Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

Roman K na wieczną odszedł wachtę
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=18&t=15245
Strona 1 z 1

Autor:  Maar [ 10 maja 2013, o 23:05 ]
Tytuł:  Roman K na wieczną odszedł wachtę

Bardzo przykra wiadomość.
Nasz kolega, często piszący na forum Roman K czyli kpt. Roman Kozłowski nie żyje.

Dzwoniła żona Romana do będącego na morzu Białego Wieloryba i przekazała tę bardzo smutną informację.


Smutno bardzo :-(

Autor:  Wojciech [ 10 maja 2013, o 23:11 ]
Tytuł:  Re: Roman K na wieczną odszedł wachtę

Wielka szkoda :-(

Autor:  Zbieraj [ 10 maja 2013, o 23:12 ]
Tytuł:  Re: Roman K na wieczną odszedł wachtę

[*]Do zobaczenia, Romku, na Oceanie Niebieskim.
Janusz

Autor:  Moniia [ 10 maja 2013, o 23:21 ]
Tytuł:  Re: Roman K na wieczną odszedł wachtę

Oops, trochę mnie zszokowała wiadomość... Smutno takie czytać :(

Autor:  Marian Strzelecki [ 11 maja 2013, o 01:33 ]
Tytuł:  Re: Roman K na wieczną odszedł wachtę

Przesileniem wiosennym tak bywa:
Słyszę ilość karetek za oknem ...
Nie znałem osobiście,
ale był w naszej świadomości...
smutek...
MJS

Autor:  Colonel [ 11 maja 2013, o 08:23 ]
Tytuł:  Re: Roman K na wieczną odszedł wachtę

Pierwszy Jego post na tym forum był z maja 2011 - ogłoszenie o rejsie, ostatni 3 maja w wątku o podchodzeniu do nabrzeża na żaglach, zajrzał jeszcze na forum dzień potem.
To jest nie do pojęcia... grom z jasnego nieba!
["]

Autor:  Doktor [ 11 maja 2013, o 08:50 ]
Tytuł:  Re: Roman K na wieczną odszedł wachtę

Byliśmy na dwóch rejsach razem, to Romek nas wszystkich zadziwiał odpornością na warunki zewnętrzne, twierdził, że nigdy nie chodził do lekarza, po prostu szok :(

Załączniki:
Komentarz: Takim go zapamietam
Romek.jpg
Romek.jpg [ 158.46 KiB | Przeglądane 9130 razy ]

Autor:  Janna [ 11 maja 2013, o 08:56 ]
Tytuł:  Re: Roman K na wieczną odszedł wachtę

"Na zawsze znalazł cichy port..." :-(

Autor:  Cape [ 11 maja 2013, o 09:01 ]
Tytuł:  Re: Roman K na wieczną odszedł wachtę

Szokująca wiadomość, mam nadzieję, że na tej wiecznej wachcie będzie Mu dobrze.

Autor:  Kurczak [ 11 maja 2013, o 11:01 ]
Tytuł:  Re: Roman K na wieczną odszedł wachtę

Miałem Z Romkiem kontakt mailowy. To nie było przesilenie wiosenne.
Pisał z wrodzonym sobie humorem, że się zepsuł i wymaga naprawy.
Ale był dobrej myśli i umawialiśmy się wstępnie na rejs.......
Szok, smutek, niedowierzanie...... :-( :-( :-(

Autor:  Kurczak [ 11 maja 2013, o 13:10 ]
Tytuł:  Re: Roman K na wieczną odszedł wachtę

Wiemy kiedy i gdzie pogrzeb Romka ?

Autor:  Wauzi [ 11 maja 2013, o 14:36 ]
Tytuł:  Re: Roman K na wieczną odszedł wachtę

.....

Autor:  Gienek [ 11 maja 2013, o 17:41 ]
Tytuł:  Re: Roman K na wieczną odszedł wachtę

Tak na szybko, to po prostu się wylogowałem.
Teraz [*].
Niech spoczywa w pokoju...

Autor:  Krzys [ 11 maja 2013, o 18:59 ]
Tytuł:  Re: Roman K na wieczną odszedł wachtę

O kurcze, zamurowało mnie.
Romku spoczywaj w pokoju ...

Autor:  rzepol [ 11 maja 2013, o 19:06 ]
Tytuł:  Re: Roman K na wieczną odszedł wachtę

Romek należał do ludzi , których warto było w życiu spotkac na swej drodze . Jego pomykanie po pokładzie w chłodne dni w " sandałach " i uświadamianie nam że jest bardzo ciepło , zostanie u wielu z nas w pamięci . Szkoda , wielka szkoda .

Autor:  Katrine [ 11 maja 2013, o 20:11 ]
Tytuł:  Re: Roman K na wieczną odszedł wachtę

I ode mnie [*]
Szkoda, że tak wcześnie odszedł.

Autor:  Doktor [ 13 maja 2013, o 11:01 ]
Tytuł:  Re: Roman K na wieczną odszedł wachtę

Pogrzeb jest jutro o godzinie 1400 na Cmentarzu Komunalnym we Wrocławiu przy ul. Kiełczowskiej 90.

Autor:  Gąsia [ 13 maja 2013, o 11:34 ]
Tytuł:  Re: Roman K na wieczną odszedł wachtę

[*] :-(

Autor:  Doktor [ 14 maja 2013, o 15:35 ]
Tytuł:  Re: Roman K na wieczną odszedł wachtę

Na pogrzebie się dowiedziałem, że umarł na raka, nie wiem od kiedy sam wiedział, bo nie miałem śmiałości pytać najbliższych, a pracownicy wiedzieli od listopada.
Żeglarstwo było ważne w jego życiu, bo wspominano o nim w mowie pożegnalnej.

Autor:  Kurczak [ 14 maja 2013, o 17:49 ]
Tytuł:  Re: Roman K na wieczną odszedł wachtę

Fajnie, że ktoś z "naszych" był na pogrzebie......
Jak pisałem wcześniej wiedziałem, że Romek jest poważnie chory, domyślałem się po badaniach na jakie miał się w kwietniu udać (PET), że to nowotwór lub inny guz.....
Ostatni raz pisał 1 kwietnia, że jeśli wydobrzeje na tyle - to chętnie wybierze się na jakieś pływanko. Wydawało się , że był dobrej myśli....

Autor:  pough [ 14 maja 2013, o 18:02 ]
Tytuł:  Re: Roman K na wieczną odszedł wachtę

Trudno się pogodzić z takimi wiadomościami.
[']

Autor:  Wasyl [ 14 maja 2013, o 19:22 ]
Tytuł:  Re: Roman K na wieczną odszedł wachtę

Smutna wiadomość. Składam kondolencje rodzinie i znajomym.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/