Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 5 sie 2025, o 23:07




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 499 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5 ... 17  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 22 paź 2016, o 18:21 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 lip 2013, o 14:47
Posty: 1328
Podziękował : 918
Otrzymał podziękowań: 237
Uprawnienia żeglarskie: jkżb
_jp_ napisał(a):
Dlaczego żeglarz tak długo oczekiwał na ratunek?


I tego pytania nie można pozostawić bez odpowiedzi !!!! Więcej...bez konsekewncji !!!



Za ten post autor reed otrzymał podziękowanie od: Były user
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 paź 2016, o 20:21 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 lut 2009, o 08:43
Posty: 9782
Lokalizacja: ....zewsząd
Podziękował : 5574
Otrzymał podziękowań: 2184
Uprawnienia żeglarskie: prawo człowieka wolnego
Coś dla SAJ ale nie tylko

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 paź 2016, o 05:20 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 12 lip 2006, o 18:19
Posty: 2986
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 422
Otrzymał podziękowań: 1060
Uprawnienia żeglarskie: sternik morski
http://fyr.blox.pl/2016/10/Wzywanie-pom ... stwie.html

_________________
Pozdrowienia Jurek "Jurmak" Makieła



Za ten post autor Jurmak otrzymał podziękowania - 4: adames, jgrz, junak73, mariaciuncia
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 paź 2016, o 08:01 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 lis 2010, o 18:20
Posty: 278
Podziękował : 286
Otrzymał podziękowań: 60
Uprawnienia żeglarskie: nie posiadam
Zaczyna być ciekawie... . Dwie godziny różnicy w relacjach rozbitek kontra SAR. Na dokładkę kol. Jurmak wygrzebał z czeluści internetu - dzięki klikam!!! potwierdzenie, że SAR działał praktycznie bez zbędnej zwłoki!!! Czekam na rozwój sytuacji, wstrzymując się z osądami, co i kolegom sugeruję. Pozdrawiam.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 paź 2016, o 08:15 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9898
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
Tutaj jest wypowiedź ze strony J. Kulińskiego
http://www.kulinski.navsim.pl/art.php?id=3036&page=0

Szanowny Don Jorge !
Wróciwszy w "domowe pielesze" nareszcie jako "skrytoczytacz" mogłem oddać się lekturze SSI. Po lekturze news-a "Colonela" mnie, niejako zawodowo zajmującym się ratowaniem życia na morzu zrobiło się bardziej nieswojo niż zwykle , gdy idę na dyżur do MRCK.
Chciałbym w pierwszej kolejności nanieść "drobne " korekty do wyliczeń czasu dotarcia śmigłowca SAR do potrzebujących pomocy.
1 Czas gotowości do startu śmigłowca SAR w godz. 08:00 do 22:00 wynosi 20 min a od 22:00 do 08:00 30min.
2.Przy temp. otoczenia 0 i poniżej dla śmigłowca W3RM dla uzyskania nakazanych parametrów technicznych należy wydłużyć o 15 min.
3.Należy wziąć również pod uwagę wydłużenie czasu powiadomienia śmigłowca spowodowane biurokracją !!!
Zadanie dla śmigłowca stawia MRCK droga telefoniczną do ODOR (oficer dyżurny operacyjny ratownictwa MW).
Ten z kolei zobowiązany jest przenieść to na papier i wysłać do załogi dyżurnej fax-em. I dopiero czas otrzymania "kwitu" jest dla załogi śmigłowca godziną rozpoczęcia przechodzenia z gotowości Nr. 2 (stałej w dyżurze) do gotowości Nr1 (możliwy natychmiastowy start).
Po dodaniu tych minutek czas dotarcia w rejon akcji ratowniczej ulega wydłużeniu a szanse udzielenia skutecznej pomocy maleją, tym bardziej, że prędkość śmigłowca W3RM 235 km/h jest prędkością maksymalną , a normalna prędkość przelotowa jest w granicach 210 km/h
Ale to nie koniec. Dochodzą do w/w ograniczeń, ograniczenia meteo. Służba meteo MW określa (przewiduje) warunki pogodowe w rejonie akcji i jeśli podstawa chmur jest poniżej 400 m a widzialność mniejsza niż 5km (ograniczenia nocne) a w dzień podstawa chmur150 m (W3RM) i 200 m dla Mi-14 i widzialność 2 km śmigłowiec po prostu nie poleci. Lub jeśli nad lotniskiem są warunki dopuszczalne do startu a nad morzem poniżej dopuszczalnych zawróci na lotnisko.
O wietrze powyżej 25 m/sek uziemiającym śmigłowce już nie wspomnę.
Żadna z dotychczasowych ekip a szczególnie obecnie rządząca krajem (podobno Polska jest krajem morskim) nie zrobiła absolutnie nic w aspekcie morskiego lotniczego zabezpieczenia ratowniczego.
Dlaczego Marynarka Wojenna nie chce śmigłowców ratowniczych ?
Ponieważ: - nie mamy lotnictwa morskiego którego istnienie wymusza posiadanie ratownictwa lotniczego
- obecna jednostka mająca na wyposażeniu śmigłowce ratownicze nie podlega pod względem operacyjnym Marynarce
- zgodnie z Ustawą, za ratownictwo morskie odpowiada właściwy minister do spraw gospodarki morskiej a nie MON.
Resursy śmigłowców dobiegną końca i zostanie nam tyko wiara, że w potrzebie wspomogą nas sąsiedzi po drugiej stronie Bałtyku.
Kończąc, chciałbym podzielić się swym skrytym marzeniem.
Może cokolwiek we wspominanej wyżej materii mogło by zmienić się na lepsze gdyby na przykład z jakich względów konieczna byłe ewakuacja ważnego VIP-a (najlepiej prezesa) z promu płynącego do Karlskrony ok. 60 Mm na N od Rozewia przy stanie morza 5-6.
Bo to od nich zależy stworzenie warunków umożliwiających niesienie skutecznej pomocy potrzebującym na morzu.
Tylko jak znam życie w takim przypadku przebazowano by śmigłowiec do Gdyni i pewnie Mi-14 jeszcze przed wypłynięciem promu.
Z wyrazami szacunku
Wiesław Jasiński

_________________
pozdrowienia piotr



Za ten post autor piotr6 otrzymał podziękowania - 7: Były user, Cape, Colonel, Jaromir, martinez98, reed, Walen
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 paź 2016, o 09:53 

Dołączył(a): 4 sty 2015, o 10:43
Posty: 1152
Podziękował : 434
Otrzymał podziękowań: 412
Uprawnienia żeglarskie:
Colonel napisał(a):
Coś dla SAJ ale nie tylko


Jak wszyscy z uwagą obserwuję dyskusje dotyczące MSPIR, czyli naszego SAR, które w sposób naturalny stały się jeszcze aktualniejsze po czwartkowym wypadku jachtu Sunrise.
W związku z tym wypadkiem nasuwa mi się kilka pytań.

Wg ogólnie dostępnych źródeł katastrofa nastąpiła dn. 20. 10. 2016 około godz. 0300 CEST w odległości około 20 Nm na N od Helu. Siła wiatru wynosiła ok. 4 - 5 stopni B.
Kapitan (relacja opublikowana w Sailbook dn. 21. 10. 2016) uruchomił PLB oraz EPIRB około godz. 0300 CEST oraz telefonicznie zawiadomił o wypadku dwóch znajomych (Krystiana i Władka).
Obaj panowie skontaktowali się z MRCK SAR Gdynia i przekazali stosowne informacje.
Wg tego samego źródła (relacja publ. jw.) statek SAR podjął rozbitka z tratwy ratunkowej ok. godz. 0700 CEST.

Przeprowadziłem następujące rozumowanie:
Przyjmując, że katastrofa jachtu Sunrise nastąpiła w odległości około 20 Nm na N od Helu, nietrudno ustalić, że najbliższą sceny zdarzenia jest placówka MSR Władysławowo.
Przybliżona odległość z portu we Władysławowie do sceny wynosi około 16 - 17 Nm.

MSR Władysławowo posiada (wg aktualnej strony internetowej MSPIR) dwie jednostki:
- statek ratowniczy m/s Bryza typu SAR 1500 oraz
- łódź RIB Gemini Waverider 600.
Statek Bryza (wg tego samego źródła) osiąga prędkość ok. 30 kn, a jego gotowość do wyjścia w morze wynosi 15 minut.
Łódź RIB Waverider ma osiągać prędkość około 38 kn. a jej gotowość do wyjścia w morze wynosi 30 minut.

Rachunek wskazuje, że w opisanych warunkach, czas potrzebny na dotarcie do rozbitka wynosiłby dla statku około 17: 30 = ok. 0.6 godz. a dla RIB'a ok. 17 : 38 = ok. 0.45 godz.
Po dodaniu czasów gotowości, łączne czasy wyglądają odpowiednio:
statek: 15' + 0.6 x 60' = ok. 51 minut.
RIB 600: 30' + 0.45 x 60' = ok. 57 minut.
W zaokrągleniu orientacyjne czasy przejścia obu jednostek na scenę zdarzenia są podobne i wynoszą około jednej godziny.
Rzeczywisty przybliżony czas, od chwili zawiadomienia MRCK SAR do chwili odnalezienia rozbitka, wynosił około czterech godzin.

Trudno tu nie powstrzymać się od odruchowej refleksji, związanej z cytowaną wyżej informacją pilota SAR o prędkości przelotowej śmigłowca, wynoszącej ponad 200 km/h. Otóż śmigłowiec doleciałby na miejsce zdarzenia z odległości ok. 50 km w czasie krótszym niż kwadrans, a po dodaniu czasu gotowości - wszystko zamknęłoby się w czasie krótszym niż trzy kwadranse. Oczywiście - gdyby był śmigłowiec, gdyby miał odpowiednie wyposażenie, gdyby, itd.
Ale to inna sprawa.

Wracając do tematu - nasuwa się pytanie: czy nie byłoby celowe zapytać, w ramach informacji publicznej, kiedy SAR otrzymał wezwanie z EPIRB i/lub PLB, jakie w związku z tym podjęto czynności oraz co spowodowało tak długi czas reakcji SAR na wezwanie pomocy w sprawie ratowania życia. Naturalnie, najbardziej predystynowaną instancją do wystąpienia w tej sprawie jest moim zdaniem SAJ.

Jak widać, krótko po wystąpieniu Prezesa SAJ do Premiera na temat śmigłowców dla SAR - znowu mamy niewesołą okazję do powrotu do tego tematu.

Sprawa jest niezmiernie ważna dla całego środowiska żeglarskiego, pomijając normalny odruch każdego z nas: dzisiaj - on, a jutro - może ja ?

_____________________________
Pozdrawiam
tomasz



Za ten post autor tomasz piasecki otrzymał podziękowania - 2: rawonsails, reed
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 paź 2016, o 10:18 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 lut 2009, o 08:43
Posty: 9782
Lokalizacja: ....zewsząd
Podziękował : 5574
Otrzymał podziękowań: 2184
Uprawnienia żeglarskie: prawo człowieka wolnego
Tomasz, warto tez zadac sobie pytanie jak dlugo info z satelity dociera do MRCK!
Zanim wieszamy na kimś psy...

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 paź 2016, o 10:26 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:46
Posty: 1818
Lokalizacja: Rumia
Podziękował : 357
Otrzymał podziękowań: 299
Uprawnienia żeglarskie: kpt. jacht.
tomasz piasecki napisał(a):
Wracając do tematu - nasuwa się pytanie: czy nie byłoby celowe zapytać, w ramach informacji publicznej, kiedy SAR otrzymał wezwanie z EPIRB i/lub PLB, jakie w związku z tym podjęto czynności oraz co spowodowało tak długi czas reakcji SAR na wezwanie pomocy w sprawie ratowania życia.


No ale to jest mega ciekawe... i warte uzyskania wiedzy. Może na świecie wygląda to inaczej ale w większości żeglujemy po naszym pięknym Bałtyku, i po uzyskaniu odpowiedzi było by wiadomo czy inwestować w te gadżety czy lepiej w tel. satelitarny.

Bo jak już wiadomo z linka.
http://fyr.blox.pl/2016/10/Wzywanie-pom ... stwie.html

Po telefonie do przyjaciela ratunek nadszedł szybko.

_________________
pozdro Zbyszek
PUMA 42 S/Y SINE METU
http://www.maxiskippers.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 paź 2016, o 10:41 

Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 10:14
Posty: 9037
Podziękował : 4123
Otrzymał podziękowań: 1969
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
Ja bym sie zastanowil raczej co bylo (moglo myc) przyczyna pozaru i co mozna zrobic zeby takiej sytuacji uniknac. To dotyczy przeciez wszystkich uzytkownikow jachtow. U mnie na kolejnych jachtach dostep do instalacji elektrycznej i okablowania jest bardzo prosty ale niedawno ogladalem sprzedawany jacht na ktorym instalacja elektryczna praktycznie nie dzialala a sprzedajacy nie mial pojecia co , gdzie jest zamontowane i jak poszczegolne przewody przebiegaja. Wylacznik glowny byl 2 pozycyjny a na jachcie byly 2 akumulatory. Kupujacemu zalecilem kompletny przeglad i przebudowe instalacji.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 paź 2016, o 10:49 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9898
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
M@rek napisał(a):
Ja bym sie zastanowil raczej co bylo (moglo myc) przyczyna pozaru i co mozna zrobic zeby takiej sytuacji uniknac.



M@rek napisał(a):
Kupujacemu zalecilem kompletny przeglad i przebudowe instalacji.


dokładnie tak, wygląda na to że sporo jachtów nie widziało porządnych elektryków.

Trzeba też przyznać,że od pytań jak funkcjonuje SAR też się nie ucieknie, choć nie jestem pewien czy to odpowiednia poraj est.

_________________
pozdrowienia piotr


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 paź 2016, o 10:54 

Dołączył(a): 4 sty 2015, o 10:43
Posty: 1152
Podziękował : 434
Otrzymał podziękowań: 412
Uprawnienia żeglarskie:
Colonel napisał(a):
Tomasz, warto tez zadac sobie pytanie jak dlugo info z satelity dociera do MRCK!
Zanim wieszamy na kimś psy...


I właśnie po to, aby uniknąć pominięcia takich czy innych detali, zwróciłem się do Ciebie.

Jak dotąd nie zauważyłem abym na kimkolwiek wieszał psy - chyba że wskażesz gdzie i w jakiej formie to zrobiłem.
__________________________
Pozdrawiam
tomasz


Ostatnio edytowano 23 paź 2016, o 11:23 przez tomasz piasecki, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 paź 2016, o 10:57 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 paź 2008, o 20:15
Posty: 7584
Lokalizacja: Poznań
Podziękował : 452
Otrzymał podziękowań: 942
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
Colonel napisał(a):
Tomasz, warto tez zadac sobie pytanie jak dlugo info z satelity dociera do MRCK!

EPIRB do dwóch godzin

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 paź 2016, o 11:03 

Dołączył(a): 12 lut 2015, o 12:49
Posty: 1636
Podziękował : 273
Otrzymał podziękowań: 321
Uprawnienia żeglarskie: Morskie-turystyczne
Czy na pokładzie jachtu była VHF-ka z DSC?
(W wypadku awarii instalacji elektrycznej mogło być niemożliwe lub utrudnione użycie).
Jeżeli telefon komórkowy działał, wysłanie sygnału DSC nawet z "ręczniaka" powinno również funkcjonować.
Alarmowane były by jednostki w pobliżu.

Zadałem to pytanie, ponieważ planuję w 2017 pływanie również wzdłuż wybrzeża Polski.
Nie mam i nie planuję EPIRB lub PLB na żeglugę wzdłuż wybrzeży Bałtyku.
Szczerze mówiąc, nie zastanawiałem się nawet nad tym.


Pozdrowienia,
Andrzej

_________________
—————————
Søren Kierkegaard:
Ironia życia leży w tym, że żyje się je do przodu, a rozumie do tyłu.
http://bobbyschenk.de/yacht2020_1.html#sp16


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 paź 2016, o 11:16 

Dołączył(a): 4 sty 2015, o 10:43
Posty: 1152
Podziękował : 434
Otrzymał podziękowań: 412
Uprawnienia żeglarskie:
piotr6 napisał(a):
M@rek napisał(a):
Ja bym sie zastanowil raczej co bylo (moglo myc) przyczyna pozaru i co mozna zrobic zeby takiej sytuacji uniknac.


...dokładnie tak, wygląda na to że sporo jachtów nie widziało porządnych elektryków...


Nie tak dawno znajomy wyraził bezgraniczne zdziwienie, kiedy zakwestionowałem wykonanie instalacji elektrycznej w jego jachcie, polegające na wklejeniu pojedynczych przewodów wprost w karimatę, stanowiącą podkład pod wykładzinę ścian pokładówki.

Zamiast normalnych kabli w podwójnej izolacji - miały być pojedyncze przewody - "bo są sporo cieńsze i nie powodują odstawania karimaty".

Niestety takiego detalu jak obciążalność prądowa kabelków nikt nie brał pod uwagę, "bo przecież mamy LED'y". Natomiast pominięcie obciążeń od ekspresów do kawy, suszarek do włosów, o przetwornicach napięcia i telewizorach nie mówiąc - wyglądało na zwykłą oczywistość.

W tym kontekście nie przekonywałem już kolegi o celowości użycia ocynowanych przewodów, jako znacznie odporniejszych na korozję, a co za tym idzie - o mniejszej oporności w połączeniach, np. w zaciskanych konektorach. Co oczywiście wiąże się z brakiem, lub przynajmniej mniejszą skłonnością, do grzania się tych miejsc pod obciążeniem.

Inna sprawa, że to nie jedyna łódka wykonana w tego rodzaju technice.


* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *


Andrzej Kolod napisał(a):
Czy na pokładzie jachtu była VHF-ka z DSC?
(W wypadku awarii instalacji elektrycznej mogło być niemożliwe lub utrudnione użycie).
Jeżeli telefon komórkowy działał, wysłanie sygnału DSC nawet z "ręczniaka" powinno również funkcjonować.
Alarmowane były by jednostki w pobliżu.

Zadałem to pytanie, ponieważ planuję w 2017 pływanie również wzdłuż wybrzeża Polski.
Nie mam i nie planuję EPIRB lub PLB na żeglugę wzdłuż wybrzeży Bałtyku.
Szczerze mówiąc, nie zastanawiałem się nawet nad tym.


Pozdrowienia,
Andrzej


Była, stacjonarna, ale pożar od początku uniemożliwił dostęp do niej.
Zobacz raport Jacka na Sailbooku, gdzie o tym wspomina.
Natomiast ręcznej UKF-ki na Sunrise nie było.

___________________________
pozdrawiam
tomasz



Za ten post autor tomasz piasecki otrzymał podziękowanie od: Moniia
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 paź 2016, o 11:30 

Dołączył(a): 12 lut 2015, o 12:49
Posty: 1636
Podziękował : 273
Otrzymał podziękowań: 321
Uprawnienia żeglarskie: Morskie-turystyczne
Zabezpieczenie obwodów elektrycznych (odpowiednie obliczone bezpieczniki i wyłączniki w tym również akumulatorów) są podstawą bezpiecznej instalacji.
Awarie instalacji są przecież czymś, czego się spodziewamy, dlatego zabezpieczenia.
Szczególnie nie-fachowcy wśród nas powinni być podwójnie ostrożni i nie wpadać na pomysły związane z prądem.
Przepalony bezpiecznik jest oznaką awarii.
Ale to wszystko to przecież oczywista oczywistość.

Pozdrowienia,

Andrzej

_________________
—————————
Søren Kierkegaard:
Ironia życia leży w tym, że żyje się je do przodu, a rozumie do tyłu.
http://bobbyschenk.de/yacht2020_1.html#sp16


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 paź 2016, o 11:35 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 14118
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 354
Otrzymał podziękowań: 2454
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
tomasz piasecki napisał(a):
Była, stacjonarna, ale pożar od początku uniemożliwił dostęp do niej.


I m.in. dlatego warto mieć w kokpicie pod ręką drugie radio z drugą niezależną anteną np na bramce rufowej.
To daje także zabezpieczenie na wypadek np. zwalenia masztu i utraty anteny topowej.
Taki układ dwóch VHF-ek i dwóch niezależnych anten mam u siebie od zawsze i każdemu to polecam.
Pzdr
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell



Za ten post autor bury_kocur otrzymał podziękowania - 2: M@rek, martinez98
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 paź 2016, o 13:12 

Dołączył(a): 31 mar 2013, o 19:19
Posty: 2431
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 449
Uprawnienia żeglarskie: różne
Hm, W.Sałaban podaje, że pierwszy telefon do MRCK wykonał 0548 (zakładam, że to jest zapisane w rejestrze połączeń jego telefonu). Wcześniej dodzwonił się na Kpt.Poinca 0546. W oficjalnym komunikacie MSPiR napisano, że MRCK został powiadomiony 0509 (jako distress alert, czyli z PLB?), a to byłoby 40 minut wcześniej.
:-? - czekamy na dalsze wyjaśnienia.



Za ten post autor _jp_ otrzymał podziękowanie od: jgrz
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 paź 2016, o 18:23 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12608
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1770
Otrzymał podziękowań: 4267
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
bury_kocur napisał(a):
Taki układ dwóch VHF-ek i dwóch niezależnych anten mam u siebie od zawsze i każdemu to polecam.


To jest oczywiście słuszne, ale na awarię zasilania nie pomoże. Innymi słowy, gdy zwarcie pozbawi nas napięcia, wszystko leży, poza ręczniakami.

Z innej strony, można spokojnie przyjąć, że każdy jacht używany, mający ...dziesiąt lat, sprowadzony z zachodu lub Skandynawii, ma instalację elektryczną do wymiany.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl



Za ten post autor waliant otrzymał podziękowania - 3: cors, M@rek, reed
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 paź 2016, o 18:34 

Dołączył(a): 27 lis 2011, o 22:03
Posty: 3355
Podziękował : 212
Otrzymał podziękowań: 390
Uprawnienia żeglarskie: nikt
waliant napisał(a):
bury_kocur napisał(a):
Taki układ dwóch VHF-ek i dwóch niezależnych anten mam u siebie od zawsze i każdemu to polecam.
To jest oczywiście słuszne, ale na awarię zasilania nie pomoże. Innymi słowy, gdy zwarcie pozbawi nas napięcia, wszystko leży, poza ręczniakami.
Jeśli ma byc to urządzenie awaryjne można zastosować dodatkowy ( kaskadowy) akumulator albo ten biedny ręczniak podłączyć do "drugiej" anteny.
Cytuj:
Z innej strony, można spokojnie przyjąć, że każdy jacht używany, mający ...dziesiąt lat, sprowadzony z zachodu lub Skandynawii, ma instalację elektryczną do wymiany.
Kupując używany samochód jakoś naturalne jest, że wymieniamy płyny eksploatacyjne, klocki i tarcze sprzęgłowe. Takie postępowanie wydaje się być naturalne więc jak słusznie zauważasz, wymiana instalacji elektrycznej powinna być normą.
"Norma" nieobowiązująca ale warta stosowania
https://www.prs.pl/__files/parent76/jac_c5_2013.pdf



Za ten post autor Były_User 934585 otrzymał podziękowanie od: reed
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 paź 2016, o 18:46 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:46
Posty: 1818
Lokalizacja: Rumia
Podziękował : 357
Otrzymał podziękowań: 299
Uprawnienia żeglarskie: kpt. jacht.
waliant napisał(a):
Z innej strony, można spokojnie przyjąć, że każdy jacht używany, mający ...dziesiąt lat, sprowadzony z zachodu lub Skandynawii, ma instalację elektryczną do wymiany.


Ale te instalacje jeżeli nie siedziała już w nich ręka amatora, są porządnie zrobione wiec OK jeśli wymiana to ważne, żeby w miarę tak samo to zrobić bez półśrodków. Bo przeważnie jak się dorwą do tych instalacji domorośli elektrycy to pożal się Panie Boże

_________________
pozdro Zbyszek
PUMA 42 S/Y SINE METU
http://www.maxiskippers.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 paź 2016, o 18:56 

Dołączył(a): 27 lis 2011, o 22:03
Posty: 3355
Podziękował : 212
Otrzymał podziękowań: 390
Uprawnienia żeglarskie: nikt
junak73 napisał(a):
Ale te instalacje jeżeli nie siedziała już w nich ręka amatora, są porządnie zrobione wiec OK jeśli wymiana to ważne, żeby w miarę tak samo to zrobić bez półśrodków. Bo przeważnie jak się dorwą do tych instalacji domorośli elektrycy to pożal się Panie Boże
Kilkunastoletni kabel nawet leżący na półce w magazynie ma już zaśniedziałe żyły wewnętrzne. Skutkiem tego jest, miedzy innymi, wzrost rezystancji połączeń. Zgodnie z prawami fizyki moc zależy od rezystancji i kwadratu prądu P=I2R. Dodatkowo z czasem wszelkie połączenia sprężyste słabną co może skutkować pojawieniem się na takich połączeniach iskrzenia dla wtajemniczonych łuku elektrycznego. Jeszcze inną sprawą jest mechaniczne niszczenie lub osłabianie się izolacji wskutek złego ułożenia np. zbyt silne łuki czy przyciśnięcia kabli.

może tą część dyskusji przenieść do warsztatu?

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Colonel napisał(a):
Tomasz, warto tez zadac sobie pytanie jak dlugo info z satelity dociera do MRCK!
Zanim wieszamy na kimś psy...
Można też poprosić o pomoc prokuraturę.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 paź 2016, o 19:08 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12608
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1770
Otrzymał podziękowań: 4267
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
junak73 napisał(a):
Ale te instalacje jeżeli nie siedziała już w nich ręka amatora, są porządnie zrobione wiec OK jeśli wymiana to ważne, żeby w miarę tak samo to zrobić bez półśrodków.


Czy ja wiem, czy są tak porządnie zrobione... Polimeryzowałbym.
Np u mnie są pojedyńcze przewody w pojedyńczej izolacji, prowadzone razem wprost po laminacie (we wnękach), albo w przekładce w kabinie. Tak są prowadzone kable do lamp nawigacyjnych i do oświetlenia w kabinie.

Poza tym, przez te lata życia jachtu zazwyczaj ktoś coś w tej instalacji dodał (sporo elektroniki doszło przecież), więc oryginalna instalacja jest na niewielu jachtach.
I wtedy to co napisałeś - jest co poprawiać, a najlepiej zrobić wszystko, albo część, od nowa.

I tutaj zaczynają się kolejne schody, bo każdy armator ma inne podejście do tego, czego chce i jak to widzi. Dlatego schematów instalacji jest niemalże tyle co jachtów, a w wielu z nich są błędy, często wrodzone.

Inna sprawa że skupiliśmy się na zwarciu jako przyczynie pożaru, a to przecież nie jedyna możliwość.
Np u mnie w 2014 roku przetarł się przewód paliwowy na silniku i to wrednie, tylko trochę na krawędzi koło której przebiegał. Ropa sobie powoli kapała prosto na silnik i równie powoli spływała do zęzy pod silnikiem. Nie od razu na to wpadłem, znaczy co się dzieje. Mogło się zapalić? Niby nie miało od czego, ale mogło.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 paź 2016, o 19:09 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sty 2012, o 00:14
Posty: 708
Podziękował : 105
Otrzymał podziękowań: 193
Uprawnienia żeglarskie: Morski Trzymacz Rumpla
tomasz piasecki napisał(a):
...
W tym kontekście nie przekonywałem już kolegi o celowości użycia ocynowanych przewodów, jako znacznie odporniejszych na korozję, a co za tym idzie - o mniejszej oporności w połączeniach, np. w zaciskanych konektorach.
....


To może jeszcze raz zapytam praktyków. O ile na lądzie cynuje końcówki przewodów i stosuje połączenia lutowane, to słyszałem połączenia lutowane, cynowanie końcówek to nie najlepsze rozwiązanie na morze. Od jakiegoś czasu stosuje końcówki z twardej miedzi do zaciskania w prasce i to rozwiązanie się sprawdza. Z lutowanymi połączeniami były problemy.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 paź 2016, o 19:28 

Dołączył(a): 27 lis 2011, o 22:03
Posty: 3355
Podziękował : 212
Otrzymał podziękowań: 390
Uprawnienia żeglarskie: nikt
Ejdzej napisał(a):
To może jeszcze raz zapytam praktyków. O ile na lądzie cynuje końcówki przewodów i stosuje połączenia lutowane, to słyszałem połączenia lutowane, cynowanie końcówek to nie najlepsze rozwiązanie na morze. Od jakiegoś czasu stosuje końcówki z twardej miedzi do zaciskania w prasce i to rozwiązanie się sprawdza. Z lutowanymi połączeniami były problemy.
Mylisz pojęcia. Czym innym jest "cynowanie" przewodów niż stosowanie lutu - lutowia cynowo-ołowiowego.
Zamiast lutowania polecam stosowanie odpowiednich końcówek kablowych zaciskanych na kablach.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 paź 2016, o 19:38 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12608
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1770
Otrzymał podziękowań: 4267
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Ejdzej napisał(a):
Od jakiegoś czasu stosuje końcówki z twardej miedzi do zaciskania w prasce i to rozwiązanie się sprawdza.


I tak ma być. W ogóle wszystkie połączenia elektryczne powinny być łączone śrubowo, najlepiej przez końcówki oczkowe. Ale nie zawsze się da, nawet PRS dopuszcza końcówki wsuwane typu samochodowego. Końcówki powinny być zamknięte od strony oczka/bolca (czyli bez otworu z tej strony) i potem uszczelnione rurkami termo.

Ale to już chyba na inny wątek ;)

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl



Za ten post autor waliant otrzymał podziękowanie od: robertrze
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 paź 2016, o 19:38 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 lut 2009, o 08:43
Posty: 9782
Lokalizacja: ....zewsząd
Podziękował : 5574
Otrzymał podziękowań: 2184
Uprawnienia żeglarskie: prawo człowieka wolnego
Tomasz "wieszanie psów" było ogólne a nie do Ciebie.
Jacek -jp- podaje czasy...
Droga satelitarna w tym obszarze świata przechodzi przez Moskwę (źadna aluzja) i może trwać dużo dłużej.
W procedurze dla PLB jest weryfikacja zgłoszenia u rodziny.
Więc "telefon do przyjaciela" nie zawsze musi pomóc, a zdaje się, że czasem może nabałaganić... choć akurat uważam, go za znakomite narzędzie.

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 paź 2016, o 20:45 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 14118
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 354
Otrzymał podziękowań: 2454
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
waliant napisał(a):
każdy jacht używany, mający ...dziesiąt lat, sprowadzony z zachodu lub Skandynawii, ma instalację elektryczną do wymiany.


Tomek - sprzedałem właśnie Niemcowi 9 letni jacht, który znałem na wylot bo częściowo go wykonywałem.
Czy to znaczy, że taki jacht także powinien mieć na "dzień dobry" wymienioną instalację ?
Przy okazji - kupiłem jacht 7 letni (2009) - czy mam w nim wymieniać całą instalację ?
Przejrzałem dość dokładnie całą - lub prawie całą - elektrykę na nim (a przynajmniej jej punkty węzłowe) i nie wydaje mi się, abym musiał dokonywać tej wymiany od zaraz.
Nie generalizujmy więc z tą elektryką, bo zaraz Komisja Badania Wypadków Morskich wyda zalecenie, aby we wszystkich jachtach starszych niż ... 10 lat należy wymienić całą instalację elektryczną.
Pzdr
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell



Za ten post autor bury_kocur otrzymał podziękowania - 3: bratanek65, Colonel, redgrist
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 paź 2016, o 20:47 

Dołączył(a): 4 sty 2015, o 10:43
Posty: 1152
Podziękował : 434
Otrzymał podziękowań: 412
Uprawnienia żeglarskie:
Ejdzej napisał(a):
...To może jeszcze raz zapytam praktyków. O ile na lądzie cynuje końcówki przewodów i stosuje połączenia lutowane, to słyszałem połączenia lutowane, cynowanie końcówek to nie najlepsze rozwiązanie na morze. Od jakiegoś czasu stosuje końcówki z twardej miedzi do zaciskania w prasce i to rozwiązanie się sprawdza. Z lutowanymi połączeniami były problemy.


Dlatego rozróżnijmy - przewód cynowany to taki, gdzie miedziane druciki, tworzące linkę przewodzącą, są wykonane podczas produkcji jako pocynowane (powleczone warstwą cyny), przed skręceniem ich w linkę.
Po zdjęciu izolacji taki przewód jest lśniąco biały czy srebrzysto-biały, natomiast w przekroju - widać czerwony kolor miedzi.

Natomiast przewód z gołych drutów miedzianych różni się od poprzedniego na pierwszy rzut oka - cała żyła ma kolor miedzi.

Przewody cynowane to osobny wyrób, rodzaj kabli elektrycznych, czego nie należy traktować jako sposobu łączenia przewodów z końcówkami, czyli lutowania końcówek cyną.

W morskich instalacjach elektrycznych końcówki przewodów są zaprasowywane i stosuje się to zarówno na przewodach cynowanych jak wykonanych z gołych drutów, co jako zasada dotyczy także mniejszych przekrojów, do ok. 2.5 mm2, gdzie wsuwane końcówki (miedziane lub mosiężne) są najczęściej zaciskane.

Nie lutujemy końcówek, ponieważ miedziana linka przewodu, w miejscu zalania cyną, staje się sztywna i łamliwa.
Końcówki dobrej jakości są miedziane i podobnie jak przewody - fabrycznie powleczone cyną, dotyczy to zwłaszcza końcówek przewodów o większych przekrojach, od jakichś 10 mm2 wzwyż.

Należy stosować takie końcówki, które mają postać tulejek zamkniętych od strony oczka lub widełek, ponieważ zamyka to dopływ wilgoci do wnętrza kabla, a niezależnie od tego końcówkę zamykamy rurką termokurczliwą.

_____________________________

Pozdrawiam
tomasz


Ostatnio edytowano 23 paź 2016, o 20:49 przez tomasz piasecki, łącznie edytowano 1 raz


Za ten post autor tomasz piasecki otrzymał podziękowania - 2: Ejdzej, Seb8
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 paź 2016, o 20:48 

Dołączył(a): 12 lut 2015, o 12:49
Posty: 1636
Podziękował : 273
Otrzymał podziękowań: 321
Uprawnienia żeglarskie: Morskie-turystyczne
Przyczyną wypadku była wadliwa instalacja elektryczna.
Akcja ratunkowa była bardzo opózniona, na szczęście żeglarz przeżył.
Sytuacja w zakresie działania SAR-Polska jest fatalna.
Szybkiej poprawy SAR nie spodziewam się.
Uciekanie się do telefonów komórkowych - przeprawszam bardzo, jak mam to wytłumaczyć
znajomym żeglarzom, którzy poza dzień dobry, do widzenia, dziękuję, Biedronka żadnego
innego słowa po polsku nie znają?
Nie zapominajcie proszę, że po polskich wodach coraz więcej zagranicznych jachtów pływa.
Podstawowym środkiem komunikacji w przybrzeżnych akwenach jest dla nich VHF z DSC.
Mam również ręczniaka, rakiety itd.
Komórka z ręczniakiem DSC i podstawowym zestawy rakiet
jest w torbie awaryjnej przygotowanej do zabrania do tratwy.

Na temat instalacji elektrycznej na starych jachtach polecam:
http://www.kulinski.navsim.pl/art.php?id=2152

Może jednak warto rozszerzyc temat instalacji.
Dla nie-fachowców może znajdą się interesujące informacje wskazujące na konieczńość sprawdzenia, poprawienie, całkowitej wymiany instalacji elektrycznej.

Zima to właściwy czas na takie przemyślenia i dzuałania.
Sezon 2017 już za kilka miesięcy.

Pozdrowienia
Andrzej

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Bury Kocurze,
Pochwal się proszę swoim nowym!
Przepraszam za OT

Pozdrowienia,

Andrzej

_________________
—————————
Søren Kierkegaard:
Ironia życia leży w tym, że żyje się je do przodu, a rozumie do tyłu.
http://bobbyschenk.de/yacht2020_1.html#sp16


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 paź 2016, o 20:56 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12608
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1770
Otrzymał podziękowań: 4267
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
bury_kocur napisał(a):
9 letni jacht

Napisałem "...dziesiąt" mając na myśli jachty stare. 20, 30 lat i więcej. Twój to nówka sztuka.

Andrzej Kolod napisał(a):
Przyczyną wypadku była wadliwa instalacja elektryczna.

Tego nie wiemy na pewno. Może tak, może nie.
Andrzej Kolod napisał(a):
Zima to właściwy czas na takie przemyślenia i dzuałania.


To na pewno, zwłaszcza na starszych jachtach warto zerknąć w kabelki i rozdzielnie ;)

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 499 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5 ... 17  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 31 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL