Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 28 lip 2025, o 19:16




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 77 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 22 gru 2013, o 20:39 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 cze 2007, o 12:00
Posty: 4740
Podziękował : 162
Otrzymał podziękowań: 321
Uprawnienia żeglarskie: -)
Katrine napisał(a):
No zgadza się, wg mnie nie wolno.


Słusznie!


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 gru 2013, o 20:42 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 lip 2009, o 20:59
Posty: 4269
Podziękował : 94
Otrzymał podziękowań: 172
Uprawnienia żeglarskie: jsm, msm
No;)

dzięki za odpowiedz;) dużo mi rozjaśniła aczkolwiek nie wszystko;)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 gru 2013, o 20:54 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10509
Podziękował : 1308
Otrzymał podziękowań: 4197
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
Katrine napisał(a):
No;)

dzięki za odpowiedz;) dużo mi rozjaśniła aczkolwiek nie wszystko;)


Zasugerowałem, że niezależnie od paragrafu nie zmienisz podejścia nadgorliwego kapitana. Chciałaś paragrafy. Carlo zadał Ci pytanie o tlenoterapię, na które odpowiedziałaś. Na koniec okazuje się, że moja odpowiedź była zła, a Carla dobra... :roll: Hm...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 gru 2013, o 20:56 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 lip 2009, o 20:59
Posty: 4269
Podziękował : 94
Otrzymał podziękowań: 172
Uprawnienia żeglarskie: jsm, msm
plitkin napisał(a):
Katrine napisał(a):
No;)

dzięki za odpowiedz;) dużo mi rozjaśniła aczkolwiek nie wszystko;)


I moja odpowiedź była zła, a Carlo dobra...? :roll:


Dokładnie! Ja lubię jak Carlo mi coś tłumaczy!;) Twoja odp była nie na temat a Carlo mi odpowiedział jak prawnik tzn tak jak lubię najbardziej;)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 gru 2013, o 21:02 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 lip 2013, o 16:44
Posty: 1743
Lokalizacja: Szczecin
Podziękował : 264
Otrzymał podziękowań: 976
Uprawnienia żeglarskie: KJ
Wobec dyskusji powyższej uroczyście i oficjalnie oświadczam , że gdyby co i gdym w towarzystwie kogoś z forum potrzebowała reaktywacji , resetu itp. - to łapy precz. Puścić , zanucić - jak kto woli "moją" Biskaya i za burtę.

_________________
Jestem w tym wieku, że milczę gdy ktoś opowiada głupoty.
Szkoda mi czasu na walkę z idiotami.
Hania - Halina - Inka


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 gru 2013, o 21:03 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10509
Podziękował : 1308
Otrzymał podziękowań: 4197
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
Katrine napisał(a):
Carlo mi odpowiedział jak prawnik


Rozumiem. :roll:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 gru 2013, o 21:04 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 14 wrz 2011, o 10:05
Posty: 3409
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 255
Otrzymał podziękowań: 309
Uprawnienia żeglarskie: blond bezpatencie
plitkin napisał(a):
Zasugerowałem, że niezależnie od paragrafu nie zmienisz podejścia nadgorliwego kapitana. Chciałaś paragrafy. Carlo zadał Ci pytanie o tlenoterapię, na które odpowiedziałaś. Na koniec okazuje się, że moja odpowiedź była zła, a Carla dobra... Hm...

Katrine napisał(a):
Twoja odp była nie na temat

Widzisz Wiktor - najpierw powinieneś zapytać co dokładnie Kasia ma na myśli, i czy pyta dokładnie o to o co pyta, czy o coś zgoła innego. :mrgreen:
Think pink!

_________________
Narcyza
Nobody's perfect. Call me Nobody.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 gru 2013, o 21:05 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 10:24
Posty: 10927
Lokalizacja: Paryz
Podziękował : 1336
Otrzymał podziękowań: 2622
Uprawnienia żeglarskie: wszelakie : )
Katrine napisał(a):
mi odpowiedział jak prawnik tzn tak jak lubię najbardziej;)

... bo i denatowi i tak juz wszystko jedno.
Catz

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 gru 2013, o 21:05 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17564
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2354
Otrzymał podziękowań: 3697
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
HWG napisał(a):
zanucić - jak kto woli "moją" Biskaya i za burtę.
A szew? Czy może nie zaszywać?
No bo wiesz... osobiście to odradzałbym opcję bez zaszywania - można się nieźle ochlać wody przed śmiercią :-)

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 gru 2013, o 21:14 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 4 paź 2011, o 16:40
Posty: 4699
Podziękował : 222
Otrzymał podziękowań: 759
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
HWG napisał(a):
gdyby co i gdym w towarzystwie kogoś z forum potrzebowała reaktywacji , resetu itp. - to łapy precz.

Nie da rady, art. 162 nie pozwoli :(


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 gru 2013, o 21:16 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 lip 2013, o 16:44
Posty: 1743
Lokalizacja: Szczecin
Podziękował : 264
Otrzymał podziękowań: 976
Uprawnienia żeglarskie: KJ
Oj ja nie o drobiazgach . Tylko jak potrzeba takiej solidnej reaktywacji z tym masażem i takie tam. Warzywem nie pragnę zostać , a zanim kapitan i ew.lekarz dojdą do porozumienia to jest taka szansa :rotfl:

Nie da rady, art. 162 nie pozwoli .... kreatywnie myśleć trzeba :D

_________________
Jestem w tym wieku, że milczę gdy ktoś opowiada głupoty.
Szkoda mi czasu na walkę z idiotami.
Hania - Halina - Inka


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 gru 2013, o 22:16 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 4 paź 2011, o 16:40
Posty: 4699
Podziękował : 222
Otrzymał podziękowań: 759
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
HWG napisał(a):
kreatywnie myśleć trzeba

Kup sobie koszulkę z napisem "Zabiję każdego, kto mnie zreanimuje". Wtedy ten sam artykuł pozwala nie udzielić pomocy ;)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 gru 2013, o 22:29 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 cze 2007, o 12:00
Posty: 4740
Podziękował : 162
Otrzymał podziękowań: 321
Uprawnienia żeglarskie: -)
plitkin napisał(a):
Zasugerowałem, że niezależnie od paragrafu nie zmienisz podejścia nadgorliwego kapitana.


A dlaczego nadgorliwego?

Zależy o czym rozmawiamy. Czy o tym czy osoba z większymi kwalifikacjami powinna wykonywać określone czynności czy o tym kto kieruje akcją ratunkową w określonej sytuacji.

Oczywistym jest że bezpośrednie czynności przy poszkodowanym powinien ( w znaczeniu że tak by było najlepiej) wykonywać ten kto ma największe kompetencje - nie zawsze to będzie lekarz.

Mniej oczywistym jak widać, jest kto kieruje akcją ratunkową na statku.

No więc co do pierwszego. Można przypuszczać, że ratownik medyczny pracujący na karetce reanimacyjnej - specjalistycznej będzie miał większe doświadczenie i umiejętności w czynnościach ratunkowych niż lekarz np. alergolog, który na co dzień nie ma styczności z bezpośrednimi akcjami ratowania życia ludzkiego.

Tak więc ocena nie jest tak oczywista.


Co do drugiego.

Czy akcją ratunkową kieruje kapitan - przeszkolony w zakresie udzielania pierwszej pomocy bądź inny członek załogi wyznaczony do udzielania pierwszej pomocy, zaopatrzony w niezbędny sprzęt w tym AED itp. czy przypadkowy lekarz turysta ( w takiej sytuacji nikt nie wie co to za lekarz, jakie ma doświadczenie, czy w ogóle ma dyplom, etc - ale to didaskalia)?

(IMHO) jest zupełnie inaczej niż się intuicyjnie wydaje. Odpowiedzialnym za akcję ratunkową do czasu przybycia zespołu ratownictwa będzie członek załogi (przeszkolony i wyznaczony do wykonywania określonych czynności), co nie oznacza że nie powinien (powinność - nie w znaczeniu bezwzględnego obowiązku, zależy od sytuacji) korzystać z dostępnej pomocy. Po przybyciu zespołu ratownictwa, akcję przejmuje kierownik przybyłego zespołu. I tu np. jak przybędzie zespół ratownictwa składający się z ratowników SAR - osób posiadających uprawnienia ratownika KPP (teoretycznie - nie wiem jak są układane zespoły w SAR, w OSP np. takie zespoły są normą, podobnie w WOPR, GOPR etc.), to taki ratownik KPP (to niższy stopień niż ratownik medyczny) będzie wydawał polecenia lekarzowi (turyście) i lekarz nie będzie miał prawa dyskutować.

Jeżeli chodzi o zabranianie komuś udzielania pomocy poszkodowanemu. No to jest pewien problem z sformułowaniem odpowiedzi.
Za prowadzenie akcji ratunkowej odpowiada określona osoba i to ona decyduje o przebiegu akcji.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 gru 2013, o 22:43 

Dołączył(a): 7 paź 2013, o 16:10
Posty: 808
Lokalizacja: Poznań, Powidz, ....
Podziękował : 474
Otrzymał podziękowań: 462
Uprawnienia żeglarskie: sternik z upr. morskimi
1. Jeśli kapitan w danym momencie kwalifikuje się jako wariat, to odstąpienie lekarza od czynności reanimujących, w trosce o swoje własne zdrowie, czy wręcz życie - "spełnia w pełni" odpowiednie frazy art. 162 o zaniechaniu z tych przyczyn. I to nie jest karalne.
I czy to jest kapitan, czy np. zwariowana rodzina w domu pacjenta itp.itd. - sorry ...
Myślę sobie, że w warunkach kompletnie izolowanego układu, jakim jest jacht na morzu i jego załoga, ta podległość i zagrożenie osobiste przy wplataniu się w dyskusje z kapitanem jest potencjalnie duże.

2. Tego punktu "1" nie napisałem po to by zachęcić do ustępowania w każdej sytuacji, ale by wiedzieć, że "zagrożenie" może nas tłumaczyć.

Teraz:
3. Każdy ma inne wyobrażenie np. o reanimacji. Choćby dlatego, że jeden mógł się jej nauczyć, gdy zalecano 5 ucisków na 1 oddech, a inny - gdy zalecano 30 ucisków na 2 oddechy. A jeśli jest np. na pokładzie ginekolog, czy inny pediatra, to będzie stosował np. jakiś wariant 15 na 2. (reanimacja pediatryczna)
4. Przy takim rozrzucie może być subiektywnie uzasadniony krytycyzm co do postępowania innej osoby. Np. ze strony kapitana.
5. To, że ktoś jest lekarzem nie oznacza od razu, że co 5 minut kogoś reanimuje, że ma wystarczającą siłę itp..
6. Szczerze mówiąc, to w warunkach jachtu (kilka osób) i tak po kilkunastu minutach wszyscy będą wykończeni, choćby się przy reanimacji zmieniali co 2 minuty. Więc w tym kontekście dyskusja trochę może być bezprzedmiotowa.
7. Wiem, że w tych sytuacjach czas nagli i decydują często te pierwsze sakramentalne 3 minuty. Ale - właśnie dlatego - trzeba wyważać sens tworzenia sytuacji konfliktowej, czy jej pogłębiania.

...........
Jeszcze dodałem tekst tego art.162 - bo nie każdy musi go znać na pamięć we w miarę aktualnej wersji, tak jak i aktualną wersję zaleceń reanimacyjnych:
Art.162 ( podkreślenie moje)
§ 1. Kto człowiekowi znajdującemu się w położeniu grożącym bezpośrednim niebezpieczeństwem utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu nie udziela pomocy, mogąc jej udzielić bez narażenia siebie lub innej osoby na niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu,
podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
§ 2. Nie popełnia przestępstwa, kto nie udziela pomocy, do której jest konieczne poddanie się zabiegowi lekarskiemu albo w warunkach, w których możliwa jest niezwłoczna pomoc ze strony instytucji lub osoby do tego powołanej.
..........
Pozdrawiam Krzysztof

_________________
Pozdrawiam Krzysztof
Tango 780S, przedtem MAK 747 GT przez 20 lat, a jeszcze wcześniej BEZ-4.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 gru 2013, o 23:08 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 4 paź 2011, o 16:40
Posty: 4699
Podziękował : 222
Otrzymał podziękowań: 759
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
soko napisał(a):
że jeden mógł się jej nauczyć, gdy zalecano 5 ucisków na 1 oddech, a inny - gdy zalecano 30 ucisków na 2 oddechy.

Tak przy okazji - stwierdzono, że słabo przeszkoleni ludzie pompują powietrze do żołądka częściej niż do płuc, a więc zaleca się rezygnację ze sztucznego oddychania ;)

Carlo napisał(a):
Można przypuszczać, że ratownik medyczny pracujący na karetce reanimacyjnej - specjalistycznej będzie miał większe doświadczenie i umiejętności

Zdaje się, że ustawa PMR jednoznacznie określa, że trzeba niezwłocznie powiadomić ratowników o sytuacji, rozumiem, że mają oni przybyć i przejąć pacjenta - zdaje się, że nie ma w tym miejsca na dowolność i określanie kompetencji.
Carlo napisał(a):
Jeżeli chodzi o zabranianie komuś udzielania pomocy poszkodowanemu. No to jest pewien problem z sformułowaniem odpowiedzi.

Chyba jak już zaczął udzielanie pomocy, to podlega szczególnej ochronie prawnej, ma coś w rodzaju immunitetu, może też poświęcić "dobra osobiste i majątkowe" innej osoby. Jakoś to tak odbieram, że nie można mu nakazać odstąpienia od udzielania pomocy, bez narażania się na oskarżenie z art. 226
Weźmy taką sytuację: kapitan rządzi na statku - ale czy np. ma prawo zabronić prokuratorowi przesłuchania członka załogi? W zasadzie powinien wtedy być ścigany z urzędu.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 gru 2013, o 07:55 

Dołączył(a): 9 lut 2011, o 19:45
Posty: 4826
Lokalizacja: ES
Podziękował : 400
Otrzymał podziękowań: 985
Uprawnienia żeglarskie: galernik
Khem.
Wydaje mi się, że Szanowni Dyskutanci nie załapali Intencji Katrine.
Moim zdaniem Kejti szykuje się na rejs z nielubianym kapitanem.
Na wszelki wypadek szykuje sobie "alibi"
plitkin napisał(a):
sprowadzi takiego kapitana na ziemie w dalekim morskim rejsie?

tak ca 500 metrów ....w dół. :rotfl:
Który kapitan Jej podskoczy??????? mając w perspektywie "podwodne uziemienie"???? :lol:

_________________
Pozdrawiam
Wiesław


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 gru 2013, o 09:19 

Dołączył(a): 5 paź 2012, o 15:48
Posty: 2453
Podziękował : 563
Otrzymał podziękowań: 545
Uprawnienia żeglarskie: sernik morski gotowany
soko napisał(a):
Jeśli kapitan w danym momencie kwalifikuje się jako wariat,

Ostatni przypadek tego typu o którym czytałem był opisany w jednym z tomów dzieła Forestera o jakimś poruczniku Hornblower'ze :rotfl:

_________________
Miłego dnia :)
Pozdrawiam
Waldi


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 gru 2013, o 09:25 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 lip 2009, o 20:59
Posty: 4269
Podziękował : 94
Otrzymał podziękowań: 172
Uprawnienia żeglarskie: jsm, msm
Bombel napisał(a):
Khem.
Wydaje mi się, że Szanowni Dyskutanci nie załapali Intencji Katrine.
Moim zdaniem Kejti szykuje się na rejs z nielubianym kapitanem.
Na wszelki wypadek szykuje sobie "alibi"
plitkin napisał(a):
sprowadzi takiego kapitana na ziemie w dalekim morskim rejsie?

tak ca 500 metrów ....w dół. :rotfl:
Który kapitan Jej podskoczy??????? mając w perspektywie "podwodne uziemienie"???? :lol:



Nieprawda. Nigdy świadomie bym się nie wybrała w taki rejs.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 gru 2013, o 10:57 

Dołączył(a): 7 paź 2013, o 16:10
Posty: 808
Lokalizacja: Poznań, Powidz, ....
Podziękował : 474
Otrzymał podziękowań: 462
Uprawnienia żeglarskie: sternik z upr. morskimi
@Waldi_L_N@ " Ostatni przypadek tego typu o którym czytałem był opisany w jednym z tomów dzieła Forestera o jakimś poruczniku Hornblower'ze".
Warto uaktualnić biblioteczkę. Choćby o orzeczenia Izb Morskich. Albo wstukaj sobie w googla "Costa Concordia".

_________________
Pozdrawiam Krzysztof
Tango 780S, przedtem MAK 747 GT przez 20 lat, a jeszcze wcześniej BEZ-4.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 gru 2013, o 11:33 

Dołączył(a): 5 paź 2012, o 15:48
Posty: 2453
Podziękował : 563
Otrzymał podziękowań: 545
Uprawnienia żeglarskie: sernik morski gotowany
soko napisał(a):
Albo wstukaj sobie w googla "Costa Concordia

To chyba jest pewna róznica między wariatem a kretynem?

_________________
Miłego dnia :)
Pozdrawiam
Waldi


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 gru 2013, o 11:43 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 5 paź 2011, o 08:20
Posty: 4768
Lokalizacja: Miasto Cudów nad Kamienną
Podziękował : 1364
Otrzymał podziękowań: 1257
Uprawnienia żeglarskie: sternik mieliźniany
A jak już dajmy na to pacjent zszedł , a na pokładzie jest akurat zakonnik, duchowny ewentualnie ksiądz to czy np taki nienormalny kapitan któremu się wydaje że wszystko wie może np zabronić temu księdzu ostatniej posługi ??? :roll:

_________________
"Bałtyk nocą skłania do przemyśleń.Ciemno i tylko woda dookoła.Czasem jakieś światełko w oddali, które szybko znika.Szum wiatru w olinowaniu i bulgot wody od dzioba jachtu." cytat z drugiego tomu " Przygód na Morzu"


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 gru 2013, o 12:02 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 cze 2010, o 19:37
Posty: 13875
Lokalizacja: Port Rybnik
Podziękował : 1634
Otrzymał podziękowań: 2384
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
Zastanawiam się czy wyimaginowane problemy są we właściwym dziale poruszane?!

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 gru 2013, o 12:04 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10509
Podziękował : 1308
Otrzymał podziękowań: 4197
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
Micubiszi napisał(a):
A jak już dajmy na to pacjent zszedł , a na pokładzie jest akurat zakonnik, duchowny ewentualnie ksiądz to czy np taki nienormalny kapitan któremu się wydaje że wszystko wie może np zabronić temu księdzu ostatniej posługi ??? :roll:


To nic. A jak maz z zona zapisuja sie na rejs i chca dziecko zrobic, kapitan tez moze przejac inicjatywe, wszak to on o wszystkim rzekomo decydujemimzamwszystko odpowiada...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 gru 2013, o 12:07 

Dołączył(a): 7 paź 2013, o 16:10
Posty: 808
Lokalizacja: Poznań, Powidz, ....
Podziękował : 474
Otrzymał podziękowań: 462
Uprawnienia żeglarskie: sternik z upr. morskimi
@Waldi_L_N@ - ja tam nie rozróżnię.
@micubiszi@ - no wiesz! na razie dopiero zaczynamy reanimację, jeszcze nie ustalone jak tam z tą tlenoterapią, a Ty już dobijasz wątek.
Pozdrawiam Krzysztof

_________________
Pozdrawiam Krzysztof
Tango 780S, przedtem MAK 747 GT przez 20 lat, a jeszcze wcześniej BEZ-4.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 gru 2013, o 13:31 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 cze 2007, o 12:00
Posty: 4740
Podziękował : 162
Otrzymał podziękowań: 321
Uprawnienia żeglarskie: -)
Sąsiad napisał(a):
rozumiem, że mają oni przybyć i przejąć pacjenta - zdaje się, że nie ma w tym miejsca na dowolność i określanie kompetencji.


A czy tak nie napisałem?

Sąsiad napisał(a):
Chyba jak już zaczął udzielanie pomocy, to podlega szczególnej ochronie prawnej, ma coś w rodzaju immunitetu, może też poświęcić "dobra osobiste i majątkowe" innej osoby.


Nawet jeżeli rozpoczął, to ma słuchać polecenia kierującego akcją ratunkową.

Sam sobie przeczysz vide. pierwszy cytat wyprowadzenie z niego logicznego ciągu drugi cytat niezgodny z tym logicznym ciągiem.

Mieszasz pojęcia.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 gru 2013, o 13:52 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 4 paź 2011, o 16:40
Posty: 4699
Podziękował : 222
Otrzymał podziękowań: 759
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Carlo napisał(a):
Mieszasz pojęcia.

Zapewne to jakoś niezręcznie wyraziłem :oops:
Chodziło mi o to, co może kapitan, tak zrozumiałem pytanie Kasi. Ciąg zdarzeń taki, że ktoś rozpoczyna reanimację, a następnie przekazuje ją wezwanym niezwłocznie służbom, nie zostawia, w mojej opinii, miejsca na przejęcie działań przez kapitana na mocy rozkazu, chyba że ten chce podpaść pod paragraf.
Oczywiście chodzi o aspekt czysto prawny, a nie zdrowy rozsądek. ;)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 gru 2013, o 14:21 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 cze 2007, o 12:00
Posty: 4740
Podziękował : 162
Otrzymał podziękowań: 321
Uprawnienia żeglarskie: -)
Sąsiad napisał(a):
Ciąg zdarzeń taki, że ktoś rozpoczyna reanimację, a następnie przekazuje ją wezwanym niezwłocznie służbom, nie zostawia, w mojej opinii, miejsca na przejęcie działań przez kapitana na mocy rozkazu, chyba że ten chce podpaść pod paragraf.


No ale wiesz, na statku też są powołane odpowiednie służby do udzielania pomocy poszkodowanym.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 gru 2013, o 14:47 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 cze 2007, o 12:00
Posty: 4740
Podziękował : 162
Otrzymał podziękowań: 321
Uprawnienia żeglarskie: -)
http://www.youtube.com/watch?v=KXjEnTHMUow

10.57 - 11.10 zobacz ile ma do powiedzenia przypadkowy lekarz anestezjolog podczas akcji ratunkowej.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 gru 2013, o 16:43 

Dołączył(a): 9 lut 2011, o 19:45
Posty: 4826
Lokalizacja: ES
Podziękował : 400
Otrzymał podziękowań: 985
Uprawnienia żeglarskie: galernik
plitkin napisał(a):
wszak to on o wszystkim rzekomo decydujemimzamwszystko odpowiada...


No taki już "pieski" los każdego szypra. Odpowiada za wszystko cokolwiek dzieje się na jednostce.
Zawsze jest 1 do bicia
A czy się wybroni czy nie to już inna para (morskich) kaloszy
Życzę Ci abyś nigdy nie musiał się o tym przekonać

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Wojciech1968 napisał(a):
Zastanawiam się czy wyimaginowane problemy są we właściwym dziale poruszane?!

_________________


A może wydzielić do Nowego Działu

_________________
Pozdrawiam
Wiesław


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 gru 2013, o 17:12 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10509
Podziękował : 1308
Otrzymał podziękowań: 4197
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
Bombel napisał(a):
plitkin napisał(a):
wszak to on o wszystkim rzekomo decydujemimzamwszystko odpowiada...


No taki już "pieski" los każdego szypra. Odpowiada za wszystko cokolwiek dzieje się na jednostce.
Zawsze jest 1 do bicia



Podasz zrodlo tej tezy? Moim zdaniem to urban legend.
Z jakiej racji kapitan ma ODPOWIADAC za np. kradziez kieszonkowa? Albo za zabojstwo? Najwyzej, moze zlozyc zeznania jako swiadek.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 77 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 32 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL