W tym i innych wątkach więcej pożytku przyniesie nie pisanie offtopu i pierdół niż piętnowanie domyślnego podpisu, którego można nie czytać. Takie wypociny zaś gorzej pominąć bo nie wiem czy są na temat wątku czy o czyimś podpisie i innych pierdołach.

Wiosną SAJ przygotował wystąpienie na temat ucywilizowania lotniczego SAR Cywilizowanie należy rozumieć jako odesłanie do cywila.
Z pewnych powodów taktycznych jego uruchomienie odłożyliśmy do jesieni. Wróciliśmy teraz. Właśnie liczba głosów członków Rady osiągnęła wymaganą większość i wystąpienie zostanie wysłane i opublikowane wkrótce.
Liczymy na pewne wsparcie innych organizacji, z którymi to konsultowaliśmy.

EDIT: Nie pisałem tym razem z mojego Tapatalka ani smartfona

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl

To mnie zaciekawiło.
A jak chcecie "ucywilizować" potrzebną w tym celu, wojskową, obecną lotniczą infrastrukturę?
Temat trochę mi znany, przegadany, mój instruktor lotniczy, teraz kolega, pułkownik w rezerwie, lata obecnie w LPR jest sceptyczny. Szczególnie teraz. Taki klimat.

Dla ciekawych - jest oświadczenie Airbusa https://n-4-15.dcs.redcdn.pl/dcs/o2/tvn/web-content/m/p121/f/10c272d06794d3e5785d5e7c5356e9ff/6c3077d9-20c0-492c-ad7a-d510ff7c838b.pdf

To podziel się z nami tymi wątpliwościami. Co mu się w LPRze nie podoba?

Cyt. "Guillaume Faury". Jak Airbus się zacznie podpisywać Jan Nowak lub Janusz Kowalski, to przeczytam, a Guillaume Faury niech sobie pisuje do jakiegoś Bantustanu.

A dlaczego Janusz Kowalski nie buduje sam śmigłowców, uzbrojenia, wyposażenia i sprzedaje całemu światowi, no przynajmniej sojusznikom?
Chęci brakuje?
Wówczas podpisze oświadczenie.

Pozdrowienia,
Andrzej

_________________
—————————
Søren Kierkegaard:
Ironia życia leży w tym, że żyje się je do przodu, a rozumie do tyłu.
http://bobbyschenk.de/yacht2020_1.html#sp16

JP ja nic nie napisałem, że komuś coś w LPR się nie podoba. Chciałem podkreślić czyjeś doświadczenie.
Ciekawi mnie projekt przejścia SAR jako jednostki cywilnej w wojskowych strukturach. Tu był wyrażony sceptycyzm.

Wert i o ten Twój sceptycyzm chodzi. W tej chwili pisząc o "ucywilnieniu" SAR siłą rzeczy patrzymy na LPR i TOPR, bo innych cywilnych ratowniczych śmigłowców w Polsce nie ma. Jeśli masz informacje o tym, co szwankuje w modelu "LPR", to napisz. Wtedy będzie można odpowiednio skorygować nasze propozycje.

****************************
Dla miłośników horrorów http://facet.interia.pl/militaria/news-lotnictwo-morskie-w-rozsypce-nie-bedzie-na-czym-latac,nId,2286781

Słuchaj, naprawdę mnie źle rozumiesz. LPR był wtrącony przypadkiem.
Jego bazy są ogólnie dostępne.
Ciekawi mnie jak wygląda projekt, o którym wspomniał Colonel, gdzie ja to widzę tak, że trzeba by połączyć cywilów ze służbą wojskową i o tym z kolegą rozmawiałem. Z chęcią ten projekt przeczytam.
Mówimy o służbach SAR? Operować będziemy z Rębiechowa? Tylko? Goleniów jeszcze. I ciekawe gdzie się pomieszczą. Bo na lotniskach nie tylko o ilość operacji idzie.
To jednak wojskowe w wykorzystaniu cywilnym? Może jeszcze Oksywie?!?

A po co "łączyć cywilów ze służbą wojskową"??? Czy LPR jest jakoś połączony (poza "kartami mobilizacyjnymi" z wojskiem? Jeśli tworzyć cywilny podmiot operujący morskimi śmigłowcami ratowniczymi (SAR), to jego "związki z wojskiem" polegałyby na... zatrudnieniu emerytowanych załóg wojskowych czy emerytowanych wojskowych mechaników.

Jak to było? "Já se nebojím, ja mám rakovinu".
Po tej wypowiedzi pan mecenas nie będzie już ekspertem , oj, nie będzie.

http://www.money.pl/gospodarka/wiadomos ... 70089.html

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

Francuz płakał, jak sprzedawał

No to wniosek poszedł: http://www.saj.org.pl/aktualnosci/242-na-polskim-wybrzezu-nie-ma-kto-ratowac-zycia-ludzkiego.html

Mamy świadomość nikłej realności realizacji ale próbujemy spowodować serię zbieżnych wystąpień z różnych stron,nie tylko żeglarskich.
Zgodnie z tym, co podczas konferencji bezpieczeństwa w żegalarstwie wiosną usłyszałem z ust dyrektora SAJ Długosza, szum na temat śmigłowców może tylko pomóc.

A jutro rano ogłoszę zaproszenie na spotkanie z lotnikiem-ratownikiem, które nie odbyło się w maju z przyczyn losowych.

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl

Ukazało się w SSI: http://www.kulinski.navsim.pl/art.php?id=3035&page=0

Zaczynam rozsyłke do parlamentarzystów i do mediów.

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl

Tak sobie myślę, że to będzie dość ciekawe jak Pani Premier, albo inny adresat tego pisma, wpisze sobie w wyszukiwarkę autorów i poczyta co wypisują na temat obecnego rządu i prezydenta...

Rozumiem, że to wypowiedź na temat. Czy donos?

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl

Jest już pierwszy "przedruk prasowy" http://www.gospodarkamorska.pl/MW,Sluzby-Morskie/na-polskim-wybrzezu-nie-ma-kto-ratowac-zycia-ludzkiego.html

Tylko czemu na zdjęciu ilustracyjnym jest AgustaWestland-139
lokowanie produktu? Będą składali w Świdniku?

Bo alternatywą są wraży amerykańscy imperialiści

... którzy jako śmigłowców SAR używają produktu francusko-niemieckiego AIRBUSa
https://en.wikipedia.org/wiki/Eurocopter_HH-65_Dolphin

Jako też S-70 i kiedyś AW109. Kto bogatemu zabroni?
I co w zawiązku z tem?
https://en.wikipedia.org/wiki/Sikorsky_MH-60_Jayhawk

Ba:

Kpt.Orzeszek przysłał mi to: http://www.biznes.newseria.pl/news/k_kr ... p429117691

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl

No tak Colonel, ale tu jest mowa o rodzaju śmigłowca.
Projekt mówi o rewolcie systemu.

Jakoś trudno mi uwierzyć, że kpt. Orzeszek z pełnym przekonaniem wygłasza takie zdanie:
Śmigłowce W-3 RM Anakonda to bardzo dobre maszyny, które wykonały dużo misji ratowniczych, głównie na wodach Morza Bałtyckiego, ale nie tylko. Oczywiście zdarzały się pewne niedogodności związane z oprzyrządowaniem, ale to w skali zasług tej maszyny w ogóle się nie liczy. Anakondy wymagają jednak modernizacji i dostosowania ich do obecnego scenariusza działań ratowniczych w międzynarodowym systemie SAR.

Czy kpt. Orzeszek na prawdę nie słyszał nigdy skrótu "MIŚ", którym jego koledzy - lotnicy przezwali maszyny W-3 RM Anakonda?
Podpowiem - rozwinięcie tego skrótu to "Mierna Imitacja Śmigłowca"....

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...

Bardziej propozycja niż projekt.
To propozycja realna - na co wskazuje przykład Wielkiej Brytanii - państwa z najbardziej chyba na świecie sprawnym i skutecznym lotnictwem SAR:
https://en.wikipedia.org/wiki/RAF_Searc ... scue_Force
"The Force supported search and rescue over the United Kingdom until 4 October 2015 when the role was handed over to civilian contractor Bristow"


Skoro polska Marynarka Wojenna cierpi na finansowo-organizacyjne problemy z pełnieniem roli lotniczego ramienia służby SAR i skoro problemy te trwają nieprzerwanie od kilkudziesięciu już lat - to może pora podziękować Marynarce Wojennej i powołać wyspecjalizowaną, cywilną jednostkę, wyposażoną w wyspecjalizowane, cywilne śmigłowce? Po to, by taka jednostka zajęła się wyłącznie poszukiwaniem i ratowaniem życia na morzu?

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...

Jestem za tylko kto to powołą i jaka jest koncepcja

_________________
pozdrowienia piotr

Jakbym miał opracowywać koncepcje to musiałbym być co najmniej dyrektorem SAR a lepiej premierem.
A co uważa kpt. Orzeszek na temat Anakond dowiemy się nie z mediów, a we czwartek 20 o 1800.

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl

Ano to, żebyś swoimi wpisami czytelników w błąd nie wprowadzał. U nas wcześniej do SAR używano Mi-2 i co z tego? Obecnie USCG używa w misjach SAR dwa typy śmigłowców:
102 szt. Airbus MH-65 Dolphin (swoją drogą - ciekawa historia przetargu, Airbus w ramach offsetu musiał w USA swoją fabrykę postawić i tam je budować),
i 3 razy mniej (35 szt.) Sikorsky MH-60T Jayhawk. Przy czym on tylko z wyglądu przypomina to, co klepią w Mielcu (S-70i) a różnic w "bebechach" jest znacznie więcej niż między Sokołem a Anakondą.

Przypuszczam, że powiedział to na zasadzie gdy się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma - gdybyś miał tyle udanych akcji na Anakondach, co on - to pewnie też miałbyś do nich sentyment. Bardziej mnie dziwią te jego pochwały na rzecz AW101 - one są potwornie drogie w eksploatacji (3 silniki, a więc: większe zużycie paliwa niż w podobnej wielkości maszynach 2-silnikowych, więcej roboczogodzin na przeglądach, więcej części do okresowej wymiany itd.).

Za to mapka, którą pokazałeś doskonale ilustruje zasadność użycia w morskim SAR dwóch typów śmigłowców: większych, o większym zasięgu i mniejszych, tańszych w zakupie i eksploatacji, ale operujących bliżej lądu. I teraz mądrzy ludzie powinni usiąść i policzyć: czy bardziej opłacałoby się nad południowym Bałtykiem mieć, jak do tej pory, śmigłowce SAR "mniejsze" i "większe", czy tylko więcej "mniejszych"?

Obym nie wykrakał, ale jeśli kupią, jak obiecują, S-70i z Mielca dla Wojsk Specjalnych, to na otarcie łez Świdnik dostanie kontrakt na przebudowę paru zajeżdżonych Sokołów na Anakondy. Gdy już będzie tych Anakond ze 12, to może uda się im utrzymać chociaż 3 sprawne


Punktem wyjścia do snucia koncepcji powinny być dotychczasowe doświadczenia w zatrudnianiu cywilnych firm komercyjnych (tak! komercyjnych!) w roli SAR w innych państwach Europy. Np. http://www.chc.ca/what-we-do/search-and-rescue.aspx

Gdybyś był premierem, to zadzwoniłbyś do ministra od gospodarki morskiej, żeby ci tę koncepcję przyniósł na jutro. Minister zadzwoniłby do dyrektora MSPiR, że koncepcję chce mieć u siebie dzisiaj do końca dnia. A dyrektor SAR zadzwoniłby do któregoś swojego pracownika, żeby ten napisał koncepcję "na wczoraj" i nie ważył się wyjść do domu póki jej nie napisze. Tak to, mniej więcej, działa

Premierem nie byłem ale szefem bywałem. Mam inne doświadczenian

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl

I dlatego niemal wszystkie projekty nowych ustaw/rozporządzeń/ zarządzeń etc. są generalnie do dupy. Każda opozycja głośno wrzeszczy, że ma pełne szuflady najlepszych na świecie przepisów, a jak dochodzi do władzy - okazuje się, że szuflady są puste i trzeba natentychmiast jakąś (z reguły nie przemyślaną do końca) koncepcję ująć w paragrafy.

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski