Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 25 cze 2025, o 20:38




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 51 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 25 lut 2014, o 12:06 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 26 mar 2010, o 10:49
Posty: 291
Podziękował : 82
Otrzymał podziękowań: 51
Uprawnienia żeglarskie: jsm

_________________
marchew
ready2sail.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 lut 2014, o 12:20 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 26 mar 2010, o 10:49
Posty: 291
Podziękował : 82
Otrzymał podziękowań: 51
Uprawnienia żeglarskie: jsm
Mapka miejsca zdarzenia. Zumaia, Hiszpania.


Załączniki:
Clipboard01.jpg
Clipboard01.jpg [ 66.95 KiB | Przeglądane 12057 razy ]

_________________
marchew
ready2sail.pl
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 lut 2014, o 18:06 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sty 2012, o 00:14
Posty: 708
Podziękował : 105
Otrzymał podziękowań: 193
Uprawnienia żeglarskie: Morski Trzymacz Rumpla
No jacht ładnie rzuciło. Wiem, że za monitora to każdy jest mądry, ale jak ja bym wyleciał za burtę to wolałbym, żeby załoga zaczęła wykonywać odrobinkę inne manewry :rotfl:

Czy masz do tego zdarzenia jakiś opis najlepiej polski albo angielski? Jacht miał jakieś problemy techniczne przed wejściem do portu?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 lut 2014, o 18:12 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 paź 2011, o 19:00
Posty: 5018
Podziękował : 4186
Otrzymał podziękowań: 1876
Uprawnienia żeglarskie: ...
Ejdzej napisał(a):
Czy masz do tego zdarzenia jakiś opis najlepiej polski albo angielski?


Też bym przeczytał... Zastanawiam się czy nie było czasem tak, że do wody poszli z pokładu wszyscy ogarnięci...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 lut 2014, o 18:26 

Dołączył(a): 23 sie 2008, o 09:15
Posty: 408
Lokalizacja: Toruń
Podziękował : 17
Otrzymał podziękowań: 21
Uprawnienia żeglarskie: Kapitan jachtowy
Marchew skąd ta mapa? U mnie na OpenCpn tam gdzie ludzie byli wyglądało na to, że jest płytko, możliwe że jacht nie chciał wejść na zawietrzną mieliznę (znaczy się ryzykować tym), dlatego poprosił motorówkę o małym zanurzeniu o pomoc. Najpierw ustawił się dziobem do fali żeby znów nie polecieć (na mieliznę), a ta fala zniosła już ludzi za bardzo i by ryzykowali wejście na mieliznę, co zakończyłoby się wiadomo. Tym bardziej, że raczej poziom wody był niski, tak patrząc na falachrony.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 lut 2014, o 19:43 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 gru 2012, o 11:42
Posty: 416
Podziękował : 107
Otrzymał podziękowań: 55
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Yigael napisał(a):
Zastanawiam się czy nie było czasem tak, że do wody poszli z pokładu wszyscy ogarnięc

Spójrzcie na mapę i głębokości, w miejscu w którym były osoby w wodzie.
Z drugiej strony, to czy nie lepiej byłoby iść "z buta" do brzegu ? ;)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 lut 2014, o 19:58 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 paź 2011, o 19:00
Posty: 5018
Podziękował : 4186
Otrzymał podziękowań: 1876
Uprawnienia żeglarskie: ...
cantos napisał(a):
Z drugiej strony, to czy nie lepiej byłoby iść "z buta" do brzegu ?


Coś tam wiosłowali, słabo im szło.

Wnioskuję o utracie ogarniętych nie po braku szkolnego mob'a tylko po tym, że po położeniu kokpit pustoszeje - a w ciągu następnych 30 sekund koła ratunkowe i sterowe chwytają na zmianę przynajmniej 3 osoby... :roll:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 lut 2014, o 19:59 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 26 mar 2010, o 10:49
Posty: 291
Podziękował : 82
Otrzymał podziękowań: 51
Uprawnienia żeglarskie: jsm
@Ejdzej Niestety nie mam nic więcej. Pobieżne guglowanie też nic nie dało.

@Oks Mapka pochodzi z navionics'a online (link)

@cantos Pływy w tym miejscu dochodzą do 5m, glonów na skałach nie widać więc możliwe, że nawet jachtem mogliby tam podejść.

Zwróćcie uwagę jak manewruje motorówka omijając załamujące się fale.

_________________
marchew
ready2sail.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 lut 2014, o 20:05 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sty 2012, o 00:14
Posty: 708
Podziękował : 105
Otrzymał podziękowań: 193
Uprawnienia żeglarskie: Morski Trzymacz Rumpla
Pytanie gdzie ich znosiło i jaki jest brzeg. Co nie zmienia faktu, że wycieczkę na brzeg już wiele osób przypłaciło życiem. G


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 lut 2014, o 20:07 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 gru 2012, o 11:42
Posty: 416
Podziękował : 107
Otrzymał podziękowań: 55
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
marchew napisał(a):
Pływy w tym miejscu dochodzą do 5m,


Sprawdziłem i na chwilę obecną pływy są pomiędzy +1,20m., a +2,80m.
Zakładam że sytuacja na filmie, to "świeża" sprawa (?)

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Ejdzej napisał(a):
jaki jest brzeg


Z góry brzeg wygląda tak:


Załączniki:
zumaia.JPG
zumaia.JPG [ 81.34 KiB | Przeglądane 11671 razy ]
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 lut 2014, o 20:10 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 26 mar 2010, o 10:49
Posty: 291
Podziękował : 82
Otrzymał podziękowań: 51
Uprawnienia żeglarskie: jsm
Film wrzucony 2 dni temu ale kiedy zdarzenie miało miejsce - trudno powiedzieć.

_________________
marchew
ready2sail.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 lut 2014, o 20:16 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 gru 2012, o 11:42
Posty: 416
Podziękował : 107
Otrzymał podziękowań: 55
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
marchew napisał(a):
kiedy zdarzenie miało miejsce - trudno powiedzieć.


Zdarzenie miało miejsce w sobotę, 22 lutego 2014.

http://www.noticiasdegipuzkoa.com/2014/ ... -un-vuelco

Tego dnia około godziny 16.oo była tam niska woda = +1,20 m.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 lut 2014, o 20:31 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 gru 2012, o 11:42
Posty: 416
Podziękował : 107
Otrzymał podziękowań: 55
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
DONOSTIA - cztery załoga łodzi były nienaruszone w sobotnie popołudnie po dumpingu na statek, na którym płynął w Zumaia w wyniku naporem fali. Dwóch z nich miało na sobie kamizelki ratunkowe, a pozostałe dwa, które zawarte wzór, musiał trzymać się swoich rówieśników i umieszczone w pozycji pushup oczekując ratunku, nie mogąc płynąć przez silne prądy. Jednak, według naocznych świadków powiedział później, ekipa pozostał spokojny w czasie mieli spędzić w wodzie, około dziesięciu minut, aż łódź przyszedł mu na ratunek i przeniósł je do lądu.

W tej ostatniej łodzi nurek lokalny klub Olarru-Sub, w chwili wypadku żeglował z rodziną w spokojnych wodach ujścia Zumaia zbliżył. Załoga statku, który był gotowy do wejścia do portu tuż przed wypadkiem powiedziano o tym incydencie, tak że wspomniany nurek wszedł na scenę wraz z żoną i dziećmi. Biorąc pod uwagę względną trudność ratunek, zdecydował się wrócić wkrótce i bez rodziny, aby przyjść do załogi odwróconej łodzi, która pozostała w wodzie i przenieść do portu.

Wzór tej łodzi jest wędkarstwo ekspert Zumaia, którzy zazwyczaj uczestniczą w wielu wyścigach w pobliżu miasta, a jego trzej koledzy pasażerowie byli mieszkańcy miejsc "wewnątrz Kraju Basków". Najwyraźniej, według tej gazety zgłaszane źródła znane z przypadku, to nie był wzór na rzecz wyjścia w morze w takich okolicznościach puchnąć, ale z nieznanych powodów, w końcu zgodził się zrobić.

Fakt, że dostęp do portu okolicy Zumaia gdzie incydent miał miejsce, na pewno zawsze były uważane za niebezpieczne przez nawigatorów strefy podano. Jest falochron, która chroni pla fal, lecz najwidoczniej jest zwykle niewłaściwie zorientowana w stosunku do kierunku, w którym fale przybycia. Tak więc, to enklawa była scena z kilku incydentów, takich jak ta, której doświadczył w ostatni weekend.

LEKEITIO Ponadto, łódź rybacka na mieliźnie podczas wczorajszego popołudnia w mieście portowym wyjście Lekeitio Vizcaino powodu nagromadzenia piasku spowodowanych przez burze w ostatnich tygodniach. Incydent miał miejsce o 18:15 pm, gdy rybołówstwa przybrzeżnego seine Ondarzabal został pozostawiając do połowów z innym statkiem o podobnej wielkości, po trzech miesiącach przerwy zimowej. Przy wejściu do stacji dokującej, osiadł na mieliźnie i trzeba było czekać ponad godzinę, aż fala wzrósł nieco, pozwalając mu uciec i ponownie wejść do portu.

Braterstwo awaryjny obwinia szkód spowodowanych przez silne fale w ostatnich tygodniach, co utrudnia część molo zgromadził wystarczająco dużo piasku w miejscach, gdzie do tej pory nie było żadnych problemów. "Z burzy pogorszyła i przeniósł cały piasek", ubolewał z bractwa. Biorąc pod uwagę niepewność na mieliznę, jeśli poszedł do przodu, Ondarzabal innego statku i postanowił wrócić do portu, aby poczekać na przypływ, aby wydostać ich z łatwością. Braterstwo zwróciła się do władz portowych, jak tylko przeciągnij obszar tak, że statki mogą pływać działa normalnie w najbliższych dniach.

Patrząc w przyszłość na konferencji dzisiaj i jutro, oczekuje na wybrzeżu całego uprzedzenia zmian terytorium Basków żółte fale. Jednak nie są spodziewane żadne komplikacje zarejestrowane podczas ostatnich burz.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 lut 2014, o 14:42 

Dołączył(a): 6 lut 2013, o 19:04
Posty: 8
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: sternik
Witam

Jak dla mnie i moich spostrzeżeń od początku podejścia do główek porty to jest ewidentny błąd załogi w w szczególności kapitana tej jednostki. Nie byłem na Biskajach, ale mogę sobie wyobrazić ogrom tych fal przybojowych na, które w szczególności trzeba mieć w uwadze. Brak jakiejkolwiek dobrej praktyki żeglarskiej jest tu podstawą do uwarunkowania całego zdarzenia na wodzie. Szelki, brak zapięcia w liny asekuracyjne, koło ratunkowe na długiej linie i taki mały szczegół, który zauważyłem. Przed uderzeniem tej fali sternik odbił lekko w prawo co było prawdopodobnie przyczynę położenia jachtu na burtę. Podejście do rozbitków w tych warunkach a w szczególności niskim stanem wody było by stratą jachtu itd.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 lut 2014, o 14:49 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 paź 2008, o 20:15
Posty: 7584
Lokalizacja: Poznań
Podziękował : 452
Otrzymał podziękowań: 942
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
Włodek 54 napisał(a):
Przed uderzeniem tej fali sternik odbił lekko w prawo

A może w wyniku prądu wirowego utracił sterowność ? Nie przyszło Ci to na myśl ?

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak



Za ten post autor Cape otrzymał podziękowanie od: jedrek
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 lut 2014, o 16:22 

Dołączył(a): 6 lut 2013, o 19:04
Posty: 8
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: sternik
Witam

Krzysiu to było ewidentne oddanie steru w prawo. Jeśli był takowy ja mówisz prąd wirowy (bo one tam istnieją [ i jest to potęga niesamowita ] to wszystko powinno się przewidzieć). Krzysiu jak zaznaczyłem nie pływałem na Biskajach.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 lut 2014, o 16:30 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 paź 2008, o 20:15
Posty: 7584
Lokalizacja: Poznań
Podziękował : 452
Otrzymał podziękowań: 942
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
Włodek 54 napisał(a):
Jeśli był takowy ja mówisz prąd wirowy (bo one tam istnieją

Nie tylko tam, to są prądy na każdej fali. Na Bałtyku też.

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 lut 2014, o 17:06 

Dołączył(a): 3 lut 2011, o 13:25
Posty: 2322
Podziękował : 389
Otrzymał podziękowań: 738
Uprawnienia żeglarskie: mam
Włodek 54 napisał(a):
Przed uderzeniem tej fali sternik odbił lekko w prawo co było prawdopodobnie przyczynę położenia jachtu na burtę.

IMVHO przy tej fali sternik nie miał kompletnie nic do gadania.
Mnie trochę dziwi wybór portu. Zdaję sobie sprawę, że w tej okolicy ciężko o zawietrzny port, ale można chyba było poszkać bardziej osłoniętego.

Co do braku szelek - pełna zgoda.

_________________
noone


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 lut 2014, o 17:20 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sty 2012, o 00:14
Posty: 708
Podziękował : 105
Otrzymał podziękowań: 193
Uprawnienia żeglarskie: Morski Trzymacz Rumpla
Film trwa ponad 12 minut i ta fala co ich wywaliła, była zdecydowanie większa od pozostałych, więc mieli trochę pecha. Co do szelek to zgoda, ale kapitan mógł uznać, że może ich rzucić na skały i wtedy lepiej żeby nie byli przypięci do pokładu.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 lut 2014, o 17:30 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 paź 2008, o 20:15
Posty: 7584
Lokalizacja: Poznań
Podziękował : 452
Otrzymał podziękowań: 942
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
noone napisał(a):
IMVHO przy tej fali sternik nie miał kompletnie nic do gadania

Obejrzałem ten film jeszcze raz. Tuż przed uderzeniem fali jacht płynie lekko w lewo. Uderzenie tego przyboju momentalnie obraca jacht, a potem go przewraca.
Działanie sternika nie ma tu nic do rzeczy.

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 lut 2014, o 23:43 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 maja 2008, o 17:28
Posty: 2056
Lokalizacja: Nowa Zelandia
Podziękował : 779
Otrzymał podziękowań: 1679
Uprawnienia żeglarskie: nie posiadam
Cape napisał(a):
Działanie sternika nie ma tu nic do rzeczy.

Zgadzam się co do ruchu sterem. Niczego co można nazwać błędem tam nie było.
Sternik prawidłowo wchodził na dużej prędkości. Wchodził na fali.
Wszystko skończyłoby się pomyślnie, lecz nie przewidział fali, która ewidentnie nie była w cyklu. Takie wredne się zdarzają i nigdy nie są możliwe do przewidzenia. Ta właśnie taka była, widać jak przeszła przez falochron.
Wydaje mi się, że sternik zna port i wiedział, że za główką płynąc wzdłuż falochronu będzie już bezpieczny. Wyraźnie zwolnił. Uznał, że już po wszystkim. Gdyby potrafił przewidzieć (nie było to możliwe), że nadejdzie (w tym momencie) fala tej wielkości, z pewnością parł by do przodu wzdłuż falochronu. Kilka metrów dalej byłby poza zasięgiem fali. Widać to w dalszej części filmu. Porównajcie prędkość jachtu przed główką i prędkość w momencie gdy fala dopada jacht.
Wystąpiło tam zjawisko cofającej się wody przed nadejściem fali, ale jestem przekonany, że sternik postawił manetkę w pozycję lekko w przód, uznając, że stać go na wolne dostojne wejście do portu.

Skoro z tego filmu powinna płynąć jakaś nauka, to jedno jest pewne, przy takim zafalowaniu, wchodząc do portu, należy mieć oczy również z tyłu.

_________________
Marek (dawniej Jeanneau - wszystko się kiedyś kończy)
Czas ruszać. www.newkate.com


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 lut 2014, o 02:08 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8050
Podziękował : 1877
Otrzymał podziękowań: 2419
Uprawnienia żeglarskie: -
Właśnie. Może gdyby wciąż miał prędkość. Bo wygląda jakby chciał odkręcić tuż przed.
A tak grzbiet fali zabrał rufę razem ze sterem - i szlus. Obrócił wokół kila.
Ster i tak by nie pracował w wodzie napływającej nań od tyłu. Taki ster, dodajmy:
Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 lut 2014, o 08:14 

Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 10:14
Posty: 9032
Podziękował : 4114
Otrzymał podziękowań: 1968
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
Ja jestem z czasow kiedy sporo duzych morskich jachtow plywalo bez silnika i jakos sobie radzilismy.Dlatego w takich sytuacjach zawsze niose odpowiednia do warunkow ilosc zagla a silnikiem jedynie sobie pomagam. Pamietalmy ze jacht zaglowy to nie motorowka a zagle lodke stabilizuja kursowa.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 lut 2014, o 09:02 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 maja 2008, o 17:28
Posty: 2056
Lokalizacja: Nowa Zelandia
Podziękował : 779
Otrzymał podziękowań: 1679
Uprawnienia żeglarskie: nie posiadam
M@rek napisał(a):
Dlatego w takich sytuacjach zawsze niose odpowiednia do warunkow ilosc zagla a silnikiem jedynie sobie pomagam.

Zalety takiego postępowania są ogromne. Wystarczy wyobrazić sobie awarię silnika w połowie podejścia.
Takie zdarzenie miałem całkiem niedawno już w porcie zerwała się końcówka cięgna "gazu". Silnik powrócił do wolnych obrotów i nie reagował na ruch manetki. Pogoda była plażowa a wiatr pomagał, więc skończyło się na zdziwionej minie sternika. Ale wyobraźnia zadziałała. Gdyby dmuchało?
Warto o żaglach myśleć tak, żeby można było je postawić w każdej sekundzie.

_________________
Marek (dawniej Jeanneau - wszystko się kiedyś kończy)
Czas ruszać. www.newkate.com


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 lut 2014, o 10:30 

Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 10:14
Posty: 9032
Podziękował : 4114
Otrzymał podziękowań: 1968
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
Marku, i kotwicy gotowej do rzucenia :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 lut 2014, o 12:25 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 maja 2008, o 17:28
Posty: 2056
Lokalizacja: Nowa Zelandia
Podziękował : 779
Otrzymał podziękowań: 1679
Uprawnienia żeglarskie: nie posiadam
M@rek napisał(a):
i kotwicy gotowej do rzucenia

Oczywiście też.
Najlepiej rozsprzęglona zabezpieczona bolcem. Rzucenie w takim przypadku to kwestia sekund.

_________________
Marek (dawniej Jeanneau - wszystko się kiedyś kończy)
Czas ruszać. www.newkate.com


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 lut 2014, o 12:34 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 cze 2010, o 19:37
Posty: 13855
Lokalizacja: Port Rybnik
Podziękował : 1624
Otrzymał podziękowań: 2373
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
Jeanneau napisał(a):
M@rek napisał(a):
i kotwicy gotowej do rzucenia

Oczywiście też.
Najlepiej rozsprzęglona zabezpieczona bolcem. Rzucenie w takim przypadku to kwestia sekund.


Czy użycie kotwicy w tym przypadku było by skuteczne?

Obrazek

Obrazek

Obrazek

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 lut 2014, o 12:43 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 sie 2009, o 15:04
Posty: 14323
Lokalizacja: Stara Praga
Podziękował : 606
Otrzymał podziękowań: 5397
Tu nie, ale kilkadziesiąt metrów dalej - i owszem!
Kotwicy nie rzuca się z powodu: Bo tak!!!
Kotwicę rzuca się w takim miejscu i w taki sposób, żeby przyniosło to oczekiwany rezultat.

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski



Za ten post autor Zbieraj otrzymał podziękowania - 2: -O-, M@rek
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 lut 2014, o 13:25 
*** Ban ***

Dołączył(a): 20 mar 2010, o 02:26
Posty: 4717
Podziękował : 39
Otrzymał podziękowań: 706
Uprawnienia żeglarskie: K.J.
M@rek napisał(a):
Ja jestem z czasow kiedy sporo duzych morskich jachtow plywalo bez silnika i jakos sobie radzilismy.Dlatego w takich sytuacjach zawsze niose odpowiednia do warunkow ilosc zagla a silnikiem jedynie sobie pomagam.


Ale jachty wówczas trochę inaczej wyglądały: węższa wodnica, rufa zazwyczaj canou lub
szpicgat, albo nawis, ale prawie zawsze z ostrym wejściem w wodę,rozpraszającym energię fali, stosunkowo duże zanurzenie w relacji do powierzchni wynurzonej czyli konstrukcja mniej podatna na działanie fali przy małych prędkościach.

Kwestia użycia żagla w konkretnej sytuacji w Zumaia
1. Jeśli wiatr wiał od morza to żagiel po wejściu jachtu za główkę nic by nie dał, proszę popatrzeć na wysokość falochronu, a ewentualna odkrętka w kierunku wewnętrznej strony falochronu mogła by stworzyć niebezpieczeństwo.

2. To że jacht wstał bez widocznych uszkodzeń to miedzy innymi dlatego że nie miał postawionych żagli.

Piotr Siedlewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 lut 2014, o 13:31 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 paź 2011, o 18:24
Posty: 3405
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 256
Otrzymał podziękowań: 1141
Uprawnienia żeglarskie: galernik
No właśnie... To krzepiacy widok, że tego typu jachty naprawdę wstają ;) , ale jak wygladałoby to wstawanie, gdyby na rozłożony żagiel "położyć" parę ton wody niesionych przez tą nadprogramową falę?

_________________
Tomek Sosin - +48 724 334 721
... jakby było lepiej - to by sie nie dało wytrzymać!


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 51 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 17 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL