Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

Big-baga-buum w Kilońskim
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=18&t=26347
Strona 1 z 1

Autor:  Jaromir [ 23 kwi 2017, o 14:26 ]
Tytuł:  Big-baga-buum w Kilońskim

https://www.fleetmon.com/maritime-news/ ... hip-conma/


Obrazek

Autor:  Kurczak [ 23 kwi 2017, o 14:51 ]
Tytuł:  Re: Big-baga-buum w Kilońskim

Łee, tam. Taką obcierką nam głowy zawracasz ? :rotfl:

Nie taki my ze szwagrem po flaszce uszkodzenia w garażu klepalim... :mrgreen: :-P

Autor:  Ejdzej [ 23 kwi 2017, o 15:06 ]
Tytuł:  Re: Big-baga-buum w Kilońskim

Kurcze taka obcierka i nie ma filmu? Co za ludzie. ;)

Autor:  Hania [ 24 kwi 2017, o 11:00 ]
Tytuł:  Re: Big-baga-buum w Kilońskim

Na tym kanale stosunkowo często dochodzi do sytuacji niebezpiecznych. Ostatnie przepływanie Andrzej miał na "o mały włos" bo jakiś wielki się złożył w poprzek i Oceana A znalazł się na kolizyjnym. Cała naprzód i uciekli. Nie wiem dlaczego dochodzi tam do wielu niebezpiecznych sytuacji - statystyka ? , stary kanał ? , zawierzanie przyrządom ? , brak pilota ? . Ja tenduję do statystyki - w końcu całkiem sporo się przez kanał przewala

Autor:  Jaromir [ 24 kwi 2017, o 11:39 ]
Tytuł:  Re: Big-baga-buum w Kilońskim

Dobrze tendujesz, bo ruch ogromny. Sam kanał może i stary, ale wyposażony i eksploatowany bardzo współcześnie (sygnalizacja, łączność, przestrzeganie procedur i wymagań wobec statków, etc). A pilot, poza najmniejszymi maluchami - jest tam co do zasady obowiązkowy.

Autor:  Wojtek Bartoszyński [ 25 kwi 2017, o 11:44 ]
Tytuł:  Re: Big-baga-buum w Kilońskim

Hania napisał(a):
Ja tenduję do
Co robisz? :-?

Autor:  Ryś [ 25 kwi 2017, o 14:32 ]
Tytuł:  Re: Big-baga-buum w Kilońskim

I je tente de comprendre :D

Autor:  Andrzej Kolod [ 25 kwi 2017, o 14:54 ]
Tytuł:  Re: Big-baga-buum w Kilońskim

Hania raczej tendiert zur Statistik.

W Kanale Kilonskim woda jest "zabierana" przez wyprzedzajace duze jednostki.
Pop pierwsze nie za blisko brzegu I nie za blisko wyprzedzajacego dac sie wyprzedzac.
Albo siadziemy na kamieniach, albo przyciagnie do wyprzedzajacego albo postawi bokiem.

https://www.youtube.com/watch?v=TZfmCStGLR8
od okolo 6 minuty mozna to fajnie zobaczyc.

W KK absolutny zakaz autopilotow. Rowniez ze wzgledu na liczne podwodne kable.

Autor:  SIRK [ 25 kwi 2017, o 22:51 ]
Tytuł:  Re: Big-baga-buum w Kilońskim

Hania napisał(a):
Na tym kanale stosunkowo często dochodzi do sytuacji niebezpiecznych. Ostatnie przepływanie Andrzej miał na "o mały włos" bo jakiś wielki się złożył w poprzek i Oceana A znalazł się na kolizyjnym. Cała naprzód i uciekli. Nie wiem dlaczego dochodzi tam do wielu niebezpiecznych sytuacji - statystyka ? , stary kanał ? , zawierzanie przyrządom ? , brak pilota ? . Ja tenduję do statystyki - w końcu całkiem sporo się przez kanał przewala

A ja proszę abyś już więcej „nie tendowała” w kwestiach o których chyba mało wiesz.
Nie wiem co masz na myśli pisząc „stosunkowo często” i „sytuacje niebezpieczne” ale Kiel Canal jest jednym z bardzo atrakcyjnych, wygodnych do żeglugi i co najważniejsze bezpiecznych miejsc. Oczywiście na tyle na ile 100km żegluga kanałem może być wygodna.

„Statystyka” – podaj konkretne dane, moje „odczucie” jest całkowicie inne. Na około 100 przejść dziennie plus odpowiednia ilość manewrów cumowniczych liczba „near miss” jest statystycznie pomijalna.
„Stary kanał” – w tym wypadku wiek przekopu nie ma żadnego wpływu na bezpieczeństwo.
„Zawierzanie przyrządom” – co konkretnie masz na myśli? Dla przykładu (ku mojemu zdziwieniu) jest to jedno z niewielu miejsc gdzie nadal oficjalnie nie zaleca się używania autopilotów a jednostki określane jako duże lub z lądunkami niebezpiecznymi mają zalecenie wynajęcia na przejście licencjonowanych sterników a w skrajnych warunkach skorzystanie z holownika.
„Brak pilota” – znakomitą większość jednostek obowiązuje obowiązkowy pilotaż oraz jak wspomniałem korzystanie z jednego lub dwóch dodatkowych sterników.

Nie potrafię sobie wyobrazić opisanego przez ciebie zdarzenia, nie wiem co oznacza „o mały włos” dlatego tylko mała uwaga natury ogólnej. Podczas przejścia kanałem sugeruje korzystać z doświadczenia naszych kolegów z Niemiec lub Holandii, należy cieszyć się widokami a w międzyczasie trzymać się prawej strony, nie przeszkadzać i co chyba ważniejsze, nie pomagać większym. Osobiście nie znam nieprzyjemnych zdarzeń z udzialem jachtów podczas tranzytu natomiast podczas wyjścia ze śluzy to i owszem, czasami trzeba „trąbić”.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/