A gdzie na Concordii zginęli ludzie?
Na Milenie takoż
Coś Wam z pamięcią nie tak?

Co takiego napisano: że miałoby trafiać?
Nie wolno już pamiętać czegoś innego niż Wam Panowie się życzy?
...chyba zaczynam gubić sens tych dyskusji .

Leszku!
Co jest przykre?
Bo dla mnie to:
To że gdy Marek ma inne zdanie na jakiś temat to uważa, że może mi ubliżać, że muszę zmienić swoje zdanie i że jak zwykle ci sami koledzy się popierają?
Taka grupa trzymająca prawdę: bez której akceptacji masz nie istnieć? zamilknąć?

Może każecie mi jeszcze przestać pisać na tematy "na których się nie zna" ... bo nie pływa, nie bywa, nie pije z tymi co trzeba?.

Proszę bardzo tu też OT
Zatkaliście mi gębę ... zadowoleni?

MJS

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

Nie chce mi się wierzyć, że zadałeś to pytanie, zaczęłam wątpić w swoją pamięć, ale jednak ona wciąż dobra jest...



Ja rozumiem, że na ponad trzy tysiące to mało, ale żeby kompletnie nie zauważyć?

http://www.bbc.co.uk/news/world-europe-28288823

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..."

Monia
SV Concordia

_________________
Pozdrawiam
Marian Jasiński

Ok...

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..."

Leszku, argument w postaci orzeczenia przywolal Jaromir i Mariana to jakos nie przekonalo. Moze zaproponujesz jakas skuteczniejsza metode ?

W przypadku tego watku Jeanneau zaproponowal wstrzymanie sie z ocenami do czsu poznania faktow ( a nie faktow medialnych ) a Marian chce rozstrzasania okolicznosci tu i teraz. Ja przychylam sie do pierwszej opcji.

Czy ja mógłbym prosić szanowne moderatorstwo o wypierdo...nie całego tego offtopa Concordiowo-Marianowo-dwuprzechyłowego w czeluść "gorzkich żali", śmietnika, czy czego tam uznają?
Plizzzz...

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...

Za:
http://melina.wroclaw.pl/

2 października, piątek
Dzisiaj o godzinie 8 rano calą zalogą zjawilśmy się we Wrocławiu.

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...

Marku, czytasz tylko to co chcesz przeczytać????

_________________
Pozdrawiam
ŁJ

Nie uwazam zeby opinie dotyczace wypadkow opatre na niesprawdzonych doniesieniac medialnych, szczegolnie te emocjonalne , publkowane na ogolnodostepnym forum
byly czyms wlasciwym. Niezaleznie od tego czy byly ofiary, czy nie.
Niedawno mielismy wlasnie taka, bardzo emocjonalna wypowiedz Kolegi Wojownika, ktora , moim zdaniem doprowadzila do nieprzyjemnej sytuacji bo zawierala informacje nieprawdziwe.
Jesli forumowe dyskusje maja do czegos pozytywnego prowadzic, powinny opierac sie na faktach a nie na tym co sie komu wydaje

M@rku. Gdyby wziąć poważnie taki postulat, jakakolwiek dyskusja nie byłaby możliwa.

_________________
Pozdrawiam
Alterus

„Zninięty” ( )link podany uprzednio przez Jaromira :
http://www.tsb.gc.ca/eng/rapports-reports/marine/2010/m10f0003/m10f0003.asp
W raporcie, z którym można się zapoznać pod powyższym linkiem są rysunki (uzasadniające wrażenia Capt. Williama Curry) :

Z raportu wynika, że podmuch pionowy z pewnością pomagał zatopić statek:

ale nie był do zatopienia niezbędny:


To w raporcie.
Z tego, że raport nie omawia wszystkich faktów związanych z wypadkiem, nie wynika, że fakty nie ujęte w raporcie przestają być faktami

Tu jest opis relacji Capt. Williama Curry:
https://www.luvmyboat.com/listing/view/id_1677/title_sv-concordia-sinks-crew-safe :
„Curry said he and the Concordia's crew had prepared a day beforehand for what they anticipated would be rough but not unusual weather. He was below deck when the ship suddenly keeled – which was normal. It was when it keeled a second time that he knew the vessel was in great danger.
The captain blamed the wreck on a "microburst," a sudden, vertical downdraft. When the vessel keeled, the entire surface area of the sails was exposed to the powerful wind, and within 15 seconds, the boat went from sailing normally, upright, to lying on its side and beginning to sink. Thirty minutes later it was completely underwater, Curry said.”

Pytanie, czy „keeled...it keeled second time” znaczy „położył się, wstał i położył się drugi raz”?
I czy z powodu wątpliwości (jeżeli są...) związanych z odpowiedzią na to pytanie warto urządzać nagonkę?
Wiadomo, że Marianowi chodzi o statek z napędem żaglowym, który zatonął, obyło się bez ofiar śmiertelnych...(SV, nie Costa)
Wiadomo, że Marianowi nie chodzi o to, żeby się z uczestników wypadku pośmiać.

Nic nie jest "zninięte", link jest w innym temacie.
Też zupełnie nie dotyczącym "Concordii"....

Ale skoro wklejasz wyrwane z kontekstu grafiki, które Twoim zdaniem miałyby uzasadniać czyjeś umieszczone w prasie wrażenia - to warto przytoczyć ustalenia dotyczące przebiegu faktów - właśnie z tego linku, co nie "zninął":

Shortly after 1420, the 2/O walked to the starboard bridge wing, observed the weather and noted the approaching squall. As it started to rain, he went back into the wheelhouse and closedthe starboard side door. At around this time, the vessel’s port heel angle had increased to approximately 23° 16 and the apparent wind speed had increased to around 22 to 23 knots.
Once back inside the wheelhouse, the 2/O stood near the autopilot. The apparent wind speed started increasing, its angle started decreasing (shifting forward) and the vessel heeled further to port.
The 2/O pushed the port alter-course button on the autopilot 3 times in rapid succession. The wind continued to shift forward and the vessel continued to heel. The 2/O then activated the dial on the autopilot to alter course to port by 20° to 30° in order to obtain a larger course alteration. As the vessel continued to heel, he deactivated the autopilot and, using the manual control (joystick), put the helm over hard to port. While doing so, the port lookout entered the wheelhouse and the 2/O noticed the port bridge wing about to go under water. The 2/O continued to hold the joystick until the rudder angle indicator showed hard over, at which point he took hold of the lookout, who yelled for assistance as she was in danger of falling overboard through a gap in the rail. 18 The 2/O then assisted her to the reception area behind the wheelhouse on the starboard side and then used the intercom to call the master.
Water was entering through the port wheelhouse door, 19 and the anemometer showed an apparent wind speed of 30 knots from 120° to 150° on the starboard side. At approximately 1423, the vessel was on its beam ends following the knockdown.
---------------
The master had noticed the increase in heel angle and was getting ready to go to the
wheelhouse when the 2/O called him on the intercom. Following the knockdown, the master exited his cabin and proceeded to the reception area where, together with the C/O, he assisted students evacuating from the classroom. He also ordered the 2/O to close the port wheelhouse door. However, the 2/O was unable to do so as the door was under water. The master then ordered him to transmit a distress alert using Inmarsat C. However, the equipment could not be accessed because the chartroom had already flooded. The 2/O then retrieved the Search and Rescue Radar Transponder (SART) near the starboard wheelhouse door, and both he and the master exited the vessel. At this time, water was also observed entering via the window in the ship‘s office. Once outside, it was noticed that the tops of the masts were in the water and that both the
upper topsail and the reefed mizzen were torn.
---------------
The vessel then began to heel—first immersing the deck edge and then quickly immersing the port side rail. The vessel continued heeling rapidly and 1 student dropped into the sea, climbing back on board near the wheelhouse. Other students grabbed hold of deck equipment to steady themselves as the vessel came to rest on its port beam ends.
Immediately following the knockdown, the generator alarm sounded in the engine room, the generator shut off and the emergency lighting came on.
---------------
To są cytaty z raportu komisji, która odpytała członków załogi - w tym tego "cytowanego" na gorąco przez dziennikarzy (a następnie przez Ciebie).
Nic o "wstawaniu" w tych kluczowych fragmentach raportu, opisujących przebieg capsaizingu "Concordii", prawda ? A może znajdziesz coś o "wstawaniu" w którymkolwiek innym miejscu w raporcie?
Wiesz - coś w stylu "Concordia raz wstała aby za drugim ..."?

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *


O znaczenie słów "within 15 seconds, the boat went from sailing normally, upright, to lying on its side and beginning to sink. też trzeba się pytać?

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...

Dzisiejsza informacja o tym wypadku w PBO http://www.pbo.co.uk/news/four-saved-as-yacht-sinks-near-guernsey-24044

Spodobało mi się hasło dot. kamizelek, przytoczone w tym artykule

Napiszę je nad wieszakiem gdzie wieszam kamizelki,zaraz przy zejściówce.Nie sposób nie zauważyć

Podstawowe hasło kampanii (liczba mnoga) RNLI dotyczących kamizelek, od lat (w sumie zaczyna przenikać powoli do - na razie w środowiskach żeglarskich - słownictwa używanego powszechnie...).

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..."