Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 25 cze 2025, o 00:18




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 57 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2
Autor Wiadomość
PostNapisane: 15 kwi 2014, o 07:10 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 mar 2012, o 08:33
Posty: 1897
Lokalizacja: Gdynia
Podziękował : 150
Otrzymał podziękowań: 280
Uprawnienia żeglarskie: wszystkie potrzebne
Ale okrutne zdjęcia, na dwóch pierwszych zdjęciach są ludzie !


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 kwi 2014, o 07:34 

Dołączył(a): 6 lis 2010, o 21:36
Posty: 24
Podziękował : 14
Otrzymał podziękowań: 3
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
Czy wiadomo jest co było bezpośrednią przyczyną tragedii? Brak obserwacji czy jakis problem z zatrzymaniem jachtu?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 kwi 2014, o 07:43 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 cze 2010, o 19:37
Posty: 13855
Lokalizacja: Port Rybnik
Podziękował : 1624
Otrzymał podziękowań: 2373
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
grubypawel napisał(a):
Czy wiadomo jest co było bezpośrednią przyczyną tragedii? Brak obserwacji czy jakis problem z zatrzymaniem jachtu?

Na niemieckim portalu żeglarskim dostrzegają inną istotną przyczynę tragedii ...
Es ist eine Horrorvorstellung: Mit dem Mast eine Hochspannungsleitung berühren. In deutschen Gewässern sind diese Leitungen in Höhen angebracht, die der durchschnittliche Segler mit seinem Rigg nicht erreicht. In Polen scheint das mancherorts anders zu sein. Die Folgen können fatal sein.

http://segelreporter.com/panorama/unglu ... gestorben/

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 kwi 2014, o 14:05 

Dołączył(a): 31 mar 2013, o 19:19
Posty: 2431
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 449
Uprawnienia żeglarskie: różne
Jakoś dziwnie wygląda na zdjęciach ta linia przesyłowa... dwa przewody zamiast trzech, fazowych? Może trzeci przewód został zerwany?
Znalazłem w sieci taki komentarz
Cytuj:
W naszym kraju nie ma nawet obowiązku oznaczania urządzeń elektrycznych ! Istniejąca w tym zakresie Polska Norma została wycofana bez zastąpienia. Kwestie zabezpieczeń powszechnie się lekceważy. Chodzi o Polską Normę PN-E-05100 "Elektroenergetyczne linie napowietrzne projektowanie i budowa"
. Czy jest wśród nas jakiś elektro-energetyk, który mógłby to potwierdzić? Moje subiektywne odczucie jest takie, że dawniej na każdym kroku spotykało się tabliczki z trupią czaszką, piorunkiem i napisem BACZNOŚĆ! Urządzenie elektryczne, dotknięcie grozi śmiercią, a teraz ich nie widać?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 kwi 2014, o 14:17 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 12 lip 2006, o 18:19
Posty: 2986
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 422
Otrzymał podziękowań: 1060
Uprawnienia żeglarskie: sternik morski
_jp_ napisał(a):
Moje subiektywne odczucie jest takie, że dawniej na każdym kroku spotykało się tabliczki z trupią czaszką, piorunkiem i napisem BACZNOŚĆ! Urządzenie elektryczne, dotknięcie grozi śmiercią, a teraz ich nie widać?


Tia... a na każdym kubku z kawą MUSI być napis - "Goraca kawa grozi poparzeniem"...

_________________
Pozdrowienia Jurek "Jurmak" Makieła



Za ten post autor Jurmak otrzymał podziękowania - 2: Jaromir, Maar
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 kwi 2014, o 14:22 

Dołączył(a): 31 mar 2013, o 19:19
Posty: 2431
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 449
Uprawnienia żeglarskie: różne
Po serii procesów odszkodowaczych w Ameryce, w McDonaldzie wprowadzili ponoć takie kubki... Obrazek
Pytałem jednak o tę Polską Normę, a nie o kubki :-?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 kwi 2014, o 14:36 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17561
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2348
Otrzymał podziękowań: 3695
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
_jp_ napisał(a):
w Ameryce, w McDonaldzie wprowadzili ponoć takie kubki...
W Polsce też jest taki napis.
Uważasz, że jest to mądre?

Wczoraj pisałem o prawie i o zdrowym rozsądku - to kolejny przykład jest.


Ten Jasiu bez nogi i ręki co się pyrgał z Kamińskim po biegunach, a w zasadzie jego rodzice pozywali Energę za brak tabliczki z trupią główką na drzwiach do stacji transformatorowej. Kilka lat temu to było i poziom zdrowego rozsądku był dodatni, więc sąd orzekł winę firmy energetycznej tylko w zakresie niezamknięcia drzwi i zdrowo rozsądkowo przyjął, że nastolatek powinien wiedzieć, że urządzenia elektryczne nie powinny być dotykane.

Myślisz Jacku, że żeglarze z jachtu Atlanta nie wiedzieli, że w tych drutach płynie prąd i potrzebowali informacji w postaci napisu "dotknięcie grozi śmiercią"?

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 kwi 2014, o 15:30 

Dołączył(a): 31 mar 2013, o 19:19
Posty: 2431
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 449
Uprawnienia żeglarskie: różne
A czy masz niezachwianą pewność, że oni te "druty" widzieli? Jak patrzę na zdjęcia, to tam na brzegach kanału jest wał przeciwpowodziowy zarośnięty trzcinami. Człowiek siedzący/stojący w kokpicie ma oczy na wysokości 1-1,5 m od lustra wody? Czy z kokpitu było widać słupy podtrzymujące tę linię? - chyba nie, bo stoją daleko od brzegu. A cienkie, stosunkowo, przewody mogły być słabo widoczne na tle szarych deszczowych chmur i w strugach padającego deszczu.
Twoim zdaniem żadne oznakowanie takiej linii nie jest potrzebne? A jakiż to koszt (w porównaniu do kosztu budowy linii), żeby na drutach zawiesić "koraliki" w jaskrawych kolorach a na brzegu dać tablice ostrzegawcze? I to właśnie zakład energetyczny powinien być prawnie przymuszony do takiego znakowania swoich linii, bowiem w zakładzie energetycznym powinna być dokumentacja techniczna, m.in. z wyliczeniami ile "druty" będą zwisać po obciążeniu śniegiem, deszczem czy po rozszerzeniu termicznym od słonka.
Pewnie, łatwiej "zakazać" (zamknąć szlak) niż "ostrzegać".



Za ten post autor _jp_ otrzymał podziękowanie od: tadekK
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 kwi 2014, o 18:02 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17633
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4515
Otrzymał podziękowań: 4272
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Dla portalu żagli pisze Piotr Salecki:

http://www.zagle.com.pl/wydarzenia/cieplicowka-jak-doszlo-do-pozaru-jachtu-dlaczego-zeglarze-zgineli,1_14141.html

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 kwi 2014, o 20:03 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....
_jp_ napisał(a):
Jak patrzę na zdjęcia, to tam na brzegach kanału jest wał przeciwpowodziowy zarośnięty trzcinami. Człowiek siedzący/stojący w kokpicie ma oczy na wysokości 1-1,5 m od lustra wody? Czy z kokpitu było widać słupy podtrzymujące tę linię? - chyba nie, bo stoją daleko od brzegu.

Byłeś tam?
Słupy, druty - widać bez problemu...
Z artykułu Piotra Saleckiego:
Obrazek
Obrazek

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 kwi 2014, o 23:37 

Dołączył(a): 7 lut 2013, o 18:08
Posty: 507
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 13
Uprawnienia żeglarskie: Funka 1965
Wlasnie widac. Ale gdy patrzysz z jachtu, to jest zludzenie optyczne , to trzciny, drzewa i krzaki powoduja, ze nie mozesz na 100 % okreslic odleglosci linii od lustra wody.

Pzdr


Andrzej JKC

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Wojciech1968 napisał(a):
grubypawel napisał(a):
Czy wiadomo jest co było bezpośrednią przyczyną tragedii? Brak obserwacji czy jakis problem z zatrzymaniem jachtu?

Na niemieckim portalu żeglarskim dostrzegają inną istotną przyczynę tragedii ...
Es ist eine Horrorvorstellung: Mit dem Mast eine Hochspannungsleitung berühren. In deutschen Gewässern sind diese Leitungen in Höhen angebracht, die der durchschnittliche Segler mit seinem Rigg nicht erreicht. In Polen scheint das mancherorts anders zu sein. Die Folgen können fatal sein.

http://segelreporter.com/panorama/unglu ... gestorben/


Na Zachodzie Niemcowni nie bylo zadnych problemow z wysokosciami sredniego i wysokiego, bo planowali slupy wysokie lub kable.

Mlodzi pisali ten art. nie pamietaja,ze jeszcze 15-16 lat temu byla ostra walka o forse na podniesienie linii wysokiego w bylej Enerdowni. Udalo sie chciaz robiacy za Kanzlerza Gerd Sch.,ksywa Gazprom krecil pare lat, jak diabel SLONYSZKIEM.

Pzdr

Andrzej JKC


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 16 kwi 2014, o 10:54 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 sie 2010, o 14:05
Posty: 696
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 11
Otrzymał podziękowań: 28
Uprawnienia żeglarskie: jak jestem za sterem to sternik
Lepiej przewody widać, gdy jest na nich balon/bojka.
W sumie kilka plastikowych kulek a byłoby bezpieczniej

Obrazek



Za ten post autor Viking otrzymał podziękowanie od: Jaromir
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 16 kwi 2014, o 12:05 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....
AJKC napisał(a):
Wlasnie widac. Ale gdy patrzysz z jachtu, to jest zludzenie optyczne , to trzciny, drzewa i krzaki powoduja, ze nie mozesz na 100 % okreslic odleglosci linii od lustra wody.

No to w czym problem?
Jak widać i jak nie jestem w stanie określić odległości linii od lustra wody - to kładę maszt.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

AJKC napisał(a):
Na Zachodzie Niemcowni nie bylo zadnych problemow z wysokosciami sredniego i wysokiego, bo planowali slupy wysokie lub kable.

Powiadasz, że nad ciekami, którymi niemal nikt nie pływa i które mają znaczenia wyłącznie dla melioracji - też kablowali albo dawali wysokie słupy? Wiesz - jakoś nie wierzę...

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

AJKC napisał(a):
Mlodzi pisali ten art. nie pamietaja,ze jeszcze 15-16 lat temu byla ostra walka o forse na podniesienie linii wysokiego w bylej Enerdowni.

Oooo - to zapewne upoważnia "młodych" do ciut kpiącego tonu, wskazywania nieprawdziwego miejsca wypadku oraz powielania błędnych danych na temat jednostki...

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 16 kwi 2014, o 23:07 

Dołączył(a): 31 mar 2013, o 19:19
Posty: 2431
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 449
Uprawnienia żeglarskie: różne
Viking napisał(a):
Lepiej przewody widać, gdy jest na nich balon/bojka.
W sumie kilka plastikowych kulek a byłoby bezpieczniej
Owe "kulki" czy też jak ja napisałem wcześniej "koraliki" raczej nie są plastikowe, przynajmniej na ruchliwych drogach wodnych. Pełnią one także rolę reflektorów radarowych dzięki czemu położenie przewodów jest widoczne także na ekranie radarów. :)
pierdupierdu napisał(a):
_jp_ napisał(a):
Jak patrzę na zdjęcia, to tam na brzegach kanału jest wał przeciwpowodziowy zarośnięty trzcinami. Człowiek siedzący/stojący w kokpicie ma oczy na wysokości 1-1,5 m od lustra wody? Czy z kokpitu było widać słupy podtrzymujące tę linię? - chyba nie, bo stoją daleko od brzegu.

Byłeś tam? Słupy, druty - widać bez problemu...
Z artykułu Piotra Saleckiego:
No, tak sobie widać na fotografiach te przewody. I to w słoneczny, bezchmurny dzień. Wypadek wydarzył się jednak w warunkach ograniczonej widzialności (ciemne chmury, deszcz), co pozwala domniemywać, że przewodów mogli nie zauważyć, lub zauważyli je zbyt późno. Oczywiście, Ty możesz uważać, że widzieli przewody a więc świadomie w nie wjechali. Ale jak było naprawdę - wiedzą tylko Ci, którzy zginęli.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 kwi 2014, o 00:22 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13982
Podziękował : 10541
Otrzymał podziękowań: 2484
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
A jak jest dziś z uziemianiem jachtów?
Kiedyś bywało , że (nawet przy drewnianych masztach były "piorunochrony" czyli odprowadzenie kabli z want poniżej linii wodnej, albo nawet do kila/miecza.
W końcu piorun to też wysokie napięcie.
Czy takie coś mogło by uratowac życie, w podobnym przypadku?
MJS

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":

"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 kwi 2014, o 01:24 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....
_jp_ napisał(a):
pierdupierdu napisał(a):
_jp_ napisał(a):
Jak patrzę na zdjęcia, to tam na brzegach kanału jest wał przeciwpowodziowy zarośnięty trzcinami. Człowiek siedzący/stojący w kokpicie ma oczy na wysokości 1-1,5 m od lustra wody? Czy z kokpitu było widać słupy podtrzymujące tę linię? - chyba nie, bo stoją daleko od brzegu.

Byłeś tam? Słupy, druty - widać bez problemu...
Z artykułu Piotra Saleckiego:
No, tak sobie widać na fotografiach te przewody.

Trudno odnosić się do twoich subiektywnych wrażeń na temat tego, co "tak sobie" widzisz na załączonych zdjęciach.
Pisałeś coś o słupach - stojących ponoć daleko od brzegu. I o widoczności z kokpitu.
Pokazałem ci fotki - zrobione z kokpitu jachtu, przeczące zarówno temu, że słupy są niewidoczne, jak temu że stoją daleko od brzegu.
Kilka kliknięć na mapie pozwoli ci potwierdzić, że słupy te stoją o kilkanaście metrów od szczytu wału, na obu brzegach. Trudno chyba o takich słupach powiedzieć "stoją daleko od brzegu", nie sądzisz?
BTW - na pytanie czy byłeś kiedyś w ujściu Cieplicówki - nie musisz już odpowiadać...

_jp_ napisał(a):
Wypadek wydarzył się jednak w warunkach ograniczonej widzialności (ciemne chmury, deszcz), co pozwala domniemywać, że przewodów mogli nie zauważyć, lub zauważyli je zbyt późno.

Wybacz - pisałeś coś o słupach stojących jakoby daleko od brzegu, o wałach zarośniętych trzcinami i o braku widoczności z kokpitu. Czyli o widoczności... I pokazałem ci jak jest w tym miejscu - z widocznością.
Nie mieszaj teraz w to widzialności - no chyba, że ich nie odróżniasz....

_jp_ napisał(a):
Oczywiście, Ty możesz uważać, że widzieli przewody a więc świadomie w nie wjechali.

Cóż, mogę też uznać, że dalsza dyskusja z osobą próbującą nieudolnie przypisywać mi co "mogę uważać".... jest bez sensu.

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 kwi 2014, o 08:30 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 27 sie 2010, o 15:19
Posty: 373
Lokalizacja: Kielce
Podziękował : 20
Otrzymał podziękowań: 48
Uprawnienia żeglarskie: sternik morski
Marian Strzelecki napisał(a):
A jak jest dziś z uziemianiem jachtów?
Kiedyś bywało , że (nawet przy drewnianych masztach były "piorunochrony" czyli odprowadzenie kabli z want poniżej linii wodnej, albo nawet do kila/miecza.
W końcu piorun to też wysokie napięcie.
Czy takie coś mogło by uratowac życie, w podobnym przypadku?

Uziemianie masztów jest dzisiaj jak najbardziej stosowane, mniej może na jachtach pływających po wodach śródlądowych, a więcej w tych pływajcych po morzu, więcej o tym jest tu: viewtopic.php?f=47&t=12258
Ale to zabezpiecza (i to tylko częściowo) przed skutkami wyładowania atmosferycznego.
Natomiast śmiem wątpić, czy to by zabezpieczyło przed skutkami zahaczenia masztem o linię średniego napięcia. Inny rodzaj napięcia,prądu, dłuższy czas. Myślę, że uziemienie w tym wypadku nic by nie dało. Nie wiadomo też, czy załoga zginęła od porażenia prądem czy w wyniku pożaru na jachcie. A pożar mógł być spowodowany np. wybuchem paliwa czy gazu zainicjowanym ładunkiem elektrycznym wyindukowanym przez pole elektryczne.
Kawa



Za ten post autor kawa62 otrzymał podziękowanie od: Marian Strzelecki
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 30 kwi 2014, o 20:25 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 27 sie 2010, o 15:19
Posty: 373
Lokalizacja: Kielce
Podziękował : 20
Otrzymał podziękowań: 48
Uprawnienia żeglarskie: sternik morski
Obudził się Departament Bezpieczeństwa, Zarządzania Kryzysowego i Ochrony Informacji Niejawnych Urzędu Miejskiego w Elblągu i powiedział co wiedział :
http://www.portel.pl/artykul.php3?i=73374


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 30 kwi 2014, o 23:16 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 gru 2013, o 22:29
Posty: 90
Lokalizacja: Poznań
Podziękował : 94
Otrzymał podziękowań: 24
Uprawnienia żeglarskie: kpt. jacht., kpt. mot.
Kiedyś , dawno temu, wchodziłem głęboką nocą do Piszu. Pisą z prądem, omegą na pagajach. Nagle przyhamowanie tak jakby ostre wejście na mieliznę. Kilka sekund i iskry po prawej i lewej burcie, a lewobrzeżna część Piszu nagle zgasła. To co posypało się z lewobrzeżnej strony nie kwalifikuje się do zacytowania. Na moje kiepskie usprawiedliwienie mam tylko to, że miałem wtedy 16 lat.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 12 maja 2014, o 14:15 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 cze 2010, o 19:37
Posty: 13855
Lokalizacja: Port Rybnik
Podziękował : 1624
Otrzymał podziękowań: 2373
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
Wystąpiłem z wnioskiem i otrzymałem odpowiedź ...


Załączniki:
skanowanie0001.pdf [1.2 MiB]
Pobrane 145 razy

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 12 maja 2014, o 16:49 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 14118
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 354
Otrzymał podziękowań: 2454
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
Wojciech1968 napisał(a):
otrzymałem odpowiedź


Szkoda, że nie napisali, do jakiej wysokości będą postulowali podniesienie tych linii ...
Bo jachty morskie maja czasami maszty jednak wysokie ...
Pzdr
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 12 maja 2014, o 18:01 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 lut 2009, o 08:43
Posty: 9782
Lokalizacja: ....zewsząd
Podziękował : 5574
Otrzymał podziękowań: 2184
Uprawnienia żeglarskie: prawo człowieka wolnego
No i "na szlakach" co nie oznacza, ze realnie tam, gdzie chadzają jachty.

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 12 maja 2014, o 19:22 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....
bury_kocur napisał(a):
Wojciech1968 napisał(a):
otrzymałem odpowiedź


Szkoda, że nie napisali, do jakiej wysokości będą postulowali podniesienie tych linii ...
Bo jachty morskie maja czasami maszty jednak wysokie ...

I dlatego trzeba podkreślać, że najbardziej bezkonfliktową metodą nie jest żadne "podnoszenie drutów", tylko po prostu skablowanie linii energetycznych pod dnem rzeki/kanału/jeziora/etc... I o takie rozwiązania należy "wnioskować"...
Colonel napisał(a):
No i "na szlakach" co nie oznacza, ze realnie tam, gdzie chadzają jachty.

Niestety energetyka to państwo w państwie. Taka "Energa" skablowała do tej pory jedną i podniosła (nieco - wciaż za nisko!!!) kilka linii nad będącą oficjalnym szlakiem żeglownym Szkarpawą. Tyle osiągnięto przez kilkanaście lat przekonywania, nacisków i wielokrotnego nękania pismami. Gdzie tu przy tym tempie zmian myśleć o usuwaniu napowietrznych przeszkód znad szlaków formalnie "nieżeglownych"...?


BTW - tak sobie myślę, że gdyby nie doszło do sprowokowania udziału Marszałka Województwa Pomorskiego w naciskaniu na ucywilizowanie Szkarpawy - to biurokraci z Energii nie zrobiliby nic, poza zasłanianiem się formalnymi regulacjami - oderwanymi od rzeczywistości i od rzeczywistych potrzeb użytkowników dróg wodnych.
Hmmm, widać najdoskonalszym stanem istnienia biurokraty jest robić wszystko, by nie zrobić nic... przynajmniej do czasu, kiedy nie poczuje zagrożenia ze strony innego biurokraty :-?

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 cze 2014, o 14:08 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17633
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4515
Otrzymał podziękowań: 4272
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Nowe fakty podaje portal Żagli:

http://www.zagle.com.pl/wydarzenia/cieplicowka-w-zwlokach-zeglarzy-wykryto-alkohol-nowe-fakty,1_14459.html

:(

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 cze 2014, o 14:59 

Dołączył(a): 31 mar 2013, o 19:19
Posty: 2431
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 449
Uprawnienia żeglarskie: różne
Nie wyciągajmy pochopnych wniosków!!!
Cytuj:
- Z dokumentacji zakładu energetycznego, którą dysponujemy wynika, że nastąpiło automatyczne wyłączenie awaryjne linii, instalacja zadziałała więc jak należy.
hm, a pierwsze relacje mówiły o tym, że przewody iskrzyły jeszcze po przyjeździe straży pożarnej?
Cytuj:
Sekcja wykazała alkohol w zwłokach całej czwórki w stężeniach od 0,27 do 1,3 promila. Dwie osoby były po spożyciu, dwie kolejne przekroczyły dopuszczalnie próg - powiedziała prokurator Rudzińska.
To mógł być alkohol endogenny wytworzony w zwłokach pod wpływem wysokiej temp. pożaru. Pani prokurator powinna się dokształcić czytając choćby tę pracę naukową http://www.amsik.pl/archiwum/2_3_2008/2_08b.pdf - taki sam poziom alkoholu stwierdzono w zwłokach górników wyciągniętych po pożarze kopalni, trudno przypuszczać, aby wszyscy fedrowali po spożyciu.
Cytuj:
Elbląscy śledczy czekają teraz na opinię biegłego z zakresu żeglarstwa. Być może jego ekspertyza da odpowiedź na pytanie, dlaczego Atlanta wpłynęła na linię SN. Wśród hipotez jest ta, że załoga była słabo przycumowana i zdryfowała bez wiedzy załogi. Do tematu wrócimy.
Tekst: Wojciech Mierzwiński
Biegły z zakresu żeglarstwa to raczej panu redaktorowi jest potrzebny do korekty tekstów.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 cze 2014, o 18:14 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....
Napisano, że w zwłokach był alkohol. Bo go wykryto. Nie napisano w których tkankach, nie napisano jaką techniką dokonano badań, nie przekazano wielu jeszcze istotnych szczegółów. Zakładam, że p. prokurator zna te szczegóły.

Wiedzę o alkoholu endogennym pani prokurator nabywała podczas wykładów z kryminalistyki, jakoś tak na drugim roku prawa. Wiedzę tą musiała pogłębić podczas przygotowań do egzaminu po aplikacji - i to zdecydowanie, a nie jest to prosty egzamin... Dlatego nie sądzę, by popełniała podczas redagowania informacji dla prasy szkolne błędy.

Niezależnie od tego - mam niejakie wątpliwości, czy p. prokurator powiedziała dokładnie to, co w gazecie umieścił niejaki Wojciech Mierzwiński. Różnie być może z osobą, która ma wyraźne trudności ze skleceniem nieskomplikowanego zdania złożonego w języku ojczystym...

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 cze 2014, o 19:07 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17561
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2348
Otrzymał podziękowań: 3695
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
pierdupierdu napisał(a):
Niezależnie od tego - mam niejakie wątpliwości, czy p. prokurator powiedziała dokładnie to, co w gazecie umieścił niejaki Wojciech Mierzwiński. Różnie być może z osobą, która ma wyraźne trudności ze skleceniem nieskomplikowanego zdania złożonego w języku ojczystym...
No właśnie!

Natomiast w kwestii, że byli napruci to raczej zdziwiłbym się, gdyby wyszło, że byli trzeźwi jak niewiadomoco?
Nie żebym się znał na krwiach różnych, ale na przystani, gdzie trzymałem łódkę, armatorzy, to w ciągu tygodnia mniej niż pół promila mieli tylko w niedzielę i to tylko ci, którzy wracali do domu samochodem i część tych, którzy właśnie wysiedli z auta po podróży na Mazury.

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 57 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 25 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL