Forum żeglarskie https://forum.zegluj.net/ |
|
Prawo cywilne na morzu https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=17&t=9693 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | Kuracent [ 20 wrz 2011, o 15:49 ] |
Tytuł: | Prawo cywilne na morzu |
Aż dziwne, że w tym dziale nie było takiego pytania - albo nie znalazłem. Na forum jest wielu prawników więc mam nadzieję, że ktoś mi to wyjaśni. Kolega z pracy pyta - jakie prawo obowiązuje na pełnym morzu (w sensie poza wodami terytorialnymi). Czyli jeśli na jachcie na środku oceanu zostanie popełnione zabójstwo. Po pierwsze kto prowadzi dochodzenie? Przed jakim sądem odbywa się rozprawa? Chyba w każdym kraju jest kara za zabójstwo. Ale może to być kara śmierci lub w innych krajach ze względu na trudne dzieciństwo i inne okoliczności łagodzące np. 10 lat. Jak to więc osądzić? Inny przykład - trudniejszy. Narkotyki. W Holandii niektóre rodzaje są dozwolone. W innych krajach za samo posiadanie można dostać karę śmierci. Jeszcze inny przykład. W niektórych krajach 10-latki wychodzą za mąż. W innych seks z 17-latką jest karany długoletnim więzieniem. Czy decyduje tu prawo bandery? A jeśli jacht nie jest nigdzie zarejestrowany? Czy decyduje narodowość kapitana? Pokrzywdzonego? Napastnika? Acha. Pytanie zadałem nie w dziale Kuracent lecz o Przepisach, bo kolega z pracy chciałby śledzić dyskusję. pzdr, Andrzej Kurowski http://strony.aster.pl/spelnij_marzenia |
Autor: | Stara Zientara [ 20 wrz 2011, o 15:57 ] |
Tytuł: | Re: Prawo cywilne na morzu |
Stosunki wewnętrzne reguluje prawo bandery, stosunki zewnętrzne - prawo miejscowe, a na wodach międzynarodowych - prawo międzynarodowe. Kuracent napisał(a): A jeśli jacht nie jest nigdzie zarejestrowany? Rejestracja nie jest konieczna - jacht musi mieć prawo podnoszenia określonej bandery, czyli przynależność państwową. Np. brytyjską z tytułu brytyjskiego obywatelstwa właściciela, szwedzką z tytułu szwedzkiego miejsca zamieszkania właściciela lub polską z tytułu rejestracji w PZŻ. |
Autor: | Moniia [ 20 wrz 2011, o 15:58 ] |
Tytuł: | Re: Prawo cywilne na morzu |
Pytanie dość dziwne... bo na pełnym morzu średnio nas to prawo obchodzi (a będzie to prawo kraju bandery - a aby podnosić konkretną banderę musisz mieć jakąś do tego podstawę) - natomiast jak wpłyniesz na wody terytorialne celem wejścia do portu, to oznacza to poddanie się przepisom danego kraju... Tak więc - jak masz narkotyki na pokładzie albo właśnie ukatrupiłeś współzałoganta za zadawanie zbyt wielu pytań, to lepiej dobrze się zastanów, do jakiego portu wchodzisz... ![]() |
Autor: | Kuracent [ 20 wrz 2011, o 16:14 ] |
Tytuł: | Re: Prawo cywilne na morzu |
Stara Zientara napisał(a): Np. brytyjską z tytułu brytyjskiego obywatelstwa właściciela, szwedzką z tytułu szwedzkiego miejsca zamieszkania właściciela lub polską z tytułu rejestracji w PZŻ. To aż prosi się o pytanie co z Brytyjczykiem mieszkającym na stałe w Szwecji, który z jakiegoś powodu zarejestrował jacht w PZŻ? ![]() (wiem to abstrakcyjne pytanie nawet dla mnie). Chodzi mi o sytuację, gdy z jakiegoś powodu niewygodne byłoby przyznanie się do określonej bandery. Kto to rozstrzygnie? Co w przypadku jachtu kradzionego? (bez papierów itd.) Inna wątpliwość. Polak uprawia seks z 14-letnią Polką na terytorium kraju, gdzie jest to dozwolone. Jak rozumiem tamtejsza policja tego nie ściga. Potem wracają do kraju. Czy tu przestępstwo jest ścigane "od zera"? pzdr, Andrzej Kurowski http://strony.aster.pl/spelnij_marzenia |
Autor: | Wąski [ 20 wrz 2011, o 16:19 ] |
Tytuł: | Re: Prawo cywilne na morzu |
Kuracent, piszesz kryminał czy kręcisz horror...?! ![]() Kuracent napisał(a): Potem wracają do kraju. Czy tu przestępstwo jest ścigane "od zera"? Ja rozumiem to tak, że ten kraj co przydyba delikwenta, może stosować własne prawo. Czyli przestępstwa popełnione na morzu mogą się upiec, gdy się wpłynie do odpowiedniego potrtu... A to zależy od kapitana.
|
Autor: | Olek [ 20 wrz 2011, o 17:19 ] |
Tytuł: | Re: Prawo cywilne na morzu |
Kuracent napisał(a): Czyli jeśli na jachcie na środku oceanu zostanie popełnione zabójstwo. to już chyba nie jest kodeks cywilny ![]() Kuracent napisał(a): Narkotyki. [...] wpływając na wody terytorialne podgalasz prawu miejscowemu |
Autor: | Stara Zientara [ 20 wrz 2011, o 17:43 ] |
Tytuł: | Re: Prawo cywilne na morzu |
Kuracent napisał(a): To aż prosi się o pytanie co z Brytyjczykiem mieszkającym na stałe w Szwecji, który z jakiegoś powodu zarejestrował jacht w PZŻ? ![]() Prawo polskie Kuracent napisał(a): Co w przypadku jachtu kradzionego? (bez papierów itd.) Stosuje się międzynarodowe przepisy o zwalczaniu piractwa, tzn. można załogę powiesić na rejach ![]() |
Autor: | zosta [ 20 wrz 2011, o 17:49 ] |
Tytuł: | Re: Prawo cywilne na morzu |
Stara Zientara napisał(a): Stosuje się międzynarodowe przepisy o zwalczaniu piractwa, tzn. można załogę powiesić na rejach To aż się prosi o pytanie co w przypadku gdy statek nie jest rejowcem? ![]() |
Autor: | Stara Zientara [ 20 wrz 2011, o 18:06 ] |
Tytuł: | Re: Prawo cywilne na morzu |
zosta napisał(a): co w przypadku gdy statek nie jest rejowcem? ![]() Stosujemy karę alternatywną: trzykrotne przeciąganie pod kilem. Z powodów humanitarnych należy jednak w tym przypadku pamiętać, aby statek, na którym kara jest wykonywana, co najmniej 5 lat nie był dokowany, aby warstwa pąkli i innych muszli gwarantowała śmiertelne zejście delikwenta już przy pierwszym przeciąganiu. |
Autor: | zosta [ 20 wrz 2011, o 19:02 ] |
Tytuł: | Re: Prawo cywilne na morzu |
Stara Zientara napisał(a): co najmniej 5 lat nie był dokowany O, to mój się nadaje ![]() Ale na przyszłą wiosnę wyciągnę na pewno. |
Autor: | Moniia [ 20 wrz 2011, o 19:08 ] |
Tytuł: | Re: Prawo cywilne na morzu |
Kuracent napisał(a): (...) Chodzi mi o sytuację, gdy z jakiegoś powodu niewygodne byłoby przyznanie się do określonej bandery. Kto to rozstrzygnie? Co w przypadku jachtu kradzionego? (bez papierów itd.) (...) Wiesz, Andrzej, powieszenie niewłaściwej może być jeszcze bardziej niewygodne, bo pokazywanie bandery do której nie ma się prawa jest uznawane za akt piractwa... Wojtek obrazowo pokazał, co może wtedy czekać ![]() |
Autor: | Carlo [ 20 wrz 2011, o 19:11 ] |
Tytuł: | Re: Prawo cywilne na morzu |
1. Pytanie postawione w temacie jest o prawo cywilne a rozwinięcie o prawo karne. 2. Na wodach międzynarodowych - prawo bandery oraz art. 5 kodeksu karnego. 3. Kuracent napisał(a): Polak uprawia seks z 14-letnią Polką na terytorium kraju, gdzie jest to dozwolone. Jak rozumiem tamtejsza policja tego nie ściga. Potem wracają do kraju. Czy tu przestępstwo jest ścigane "od zera"? art 111 kodeksu karnego,4. Kuracent napisał(a): To aż prosi się o pytanie co z Brytyjczykiem mieszkającym na stałe w Szwecji, który z jakiegoś powodu zarejestrował jacht w PZŻ? To aż się prosi o pytanie co z Brytyjczykiem mieszkającym na stałe w Szwecji który przyleciał do Polski na latającym dywanie i popełnił w Polsce przestępstwo. ![]() ![]() 5. Kuracent napisał(a): Czyli jeśli na jachcie na środku oceanu zostanie popełnione zabójstwo. Po pierwsze kto prowadzi dochodzenie? Przed jakim sądem odbywa się rozprawa? Jak organy ścigania państwa bandery podejmą informację o możliwości zaistnienia przestępstwa, podejmują śledztwo. Reszta to dość skomplikowana procedura i zupełnie koledze niepotrzebna, jeżeli nie planuje nikogo zabijać na wodach międzynarodowych.6. A jak kolega planuje wycieczkę na sex-turystykę do Tajlandii to niech się zorientuje jakie tam panują przepisy. |
Autor: | Kuracent [ 21 wrz 2011, o 08:37 ] |
Tytuł: | Re: Prawo cywilne na morzu |
Dziękuję także w imieniu kolegi za wyczerpujące, na ogół merytoryczne odpowiedzi. Można na Was liczyć. A fakt, że pierwsze odpowiedzi pojawiły się w ciągu 10 minut spowodowały, że koledzy byli pod wrażeniem, jak to forum żyje. A przy okazji uzyskałem dodatkowe informacje, które nie były wprawdzie przedmiotem mojego zainteresowania: Carlo napisał(a): 6. A jak kolega planuje wycieczkę na sex-turystykę do Tajlandii to niech się zorientuje jakie tam panują przepisy. pzdr, Andrzej Kurowski http://strony.aster.pl/spelnij_marzenia |
Autor: | User319 [ 22 wrz 2011, o 09:48 ] |
Tytuł: | Re: Prawo cywilne na morzu |
To ja jeszcze dla uzupełnienia, żeby czytający miał komplet informacji już tutaj bez dalszego szukania: Art.5 KK napisał(a): Art. 5. Ustawę karną polską stosuje się do sprawcy, który popełnił czyn zabroniony na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, jak również na polskim statku wodnym lub powietrznym, chyba że umowa międzynarodowa, której Rzeczpospolita Polska jest stroną, stanowi inaczej. Art.111 KK napisał(a): Art. 111. § 1. Warunkiem odpowiedzialności za czyn popełniony za granicą jest uznanie takiego czynu za przestępstwo również przez ustawę obowiązującą w miejscu jego popełnienia. § 2. Jeżeli zachodzą różnice między ustawą polską a ustawą obowiązującą w miejscu popełnienia czynu, stosując ustawę polską, sąd może uwzględnić te różnice na korzyść sprawcy. § 3. Warunek przewidziany w § 1 nie ma zastosowania do polskiego funkcjonariusza publicznego, który pełniąc służbę za granicą popełnił tam przestępstwo w związku z wykonywaniem swoich funkcji, ani do osoby, która popełniła przestępstwo w miejscu nie podlegającym żadnej władzy państwowej. Źródło |
Autor: | bury_kocur [ 22 wrz 2011, o 22:26 ] |
Tytuł: | Re: Prawo cywilne na morzu |
Kuracent napisał(a): Polak uprawia seks z 14-letnią Polką na terytorium kraju, gdzie jest to dozwolone. Jak rozumiem tamtejsza policja tego nie ściga. Potem wracają do kraju. Czy tu przestępstwo jest ścigane "od zera"? No tak.... Wyszło szydło z worka. Jędruś - a ... do jakiego kraju sie wybierasz ? Pzdr Kocur |
Autor: | Kuracent [ 23 wrz 2011, o 11:31 ] |
Tytuł: | Re: Prawo cywilne na morzu |
bury_kocur napisał(a): Jędruś - a ... do jakiego kraju sie wybierasz ? Najbliższe przewidywane kraje na rejsy żeglarskie poza Polską to kolejno Dania, jak dobrze pójdzie Szwecja, Grecja, Islandia, Wyspy Owcze, Szkocja, Irlandia a potem pewnie Włochy (Sycylia). Czyli jednak chyba Twoje przypuszczenia nie potwierdzają się. pzdr, Andrzej Kurowski http://strony.aster.pl/spelnij_marzenia |
Autor: | Jaromir [ 23 wrz 2011, o 11:42 ] |
Tytuł: | Re: Prawo cywilne na morzu |
Jak widać pomysł, by przed nadaniem wątkowi tytułu zajrzeć do Wikipedii i spróbować zrozumieć czym w ogóle jest "prawo cywilne" (i o co właściwie ma zamiar pytać...) - przerósł możliwości twórcy wątku... |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |