Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

Nowe rozporządzenie - koniec dyskusji ?
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=17&t=515
Strona 1 z 2

Autor:  fromel [ 12 cze 2006, o 14:06 ]
Tytuł:  Nowe rozporządzenie - koniec dyskusji ?

Z datą 9 czerwca Minister sportu podpisał nowe, z dawna oczekiwane rozporządzenie w sprawie uprawiania żeglarstwa. A więc mamy koniec bezpatencia. Czytajmy i dyskutujmy.

Autor:  suleq [ 12 cze 2006, o 14:16 ]
Tytuł: 

A ja dodam link do nowego rozporzędzenia i zabieram się za czytanie:

http://bip.msport.gov.pl/download/bip/r ... arstwa.pdf

Autor:  kotwica [ 12 cze 2006, o 15:43 ]
Tytuł: 

tylko niech mi ktoś poda jakie są kwalifikacje po uzyskaniu sopni, bo o tym ani słowa niema!!

Autor:  fromel [ 12 cze 2006, o 15:48 ]
Tytuł: 

... bo są na wzorach patentów. A te stanowią Załącznik nr 1 - który nie jest jak na razie "załączony" do tekstu rozporządzenia na stronach Ministerstwa Sportu. Sam chciałbym się do Załącznika nr 1, 2 i 3 dobrać.

Autor:  suleq [ 12 cze 2006, o 16:01 ]
Tytuł: 

Są załączniki na stronie ministerstwa:

http://bip.msport.gov.pl/download/bip/z ... arstwa.pdf

http://bip.msport.gov.pl/download/bip/z ... arstwa.pdf

http://bip.msport.gov.pl/download/bip/Z ... arstwa.pdf

Oraz uzasadnienie:

http://bip.msport.gov.pl/download/bip/u ... arstwa.pdf


Tylko albo ja jestem ślepy albo się nie da odczytać tego co jest napisane na patentach :/

Autor:  piotreek [ 12 cze 2006, o 16:15 ]
Tytuł: 

Może po to, żeby ktoś sobie takiego patentu nie wydrukował. ;)

Autor:  kotwica [ 12 cze 2006, o 16:22 ]
Tytuł: 

ja tez jestem ślepa, to że napisali i zamieścili te załączniki to tak dla picu bo nic nie da sie z nich wyczytać

Autor:  Maniek W-wa [ 12 cze 2006, o 16:24 ]
Tytuł: 

Ciekawe ile jeszcze razy zmienią wzory tych patentów. Dwa lata temu zmienialem, zeby mieć juz nowszy, zapłaciłem kase a tu co znowu kolejny pomysł artystów grafików :roll:

Autor:  fromel [ 12 cze 2006, o 17:11 ]
Tytuł: 

Kiej Bohu, znaleźć nie umiju.
Te linki są co prawda "aktywne", ale wchodząc na strony MinSportu nie potrafię zlokalizować załączników jednoznacznie przypisanych do PODPISANEGO rozporządzenia. Te co się wyświetlają po kliknięciu to chyba jedna z poprzednich wersji projektu, a nie te podpisem Ministra zalegalizowane.

Autor:  suleq [ 12 cze 2006, o 17:34 ]
Tytuł: 

Zobacz na stronie:

http://bip.msport.gov.pl/bip.php?id=394

Jak byk jest napisane że rozporządzenie skierowane do dziennika ustaw. Fakt szukałem tego trochę.

Autor:  Vieri [ 12 cze 2006, o 17:48 ]
Tytuł: 

Czyli jak dobrze rozumiem jest to nowe rozporzadzenie, nie wnosi nic nowego do systemu oprocz zmian w sterniku jachtowym (dalej przyznam szczeze nie patrzylem :) ). Oplaty za wydanie patentu sa jak dla mnie baaaardzo duze (widac pan kaczmarek bide klepie :/ ).

Podsumowujac. Lipa koledzy zeglarze :/

Autor:  favori [ 12 cze 2006, o 20:15 ]
Tytuł: 

Nie bardzo rozumiem , miało się coś zmienić a tu zmiana szaty graficznej patentu (pewnie to kosztuje). Moze ktoś co zna zakamarki tej historii powie mi na czym polega ta zmiana ????
Jakie uprawnienia ma żeglarz jachtowy ? Czy już mogę legalnie popływać sobie przy naszym wybrzezu bałtyckim i na zalewie szczecińskim ? Czy dalej będę z zadroscią patrzył na małe jachciki niemieckie, szweckie czy hlenderskie, które od lat mijam na swoich szlakach ????
Czy ktoś juz coś wie na czym polegają NOWE liberalne przepisy ?????????:)))

Autor:  maciek [ 12 cze 2006, o 20:25 ]
Tytuł:  będzie bałagan

Na pewno nie ma co liczyć na wymianę patentu ze sternika jachtowego na morsa przed tym sezonem :-(
Zanim w tym wszystkim zaprowadzą teraz porządek, to jeszcze dużo wody upłynie...

Autor:  Maar [ 12 cze 2006, o 21:06 ]
Tytuł: 

favori napisał(a):
Nie bardzo rozumiem , miało się coś zmienić a tu zmiana szaty graficznej patentu (pewnie to kosztuje). Moze ktoś co zna zakamarki tej historii powie mi na czym polega ta zmiana ????


Na grupie Usenetowej pl.rec.zeglarstwo, Jaromir Rowiński pokusił się o (IMHO bardzo trafną) próbę oceny rozporządzenia.

Co prawda bez zgody autora (mam nadzieję, że mi wybaczy) wklejam tutaj tę syntetyczną ocenę zmian:

W paru istotnych szczegółach nowy akt prawny wprowadza zdecydowanie pozytywne, zgodne z postulatami podnoszonymi podczas konsultacji społecznych zmiany.
Pamiętajcie kto te zmiany postulował, a kto był im przeciwny...
Przeważają elementy zachowawcze - nie zapomnijcie komu one służą, bo że nie większości żeglarzy, to chyba jasne...

Plusy:
1. _Znika_ farsa "P20" dla sternika. jachtowego na Bałtyku (oraz na "morzach zamkniętych", cokolwiek miałoby to znaczyć).
2. Zwiększa się do 12m LOA maksymalny rozmiar jachtu dla sternika jachtowego (było 40m2 - co dawało się "naciągać' do maksymalnie 10m LOA).
3. Żeglarz jachtowy może wreszcie małe jachty prowadzać po zalewach, Zatoce i morzu (choć nie podejmuję się skomentować idiotycznego warunku..."P2").
4. Na "wyższe" stopnie nie będzie egzaminów ! (Nie ma zatem "Ustaleń i definicji Komisji Szkolenia", CKE, kart egzaminacyjnych za kasę, cząstkowych potyczek z "mędrcami", rozbójników, "kursów prowadzonych przez członków CKE" co na nie głupio nie iść - itd., itp... Spuszczono po nich wodę - okazuje się wreszcie, że wystarczy żeglować...)

Minusy:
Niewątpliwie są też w ocenianym rozporządzeniu elementy zachowawcze, czy wręcz kroki wstecz...
Wadliwa jest przede wszystkim chęć ograniczaniai poddawania kontroli państwa naszego turystycznego żeglowania.
Osobiście szczególnie bezsensowna wydaje mi się tu konieczność odbywania dwu obligatoryjnych kursów i dwu egzaminów dla uzyskania pierwszego stopnia morskiego.
Stopień ten ograniczono jednocześnie wielkością jachtu na jaki Szwed czy Brytyjczyk nie muszą mieć wcale żadnego "patentu"...
Ktoś ma Polaków za głupszych od sąsiadów po drugiej stronie Bałtyku, czy też bezwstydnie wygrała chęć tłuczenia kasy ??
Elementem, który martwi przy tym szczególnie, jest pozostawienie egzaminów i programów szkoleń na pierwsze dwa stopnie samowoli działaczy PZŻ...
A mógłby być prosty egzamin testowy, bez "przymusu szkolenia".
I komu by to przeszkadzało ? No komu ?...

Na koniec komentarz na zimno:

Rozporządzenie, które podpisał ponoć (?) dziś min. Lipiec to niewątpliwy gniot legislacyjny, jednak jego pokraczność wynika głównie z wadliwie określającej jego zakres delegacji ustawowej...
Na podstawie Art 53a Ust o Kult. Fiz. nawet bardzo przychylny urzędnik nie mógłby dokonać "rewolucji ku normalności".
Rewolucja taka oprócz zmiany wielu ustaw wymaga też zmiany nastawienia...
Propozycja czeka gotowa... Tu:http://www.pfz.org.pl/pub/ustawa-v12.pdf
Ciekawe czy kiedyś ministrom starczy odwagi...?

Jaromir Rowiński

ps. tekst Jaromira powstał w momencie, gdy wiadomość o podpisaniu nie była jeszcze w 100% pewna.

Autor:  favori [ 12 cze 2006, o 21:20 ]
Tytuł: 

Dziękuję Maar za wytłumaczenie o co tu chodzi. Czyli w tym sezonie mogę płynąć na zalew z podniesionym czołem ? Czy muszę jeszcze wymienić stary na nowy papier ???:)

Autor:  Maar [ 12 cze 2006, o 21:28 ]
Tytuł: 

favori napisał(a):
Czy muszę jeszcze wymienić stary na nowy papier ???

Chyba tak, bo § 22. pkt 1. mówi: "Patenty i licencje wydane na podstawie dotychczasowych przepisów zachowują ważność w zakresie przyznanych tymi przepisami uprawnień." :-(

Autor:  favori [ 12 cze 2006, o 21:50 ]
Tytuł: 

Może chociaż "nowe " będą wodoodporne ?:)
(z żywicy eposkydowej)

Autor:  suleq [ 13 cze 2006, o 07:48 ]
Tytuł: 

Dziękuję maar za dość przejrzyste przedstawienie sprawy. Ale taka prawda tyle czasu, tyle spekulacji by dowiedzieć się że niewiele się tak naprawdę zmienia :/

Autor:  farow [ 13 cze 2006, o 07:49 ]
Tytuł: 

Totalny bezsens, czyli ze majac nowy papier na ten sam stopien a majac stary papier mozesz robic co innego?! A patenty mozna spokojnie wyminic! czyli znowu sposób natrzepania kasy!!!!
A czy juz wczesniej nie było tak że na ŻJ mozna było na morzu w odległości 2 mil od brzegu? myle sie czy mam racje? :cool:

Autor:  Maar [ 13 cze 2006, o 09:50 ]
Tytuł: 

farow napisał(a):
A czy juz wczesniej nie było tak że na ŻJ mozna było na mozu w odległości 2 mil od brzegu? myle sie czy mam racje?

Mylisz się.
W Rozp. z 12.09.1997 było:
Par. 6, pkt 1
Patent żeglarza jachtowego uprawnia do:
1. prowadzenia jachtów żaglowych po wodach śródlądowych,
2. prowadzenia jachtów żaglowych niezatapialnych, w regatach i na treningu pod nadzorem, po wodach morskich.

Autor:  Jendrek [ 13 cze 2006, o 14:59 ]
Tytuł: 

Nareszcie troszkę normalniej.
Zostałem mile zaskoczony czytając rozporządzenie i uzasadnienie. Nie spodziewałem się ,ze dojdzie do takiej liberalizacji. Spodziewałem się rozszerzenia uprawnień lecz również egzaminu za egzaminem na morskie stopnie. Dobre i to choć jest niedosyt.
W uzasadnieniu najbardziej "rozczulił" mnie tekst, że zmiany są również wynikiem nie przestrzegania przez środowisko żeglarskie istniejących przepisów.
Czyżby było więcej sterników jachtowych przemierzających Bałtyk wszerz i wzdłuż?
Najważniejsze,że skończyło się bezpatencie.

Autor:  okecaj [ 13 cze 2006, o 16:52 ]
Tytuł: 

Witam wszystkich
Mam pytanko. Czy muszę obligo wymieniać patenty na nowe? Czy jest jakiś wymóg w tej dziedzinie jak w prawo jazdy, Czy mogę żeglować na starym patencie. jako żeglarz jachtowy mogę wkońcu pływać po morzu czy niestety dalej zostają mi jęziora. Jak możecie to odpiszcie.

Autor:  kogajac [ 14 cze 2006, o 00:10 ]
Tytuł: 

Jako żeglarz możesz pływać na jachcie do 8,50m do 2m w porze dziennej. Wieczorem won do brzegu ,broń cię człowieku abyś wypłynął dalej bo nie wiadomo co z tobą zrobią . Jestem załamany takim bezmózgiem ze strony ministerstwa . Ten człowiek nie chce wypuścić ludzi na wolność ,co za tym idzie daleko nam do Szwedów Dunów ,czyChorwacji . Czekaliśmy na ustawę ,a mamy gniot który zrobi kasę dla PZŻ i to grubą kasę . Wymiana istniejących patentów zabierze nam fundusze z kieszeni ,a nie im .TO JEST TRAGICZNE. Panowie co robimy dalej czy to akceptujemy ,Czy może ogłosimy Protest . Fajnie by popływać na12m bez PRS igdze się chce a nawet karaiby . Skorupa straszna komuna . narka jaca

Autor:  piroman [ 14 cze 2006, o 11:32 ]
Tytuł: 

Witam

Mam takie pytanko. Czy w Polsce patent ISSA jest uznawany? Jeśli tak to może sobie darować robienie naszych patentów i od razu między narodowy zrobić. No może żeglarza przydałoby się zrobić naszego, ale potem można by np. ISSA (pierwszy stopień) i wtedy praktycznie można pływać już po całej europie a nawet USA czy Australii. Jachtami o długości nie większej niż 24 metry, czyli już jest to kawał miejsca.

pozdrawiam

Autor:  enduro [ 14 cze 2006, o 11:47 ]
Tytuł: 

a jak się ma sprawa z żeglarzami bez patentów???jakimi łódkami można pływać,bo jak rozumiem w tej chwili istotna jest długość łódki, a nie powierzchnia żagla.

Autor:  boSmann [ 14 cze 2006, o 11:50 ]
Tytuł: 

piroman napisał(a):
Czy w Polsce patent ISSA jest uznawany?

Cwaniaczek :DD
nie ma letko, nie kombinuj tylko na kurs się zapisuj i zdawaj . W Polsce żyjesz to dawaj zarobić polskim organizacjom a nie jakimś zachodnim kapitalistom :razz:

Autor:  fromel [ 14 cze 2006, o 13:13 ]
Tytuł: 

:DD :DD :DD :DD

Autor:  kogajac [ 14 cze 2006, o 22:24 ]
Tytuł: 

fromel napisałeś się za wszystkich czasów i bardzo treściwie,ale powiedzmi co wyczytałeś po krótce w tym gniocie o rejestracji jachtów na morzu . Czekam

Autor:  Jendrek [ 15 cze 2006, o 09:27 ]
Tytuł: 

Chciałem zwrócić uwagę że zakres kompetencji poszczególnych stopni jest wymieniony wyłącznie na wzorach patentów. :!: W tekście rozporządzenia nie ma o zakresie uprawnień poszczególnych stopni ani słowa. Ciekawe. :!:
A co wymyśli PZŻ i PZMiNW na to rozporządzenie. :?:

Autor:  Artex [ 15 cze 2006, o 10:13 ]
Tytuł: 

Czy muszę miec patent aby popływać na 420-stce? czy muszę ja rejestrować? Czy ktoś sie orientuje jak odzyskac patent który zdobyłem 20 lat temu i od dobrych 15 lat wszelki slad ponim zaginoł :((

Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/