Kurczaku - to jest kwestia czystej ciekawości, i obserwacji które budują doswiadczenie. Wszelkie kwestie techniczne podnoszenia CC są bardzo szeroko opisywane. Była relacja, wcześniej komputerowe symulacje. Skala przedsiewzięcia robi wrażenie. no ale nie śledzę wszystkich informacji. Forum często może być grupową wiedzą - łatwiej, szybciej dostępną niż wiedza po szperaniu w necie googlowaniu przeskakiwaniu wątków. Informacje znajdowane w necie są przeważnie powierzchowne, ale zawsze gdzieś coś można wyłuskać. Nie bardzo wiem czemu taka furię wywołuje poruszenie kwestii finansowych. Jestem ciekawy finasowych aspektów podnoszenia CC bo to wydaje mi sie ciekawe - kto to finansował, kto decydował o technologii podnoszenia. Jaka jest struktura wydatków z puli 600 milionów euro. Kolejną sprawą która mnie ciekawi a którą przeoczyłem - Kto dowodzi akcją, kto koordynuje. Kto i kiedy zbudował "sztuczne dno". Kto wymyślił opracował taką metodę czy były inne konkurencyjne pomysły. Ile kosztowały?
Jest wiele interesujących rzeczy - zacząłem od finansowych i zamiast odpowiedzi podpowiedzitypu "nie mam pojęcia" "x=projekt y=materiały z=robocizna" otrzymałem jak zwykle psychoanalizę i rozkład logiczny moich zdań wyrazów, tego co pomyślałem i co powinienem pomyśleć
No więc ktoś wie, kto płaci rachunki, wynajmuje specjalistów???
Ktoś wie jaka jest struktura wydatków?
Czy były jakieś inne propozycje akcji podnoszenia?

_________________
Tomek Sosin - +48 724 334 721
... jakby było lepiej - to by sie nie dało wytrzymać!

i vice versa

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Nie wiem co kto wie... ale wiem, że sporo wiedzieć może każdy użytkownik goglarki.
I mam kolejny raz wrażenie, że Tobie "sajmon" niezupełnie zależy na tym akurat, by wiedzieć...

Ponieważ jednak zaspakajanie czystej ciekawości i obserwacji, które budują doświadczenie nie u każdego jest tylko czczą deklaracją:

1. Płaci "Costa Crociere S.p.A", która jest armatorem statku. Oczywiście nie samodzielnie.
Ta firma (handlowo występująca pod nazwą "Costa Cruises"), jest jedną z jedenastu dużych firm zajmujących się morskimi wycieczkowcami (łącznie ca 100 statków, kilka w budowie, w tej chwili ca. 180tys. miejsc pasażerskich...), które są zależne finansowo od "Carnival Corporation & plc." Tym samym "Carnival" też płaci.

2. Płacą ubezpieczyciele. Statek tkwiący na skałach Giglio był ubezpieczony "Hull & Machinery" (AFAIR na 405 mln €) przez konsorcjum obejmujące Generali, XS i RSA. Jak jednak sądzę, morscy ubezpieczyciele mienia zadeklarują "total loss" i potem sam koszt wydobycia wraku ich nie za bardzo interesuje.
W tym przypadku bardziej istotne jest ubezpieczenie "Third party Liability". W ustaleniu sposobu finansowania i w wyborze sposobu usunięcia wraku brali zatem udział przedstawiciele klubów P&I, które powstały właśnie dla rozwiązywania problemów finansowych związanych z ubezpieczeniem odpowiedzialności cywilnej armatorów (i zajmują się tym jakoś tak od połowy XIX wieku...). Tu akurat trafiło na "The London P&I" oraz "The Standard Club". Przedstawiciele tych klubów P&I niekoniecznie działali przy tym sami, bo przecież kluby P&I też się wzajemnie reasekurują (te akurat w "International Group of P&I Clubs"). Poza tym przy likwidacji skomplikowanych szkód zatrudnia się firmy consultingowe.

3. "Strukturę wydatków" znają ci, co płacą - patrz p.1 oraz p.2. Znają ją także menadżerowie firm, które wygrały konkurs na podniesienie wraku oraz przedstawiciele rządu Włoch. Doświadczenie uczy, że ci co płacą i ci co wykonują prace na pewno nie umówili się na jakąś zamkniętą sumę...

4. Jak sądzę, pytanie "czy były jakieś inne propozycje?" jest dziś mało istotne. Ci bowiem, którzy płacą, wybrali wspólną propozycję "Micoperi" i "Titan Salvage" - a nie inną. Coś jak z programem "Apollo" - było pewnie kilka planów lądowania człowieka na Księżycu, ale realizacji doczekał się jeden...
Niemniej, specjalnie dla zaspokojenia ciekawości "sajmona" - tak, inne propozycje były. Jakie konkretnie - nie wiem, ale w 1.3 sekundy Google odpowiedział mi, że do negocjacji w sprawie metody i kosztu wydobycia wraka "Costa Concordia" zaproszono dziesięć firm - Donjon Marine, Fukada Salvage & Marine Works, Mammoet Salvage, Nippon Salvage, Resolve Marine, Smit, Svitzer, T&T Marine, Titan, and Tito Neri. Jak kto na prawdę lubi poszukiwać propozycji, które nie zostały zrealizowane, to ma już czym dalej googlać...

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...

Niemozliwe...
Pieprzysz znowu, Jaromirze.
Catz

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)

Ech... myśliwy, ty tu nie przychodzisz na polowanie...

_________________
Pozdrowienia Jurek "Jurmak" Makieła

No i po raz drugi dostaję konkretną informację od Jaromira! Dzięki wielkie. Warto było poczekać cierpliwie. A z googlami to ja juz sie nie zaprzyjaźnię prawdopodobnie. Trafiam tam przewaźnie na powierzchowne liźnnnnnnnnniecie tematu, "podejrzane" źródła. Dzięki raz jeszcze że chciało Ci się wycisnąć esencję!

_________________
Tomek Sosin - +48 724 334 721
... jakby było lepiej - to by sie nie dało wytrzymać!

Ech, a może tak skomentujecie stan statku widoczny na zdjęciach, np. tu

Pod ciężarem konstrukcji statku i wody prawa ściana nadbudówki została dosłownie _rozsmarowana_jak_masło_ w tych miejscach, w których opierała się na skalistym dnie, i posunięta o jedno piętro w górę!

Ale by było prostowania ,
gdyby nasi tam byli
MJS

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

Hmmm... nasi powiadasz?

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa

A co tu komentować?
Tysiące ton opierało się tam o skały przez kilkanaście miesięcy i to na ruchomych wodach (fala, prąd, może pływy - nie sprawdzam). Ta konstrukcja jest projektowana na inne obciążenia (aż się nasuwa analogia ale nie wpędzę nas w politykę).
Za to obrazek ten pomaga zrozumieć decyzję o złomowaniu..

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl

Raczej nie jest to skutek tych "ruchomych wód", CC po prostu pod ciężarem swoim i nalanej do wnętrza wody powoli zsuwała się w dół po opadającej półce skalnej. W chwili zatonięcia prawa burta nie była całkiem zanurzona, a teraz widać, że po pewnym czasie CC leżała już całym bokiem (burta kadłuba + ściana nadbudówki) na dnie. Na zdjęciu widać mniej więcej _połowę_ ścian nadbudówki, dolna część nadbudówki z pokładem szalupowym pozostaje pod wodą, pewnie również zniszczona.
Możemy pospekulować, czy gdyby w tym miejscu dno było piaszczyste deformacja elementów konstrukcyjnych byłaby mniejsza?

Jak by było piaszczyste;
to Wielki Schettino wpłynął by pełnym gazem na mielochę i nawet by nie zadrapał

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

Wracając do postawionego dużo wcześniej pytania, dlaczego wybrano najdroższą ofertę, to pewnie z uwagi na doświadczenie i najmniejsze ryzyko nieudanej akcji. Co rzadko bierze się pod uwagę w przetargach w innych częściach Europy.
A jako ciekawostkę wrzucam zdjęcie z materiału Wojciecha numerowanego, co robiła tam Guardia Finanza? Czyżby jednak w sugestiach o wyciekach z boku było coś na rzeczy?

_________________
Maciej Stachowicz

Oczywiście, że jakieś "wycieki" musiały być...
wyobrażasz sobie inaczej?
Nawet pozwolono już na kontrolowane otwarcie sejfów, aby więcej nie wyciekło

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

I Guardia od razu VATcik i PITcik

_________________
Maciej Stachowicz

Oczywiście, że to tylko spekulacje. Dno piaszczyste byłoby pewnie bardziej "płaskie", wrak opierałby się bardziej równomiernie. mógłby się mniej odkształcić albo dużo mniej albo odkształcić się na dużo większym obszarze. Ale to takie spekulacje, które nic nie wnoszą.

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl

No, nareszcie wiemy, kto zawinił
http://www.motorboatsmonthly.co.uk/news ... ys-captain

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

To trzeba będzie zmienić nieco przysłowie, na
Capitano zawinił, sternika powiesili

Znalazłem takie cóś. Kapitalne jest zdjęcie z piorunami na horyzoncie.
http://gcaptain.com/the-costa-concordia ... -pictures/

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

http://www.portalmorski.pl/info/wydarzenia/35604-znaleziono-szczatki-we-wraku-costa-concordii
"Nurkowie przeszukujący wrak Costa Concordii poinformowali o odnalezieniu ludzkich szczątków.

Od momentu katastrofy wycieczkowca dwie osoby są uważane za zaginione. Testy DNA potwierdzą, czy szczątki odnalezione we wraku należą do osób, których ciał do tej pory nie odnaleziono.

Nurkowie natrafili na fragmenty ludzkich szczątków w centralnej części wraku spoczywającej pod wodą. Wedle relacji świadków było to miejsce, w którym ofiary były widziane po raz ostatni.
Rzecznik prasowy obrony cywilnej poinformował,że z ciał pozostały jedynie kości.

Szef obrony cywilnej Franco Gabrielli powiedział reporterom,że odnalezienie po 20 miesiącach jakichkolwiek szczątków ofiar wewnątrz konstrukcji statku to niemalże cud. Powiedział również, że istnieje duże prawdopodobieństwo zgodności testów szczątków z DNA osób zaginionych."

stan na styczeń:

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

W lipcu przeholowanie Costy do stoczni złomowej:
http://gcaptain.com/date-set-for-costa- ... ain.com%29

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

no to wreszcie jest szansa, że wyroby firmy Gillette potanieją

_________________
“We are all travellers on the earth. We come...we see...we go...”