Mało konkretne wiadomości na temat akcji ratowniczej...
http://www.iswinoujscie.pl/artykuly/44150/

_________________
Zbig A. Gintowt

Chyba nawet zbyt konkretnie. Zatonął jacht Zefir i szukają przynajmniej jednej osoby

Na innym portalu przeczytałem że uratowano 2 osoby i to chyba całą załoga. SAR powiadomił rybak.
Piszę ze smartfona więc ni dodam linka bo nie potrafię.

_________________
Miłego dnia
Pozdrawiam
Waldi

Po śladzie SAR Pasat widać, że nadal kogoś szukają. Niestety.

_________________
Zapal fajkę z wrzośca – na świecie jest tylko wiatr i dym.

"...członek załogi jachtu nadał sygnał pomocy po godz. 23 za pomocą nadajnika UKF. "Nie był w stanie powiedzieć, gdzie się znajduje. Nie miał również przy sobie boi lokacyjnej ani żadnego z urządzeń, które mogłoby naprowadzić nas na jego kierunek."

_________________
"W wielu ludziach krąży po cichu robak szaleństwa."
Waldemar Łysiak

Ktoś też na internecie napisał że "Zefir" który zatonął to łupina którą strach plywać po jeziorze. Może ktoś cos wie więcej. Czy to prawda?

Przepraszam za zmyłkę, ale mój poprzedni post nadaje się do kosza.
To co wyczytałem dotyczyło Zefira tonącego pod Świnoujściem w 2010r.
http://warszawa.naszemiasto.pl/artykul/ ... id,tm.html
No ale to zdumiewający zbieg okoliczności.

_________________
Miłego dnia
Pozdrawiam
Waldi

Gdzieś czytałem, że ten który obecnie zatoną już tonął kiedyś, może to jednak ten sam.

_________________
Zapal fajkę z wrzośca – na świecie jest tylko wiatr i dym.

Interia godzinę temu - postępów brak
http://fakty.interia.pl/polska/news-pos ... Id,2251950
Pół godziny temu Polskie Radio - to samo
http://www.polskieradio.pl/5/3/Artykul/ ... zukiwawcza
za wyjątkiem ostatniego akapitu:

_________________
Miłego dnia
Pozdrawiam
Waldi

Jedni powtarzają po drugich.
Ten ostatni akapit też już dawno był. Słowo w słowo.
Tutaj:
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title, ... omosc.html?

_________________
"W wielu ludziach krąży po cichu robak szaleństwa."
Waldemar Łysiak

Nie miał radiopławy EPIRB co jak rozumiem oznacza, że jacht nie był zarejestrowany jako żegluga pełnomorska tylko co najwyżej jako 20 mil od brzegu. Na Bornholm ze świnoujścia jest 70 mil. Z czego wnioskuję, że prawdopodobnie płynął nielegalnie, jakimś małym jedynie dobalastowanym na zalew Szczeciński jachtem typu mazurskiego a nie odpowiednim na taką żeglugę jachtem morskim...

A gdzie wyczytales ze jacht musi miec EPIRBA ? Wnioski sa co najmniej pochopne .

zoltan22, idź się leczyć.

_________________
"W wielu ludziach krąży po cichu robak szaleństwa."
Waldemar Łysiak

Z tego co wiem jacht rejestrowany w Polsce musi mieć mieć EPIRB jeżeli ma mieć klasę żeglugi pełnomorskiej. Co innego w Niemczech, czarterowałem Sun Odysey 37 na Niemieckiej banderze bez EPIRB. Ale w artykułach o zatonięciu jachtu "Zefir" w 2010 na zelewie szczecińskim są zdjęcia Tesa 678, z tąd podejrzenie o nie właściwym jachcie na trasę Świnoujście - Bornholm. No ale zobaczymy czy się potwierdzi.

Co to jes " klasa zeglugi pełnomorskiej " ?

To znaczy że w karcie bezpieczeństwa nie ma napisane, np. Żegluga 20 Mm od brzegu. Co często mają w karcie małe zatokowe jachciki.

Mógłbyś mi podesłać jakieś prawne regulacje na powyższy temat ?

_________________
"Bałtyk nocą skłania do przemyśleń.Ciemno i tylko woda dookoła.Czasem jakieś światełko w oddali, które szybko znika.Szum wiatru w olinowaniu i bulgot wody od dzioba jachtu." cytat z drugiego tomu " Przygód na Morzu"

Gościu, urwałeś się z jakiejś innej epoki.
Komuna już dawno się skończyła, nawet w żeglarstwie.

_________________
"W wielu ludziach krąży po cichu robak szaleństwa."
Waldemar Łysiak

No to jeżeli już tak nie jest, to być może jednak powinno być. Hura, komuna się skończyła, płyńmy Omegą na Grenlandię.

W żeglarstwo to raczej komuna tkwi

_________________
pozdrowienia piotr

Znaczy, teraz jest gorzej, bo trzeba samodzielnie myśleć?
Płyń. Prawo aktualnie nie zabrania też grzebania palcem w kupie.

_________________
noone

Tak, niesmialo zapytam, ile masz lat i jak dlugo zeglujesz ?

A czemu nie? Jeden taki kajakiem 2x Atlantyk przepłynął i ma się dobrze.
I wyobraź sobie że nie miał karty bezpieczeństwa

Cicho tu! Witowo radio nadaje ciagle pan pan aby uwazac na zatoce pomorskiej, pozycja zatoniecia nieznana, jedna osoba zalogi, prawdopodobnie byl w kapoku, woda ma 18-20 stopni wiec ciagle jest szansa. Oby!

Kolega pewnie nie slyszal o Ludwiku Szwykowskim

M@rek - Żegluję 20 lat w tym od jakichś 8 po morzach, uważam, że powinno się wybierać odpowiedni jacht do Akwenu. Do Bałtyku mam duży szacunek i preferuję na ten akwen rozmiar > 12 metrów. Oczywiście można się wypuścić konstrukcjami mniejszymi typu Carter 30 które są małe ale odpowiednio skonstruowane i pływały nawet po oceanie. Ale tu mamy doczynienia z jachtem który zatonął już raz za zalewie... jeżeli to jest jacht odpowiedni według prawa na żeglugę po otwartym jak wiadomo zdradliwym pogodowo Bałtyku to ok, ja już nic więcej nie mam do dodania. Sam jednak wolę mieć np. Radiopławę na Bałtyku.

Wyszedl na Borholm ok. 19, pomocy wzywal przed 23, ja nie odebrqlem ale nie mam zasiegu na zatoke pomorska, mozna obstawiac ze nie mial dsc albo mial dsc ale bez gps.

Szkoda, że przy okazji żeglowania nie otarłeś się o aktualne przepisy jego dotyczące.
Nie pisałbyś bzdur o nielegalnym pływaniu, wymogu EPIRB, KB i temu podobnych.
Ortografia też pozostawia sporo do dopracowania.

_________________
"W wielu ludziach krąży po cichu robak szaleństwa."
Waldemar Łysiak

Jednak gdyby przepisy dalej wymagały takiej radiopławy do pływania po otwartym morzu, to gość być może już byłby odnaleziony przez SAR a tak to jest jak jest, woda zimna a czas mija.

Ja nie wiem czy to ten sam jacht, ktory wczesniej zatonal na Zalewie. Zadalem pytanie i nikt nie odpowiedzial. Tez mam szacunek do kazdego akwenu . Zegluje ponad 50 lat w ym prawie tyle po roznych morzach ( oceanach tez) i wiem ze nie wielkosc a rodzaj konstrukcji jest wazna.Tak sie sklada ze w czasie wypadku najprawdopodobniej bylem w okolicy ( startowalem w UL) i pogoda byla znosna. Teraz mam jacht 28 ft, wczesniej 24 a Szymon w znakomitym stylu oplynal Swiat na 22 stopowym Maxusie . O tym jak w podobnych rejsach radzily sobie 40 i 47 stopowe Delphie chyba wspominac nie musze I co z ego wynika ?
EPIRBA ani tratwy nie mam i nie zanosi sie zebym mial, wole wydac na nowe zagle

Gdyby gosc znal swoja pozycje to porafilby ja podac . Nie wiem, na jakim kanale wolal, ja w kazdym razie nie slyszalem a mam dual watch.