może ja, ale oczywiście poza konkursem. Miałem sen, że uczestniczę w posiedzeniu Najwyższej Komisji Edukacji Żeglarskiej w państwie Chocimskim, leżącym na Archipelagu Mórz Północno-Południowych. Posiedzenie Komisji otwiera Naczelny Edukator. Koleżanki i Koledzy! Dzisiaj zajmiemy się ważnym problemem, jakby to coś jeszcze dorobić, przepraszam, oczywiście poprawić. Martwi mnie osobiście, że są w naszej szczęśliwej, żeglarskiej Rodzinie ludzie sfrustrowani tym, że nie umożliwiamy im skutecznego udziału w procesie nabywania przez ich dzieci, wnuki, znajomych itd. naszych cieszących się powszechnym na Archipelagu uznaniem Dyplomów Wiedzy Absolutnej. Naszym obowiązkiem jest coś z tym zrobić i to szybko. Otwieram dyskusję. głos zabiera członek Komisji A proponuję, aby naszą edukację uczynić przymusową, to otworzy nowe niezwykłe możliwości. głos B Nie rozumiem intencji kolegi A. Przymus jest raczej złym skutkiem dla czegokolwiek? przewodniczący A ja doskonale wyczuwam całą gamę pojawiających się możliwości i dziwię się jak tak doświadczony biznesmen, przepraszam, edukator, tego nie widzi. głos A Kolego Przewodniczący, to ja rozwinę temat. Przymusowe egzaminy na naszej Wyspie Wszelakiej Szczęśliowości są tylko sukcesem częściowym, zwłaszcza odkąd duże obszary naszych zysków znikły wraz z rozpanoszeniem się nieuctwa i ignorancji wśród żeglarzy, za sprawą nieodpowiedzialnych oszołomów. Jeśli wprowadzimy obok egzaminów przymusowe kursy problem, jaki postawił Przewodniczący zniknie. . głos B nie pojmuję głos A No więc tak: 1. zwiększy się wydatnie ilość uczestników kursów a więc i dochody ale tu osiągamy już pewien nieprzekraczalny poziom, dlatego trzeba iść dalej 2. aby zwiększyć ilość kursów należy umożliwić tym wszystkim ludziom o jakich wspomniał Przewodniczący organizowanie kursów. Każdy ojciec, wujek, ciotka itd. to dodatkowy kurs i wpłaty i Komisje Egzaminacyjne. To dziesiątki tysięcy kursów!! głos B przerywa przepraszam, ale aby zgłosić kurs trzeba posiadać Dyplom Nauczacza głos A, no i tu mamy do czynienia z następnym genialnym osiągnięciem. Na naszej Wyspie Wszelakiej Szczęśliwości mamy kilka tysięcy Nauczaczy a jak każdy ojciec, matka, wujek itd. zechce swoje dziecię edukować i wysłać na egzamin, będzie musiał zdobyć Dyplom. A to już znowu dziesiątki tysięcy chętnych do zapłacenia za kurs. Czy wy ogarniacie problem! głos B genialne, wtedy nikt nam nie zarzuci, że nie każdy może swoje dziecię skutecznie do egzaminu doprowadzić, wprost genialne! przewodniczący podsumujmy więc dyskusję i propozycje. Dla dobra poziomu edukacji na naszej Wyspie , nasz Bratni Sojusz Edukatorów do przymusowego egzaminu wprowadza przymusowy kurs, umożliwia równocześnie wszystkim chętnym do edukowania swoich dzieci, wnuków itd. czynienie tego z naszym błogosławieństwem, pod warunkiem, że wcześniej zdobędą Dyplom Nauczacza. kto jest za przyjęciem takiego rozwiązania. Widzę, że wszyscy, dziękuje wam za zrozumienie i wkład w podniesienie poziomu edukacji na naszej Wyspie. Zamykam posiedzenie. w szmerze głosów dociera do mnie szczęśliwy szept...... ale się nachapiemy! Nooooo! No i się obudziłem. Ostatni taki sen miałem pod tytułem „Rozdwojenie jaźni ministra Kaczmarka” ( lub podobny tytuł) w czasie afery z podwodnym podatkiem. Straszne. |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |