Forum żeglarskie https://forum.zegluj.net/ |
|
Szkolenie żeglarskie https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=17&t=9013 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | ty00 [ 17 lip 2011, o 16:15 ] |
Tytuł: | Szkolenie żeglarskie |
Witam serdecznie, Od kilku lat pływam po mazurach jednak w te wakacje postanowiłem spróbować wyrwać się z krzaczorów i zrobić jakieś morskie szkolenie. Po wstępnym przejrzeniu tematu zorientowałem się ze jest parę rodzajów szkoleń. Tutaj moje pytania co byście mi doradzili, w przyszłości nie chciał bym mieć problemów z czarterem jachtów zagranicą, a nie chciał bym już na początku wybrać złej ścieżki. Proszę o wszelkie informacje, może polecicie mi jakąś dobrą szkołę. Adam Stasiak |
Autor: | Niezapominajka [ 18 lip 2011, o 12:07 ] |
Tytuł: | Re: Szkolenie żeglarskie |
A chcesz zrobić papierek czy się czegoś nauczyć czy jedno i drugie jednocześnie? |
Autor: | ty00 [ 18 lip 2011, o 21:15 ] |
Tytuł: | Re: Szkolenie żeglarskie |
Po co mi papierek jak nic nie będę umiał - żeby go w ramkę powiesić to bezsensu. Domyślam się że tak naprawdę staż staż i jeszcze raz staż na morzu ale chciał bym także pójść dobrą ścieżka szkoleń które potem mi w przyszłości z czarterowaniem pomogą. |
Autor: | Niezapominajka [ 18 lip 2011, o 22:31 ] |
Tytuł: | Re: Szkolenie żeglarskie |
Według mnie sensowniej najpierw popływać z fajnymi sternikami/kapitanami na rejsach nie szkoleniowych, którzy Cię na serio sporo nauczą, a dopiero jak już będziesz miał pewne doświadczenie morskie to pójść na sensowne szkolenie, gdzie pomogą Ci ugruntować wiedzę. Ale to tylko moje podejście (sama się niedawno 'przerzuciłam' z Mazur na morze i tak sobie pływam i dojrzewam do szkolenia ![]() A co do szkół to wiele osób na tym Forum poleca Morkę (same dobre opinie o nich słyszałam). |
Autor: | Vertebratus [ 19 lip 2011, o 08:42 ] |
Tytuł: | Re: Szkolenie żeglarskie |
No właśnie, mam podobny problem. Czy lepiej jest uczestniczyć w rejsach "stażowo-turystycznych" czy też bardziej pożyteczne będą szkolenia 2-3 dniowe np. na Zatoce Gdańskiej, gdzie jak mniemam więcej byłoby manewrówki, nawigacji czy ćwiczeń z locji? Chodzi mi w tym przypadku oczywiście o nabycie umiejętności, a nie godzin stażu. |
Autor: | Magister [ 19 lip 2011, o 09:00 ] |
Tytuł: | Re: Szkolenie żeglarskie |
Dużo zależy od prowadzącego oraz rejonu gdzie odbędzie się rejs oraz od Ciebie samego tzn jak bardzo będziesz gnębił skippera ![]() Na niektórych rejsach więcej się nauczysz niż na nie jednej manewrówce a kiedy indziej będzie odwrotnie. |
Autor: | User319 [ 19 lip 2011, o 09:23 ] |
Tytuł: | Re: Szkolenie żeglarskie |
Vertebratus napisał(a): Czy lepiej jest uczestniczyć w rejsach "stażowo-turystycznych" czy też bardziej pożyteczne będą szkolenia 2-3 dniowe np. na Zatoce Gdańskiej, gdzie jak mniemam więcej byłoby manewrówki, nawigacji czy ćwiczeń z locji? Chodzi mi w tym przypadku oczywiście o nabycie umiejętności, a nie godzin stażu. Kolos napisał(a): Dużo zależy od prowadzącego oraz rejonu gdzie odbędzie się rejs oraz od Ciebie samego tzn jak bardzo będziesz gnębił skippera Dużo zależy też od tego, jakie są twoje "obszary niewiedzy", to znaczy czego tak na prawdę potrzebujesz się nauczyć, a co już wiesz. Co by nie mówić, to jeżeli ktoś nigdy nie pływał jachtem, to stacjonarny obóz ze skumulowaną manewrówką nie jest głupim pomysłem, ale jeżeli ktoś pływa choćby po Mazurach od lat, to sam jacht ma pewnie opanowany i musi raczej poznać trochę specyfikę pływania morskiego. W takiej sytuacji raczej jakiś rejsik, albo kilka rejsików z jakimiś doświadczonymi kapitanami, którzy potrafią przekazać wiedzę. A na koniec żeby zrobić patent to i tak będziesz musiał przejść kurs. Mógłbyś co prawda pomyśleć sobie, że sam kurs wyjdzie taniej, ale z drugiej strony na sternika już potrzebujesz mieć staż, więc bez rejsów i tak się nie obejdzie na początku. Wynika z tego ze pytanie trochę bezprzedmiotowe, bo jak by nie patrzeć potrzebujesz mieć najpierw staż a potem odbyć kurs. |
Autor: | Magister [ 19 lip 2011, o 10:10 ] |
Tytuł: | Re: Szkolenie żeglarskie |
aa1975 napisał(a): Wynika z tego ze pytanie trochę bezprzedmiotowe, bo jak by nie patrzeć potrzebujesz mieć najpierw staż a potem odbyć kurs. Nie zupełnie bo można zrobić manewrówkę potem popływać na rejsy a na końcu przejść kurs, który będzie takim podsumowaniem zdobytej wiedzy praktycznej oraz jej uporządkowaniem. |
Autor: | Vertebratus [ 19 lip 2011, o 10:29 ] |
Tytuł: | Re: Szkolenie żeglarskie |
Cytuj: można zrobić manewrówkę potem popływać na rejsy a na końcu przejść kurs, który będzie takim podsumowaniem zdobytej wiedzy praktycznej oraz jej uporządkowaniem Tak też właśnie mi się wydaje, że lepiej zapoznać się z pływaniem morskim "w skali mikro", potem doskonalić to na rejsach, a w konsekwencji dopracować wszystko na kursie. |
Autor: | Doktor [ 19 lip 2011, o 10:37 ] |
Tytuł: | Re: Szkolenie żeglarskie |
Potrzebny jest staż, a na manewrówkach stażu sie nie zrobi, więc jednak ekonomiczniejszym wariantem jest rejs. |
Autor: | Vertebratus [ 19 lip 2011, o 10:40 ] |
Tytuł: | Re: Szkolenie żeglarskie |
Ekonomiczniejszym na pewno, tylko czy bardziej efektywnym? |
Autor: | Doktor [ 19 lip 2011, o 10:41 ] |
Tytuł: | Re: Szkolenie żeglarskie |
Z rejsem bywa różnie w zależności od trasy i skippera. |
Autor: | ty00 [ 19 lip 2011, o 21:51 ] |
Tytuł: | Re: Szkolenie żeglarskie |
Postanowiłem najpierw wyrobić sobie staż by mieć już jakieś godziny na morzu potem zrobię naszego polskiego sternika, i dalej w miarę możliwości będę zbierał godzinki i doświadczenia by w przyszłości podejść do RYA |
Autor: | Magister [ 20 lip 2011, o 05:07 ] |
Tytuł: | Re: Szkolenie żeglarskie |
IMO bardzo dobra decyzja. |
Autor: | elektryczny [ 20 lip 2011, o 11:31 ] |
Tytuł: | Re: Szkolenie żeglarskie |
Manewrówkę to na kursie i tak będziesz miał i jest tego naprawdę dużo, natomiast staż musisz zdobyć i to przynajmniej w dwóch rejsach po morzu. Musisz uzbierać 200h i tego nie przeskoczysz. Czy będziesz to robił w rejsach weekendowych, czy poświęcisz na to część urlopu, wakacji, to już Twoja sprawa. Rób jak Ci wygodniej. Faktem jest, że aby móc wypożyczyć jacht do 12 m długości w Polsce, na Bałtyku to uprawnienia sternika musisz mieć. I nie uogólniałbym, że to tylko dokument do oprawienia w ramki, zawsze czegoś na kursie się nauczysz, coś w głowie pozostaje. Szkoła żeglarstwa Junga, czy też Punt w Gdyni, przykładają starań aby jednak uczyć i nauczyć. |
Autor: | tinne [ 18 wrz 2011, o 10:19 ] |
Tytuł: | Re: Szkolenie żeglarskie |
Ja właśnie jestem po intensywnym kursie na sternika w Jundze, którą bardzo polecam, bo dobrze uczą, dobrze tłumaczą no i uczą myślenia ![]() |
Autor: | Eryk [ 18 wrz 2011, o 10:24 ] |
Tytuł: | Re: Szkolenie żeglarskie |
To zależy na jakie rejsy się szarpnęłaś. Ja na rejsach stażowych zostałem bardzo dobrze uświadomiony o wszystkim tym co dzieje się dookoła. Kapitan wbrew wszelkim pozorom uczył nas jednocześnie sterowania (trzymanie kursu), gotowania (na chorobę morską itp) nawigowanie (opieprzał jak ktoś zrobił malutki błąd) jak i psychologicznego podejścia do różnych załogantów. Na rejsie po kursie wcale nie byłem bardziej uświadomiony (tak mi się wydaje) Ale cóż tak na dobrą sprawę. Można być sternikiem morskim bez stawania ze sterem. |
Autor: | tinne [ 18 wrz 2011, o 10:42 ] |
Tytuł: | Re: Szkolenie żeglarskie |
Pierwszy rejs był lajtowy, bo w Chorwacji, a następnie po Bałtyku (Szwecja, Dania), więc duuużo ciekawiej ![]() ![]() |
Autor: | WhiteWhale [ 18 wrz 2011, o 12:19 ] |
Tytuł: | Re: Szkolenie żeglarskie |
Moim zdaniem praktyka na morzu jest niezastąpiona i to wcale nie ze względu na wymagania stażowe. Po pierwsze- dobrze jest się przekonać, czy to w ogóle się Wam podoba. Bo pływanie po morzu jest jednak zupełnie inne niż po jeziorach (nie wartościuję - jest inne) I to nic, że akurat skiper nie robi z rejsu szkoły. Na pewno odpowie na każde pytanie (nie ma "głupich" pytań) Po takiej praktyce, odbytej świadomie, a nie jako okazja do opalania, kurs z manewrówką będzie o niebo łatwiejszy i wiadomości okażą się już w znacznej części znane z autopsji. Na rejsie z pewnością nie będziecie mieli okazji do samodzielnego manewrowania jachtem w portach, bo przecież trzeba z rejsu tym jachtem wrócić w całości, Na koniec, każda droga jest dobra jeśli prowadzi do celu. A świeżo upieczonym sternikom radzę skorzystać z często organizowane przez różne firmy kursów manewrowych. które żadnych papierów nie dają a poświęcone są doskonaleniu umiejętności manewrowania w portach. Ponadto, przed wyruszeniem w swój pierwszy "kapitański" radziłbym popływać w charakterze oficera wachtowego, w szczególności pierwszego, który zwyczajowo zajmuje się przede wszystkim nawigacją. Miałem kilkakrotnie taką załogę, przy której żadnych manewrów portowych osobiście nie wykonywałem a jedynie omawialiśmy manewr przed jego rozpoczęciem Więc bądźcie takimi oficerami. |
Autor: | Maciekm1 [ 30 lis 2011, o 09:54 ] |
Tytuł: | Re: Szkolenie żeglarskie |
Jeśli będziesz miał ochotę podszkolić się , to zapraszam. Co roku robię szkolenia , które przeznaczone są dla przyszłych skipperów. W trakcie tygodniowego rejsu staram się nauczyć tego co jest niezbędne aby samodzielnie prowadzić jacht morski. Co ćwiczymy: - manewry ( żagle i silnik) - omawiam na co zwracać uwagę przy przejmowaniu jachtu( dokumenty jachtu i stan jachtu) - omawiam odpowiedzialność prawną skippera - korzystanie z pomocy nawigacyjnych, wyznaczanie pozycji na mapie, planowanie trasy w oparciu o komunikaty meteo i mapy pogodowe, dowodzenie załogą, symulujemy sytuacje awaryjne ( aby wiedzieć jak w takich sytuacjach się zachować) - nawigacje terestryczną - światełka i prawo drogi |
Autor: | Roman K [ 30 lis 2011, o 13:32 ] |
Tytuł: | Re: Szkolenie żeglarskie |
WhiteWhale napisał(a): Miałem kilkakrotnie taką załogę, przy której żadnych manewrów portowych osobiście nie wykonywałem Dodam jeszcze że manewry (Bavaria 47) wyjścia lub wejścia robił ten oficer, którego była wachta!!!!!. W ciągu 14-tu dni rejsu Marek sterował jedną godzinę ostatniego dnia, co by nie było że w ogóle nie dotknął steru ![]() Tylko obawiam się, że takie rejsy żeby wszyscy czterej of. robili manewry portowe a nie tylko jeden, to jest ewenement. Pozdrawiam Roman |
Autor: | Jaromir [ 30 lis 2011, o 13:50 ] |
Tytuł: | Re: Szkolenie żeglarskie |
Roman K napisał(a): Tylko obawiam się, że takie rejsy żeby wszyscy czterej of. robili manewry portowe a nie tylko jeden, to jest ewenement. Ba, w żeglowaniu jeszcze większy ewenement stanowią rejsy w których biorą udział jacyś "czterej of."... |
Autor: | WhiteWhale [ 30 lis 2011, o 15:07 ] |
Tytuł: | Re: Szkolenie żeglarskie |
pierdupierdu napisał(a): jeszcze większy ewenement stanowią rejsy w których biorą udział jacyś "czterej of."... Nie aż taki znów ewenement. Jesli załogoa liczy >= 8 osób (bez skipera) to zwykle dzielę ja na cztery wachty. Trzy są nawigacyjne a czwarta "gospodarcza" czyli w praktyce kambuzowa. Nie ma dylematów, kto kiedy gotuje. Nawet napisałem sobie programik do generowania grafiku wacht żeby nikt nie był pokrzywdzony. Oczywiście ma to sens w dłuższych rejsach, gdzie nie staje się każdej nocy w marinie czy na kotwicy. Wg mnie sprawdza się. |
Autor: | Colonel [ 30 lis 2011, o 17:13 ] |
Tytuł: | Re: Szkolenie żeglarskie |
Poprostu PP wyznaje i praktykuje zasadę, że "każdy jacht jest na dwie osoby", a WW pływa kontraktowo w czarterach. Ja zgodnie z ta pierwszą zasada dopracowałem się wacht 5-godzinnych, bo tak najlepiej organizmy znoszą (konkretne organizmy). No ale nie ma oficerów, jest skipper i co-skipper. |
Autor: | Były_User 934585 [ 30 lis 2011, o 17:42 ] |
Tytuł: | Re: Szkolenie żeglarskie |
Colonel napisał(a): No ale nie ma oficerów, jest skipper i co-skipper. A nie skiper i nad-skiperowa? ![]() Ja, na szczęście, dochodzę też do modelu 1+ 1! ![]() |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |