Mam zamiar kupic reczniaka VHF z DSC.
Chce go zabierac na jachty czarterowe.
Jak sie w Polsce rejestruje takie reczniaki ktore nie sa przypisane do konkretnego statku.
Pzdr.

Straszny z Ciebie formalista
Rejestracja ręczniaka w Polsce pozwala oficjalnie na używanie go wyłącznie na wodach polskich.... Jak sobie dadzą radę z kwestią ręczniaka z DSC - sam jestem ciekaw, napisz!
Niemniej, skoro taka ułomna (ale jednak...) rejestracja w Polsce wreszcie jest możliwa, to niezależnie od stopnia jej upierdliwości poczytaj poniżej jak to robić:
http://www.uke.gov.pl/uke/index.jsp?new ... ace=Lead01
Dokładnie to pkt. IV i druki do ściągnięcia na koniec strony.

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...

Za UKE:

IV. Pozwolenia na przenośne radiotelefony
[...]
Warunki używania urządzenia:
[....]
- używanie zgodne z pozwoleniem jest dozwolone tylko i wyłącznie na morskich i śródlądowych wodach RP.
Czy to znaczy że np. jak popłynę na wody szweckie, czy inne nie polskie to już nie mogę używać ręczniaka ?

_________________
Pozdrawiam
Tomek

dokładnie to znaczy:)

_________________
Maciek"S"Kotas

---
O!...

Co za bzdura

_________________
Pozdrawiam
Paweł Goławski
http://www.jkmgryf.pl

Cóż,może Cię pocieszy, że tak samo jest z pozwoleniami na ręczniaki wydane w wielu innych państwach, np w UK...
Winna niedostosowana do życia, archaiczna Międzynarodowa Konwencja Radiowa.

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...

To trzeba by ją zmienić
Dobrze, że przynajmniej nikt się nie czepia nie zarejestrowanych ręczniaków. A może się mylę

_________________
Pozdrawiam
Paweł Goławski
http://www.jkmgryf.pl

Pozwolenie które wydawane jest na ręczniaki ma przydzielony znak wywoławczy cos na kształt M123 lub coś podobnego. Wewnątrz kraju taki znak jest do przyjęcia. Jednak międzynarodowe postanowienia ITU przyznały znaki wywoławcze dla Polski: SP, SQ, SR, SN, SO, 3Z, i HF .
Jeśli będziesz używał znaku przydzielonego jednostce na której pływasz to nic się nie dzieje. Większość urządzeń ma możliwość jednorazowego wpisana 9 cyfrowego numeru MMSI . Zmiana wymaga wizyty w serwisie.

Ten "osobisty" MMSI ma zastosowanie tylko wtedy, gdy stacja jest wykorzystywana na statku, który nie posiada zarejestrowanej stacji statkowej.

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa

A nie da się używać takiego ręczniaka nielegalnie, tylko do nasłuchu? Coś za to grozi?

Znam nieźle takiego, co używają i do nasłuchu i do wołania od dziesięcioleci.
Teoretycznie grożą srogie kary, za używanie sprzętu bez rejestracji, zwłaszcza jeśli jednostka nie ma w ogóle żadnej radiolicencji (w Polsce zwanej "pozwoleniem na radiostacje okrętową").
Grożą tak w Polsce jak za granicą (bo wynikają z konwencji radiokomunikacyjnej)
Tyle, że dokąd nie robisz w eterze bigosu, to niewielka jest szansa, że ktoś o kwity zapyta

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...

Na urządzenia odbiorcze tzw. skanery nie potrzeba żadnych uprawnień czy pozwoleń. A na takowym skanerze można posłuchać od lotnictwa przez krótkofalowców, morskie pasmo VHF czy policje. Tu można zobaczyć gdzie pracują różne służby http://radioscannerpolska.pl/strony/gdzie.html.
Jest grupa urządzeń na które nie są wymagana pozwolenia np CB czy PMR. Jednak sprzęt ten musi mieć świadectwo zgodności - znak CE. Jedynie radioamatorzy do pracy na swych pasmach mogą używać urządzeń nawet własnej konstrukcji czy przestrojonych z innych służb.
Na urządzenia nadawcze czy nadawczo odbiorcze potrzebne jest posiadanie pozwolenia radiowego. W dodatku od trzech służb wymaga się posiadania uprawnień operatorskich:
- Służba lotnicza,
- Służba morska,
- Służba amatorska.

Plywam po morzu kilka razy w roku. Jak sadzicie czy jest sens kupic sobie takiego reczniaka? czy się przydaje?

_________________
Stopy wody i pomyślnych wiatrów
Paweł Polak

@palicie.policie - pływasz jako prowadzący? Pytam, bo od tego zależy w dużej mierze odpowiedź.

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa

Hi hi, mam patent zeglarza jachtowego a nie kapitana! Pływam jako zaloga ale mysle ze fajnie byloby moc posluchac co ludzie mowia.

_________________
Stopy wody i pomyślnych wiatrów
Paweł Polak

To nie możesz posłuchać tego co słychać w stacjonarnym, łódkowym radyjku?

Sens mania własnego jest tylko wtedy, gdy nie ma łódkowego lub wtedy gdy na łódce jest jedynie stacjonarna UKFka a jest się prowadzącym i wygodnie jest wówczas - stojąc przy sterze - móc słyszeć co w porcie się dzieje i oczywiście bez odchodzenia od steru mieć możliwość komunikacji z lądem.

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa