Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 22 lip 2025, o 13:29




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 34 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 16 lis 2010, o 16:34 
Około 1 października tego roku wysłałem do PZŻ papierki w celu otrzymania kolejnego plastiku. Tak się złożyło, że w tym sezonie większość czasu przyszło mi się bujać po Zatoce Gdańskie, tak więc stamtąd miałem powypisywane karty rejsu. Wydawało mi się, że formalności są bez problemu załatwione, więc cierpliwie czekałem, jednak dziś stwierdziłem, że wypadałoby dowiedzieć się co tam w Warszawie słychać w sprawie moich dokumentów więc przedzwoniłem do nich. Rozmowa z pewnym Panem rozpoczęła się od słów: "niech Pan przeczyta rozporządzenie ministra sportu i nie zawraca nam tu głowy". Po moich zapewnieniach, że z rozporządzeniem jestem zaznajomiony i prośbą o wyjaśnienie o co mu chodzi dowiedziałem się, że rejs po Zatoce nie jest rejsem pełnomorskim. W odpowiedzi na moje stwierdzenie, że wydaje mi się iż w żadnym akcie prawnym nie ma zdefiniowanego czym jest rejs pełnomorski dowiedziałem się, że jako student powinienem nie mieć problemu z rozróżnieniem tego oraz, że mogę to sobie sprawdzić w encyklopedii (czyżby nowy akt prawny?). Dodatkowo Pan stwierdził, że dokładnie na takiej samej podstawie nie będzie uznawany staż z rejsu pomiędzy wyspami w Chorwacji. No i pytanie do Was - co dalej z taką sytuacją? Po pierwsze wyprowadźcie mnie z błędu jeśli gdzieś w powyższych rozważaniach pomyliłem się jednak co do pełnomorskości rejsu po Zatoce. Zaraz będę pisał maila z prośbą o uzasadnienie decyzji na piśmie.


Góra
  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 16 lis 2010, o 16:55 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 cze 2007, o 12:00
Posty: 4740
Podziękował : 162
Otrzymał podziękowań: 321
Uprawnienia żeglarskie: -)
Jeżeli wywieść definicję rejsu pełnomorskiego na przesłankach negatywnych, czyli nie czym jest rejs pełnomorski tylko czym nie jest, to rejs pełnomorski nie jest rejsem zatokowym i wydaje mi się, że jak już spotkasz się w sądzie w tej sprawie, to może Sąd taką argumentację uznać.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 16 lis 2010, o 17:01 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 lip 2009, o 20:59
Posty: 4269
Podziękował : 94
Otrzymał podziękowań: 172
Uprawnienia żeglarskie: jsm, msm
Carlo a ja mam takie pytanie typowo teoretycznie do Ciebie mój mistrzu prawny:)

Jeżeli ktoś pływał i po zatoce i nie po zatoce np. Władysławowo Łeba Górki Jastarnia to co wtedy? odejmują jakoś godziny czy jak?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 16 lis 2010, o 17:08 

Dołączył(a): 12 kwi 2009, o 14:20
Posty: 1534
Lokalizacja: Rzeszów
Podziękował : 50
Otrzymał podziękowań: 28
Uprawnienia żeglarskie: jsm
To jest zatokowo-przybrzeżny :D.

_________________
http://rejsy.org.pl/
Ze względu na cenzurowanie forum i promowanie niesportowych zachowań od 04.08.2011,brak zainteresowania forum.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 16 lis 2010, o 17:15 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 cze 2007, o 12:00
Posty: 4740
Podziękował : 162
Otrzymał podziękowań: 321
Uprawnienia żeglarskie: -)
Jeżeli część rejsu było na wodach w żegludze przybrzeżnej to uznają jako rejs pełnomorski.
Jest to dla mnie zrozumiałe, bo niby na podstawie opinii skąd mają wiedzieć ile tych godzin było na zatoce a ile nie. Po za tym wydaje się że ustawodawcy chodziło w rejsie pełnomorskim właśnie o to żeby wypływać po za zatokę.
Jeżeli masz rejs Górki Hel, Władysławowo, Jastarnia, Górki, to nie będziesz miała problemu z zaliczeniem stażu morskiego.

Pozdrowienia

ps. Uważam osobiście że to jest bardzo niedobra sytuacja, gdy nie ma jasno sformułowanych przepisów. Obywatel powinien wiedzieć czego prawo od niego wymaga.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 16 lis 2010, o 17:20 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 lip 2009, o 20:59
Posty: 4269
Podziękował : 94
Otrzymał podziękowań: 172
Uprawnienia żeglarskie: jsm, msm
To spoko spoko. Widzisz Leszczyna:P Nie znasz się:P

Tylko że mi aktualnie to te godziny to do niczego się nie przydadzą bo mi morsa jak mówicie znieśli ale dobra niech sobie będą:):)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 16 lis 2010, o 17:22 
Carlo napisał(a):
spotkasz się w sądzie w tej sprawie


Do tego to nie mam zamiaru dążyć, aż tak bardzo mi na tym dokumencie nie zależy :) po prostu jestem ciekaw podstaw takiej decyzji. Szczególnie rozbawił mnie fakt powoływania się na encyklopedię :)


Góra
  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 16 lis 2010, o 17:24 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 cze 2007, o 12:00
Posty: 4740
Podziękował : 162
Otrzymał podziękowań: 321
Uprawnienia żeglarskie: -)
Nic Ci nie znieśli. Jak masz staże to wysyłaj do PZŻ! Tylko potwierdź sobie kopie w okręgu czy na Chocimskiej i wyślij/złóż potwierdzone kopie. Zanim wejdzie nowe rozporządzenie zdążą Ci wydać morsa.

ps. na razie nawet projektu rozporządzenia nie ma na stronach BIP M sportu.

*****

Święty napisał(a):
Do tego to nie mam zamiaru dążyć, aż tak bardzo mi na tym dokumencie nie zależy :) po prostu jestem ciekaw podstaw takiej decyzji.


Spróbuj się z nimi trochę poszarpać, może akurat coś wywalczysz. Ja tylko napisałem jak IMO Sąd może potraktować tą sytuację.

Święty napisał(a):
Szczególnie rozbawił mnie fakt powoływania się na encyklopedię


Raczej niczego więcej się po nich nie spodziewałbym. Ale pamiętaj, że nawet zepsuty zegarek dwa razy na dobę dobrze wskazuje godzinę ;)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 16 lis 2010, o 17:33 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 2 mar 2009, o 18:57
Posty: 3242
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 334
Otrzymał podziękowań: 976
Uprawnienia żeglarskie: RYA/MCA Yachtmaster Ocean
Tu wychodzi jedna z durnot polskiego systemu szkolenia. Pływanie pełnomorskie jest bardziej wartościowe od przybrzeżnego? Owszem, można się bujnąc raz czy dwa w poprzek Bałtyku, ale kształcące jest właśnie pływanie przybezeżne, gdzie trzeba mieć opanowana nawigację i być przygotowanym z zakresu czytania map, oznakowania, locji i t.p.
A królewski związek ma takie oto zalecenia dla kandydatów na ichnie certyfikaty:
„Zamiast stawać na swoim ulubionym kotwicowisku, staraj się wchodzić do nowych, nieznanych portów o każdej porze dnia i nocy”

_________________
Jedni mówią po to, żeby mówić, a inni po to, żeby powiedzieć.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 16 lis 2010, o 17:36 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 lip 2009, o 20:59
Posty: 4269
Podziękował : 94
Otrzymał podziękowań: 172
Uprawnienia żeglarskie: jsm, msm
Carlo napisał(a):
Tylko potwierdź sobie kopie w okręgu czy na Chocimskiej i wyślij/złóż potwierdzone kopie. Zanim wejdzie nowe rozporządzenie zdążą Ci wydać morsa.


No nie..... Jeszcze coś?

Pani mi powiedziała że wystarczy jakieś zaświadczenie o tym kiedy zdawałam egzamin by mi pływy z rejsu do Norwegii zaliczyć i że przewodniczący komisji ma mi to wystawić. I że to tylko dlatego ze na patencie mam wrześniowy termin.

No i to zaświadczenie Piortek mi ma w Gdyni załatwić i we wtorek bedzie.

weź mi jaśniej napisz gdzie ja mam coś poświadczać bo nie czaje....


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 16 lis 2010, o 17:42 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 cze 2007, o 12:00
Posty: 4740
Podziękował : 162
Otrzymał podziękowań: 321
Uprawnienia żeglarskie: -)
Tu się raczej nie do końca zgodzę.

1. Przybrzeżne przynajmniej przez PZŻ jest traktowane tak samo jak rejs w żegludze małej czy wielkiej. Rejs stricte zatokowy nie jest uznawany za pełnomorski i IMO można nie uznawać rejsu zatokowego za rejs pełnomorski na podstawie tej "definicji negatywnej" którą podałem wyżej.

2. Filozofia RYA jest jak najbardziej słuszna. Trzeba jak najwięcej wchodzić do nowych portów itd. tylko w przypadku RYA też jest zwróć uwagę wymóg przynajmniej połowy stażu na pływach (słuszny!). Zwróć też uwagę, że pływanie na pływach ma nieco inną specyfikę niż pływanie po ZG.

3. IMHO staż kapitański z ZG to jest raczej trochę mało, skoro już obowiązkowe patenty mamy. Po ZG to może pływać żeglarz/ ewentualnie początkujący st.j. ale od morsa aspirującego na kapitana, powinno się wymagać czegoś więcej. Oczywiście przy takim systemie, że państwo dokument wydaje - zwróć uwagę a propos innej dyskusji o uprawnieniach zawodowych, że patent kapitana jest uprawnieniem de facto zawodowym.

****

Kasia opinie z rejsów sobie skseruj i niech Ci potwierdź w PZŻ (na przykład lub w Warszawskim OZŻ) za zgodność z oryginałem. Złóż do patentu morsa kopie potwierdzone za zgodność. Oryginały mogą Ci się jeszcze kiedyś przydać.

Cytuj:
Pani mi powiedziała że wystarczy jakieś zaświadczenie o tym kiedy zdawałam egzamin by mi pływy z rejsu do Norwegii zaliczyć i że przewodniczący komisji ma mi to wystawić. I że to tylko dlatego ze na patencie mam wrześniowy termin.


Czyli PZŻ interpretuje moment nabycia uprawnień tak jak ja. No to Jberry będzie zmartwiony bo się chyba z 5 stron ze mną kłócił że nie mam racji. :D


Ostatnio edytowano 16 lis 2010, o 17:46 przez Carlo, łącznie edytowano 2 razy

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 16 lis 2010, o 17:43 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17563
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2354
Otrzymał podziękowań: 3696
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
Mariusz Główka napisał(a):
A królewski związek ma takie oto zalecenia dla kandydatów na ichnie certyfikaty:
„Zamiast stawać na swoim ulubionym kotwicowisku, staraj się wchodzić do nowych, nieznanych portów o każdej porze dnia i nocy”
Trudno jest znaleźć "nowe i nieznane" porty wśród wspaniałej zatokowej szóstki :-)

Pisałem kiedyś (jakoś tak zaraz po wejściu w życie lipcowego rozporządzenia) o tym problemie na prz. Pisałem po telefonie na Chocimską i po wcale nie awanturnej rozmowie.

Muszę Ci Mikołaj powiedzieć, że ostatnio trochę optyka mi się zmieniła i... no tak na chłopski rozum - chciałbyś mieć kwit kapitana, który i tak potwierdza jedynie to, że przepłynąłeś 1200 godz. i w dodatku, że odbyło się to na Zatoce? :-)

BTW myślę podobnym trybem jak Carlo, trudno nagiąć brak definicji "pełnomorskości" do rejsu Gdynia-Jastarnia.

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 16 lis 2010, o 17:49 
Maar napisał(a):
chciałbyś mieć kwit kapitana, który i tak potwierdza jedynie to, że przepłynąłeś 1200 godz. i w dodatku, że odbyło się to na Zatoce? :-)


Tu się akurat z Tobą Marku zgodzę i gdyby to rzeczywiście był jedyny akwen, na którym prowadziłem rejsy to byłoby mi trochę głupio :)


Góra
  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 16 lis 2010, o 17:53 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....
Święty napisał(a):
Carlo napisał(a):
spotkasz się w sądzie w tej sprawie


Do tego to nie mam zamiaru dążyć, aż tak bardzo mi na tym dokumencie nie zależy :) po prostu jestem ciekaw podstaw takiej decyzji. Szczególnie rozbawił mnie fakt powoływania się na encyklopedię :)


Co do zaliczania stażu z Zatoki, to wobec braku definicji "rejsu pełnomorskiego" sprawa nie wygląda dobrze.
Oparcie się na definicji "encyklopedycznej" nie jest dla Ciebie korzystne.
Oparcie się na dotychczasowej praktyce - także.
IMHO zawaliłeś sprawę nie czytając wymagań przed złożeniem papierów.
Ale wciąż możesz "uzupełnić wniosek" o brakujący rejs jakiś nieprawdaż? :cool:

Dowcip polega jednak na tym, że wcale nie otrzymałeś żadnej decyzji.
Decyzja o przyznaniu lub nie patentu żeglarskiego jest decyzją administracyjną, powinna zatem przyjąć formę właściwą dla decyzji administracyjnej. Wymagania stawiane takiej decyzji są ściśle opisane w Kodeksie Postępowania Administracyjnego.
W skrócie - termin wydania 30 dni od złożenia papierów, przy odmowie decyzja zaopatrzona w uzasadnienie meritum, podana dokładna podstawa prawna odmowy, etc...
A także podany termin , sposób i instancja dla odwołania się od wydanej decyzji oraz skuteczne i potwierdzone doręczenie jej samej.
Z Twego opisu wynika, że nie spełniono w Twojej sprawie żadnego z w/w warunków, rzecz w zasadzie kwalifikuje się do skargi na bezczynność organu... Ale nie dziwię Ci się, ze wobec niespełnienia przez Ciebie formalnych wymogów nie chce Ci się walczyć.... :roll:

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 16 lis 2010, o 18:02 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17666
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4528
Otrzymał podziękowań: 4281
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Carlo napisał(a):
Zwróć też uwagę, że pływanie na pływach ma nieco inną specyfikę niż pływanie po ZG.


Nie da się ukryć, że ma... Jeśli chce się tam pływać, to trzeba nabyć tej praktyki i już.

...Ale tak myślę sobie, że chyba trochę demonizujemy te pływy. Moi przyjaciele z Dinghy Cruising Association pływają głownie na pływach i raczej 90% z nich nigdy nie robi jakichś papierów z tych pływów - wyglądają przez okno, patrzą co się dzieje, w którą stronę płynie woda, z której strony wieje wiatr i... odpowiednio do sytuacji reagują. Rzadko np. piłują pod prąd, zwłaszcza, że ich malutkie łódki bywają zwykle wolniejsze niż może być prędkość pływu. Muszą się dostosować... Oczywiście, zdarza się, że ktoś się głupio wpakuje, jak np. ten (od 0:07... a czasami nawet bardziej tragicznie):

http://www.youtube.com/watch?v=qRmEP8_6NXw

...ale z tego powodu Królowa Elżbieta nie abdykuje, ani Rząd Jej Królewskiej Mości nie upada, a obie izby brytyjskiego parlamentu nie robią z tego popeliny, bo nie ma na ten temat interpelacji i w ogóle się tym nie zajmują.

:D

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 16 lis 2010, o 18:06 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 cze 2007, o 12:00
Posty: 4740
Podziękował : 162
Otrzymał podziękowań: 321
Uprawnienia żeglarskie: -)
Nikt nie demonizuje, ale wiesz trudno zobaczyć czym są pływy nie wypływając ZG. (Święty - nie o Tobie - na pływach musiałeś być ;))
:D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 16 lis 2010, o 18:10 

Dołączył(a): 28 maja 2007, o 11:44
Posty: 1999
Podziękował : 7
Otrzymał podziękowań: 109
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Carlo napisał(a):
to rejs pełnomorski nie jest rejsem zatokowym
A czy nie trzeba do tego definicji rejsu zatokowego? Być może gdzieś taka definicja jest, nie wiem.
Carlo napisał(a):
Jeżeli część rejsu było na wodach w żegludze przybrzeżnej to uznają jako rejs pełnomorski.
Możesz dosłownie 5 lat pływać w kółko po Bałtyku, Zatoce i w ogóle gdzie chcesz, ale jeśli nie odwiedziłeś portów poza Zatoką, to kicha. Stażu nie masz, jesteś nikim. Gdyby Tomek Lewandowski rejs dookoła świata zaczął i kończył w Gdyni, to dowiedziałby się, że nawet na pół stejota godzin nie ma.

Dlatego najważniejszym portem wg. zwyczajów PZŻ jest Władysławowo, do którego należy obowiązkowo wejść i natychmiast wyjść, bo tenże manewr skutkuje automatycznym przemianowaniem dowolnego rejsu zatokowego na pełnomorski i zaliczeniem wszystkich godzin jako bezsprzecznie pełnomorskie :)
Carlo napisał(a):
ps. na razie nawet projektu rozporządzenia nie ma na stronach BIP M sportu.
Właśnie... Już któryś raz słyszę, że morsa likwidują. A nawet projektu rozporządzenia nie ma i nie wiadomo kiedy będzie :lol:
Święty napisał(a):
Szczególnie rozbawił mnie fakt powoływania się na encyklopedię
Jaka firma, takie uzasadnienie :D
Maar napisał(a):
chciałbyś mieć kwit kapitana, który i tak potwierdza jedynie to, że przepłynąłeś 1200 godz. i w dodatku, że odbyło się to na Zatoce?
Gdyby patent miał cokolwiek potwierdzać, to by mi nie zależało. Ale w RP podstawowym zadaniem jakiegokolwiek patentu jest łaskawe zezwolenie urzędu na żeglowanie. Wcale nie dziwiłoby mnie załatwianie go najmniejszym możliwym kosztem, tak jak to każdy robi z całą resztą biurokracji typu pity, zusy, nfzety.

_________________
www.samoster.org.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 16 lis 2010, o 18:19 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 12 lip 2006, o 18:19
Posty: 2986
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 422
Otrzymał podziękowań: 1060
Uprawnienia żeglarskie: sternik morski
Carlo napisał(a):
Nikt nie demonizuje, ale wiesz trudno zobaczyć czym są pływy nie wypływając ZG.


A niby dlaczego trzeba zobaczyć? Znam ludzi którym wystarczy pływanie po Bałtyku

_________________
Pozdrowienia Jurek "Jurmak" Makieła


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 16 lis 2010, o 18:26 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 cze 2007, o 12:00
Posty: 4740
Podziękował : 162
Otrzymał podziękowań: 321
Uprawnienia żeglarskie: -)
Jurmak napisał(a):
A niby dlaczego trzeba zobaczyć? Znam ludzi którym wystarczy pływanie po Bałtyku


Odniosłem się do systemu RYA który Mariusz porównał do naszego.

gf napisał(a):
A czy nie trzeba do tego definicji rejsu zatokowego? Być może gdzieś taka definicja jest, nie wiem.


Za to jest definicja żeglugi zatokowej. O ile mnie moja ostatnio przepracowana głowa nie myli. Zatokowa, przybrzeżna, mała, wielka.... tak to się zdaje szło...


gf napisał(a):
Możesz dosłownie 5 lat pływać w kółko po Bałtyku, Zatoce i w ogóle gdzie chcesz, ale jeśli nie odwiedziłeś portów poza Zatoką, to kicha.


Mylisz się. Ostatnio ktoś pisał, że wysłał opinię czy kartę rejsu z rejsu zatokowego z portem najbardziej wysuniętym Hel, ale z adnotacją, że wypłynęli (na ileś tam mil zdaje się) po za zatokę ale bez zawijania do innych portów i staż został uznany bez problemów.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 16 lis 2010, o 18:34 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17666
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4528
Otrzymał podziękowań: 4281
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Jurmak napisał(a):
A niby dlaczego trzeba zobaczyć? Znam ludzi którym wystarczy pływanie po Bałtyku

...oraz innych morzach zamkniętych, gdzie wysokość pływu jest mała, a prądy pływowe niezauważalne...

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 16 lis 2010, o 18:37 

Dołączył(a): 28 maja 2007, o 11:44
Posty: 1999
Podziękował : 7
Otrzymał podziękowań: 109
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Carlo napisał(a):
Za to jest definicja żeglugi zatokowej. O ile mnie moja ostatnio przepracowana głowa nie myli. Zatokowa, przybrzeżna, mała, wielka.... tak to się zdaje szło...
A można sobie tak dowolnie brać definicje z innego aktu prawnego (tu akurat zarządzenia dyrektora urzędu morskiego) i stosować? Nie wiem, tylko pytam :) A tam to nawet pełnomorska żegluga jest wszak zdefiniowana i wiele innych :)
Carlo napisał(a):
Ostatnio ktoś pisał, że wysłał opinię czy kartę rejsu z rejsu zatokowego z portem najbardziej wysuniętym Hel, ale z adnotacją, że wypłynęli (na ileś tam mil zdaje się) po za zatokę ale bez zawijania do innych portów i staż został uznany bez problemów.
Ludzki człowiek łaskę okazał :) ATSD: zamiast produkować na przygotowywanych przez siebie wzorach opinii masy niepotrzebnych rubryczek w rodzaju: chorował / nie chorował, nadaje / nie nadaje się do szkolenia mogli by w końcu zrobić rubryczkę np. godzin pełnomorskich, godzin na pływach itd.

_________________
www.samoster.org.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 16 lis 2010, o 18:43 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 cze 2007, o 12:00
Posty: 4740
Podziękował : 162
Otrzymał podziękowań: 321
Uprawnienia żeglarskie: -)
gf napisał(a):
A można sobie tak dowolnie brać definicje z innego aktu prawnego


Pewnie. A Sąd zawsze, zwłaszcza w braku definicji w danym akcie.

W przypadku braku definicji, jest jeszcze wykładnia gramatyczna - tu sięgnięcie do słownika jest możliwe, wykładnia historyczna, można szukać definicji historycznej etc., etc., wykładnia celowościowa., ... Grześ znasz rodzaje wykładni, co Ci będę pisał :)
Po za tym jest jeszcze praktyka stosowania.

Powtarzam, walczyć może, ale IMHO w Sądzie przewali.
gf napisał(a):
Ludzki człowiek łaskę okazał :) ATSD: zamiast produkować


Jak by prowadzący jachty myśleli przed wypełnieniem opinii/karty rejsu to by problemów nie mieli.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 16 lis 2010, o 18:54 

Dołączył(a): 28 maja 2007, o 11:44
Posty: 1999
Podziękował : 7
Otrzymał podziękowań: 109
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Dzięki :)

Gdzieś kiedyś znalazłem takie nieupierdliwe w wypełnianiu wzory opinii, bo wszystkie bzdurki były na drugiej stronie, której nie drukowałem :)

_________________
www.samoster.org.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 16 lis 2010, o 19:07 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....
gf napisał(a):
ATSD: zamiast produkować na przygotowywanych przez siebie wzorach opinii masy niepotrzebnych rubryczek w rodzaju: chorował / nie chorował, nadaje / nie nadaje się do szkolenia mogli by w końcu zrobić rubryczkę np. godzin pełnomorskich, godzin na pływach itd.


Widzisz - niezależnie od rubryczek we "wzorach opinii" produkowanych gdziekolwiek i przez kogokolwiek, nic nie zabrania składać w PZŻ dowolnych opinii (lub oświadczeń) dotyczących odbytych rejsów - jedynym warunkiem jest, by zawierały one wymagane w rozporządzeniu "patentowym" informacje.
Powtórzę - obowiązkowe są wyłącznie te informacje, jakie są wymagane rozporządzeniem z dnia 09.06.2006 "w sprawie uprawiania żeglarstwa" ...
Czyli potrzeba potwierdzać:
1. odwiedzone porty lub akwen (dla spełnienia warunku "rejs pełnomorski") - wszystkie kwity.
2. ilość godzin żeglugi (dla potwierdzenia ... ilości godzin żeglugi" :roll: - wszystkie kwity.
3. długość całkowita jednostki (dla spełnienia warunków dotyczacych "długości całkowitej statku") - tylko w przypadku ubiegania się o j.st.m / k.j
4. konkretnych portów pływowych (dla potwierdzenia "100 godzin żeglugi po wodach pływowych z zawinięciem do co najmniej 2 portów pływowych o średnim skoku pływu 1.5m ") - tylko j.st.m.
5. pełnionej funkcji (dla potwierdzenia "co najmniej 400 godzin samodzielnego prowadzenia statku o długości całkowitej 10-18m") - tylko k.j.
To wszystko.
Żądanie opinii na ustalonym druku, zwłaszcza na druku, którego wypełnienie zmusza do ujawniania jakichkolwiek nie wymaganych prawem informacji - jest bezpodstawne.
Bowiem wszelkie inne, nie wymienione w podstawie prawnej okoliczności dotyczące rejsu i załoganta powinny być z punktu widzenia organu wydającego patent nieistotne.

Dokładnie czego wymaga się od opinii ( lub oświadczenia) o odbyciu rejsu, każdy przeczytać może tu:
http://pya.org.pl/pzz/obrazki/dokumenty ... r_zegl.pdf

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...



Za ten post autor Jaromir otrzymał podziękowanie od: User319
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 16 lis 2010, o 19:25 
*** Ban ***

Dołączył(a): 20 mar 2010, o 02:26
Posty: 4717
Podziękował : 39
Otrzymał podziękowań: 706
Uprawnienia żeglarskie: K.J.
Dobrze że Chocimska i MS nie definiuje rejsu pełnomorskiego jako rejsu po morzu pełnym sięgając do Konwencji Narodów Zjednoczonych o prawie morza,
http://www.abc.com.pl/serwis/du/2002/0543.htm
MORZE PEŁNE
Rozdział 1
POSTANOWIENIA OGÓLNE
Artykuł 86
Stosowanie postanowień niniejszej części
Postanowienia niniejszej części stosuje się do wszystkich części morza, które nie należą ani do wyłącznej strefy ekonomicznej, morza terytorialnego lub do wód wewnętrznych państwa ani do wód archipelagowych państwa archipelagowego. Niniejszy artykuł nie pociąga za sobą jakiegokolwiek ograniczenia wolności, z jakich korzystają wszystkie państwa w wyłącznej strefie ekonomicznej zgodnie z artykułem 58.

Piotr Siedlewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 16 lis 2010, o 19:28 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 cze 2007, o 12:00
Posty: 4740
Podziękował : 162
Otrzymał podziękowań: 321
Uprawnienia żeglarskie: -)
ins napisał(a):
Dobrze że Chocimska i MS nie definiuje rejsu pełnomorskiego jako rejsu po morzu pełnym sięgając do Konwencji Narodów Zjednoczonych o prawie morza,


A jak by wtedy sobie patenty kapitańskie porobili?? :>

ps. W nowy rozporządzeniu powinien znaleźć się słowniczek, który by definiował takie pojęcia jak rejs morski czy pełnomorski - zależy czego będzie wymagać rozporządzenie.

ps. 2 Ta konwencja nijak nie pasuje do przepisów o żegludze, a taka interpretacja byłaby bez problemu do podważenia. Zwróć uwagę, że w różnych okolicznościach morze pełne będzie innym obszarem. Wystarczy, że kraj nie wyznaczy wyłącznej strefy ekonomicznej.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 16 lis 2010, o 19:44 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 2 mar 2009, o 18:57
Posty: 3242
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 334
Otrzymał podziękowań: 976
Uprawnienia żeglarskie: RYA/MCA Yachtmaster Ocean
Jaromir napisał(a):
gf napisał(a):
ATSD: zamiast produkować na przygotowywanych przez siebie wzorach opinii masy niepotrzebnych rubryczek w rodzaju: chorował / nie chorował, nadaje / nie nadaje się do szkolenia mogli by w końcu zrobić rubryczkę np. godzin pełnomorskich, godzin na pływach itd.


Widzisz - niezależnie od rubryczek we "wzorach opinii" produkowanych gdziekolwiek i przez kogokolwiek, nic nie zabrania składać w PZŻ dowolnych opinii (lub oświadczeń) dotyczących odbytych rejsów - jedynym warunkiem jest, by zawierały one wymagane w rozporządzeniu "patentowym" informacje.


U mnie opinia wygląda następująco (z ostatniego rejsu):

02.10.2010
Opinia

Dla xxxx xxxxx z rejsu jachtem typu slup, model Dufour Gib Sea 51 „Paszko” o długości kadłuba 15,8 m, 122 m. kw. żagla, pływający pod banderą chorwacką.
Początek rejsu – 25.09.2010 Split (Chorwacja). Koniec rejsu 02.10.2010 Split.
Prowadzący jacht (skiper): Mariusz Główka certyfikat RYA/MCA Yachtmaster Offshore nr 32326
Odwiedzane porty: Palmiżana, Dubrownik, Sudurat, Hvar.
W czasie rejsu przebyto łącznie 240 Mm w czasie 55 godzin żeglugi.
xxxx xxxx pełnił funkcję I oficera i wywiązywał się bardzo dobrze ze swoich obowiązków podczas rejsu.

Mariusz Główka


Wiem, że kilka moich opinii było użytych i ludzie już dostali lwity.

_________________
Jedni mówią po to, żeby mówić, a inni po to, żeby powiedzieć.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 16 lis 2010, o 19:52 

Dołączył(a): 28 maja 2007, o 11:44
Posty: 1999
Podziękował : 7
Otrzymał podziękowań: 109
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Jaromir napisał(a):
Widzisz - niezależnie od rubryczek we "wzorach opinii" produkowanych gdziekolwiek i przez kogokolwiek, nic nie zabrania składać w PZŻ dowolnych opinii (lub oświadczeń) dotyczących odbytych rejsów - jedynym warunkiem jest, by zawierały one wymagane w rozporządzeniu "patentowym" informacje.
A czy ja kiedykolwiek pisałem inaczej? Przecież sam korzystam właśnie z jak najmniej upierdliwych wzorów :) Natomiast sugeruję, że jakby chcieli być pomocni w tym PZŻ, to mogliby owe druczki produkować bez niepotrzebnych głupot, za to z tym co przydatne :)

_________________
www.samoster.org.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 lis 2010, o 06:31 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 12 lut 2007, o 08:39
Posty: 1512
Lokalizacja: DC
Podziękował : 140
Otrzymał podziękowań: 84
gf napisał(a):
Jaromir napisał(a):
Widzisz - niezależnie od rubryczek we "wzorach opinii" produkowanych gdziekolwiek i przez kogokolwiek, nic nie zabrania składać w PZŻ dowolnych opinii (lub oświadczeń) dotyczących odbytych rejsów - jedynym warunkiem jest, by zawierały one wymagane w rozporządzeniu "patentowym" informacje.
A czy ja kiedykolwiek pisałem inaczej? Przecież sam korzystam właśnie z jak najmniej upierdliwych wzorów :) Natomiast sugeruję, że jakby chcieli być pomocni w tym PZŻ, to mogliby owe druczki produkować bez niepotrzebnych głupot, za to z tym co przydatne :)
Chrapaniu nie podlegał, chrapał w stopniu nie utrudniającym/utrudniającym wypoczynek, chrapał ciężko. To powinna zawierać każda opinia, jeśli ma mieć jakikolwiek sens.

W PZŻ-owskiej bardzo lubiłem rubryczkę "rodzaj pływania", bywało więc poznawcze, wypornościowe, krążownicze (ang. cruising) o kier. przeciwnym do ruchu wskazówek zegara i tak dalej. Raz ktoś koniecznie chciał, że poważnie ma być -- turystyczno-stażowe, z elementami żeglugi plażowej. Wszystkie opinie przeszły, te z chrapaniem też.

_________________
Marcin "Cypis" Kantorek - http://www.dino.merigold.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 lis 2010, o 11:03 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....
Cypis napisał(a):
W PZŻ-owskiej bardzo lubiłem rubryczkę "rodzaj pływania", bywało więc poznawcze, wypornościowe, krążownicze (ang. cruising) o kier. przeciwnym do ruchu wskazówek zegara i tak dalej. Raz ktoś koniecznie chciał, że poważnie ma być -- turystyczno-stażowe, z elementami żeglugi plażowej. Wszystkie opinie przeszły, te z chrapaniem też.


Kilka lat temu właściciel wypożyczanej ze Świnoujścia sympatycznej łódki prosił usilnie by prowadzić na niej dziennik, jedynie słusznego PZŻ-towskiego wzoru.. Dziennik ów zawiera (podobnie jak druczek "opinii") tajemniczą rubrykę "rodzaj pływania".
Przez 2 tygodnie nie powtórzyliśmy dwukrotnie wpisu w tej rubryce. Nasze "pływanie" bywało: "radosne", "szybkie i satysfakcjonujące', "upierdliwie-podwiatrowe", "deszczowo-flautowe", "portowo-knajpiane", "zniechęcające", "po horyzont", "swobodne", etc. etc...

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...



Za ten post autor Jaromir otrzymał podziękowanie od: Zgrzyb
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 34 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 16 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL