Forum żeglarskie https://forum.zegluj.net/ |
|
Czapka albo życie... https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=18&t=34532 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | Maar [ 30 maja 2024, o 18:41 ] |
Tytuł: | Czapka albo życie... |
Jednemu z żeglarzy pod mostem sztynorckim silny podmuch wiatru zwiał czapkę do wody, a on za nią wskoczył. Nie miał siły, by dopłynąć do jachtu, załoga podjęła go z wody bez oznak życia i rozpoczęła masaż serca. Wezwano ratowników na pomoc, ratownicy rozpoczęli masaż z użyciem defibrylatora. Udało się przywrócić akcję serca Mężczyznę przewieziono do szpitala w Giżycku. Jak przekazała rzecznik prasowa Komendy Powiatowej Policji w Węgorzewie, tam zmarł. Więcej przeczytasz tu: https://radioolsztyn.pl/silny-wiatr-na- ... a/01762864 |
Autor: | kubap [ 30 maja 2024, o 19:41 ] |
Tytuł: | Re: Czapka albo życie... |
Maar napisał(a): Jednemu z żeglarzy pod mostem sztynorckim silny podmuch wiatru zwiał czapkę do wody, a on za nią wskoczył. Nie miał siły, by dopłynąć do jachtu, załoga podjęła go z wody bez oznak życia i rozpoczęła masaż serca. Wezwano ratowników na pomoc, ratownicy rozpoczęli masaż z użyciem defibrylatora. Udało się przywrócić akcję serca Mężczyznę przewieziono do szpitala w Giżycku. Jak przekazała rzecznik prasowa Komendy Powiatowej Policji w Węgorzewie, tam zmarł. Więcej przeczytasz tu: https://radioolsztyn.pl/silny-wiatr-na- ... a/01762864 W tekście jest też historia załogi, która „zaplątała się w boję kardynalną”. Ale że co? Ciągnęli za sobą jakąś linę czy co? Kuba |
Autor: | waliant [ 30 maja 2024, o 20:18 ] |
Tytuł: | Re: Czapka albo życie... |
Maar napisał(a): a on za nią wskoczył. Heh, niby głupio zrobił. Tylko że wypadki były, są i będą. Czy przed każdym wejściem do wody mamy zakładać, że to bez sensu bo można zginąć? W ogóle mamy niczego nie robić, bo wszystko jest ryzykowne? Jeżeli ktoś umie pływać, to kilka metrów nie jest problemem. A jeżeli akurat przeszacował swoje siły, albo coś go nagle rąbnęło, to cóż. Jak pisałem, wypadki były, są i będą. Sam bym może wskoczył na jeziorze. Oczywiście, gdy ktoś pływa słabo i liczy nie wiem na co, to będzie to głupie. Ale tego nie wiemy. |
Autor: | piotras [ 30 maja 2024, o 22:43 ] |
Tytuł: | Czapka albo życie... |
waliant napisał(a): Maar napisał(a): a on za nią wskoczył. Heh, niby głupio zrobił. No po prostu „jebłem”. „Niby” !? Przy takiej temperaturze wody trzeba być kompletnie pijanym lub idiotą, żeby rzucać się do wody w celu ratowania czapki! Darwin, gdyby żył , to by się załamał . Umiejętności pływania nie mają tu nic do rzeczy. Sent from my iPhone using Tapatalk |
Autor: | waliant [ 31 maja 2024, o 06:41 ] |
Tytuł: | Re: Czapka albo życie... |
piotras napisał(a): Przy takiej temperaturze wody Nie wiem jaka była temperatura wody. Napisałem przecież, że nie wszystko wiemy, a to sporo zmienia. W Górkach, wczoraj, woda miała 18,4 stopnia, mam rozumieć, że na Mazurach ma 10? |
Autor: | Wojtek Bartoszyński [ 31 maja 2024, o 07:11 ] |
Tytuł: | Re: Czapka albo życie... |
piotras napisał(a): Przy takiej temperaturze wody trzeba być kompletnie pijanym lub idiotą waliant napisał(a): Nie wiem jaka była temperatura wody. Coś koło 21-22˚C (IMGW. Wyniki pomiarów temperatury wody [˚C] na wybranych stacjach hydrologicznych 30.05.2024 r. na godz. 08:00).
|
Autor: | waliant [ 31 maja 2024, o 07:23 ] |
Tytuł: | Re: Czapka albo życie... |
Wojtek Bartoszyński napisał(a): IMGW. Wyniki pomiarów temperatury wody [˚C] Dzięki. Nie wygląda, żeby temperatura wody była w tym wypadku problemem. |
Autor: | leszek2401 [ 31 maja 2024, o 09:56 ] |
Tytuł: | Re: Czapka albo życie... |
Panowie, a może po prostu zawał… Tak to trochę wygląda. Możemy pogdybać. Sekcja prawdę powie. |
Autor: | waliant [ 31 maja 2024, o 10:01 ] |
Tytuł: | Re: Czapka albo życie... |
leszek2401 napisał(a): a może po prostu zawał… Bardzo możliwe. Toteż na początku napisałem, że może coś nagle rąbnęło. Tak bywa. Generalnie chodzi mi o to, że nie zgadzam się (zastrzegając, że może o czymś nie wiemy), że to była głupota. |
Autor: | piotras [ 31 maja 2024, o 11:51 ] |
Tytuł: | Re: Czapka albo życie... |
Facet skacze do wody i jego ciało doznaje szoku termicznego. Organizm reaguje zwężeniami naczyń peryferialnych, serce musi ciężej pracować , żeby doprowadzić krew do tkanek zwłaszcza, że on zaczyna płynąć przez co zwiększa jeszcze wysiłek serca. Następuje zaburzenie krążenia i traci przytomność. Reszty dokonali koledzy wyciągając go z wody w pozycji pionowej. Ciśnienie hydrostatyczne powoduje dalszy spadek ciśnienia krwi i serce już walczy na granicy wytrzymałości. Po chwili przestaje pompować krew. Koniec kropka. Nadal uważam, że temperatura wody była główną przyczyną. Sent from my iPhone using Tapatalk |
Autor: | waliant [ 31 maja 2024, o 11:53 ] |
Tytuł: | Re: Czapka albo życie... |
piotras napisał(a): Nadal uważam, że temperatura wody była główną przyczyną. Załóżmy, że tak. I co to zmienia? |
Autor: | Stara Zientara [ 31 maja 2024, o 14:47 ] |
Tytuł: | Re: Czapka albo życie... |
piotras napisał(a): Nadal uważam, że temperatura wody była główną przyczyną. Zapytałbym jeszcze, czy był trzeźwy, co na Mazurach oczywiste nie jest.
|
Autor: | Catz [ 31 maja 2024, o 15:04 ] |
Tytuł: | Re: Czapka albo życie... |
Zapytalbym o temperatury wody. Skoro tak podano, to pewnie tak jest, ale 18,4°C to byla kiedys dobra temperatura Baltyku w sierpniu. Teraz jest wyzsza niz w Marsylii i Sète. Wprawdzie dzisiaj przyszedl mistral&co, ale wczoraj bylo spokojnie. 21-22 na Mazurach w maju... Zeglowalem tam czesto i pilnie w lecie i takich temperatur nigdy nie widzialem. Ocieplenie klimatyczne rozumiem, ale ze az tyle? Catz Zdziwiony. Moze to bardziej do dzialu meteorolgicznego? |
Autor: | Wawrzek [ 31 maja 2024, o 15:24 ] |
Tytuł: | Re: Czapka albo życie... |
Catz napisał(a): Zapytalbym o temperatury wody. Skoro tak podano, to pewnie tak jest, ale 18,4°C to byla kiedys dobra temperatura Baltyku w sierpniu. Teraz jest wyzsza niz w Marsylii i Sète. 21-22 na Mazurach w maju... Zeglowalem tam czesto i pilnie w lecie i takich temperatur nigdy nie widzialem. Ocieplenie klimatyczne rozumiem, ale ze az tyle? Catz Zdziwiony. Z tą temperaturą to tak trochę zaklinanie rzeczywistości bo liczy się różnica temperatur i wywołany nią tzw. szok termiczny. Morsujcy czy amatorzy sauny i następującego po niej skoku do lodowatej wody mogą mieć inne zdanie. |
Autor: | Catz [ 31 maja 2024, o 15:31 ] |
Tytuł: | Re: Czapka albo życie... |
Niczego nie zaklinam. Wyrazilem tylko zdziwienie poznajac oficjalne dane temperaturowe. |
Autor: | piotras [ 31 maja 2024, o 20:08 ] |
Tytuł: | Re: Czapka albo życie... |
Wawrzek napisał(a): Z tą temperaturą to tak trochę zaklinanie rzeczywistości bo liczy się różnica temperatur. Między czym a czym ? Człowiek, który wpadnie do wody o temperaturze poniżej 15 st C wyciągnięty na pokład w ciągu 10 minut ma 30% szans na przeżycie. Później z każdą minutą jest coraz gorzej. To są podstawy szkolenia na JSM . Sent from my iPhone using Tapatalk |
Autor: | waliant [ 31 maja 2024, o 20:17 ] |
Tytuł: | Re: Czapka albo życie... |
https://www.gospodarkamorska.pl/dobre-w ... pnie-78366 Reakcja na temperaturę wody to indywidualna sprawa. Ale powyżej 18 stopni to są już dla większości ludzi normalne warunki do kąpieli. Tak czy owak temperatura wody była/jest całkiem zwyczajna i raczej nie była niska. Normalne warunki. W morzu jest chłodniej, a na wybrzeżu zachodnim całkiem zimno. Ale nie o tym mówimy przecież. Reasumując: facet wskoczył do wody w całkiem zwyczajnej temp. Nie uznaję tego za głupie. |
Autor: | Wawrzek [ 31 maja 2024, o 20:42 ] |
Tytuł: | Re: Czapka albo życie... |
piotras napisał(a): Człowiek, który wpadnie do wody o temperaturze poniżej 15 st C wyciągnięty na pokład w ciągu 10 minut ma 30% szans na przeżycie. Później z każdą minutą jest coraz gorzej. To są podstawy szkolenia na JSM . Czyli według szkolenia po jakim czasie dojdzie do 100%? Kiedy nie warto szukać? |
Autor: | Maar [ 31 maja 2024, o 20:53 ] |
Tytuł: | Re: Czapka albo życie... |
waliant napisał(a): Reasumując: facet wskoczył do wody w całkiem zwyczajnej temp. Nie uznaję tego za głupie. Z tą zwyczajnością to bym nie przesadzał. Przez wiele lat bywałem na Mazurach i wiem, że na początku czerwca woda nie nadaje się do kąpieli. Temperatury zapodane przez orły współpracujące z IMGW to chyba z sond pływających na kawałkach styropianu. Metr głębiej jest o 15 stopni mniej. |
Autor: | waliant [ 31 maja 2024, o 21:03 ] |
Tytuł: | Re: Czapka albo życie... |
Maar napisał(a): że na początku czerwca woda nie nadaje się do kąpieli. Może i tak, ale facet najwyraźniej tak nie uważał. A może miał rację? No, o tyle nie miał racji, że zmarł. Niemniej jednak dalej wszyscy starannie pomijają sens mojej wypowiedzi. Przy czym ja się nie upieram w dyskusji. Po prostu mam swoją refleksję. |
Autor: | robhosailor [ 1 cze 2024, o 11:38 ] |
Tytuł: | Re: Czapka albo życie... |
Wczoraj na ZZ, woda jak kompot z jabłek, ciepła i słabo przejrzysta. Znaczy, taka jest przy powierzchni i przy brzegu. Metr pod powierzchnią, nie sprawdzałem. Ale widziałem osoby pływające w niej - bez pianek. |
Autor: | waliant [ 1 cze 2024, o 15:11 ] |
Tytuł: | Re: Czapka albo życie... |
Dzisiaj na plażach między Sopotem a Gdańskiem widziałem w wodzie całkiem sporo ludzi. |
Autor: | Catz [ 1 cze 2024, o 18:41 ] |
Tytuł: | Re: Czapka albo życie... |
Maar napisał(a): Metr głębiej jest o 15 stopni mniej. Wystarczy miec cieple skarpety i gacie. Przy okazji: miedzy byciem w wodzie, morsowaniem, saunowaniem a plywaniem roznica jest gigantyczna. Moze ktos zna metodologie pomiarow temperatury wody? Catz |
Autor: | Wojciech [ 2 cze 2024, o 18:29 ] |
Tytuł: | Re: Czapka albo życie... |
Catz napisał(a): Moze ktos zna metodologie pomiarow temperatury wody? Informacje z netu Na czym polega pomiar temperatury wody na dnie jeziora? Aby móc sprawdzić, jaka jest temperatura wody na dnie jeziora, trzeba wykonać pomiary w różnych częściach akwenu. Badanie polega na tym, że w kilku reprezentacyjnych miejscach zostają umieszczone przyrządy pomiarowe, które odnotowują temperaturę na określonej głębokości, w pewnym przedziale czasowym. Zebrane wyniki są następnie archiwizowane i wykorzystywane do celów analitycznych i porównawczych. Warto pamiętać o tym, że istnieją duże różnice pomiędzy wartościami temperatury w zbiornikach płytkich i głębokich. Znaczne wahania temperatur można też zaobserwować w ciepłych miesiącach i w miejscach, gdzie następują zrzuty wód opadowych lub ścieków. Pomiary powinny być zatem prowadzone w kilku lub nawet kilkunastu miejscach, bliżej brzegu i na środku akwenu, co daje większą wiarygodność prowadzonych analiz. Jakie urządzenia służą do pomiarów temperatury wód rzek i jezior? Dawniej do badania temperatury wody służyły głównie termometry rtęciowe. Obecnie największym uznaniem osób prowadzących pomiary podwodne, cieszą się wodoodporne termografy. W trudnych warunkach sprawdza się też cyfrowy miernik temperatury cieczy z opcją automatycznego zapisu danych jak na przykład TG-4100, zatapialny rejestrator temperatury. Rejestrator temperatury TG-4100 wyróżnia to, że pracuje zarówno za płyciznach, jak i na głębokościach do 500 m. Urządzenie ma charakterystyczną, żółtą obudowę, dzięki czemu jest dobrze widoczne pod wodą. Kilka rejestratorów zlokalizowanych w różnych miejscach akwenu, tworzy sieć punktów pomiarowych. Po wyjęciu rejestratorów z wody dane można szybko zebrać i przetworzyć, używając pada USB i oprogramowania Tinytag Explorer. Wykresy temperatur mogą mieć formę tabeli, wykresów lub słupków, w zależności od indywidualnych potrzeb. Jak sprawdzić rozkład temperatury wody w jeziorze lub stawie? W jaki sposób rozpocząć pomiary przy użyciu podwodnego miernika temperatury wody z sondą? Urządzenie wystarczy wrzucić do wody (należy pamiętać o odpowiednim zabezpieczeniu miernika przed uszkodzeniem i wysunięciem na dno zbiornika). Po upływie czasu określonego w instrukcji producenta mierniki należy zebrać. Dane wystarczy następnie sczytać z kilku urządzeń za pomocą pada i komputera ze specjalnym oprogramowaniem. Po dokonaniu importu danych, dotyczących wysokości i zakresu temperatury wody w stawie lub jeziorze, informacje można szybko i sprawnie poddać analizie. Warto pamiętać o tym, że na etapie przygotowywania urządzeń pomiarowych użytkownik sam ustawia interwał rejestracji, dzięki czemu badanie rozkładu temperatur jest miarodajne i w pełni odpowiada pewnym założeniom projektowym. https://omnic.pl/pl/n/Jak-i-czym-wykona ... ziorze/124 |
Autor: | Catz [ 2 cze 2024, o 23:24 ] |
Tytuł: | Re: Czapka albo życie... |
Wojciech napisał(a): Na czym polega pomiar temperatury wody na dnie jeziora? Serdeczne dzieki! Pomiary na powierzchni sa chyba mniej pewne. Duzo zalezy chocby od wiatru, ktory spycha cieplejsza warstwe pozwalajac zajac jej miejsce chlodniejszymi wodami glebinowymi, czy tez przydennymi. Catz |
Autor: | Wojciech [ 3 cze 2024, o 00:33 ] |
Tytuł: | Re: Czapka albo życie... |
Przez kilka lat od roku 1987-2000 zajmowałem się jachtami klubowymi na j. Dargin na przystani KŻ Vega w Harszu Kol. i pamiętam kiedy wodowaliśmy jachty ciągnąc je na saniach Ostrówkiem w głąb jeziora, to w czerwcu przed wakacjami woda była cholernie zimna. Pamiętam także, że na jednym z rejsów majowych w latach 90tych ktoś wyskoczył z jachtu za czapką z daszkiem do jeziora Dargin, i skończył jak ten o którym było na początku. Załącznik: Załącznik: Załącznik: Być może teraz kiedy zimy są krótsze i lody schodzą wcześniej z jezior woda jest cieplejsza w jeziorach mazurskich z tym, że w rejonie mostu sztynorckiego woda płynie z południa na północ niosąc chłodniejsze wody z otchłani Dargina Załącznik:
|
Autor: | Catz [ 3 cze 2024, o 18:31 ] |
Tytuł: | Re: Czapka albo życie... |
Wojciech napisał(a): na jednym z rejsów majowych w latach 90tych ktoś wyskoczył z jachtu za czapką z daszkiem do jeziora Dargin, i skończył jak ten o którym było na początku. Szkoda, ze facet spod mostu sztynorckiego nie znal tej historii. Ciekawe, czy znal temperature wody i jesli znal, to czy z autopsji, czy z komunikatow oficjalnych. Catz |
Autor: | rsztefek [ 18 cze 2024, o 16:17 ] |
Tytuł: | Re: Czapka albo życie... |
W ten dzień byłem na Darginie i na Mamrach. Było bardzo ciepło a woda faktycznie miała ze 20 stopni już tydzień wcześniej( kąpaliśmy sie codziennie). Mnóstwo ludzi się kąpało za jachtami. To zdarzenie bylo podczas załamania pogody, może to miało wpływ |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |