Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

Zestaw dentystyczny w wersji zrób to sam
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=18&t=17061
Strona 1 z 2

Autor:  Janna [ 30 paź 2013, o 17:17 ]
Tytuł:  Zestaw dentystyczny w wersji zrób to sam

Zobaczyłam dziś reklamę czegoś takiego:



Najpierw chciałam wrzucić do działu Humor, ale potem zadałam sobie pytanie, czy jednak taki zestaw nie byłby przydatny w jakimś długim rejsie przez ocean. Tylko czy odważylibyście się tego użyć?

Autor:  Szaman3 [ 30 paź 2013, o 17:28 ]
Tytuł:  Re: Zestaw dentystyczny w wersji zrób to sam

Znaczy dentyści już niepotrzebni? :lol:

Autor:  Kurczak [ 30 paź 2013, o 17:31 ]
Tytuł:  Re: Zestaw dentystyczny w wersji zrób to sam

Oglądałem w jakimś żeglarskim reality-show jak samotny regatowicz bodajże Anglik lub Australijczyk przy pomocy takiego zestawu bawił się w stomatologa :D

Autor:  Ryś [ 30 paź 2013, o 19:58 ]
Tytuł:  Re: Zestaw dentystyczny w wersji zrób to sam

Uśmieszki se robiom, kurde, no... Wypadnie któremu plomba po nerw tydzień od brzegu to zobaczyta... :-P
Nie abym pamiętał coś ponad eugenol i tlenek cynku lecz apteczka rzecz istotna. Coś tam człek podratuje, zaopatrzy; a powim wam że najgorzej to sobie trzonowca :-?
Dawno temu uczyli pierwszej pomocy, znaczy coś więcej niż "zabezpieczyć, zawiązać i dzwonić po ratowników"... To było przed erą komórek, oczywista.
Dziś chybaby do pudła wsadzili za strzykawkę i morfinę w plecaku :rotfl:

A gadżety dziwaczne niepotrzebne są - "stomatologia w warunkach polowych" wcale nie wymaga wierteł, da się bez nich równie dobrze. Za to zdecydowanie mniej boleśnie :lol:
A laikowi nawet lepiej, trudniej szkód narobić...
"Atraumatic Restorative Treatment" czy podobnie, mogli nazwy zmienić.

Katrine? :?: Please, comment?

Autor:  Zielony Tygrys [ 30 paź 2013, o 20:30 ]
Tytuł:  Re: Zestaw dentystyczny w wersji zrób to sam

chyba jednak do działu Humor
nie wyobrażam sobie żeby laik borował w zębie
w warunkach polowych tylko coś mocnego od bólu i antybiotyk

Autor:  Szaman3 [ 30 paź 2013, o 20:36 ]
Tytuł:  Re: Zestaw dentystyczny w wersji zrób to sam

zielony tygrys napisał(a):
nie wyobrażam sobie żeby laik borował w zębie

Albo masz kiepską wyobraźnię, albo nie byłaś w wojsku :-D :-D

Autor:  Ryś [ 30 paź 2013, o 20:41 ]
Tytuł:  Re: Zestaw dentystyczny w wersji zrób to sam

Pewnie że to śmieszne, ale do czasu... :lol:
A borować nie trzeba, naprawdę. A jak długo w tych "warunkach polowych" pojedzie na samych proszkach, a? Czasem też i zęba żal...
Odszukałem instrukcyją do warunków polowych; dla ciekawych: http://hesperian.org/wp-content/uploads ... 012_10.pdf

Tak w ogóle to polecam... "Where there is no Doctor" http://hesperian.org/books-and-resources/

Autor:  Zielony Tygrys [ 30 paź 2013, o 20:48 ]
Tytuł:  Re: Zestaw dentystyczny w wersji zrób to sam

znałam takiego, co w warunkach miejskich tak się bał dentysty, że łykał prochy aż ząb sam zmartwiał. więc myślę że nie mając doktora zrobiłabym to samo.

Szamanie, nie takie rzeczy ze szwagrem w przedszkolu
zęby też leczylim, tyle że mleczne i nie swoje

Autor:  Szaman3 [ 30 paź 2013, o 20:51 ]
Tytuł:  Re: Zestaw dentystyczny w wersji zrób to sam

W przedszkolu, to się w lekarza bawiliśmy. I to wcale nie od zębów :-D

Autor:  Katrine [ 30 paź 2013, o 20:53 ]
Tytuł:  Re: Zestaw dentystyczny w wersji zrób to sam

RyśM napisał(a):
Katrine? :?: Please, comment?


Polecam ten zestaw;)

Będziemy mieli więcej pacjentów i ciekawsze przypadki przynajmniej później;) Nagle wszyscy przyjdą z obnażeniem miazgi i będzie można robić endo i jakąś protetykę później od razu na tym ;)

Najbardziej śmieszy mnie painless w żuchwie;) Fajnie byłoby żeby tylko posmarować ligo i człowiek nic nie czuł;) Tylko jeśli tak jest to po co wymyślono strzykawki?:) Czemu my robimy te niebezpieczne znieczulenia przewodowe narażając się na multum powikłań;)

W sumie sama nie wiem czemu bo ja właśnie myślałam że żeby było painless :)


P.s Przy okazji pozwolę sobie na mały apel! Jak się komuś złamie ząb na pół to nie przyklejajcie go na superglue czy inne kleje! błagam... bo ja nie wiem jak to później leczyć:/ A naprawdę to tylko kwestia czasu aż zacznie boleć.....

Autor:  Marian Strzelecki [ 31 paź 2013, o 02:11 ]
Tytuł:  Re: Zestaw dentystyczny w wersji zrób to sam

Katrine napisał(a):
P.s Przy okazji pozwolę sobie na mały apel! Jak się komuś złamie ząb na pół to nie przyklejajcie go na superglue czy inne kleje! błagam... bo ja nie wiem jak to później leczyć:/ A naprawdę to tylko kwestia czasu aż zacznie boleć.....

To by do działu śmieszne
dać! :lol:

Autor:  Micubiszi [ 31 paź 2013, o 18:00 ]
Tytuł:  Re: Zestaw dentystyczny w wersji zrób to sam

Katrine napisał(a):
Jak się komuś złamie ząb na pół to nie przyklejajcie go na superglue czy inne kleje! błagam... bo ja nie wiem jak to później leczyć


Mnie się już drugi rok trzyma na cyjanopan :roll: i to psi . :D

Autor:  Zielony Tygrys [ 31 paź 2013, o 18:35 ]
Tytuł:  Re: Zestaw dentystyczny w wersji zrób to sam

zastanawiam się czy to czysty fejk, czy też prawdziwa reklama i ktoś daje się na to nabierać

Autor:  Zbieraj [ 31 paź 2013, o 19:10 ]
Tytuł:  Re: Zestaw dentystyczny w wersji zrób to sam

zielony tygrys napisał(a):
zastanawiam się czy to czysty fejk, czy też prawdziwa reklama i ktoś daje się na to nabierać
Niestety, reklama.
http://www.infodent24.pl/techdentpost/d ... 00250.html

Autor:  Maar [ 31 paź 2013, o 19:22 ]
Tytuł:  Re: Zestaw dentystyczny w wersji zrób to sam

A mnie bardziej niż bzdurny pomysł samo(oka)leczenia przeraża stwierdzenie z tekstu zapodanego poprzez link Janusza: "Kolejni pytają: Kto wydał pozwolenie na sprzedaż takiego produktu?"

Zabronić, wszystko kuźwa pozabraniać!!!

Autor:  Stara Zientara [ 1 lis 2013, o 03:12 ]
Tytuł:  Re: Zestaw dentystyczny w wersji zrób to sam

Katrine napisał(a):
Jak się komuś złamie ząb na pół to nie przyklejajcie go

A jak wyleci/zostanie wybity w całości, to wystarczy wstawić na miejsce...
Mi taki wstawiony się przyjął na 13 lat - potem dopiero była potrzebna interwencja fachowca.

Autor:  Katrine [ 1 lis 2013, o 09:16 ]
Tytuł:  Re: Zestaw dentystyczny w wersji zrób to sam

Stara Zientara napisał(a):
Katrine napisał(a):
Jak się komuś złamie ząb na pół to nie przyklejajcie go

A jak wyleci/zostanie wybity w całości, to wystarczy wstawić na miejsce...
Mi taki wstawiony się przyjął na 13 lat - potem dopiero była potrzebna interwencja fachowca.


Zęby z niezakończonym rozwojem wierzchołka korzenia (u ludzi młodych) można próbować replantować wg badań jest szansa powodzenia. No spróbować warto zawsze. Tylko to też trzeba mieć trochę farta żeby na dobrego lekarza trafić, który się podejmie.

U dorosłych jakoś marnie to widzę;) no ale spróbować zawsze warto, w razie powodzenia później koniecznie trzeba przeleczyć kanałowo taki ząb ale to w sumie i tak mniejsza strata jest niż stracić cały ząb.

Ważny jest w tym wszystkim czas (jak najszybciej replantować), sposób przechowywania zęba ( na mokro, żeby nie doszło do martwicy włókien ozębnej) i dużo innych czynników (m.in higiena jamy ustnej, odporność etc)

Autor:  chiquito83 [ 1 lis 2013, o 19:48 ]
Tytuł:  Re: Zestaw dentystyczny w wersji zrób to sam

powiem tak, takiego sprzetu nie uzywalem ale za to bardzo czesto ratowalem sie "tymczasowa plomba", kupilem na ebaju za 5 funtow, wystarcza na kilkanascie wypelnien zwykle.

i teraz tak, jak jest to typowa sredniej wielkosci dziura to bez problemu mozemy na tym przejechac miesiac albo dluzej, ja robilem tak ze najpierw do dziury wpychalem duzo zgniecionej aspiryny (dziala tez przeciwbolowo - praktycznie od razu!) zeby zwalczyc stan zapalny, pozniej to wszystko plukalem i zalepialem, trzymalo lepiej niz plomby z NFZ

co ciekawe podczas ostatniej wizyty pan dentysta bardzo sie zdziwil jak mu powiedzialem ze plomba ktora wlasnie usunal to zrobiona przeze mnie byla :)

oczywiscie nie zawsze da sie to zastosowac, czasami nie ma dostepu, slabo widac, albo juz nam sie zaczelo miesko rozkladac, wtedy lepiej sie nie bawic :)

Autor:  Zielony Tygrys [ 1 lis 2013, o 20:02 ]
Tytuł:  Re: Zestaw dentystyczny w wersji zrób to sam

za patent z aspiryną dzięki
i tak zawsze biorę jako najlepszą na chorobę następnego dnia to i do zęba będzie

Autor:  cd_romek [ 4 lis 2013, o 19:50 ]
Tytuł:  Re: Zestaw dentystyczny w wersji zrób to sam

a jeżeli boli baaardzo mocno "człowiek po ścianach chodzi" a w okolicy nie ma żadnego dentysty to co należy zrobić ? :)
Pytam całkiem poważnie, ponieważ mój zgryz powoli zaczyna wymiękać i chyba będe musiał odwiedzić Katrine albo Jej koleżanki po fachu :P żeby zrobić małą odbudowę znaczy się zaszufladkować szczękę :P
i nie będę ukrywał że co jakiś czas pojawia się problem z bólem niestety zazwyczaj są to jakieś dni wolne albo urlop i do dentysty daleko :(

Autor:  Maar [ 4 lis 2013, o 20:13 ]
Tytuł:  Re: Zestaw dentystyczny w wersji zrób to sam

cd_romek napisał(a):
Pytam całkiem poważnie,
Całkiem poważnie i w kontekście braku dentysty w zasięgu setek mil (czyt. ból zęba w rejsie, na oceanie, w dzikiej dziczy) to w zależności od umiejętności przygotowania się do rejsu, a konkretnie umiejętności przygotowania apteczki, znajomości z lekarzami, którzy nie boją się wypisać recept na różne przydasie i ewentualnie pomóc przez radio/telefon to:
- środki przeciwbólowe dostępne na stacji benzynowej;
- silniejsze (na receptę) środki przeciwbólowe
- gdy w paszczy pojawiają się jakieś bakterie (ropa, fuj, opuchlizna i inne świństwa) po konsultacji z lekarzem (lub po przeczytaniu ściągawki przygotowanej przed rejsem) antybiotyki i środki przeciwbólowe.

Poza tym dobrym rozwiązaniem jest kładzenie:
- położyć się i cierpieć w ciszy
- położyć jacht na kurs ku dentystom :-)

Autor:  cd_romek [ 4 lis 2013, o 22:08 ]
Tytuł:  Re: Zestaw dentystyczny w wersji zrób to sam

Maar napisał(a):
cd_romek napisał(a):
Pytam całkiem poważnie,
Całkiem poważnie i w kontekście braku dentysty w zasięgu setek mil (czyt. ból zęba w rejsie, na oceanie, w dzikiej dziczy)

wiesz są takie momenty jak miałem w zeszłym roku :P budzę się w środku nocy w święta ból taki że prawie halucynacje mam więc co robię ? tak pakuje się w auto i zostaje odwieziony na pogotowie plus minus 6 km od domu :P
no i sobie staje w kolejce wszyscy płaczą jęczą itp. ogólnie całe towarzystwo w poczekalni w podobnym stadium bólu jak ja no więc siadam na krzesełku (w końcu się zwolniło) i czekam......czekam......iiii tak czekam w dalszym ciągu w końcu po około 5-6 h hurra wołają mnie wchodzę a tam starsza Pani na oko jakieś 70-80 lat, ręce Jej się trzęsą i mówi mi ojj ropką ząbek podszedł ? (jak bym kurde nie wiedział :P) no niestety jedyne co mogę zrobić to przepisać antybiotyk i wypisała receptę co zajęło Jej jakieś 30-40 minut więc w auto i do apteki dyżurnej (bo święto) a tam kolejne 1,5h stania w kolejce :/ - gdybym miał jakieś czyste kombinerki to bym chwasta sam wyrwał - nie wierze że mógł by bardziej boleć w trakcie wyrywania :P
jaki z tego morał ? nie ważne czy masz
Maar napisał(a):
(czyt. ból zęba w rejsie, na oceanie, w dzikiej dziczy)
czy 6 km od dentysty trzeba mieć fart bo czasami to by człowiek szybciej dopłynął do powiedzmy szwecji i załatwił temat niż czekać u nas z NFZ :P i to niestety tyczy się nie tylko zębów :(

Autor:  Zielony Tygrys [ 4 lis 2013, o 22:32 ]
Tytuł:  Re: Zestaw dentystyczny w wersji zrób to sam

czyli i tak przepis jeden: przeciwbólowe, przeciwzapalne, antybiotyk.
a jak tak dbasz o zęby że w święta potem bogu ducha winnej pani głowę zawracasz to dobrze ci tak
pani nie po to dyżur świąteczny bierze, żeby komuś w gębie grzebać, tylko żeby kredyt za prezenty dla wnuków spłacić. no bydźta ludźmi ludzie no

Autor:  Katrine [ 4 lis 2013, o 22:36 ]
Tytuł:  Re: Zestaw dentystyczny w wersji zrób to sam

cd_romek napisał(a):
Maar napisał(a):
cd_romek napisał(a):
Pytam całkiem poważnie,
Całkiem poważnie i w kontekście braku dentysty w zasięgu setek mil (czyt. ból zęba w rejsie, na oceanie, w dzikiej dziczy)

wiesz są takie momenty jak miałem w zeszłym roku :P budzę się w środku nocy w święta ból taki że prawie halucynacje mam więc co robię ? tak pakuje się w auto i zostaje odwieziony na pogotowie plus minus 6 km od domu :P
no i sobie staje w kolejce wszyscy płaczą jęczą itp. ogólnie całe towarzystwo w poczekalni w podobnym stadium bólu jak ja no więc siadam na krzesełku (w końcu się zwolniło) i czekam......czekam......iiii tak czekam w dalszym ciągu w końcu po około 5-6 h hurra wołają mnie wchodzę a tam starsza Pani na oko jakieś 70-80 lat, ręce Jej się trzęsą i mówi mi ojj ropką ząbek podszedł ? (jak bym kurde nie wiedział :P) no niestety jedyne co mogę zrobić to przepisać antybiotyk i wypisała receptę co zajęło Jej jakieś 30-40 minut więc w auto i do apteki dyżurnej (bo święto) a tam kolejne 1,5h stania w kolejce :/ - gdybym miał jakieś czyste kombinerki to bym chwasta sam wyrwał - nie wierze że mógł by bardziej boleć w trakcie wyrywania :P
jaki z tego morał ? nie ważne czy masz
Maar napisał(a):
(czyt. ból zęba w rejsie, na oceanie, w dzikiej dziczy)
czy 6 km od dentysty trzeba mieć fart bo czasami to by człowiek szybciej dopłynął do powiedzmy szwecji i załatwił temat niż czekać u nas z NFZ :P i to niestety tyczy się nie tylko zębów :(



Bo nie należy doprowadzać do takiej sytuacji. Proponuje wybrać się na "przegląd" przed rejsem. Wyleczyć wszystko jak należy i potem płynąć;)

Parafrazując Maara: Ropa nie leci ze zdrowych zębów;)

Autor:  Wasyl [ 4 lis 2013, o 23:00 ]
Tytuł:  Re: Zestaw dentystyczny w wersji zrób to sam

No pewnie że lepiej zapobiegać niż gasić i co jakiś czas po prostu robić przegląd ząbków, ale przepadki się jednak zdarzają i co wtedy... Pamiętacie jak Bernard Stamm udzielał sam sobie pomocy stomatologicznej podczas ostatnich Vendee Globe. Czyli jakieś sposoby i "zestawy naprawcze" jednak istnieją. Nie mówię oczywiście o rzeczach docelowych ale doraźnych, które pozwalają po prostu przetrwać. Miał ktoś z Was z takimi do czynienia?

Autor:  Katrine [ 4 lis 2013, o 23:04 ]
Tytuł:  Re: Zestaw dentystyczny w wersji zrób to sam

Wasyl napisał(a):
No pewnie że lepiej zapobiegać niż gasić i co jakiś czas po prostu robić przegląd ząbków, ale przepadki się jednak zdarzają i co wtedy... Pamiętacie jak Bernard Stamm udzielał sam sobie pomocy stomatologicznej podczas ostatnich Vendee Globe. Czyli jakieś sposoby i "zestawy naprawcze" jednak istnieją. Nie mówię oczywiście o rzeczach docelowych ale doraźnych, które pozwalają po prostu przetrwać. Miał ktoś z Was z takimi do czynienia?


Ja to bym w takiej sytuacji sobie strzeliła Aulin (p/bólowo) i klindamycyne 600 mg;) A najlepiej jeśli jest taka możliwość to zrobić drenaż (naciąć śluzówkę?- jeśli ropień podśluzówkowy lub wywalić opatrunek jeśli coś siedzi w zębie etc)

Autor:  Micubiszi [ 4 lis 2013, o 23:04 ]
Tytuł:  Re: Zestaw dentystyczny w wersji zrób to sam

Na rejs zabieram zęby wyjściowe po tacie. Na co dzień chodzę we własnych :roll:

Autor:  Zielony Tygrys [ 6 lis 2013, o 14:06 ]
Tytuł:  Re: Zestaw dentystyczny w wersji zrób to sam

Obrazek

Autor:  Wasyl [ 6 lis 2013, o 22:36 ]
Tytuł:  Re: Zestaw dentystyczny w wersji zrób to sam

Katrine napisał(a):
Wasyl napisał(a):
No pewnie że lepiej zapobiegać niż gasić i co jakiś czas po prostu robić przegląd ząbków, ale przepadki się jednak zdarzają i co wtedy... Pamiętacie jak Bernard Stamm udzielał sam sobie pomocy stomatologicznej podczas ostatnich Vendee Globe. Czyli jakieś sposoby i "zestawy naprawcze" jednak istnieją. Nie mówię oczywiście o rzeczach docelowych ale doraźnych, które pozwalają po prostu przetrwać. Miał ktoś z Was z takimi do czynienia?


Ja to bym w takiej sytuacji sobie strzeliła Aulin (p/bólowo) i klindamycyne 600 mg;) A najlepiej jeśli jest taka możliwość to zrobić drenaż (naciąć śluzówkę?- jeśli ropień podśluzówkowy lub wywalić opatrunek jeśli coś siedzi w zębie etc)

Ok, ale ropiejący ząb to już bardzo poważna sprawa, ja bardziej myślałem o jakimś zestawie samopomocowym na przykład w razie sytuacji jak plomba wypadnie. Co wtedy można zrobić tak doraźnie....
Oczywiście jakiś zestaw leków też by się przydał nawet na wypadek jakiegoś ropienia.
propozycja 1:
Aulin
Kindamycyna 600 mg

Autor:  Micubiszi [ 7 lis 2013, o 07:35 ]
Tytuł:  Re: Zestaw dentystyczny w wersji zrób to sam

Wasyl napisał(a):
propozycja 1:
Aulin
Kindamycyna 600 mg


propozycja 2:

Kombinerki :roll: :D

Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/