Forum żeglarskie https://forum.zegluj.net/ |
|
Nashachata sztrandowała https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=18&t=6671 |
Strona 1 z 3 |
Autor: | Maar [ 14 gru 2010, o 11:36 ] |
Tytuł: | Nashachata sztrandowała |
Zbyszek Jałocha pisze tak: Awaria jachtu w zatoce Sloggett u wybrzezy Argentyny. Informujemy, ze dzis o godzinie 01:07 czasu polskiego jacht Nashachata strandowal w sztormie u wybrzezy Argentyny, w zatoce Sloggett poz. 55.033N 066.350W. Cala siedmioosobowa zaloga szczesliwie znalazla sie na brzegu. W rejonie zajscia ciaglej asysty udziela statek marynarki Argentynskiej. Zaloga zostanie podjeta z brzegu w najblizszych godzinach . W akcje ratunkowa zaangazowane sa sluzby SAR RP i Republiki Argentynskiej oraz Ambasada RP w Argentynie. Dalsze szczególy zostana podane niezwlocznie po otrzymaniu informacji z jachtu. A tak piszą o zajściu Argentyńczycy: http://www.sur54.com/el-aviso-ara-francisco-de-gurruchaga-asistira-al-velero-en-emergencia |
Autor: | Wojciech [ 14 gru 2010, o 15:50 ] |
Tytuł: | Re: Nashachata sztrandowała |
No to ułatwiam czytanie... ![]() http://translate.googleusercontent.com/ ... _bkTQ_Y_yw W.P.R. |
Autor: | Zgrzyb [ 14 gru 2010, o 16:38 ] |
Tytuł: | Re: Nashachata sztrandowała |
http://www.tierralatina.pl/2010/12/nash ... patach/#tb "Polski jacht żaglowy Nashachata, płynący z Antarktydy do argentyńskiego portu Ushuaia, wysłał w poniedziałek sygnał alarmowy. Lokalne służby ratunkowe zlokalizowały już załogę, ale – z powodu bardzo złej pogody – nie mogą jej ewakuować. Dokładne okoliczności kłopotów polskiego jachtu nie są jeszcze znane, wiadomo jednak że warunki pogodowe w rejonie w którym nawigował polski jacht były w poniedziałek bardzo ciężkie. Wiatr w porywach osiągał siłę 11 stopni w skali Beauforta, fale sięgały 5 metrów, temperatura była bliska 0 stopni i padał zamarzający deszcz ze śniegiem. Jako pierwsze wezwanie o pomoc z polskiego jachtu odebrały chilijskie służby ratunkowe w Puerto Wiliams już w poniedziałek rano. Chilijska Marynarka Wojenna natychmiast postawiła w stan gotowości swą jednostkę LSG Alacalufe, jednak pozycja podana przez polską załogę wskazywała, że szybciej mogą do nich dotrzeć Argentyńczycy. Ci, zaalarmowani przez swych sąsiadów, na poszukiwania wysłali holownik ARA Francisco de Gurruchaga. I to właśnie ten okręt, w poniedziałek wieczorem, po odebraniu sygnału radiopławy ratunkowej Nashachaty, zlokalizował polską jednostkę w okolicach, położonej u wejścia do kanału Beagle, zatoki Sloggett. Jacht sztrandował." |
Autor: | Wojciech [ 14 gru 2010, o 17:00 ] |
Tytuł: | Re: Nashachata sztrandowała |
Maar napisał(a): Zbyszek Jałocha pisze tak: Cytuj: Awaria jachtu w zatoce Sloggett u wybrzezy Argentyny. Informujemy, ze dzis o godzinie 01:07 czasu polskiego jacht Nashachata strandowal w sztormie u wybrzezy Argentyny, w zatoce Sloggett poz. 55.033N 066.350 S. Marek nie oczekiwałem takiej informacji o tym jachcie. ![]() Tym bardziej,że niedawno powstał temat Rigla, w którym miałem swój udział,w budowie. Zapewniam,że nie wróżyłem mu nic złego. ![]() W.P.R. |
Autor: | Maar [ 14 gru 2010, o 17:10 ] |
Tytuł: | Re: Nashachata sztrandowała |
Zgrzyb napisał(a): to właśnie ten okręt, w poniedziałek wieczorem, po odebraniu sygnału radiopławy ratunkowej Nashachaty, zlokalizował polską jednostkę A ja się zastanawiam, co autor (ten z linka a nie Zgrzybowaty) miał na myśli pisząc to co zacytowałem?Może to był okręt z gwiezdnych wojen? ![]() |
Autor: | Wojciech [ 14 gru 2010, o 17:46 ] |
Tytuł: | Re: Nashachata sztrandowała |
... |
Autor: | Wojciech [ 14 gru 2010, o 19:16 ] |
Tytuł: | Re: Nashachata sztrandowała |
Dwie osoby, według relacji znalezionych Polaków, wpadły do wody w momencie gdy w poniedziałkowe popołudnie Nashachata rozbiła się o przybrzeżne skały – powiedział serwisowi tierralatina.pl rzecznik prasowy argentyńskiej Marynarki Wojennej... ***** Niestety pogoda uniemożliwiła ratownikom jakąkolwiek próbę ewakuacji załogi. Lokalny szef operacji ratunkowych argentyńskiej Marynarki Wojennej, kapitan fregaty Alejandro López, poinformował wówczas, że załoga holownika zdołała jednak dojrzeć polski jacht „noszący wyraźne ślady konfrontacji ze sztormową pogodą, w tym złamany maszt”, oraz znajdujących się na członków jego załogi. Dodał, że nie wiadomo jaki jest stan ich zdrowia, gdyż z rozbitkami nie ma żadnej łączności. Potwierdził jedynie, że na widok holownika Polacy wystrzelili dwukrotnie czerwoną flarę oznaczającą wzywanie pomocy. |
Autor: | Stara Zientara [ 14 gru 2010, o 20:07 ] |
Tytuł: | Re: Nashachata sztrandowała |
tvn24: dwie osoby prawdopodobnie nie żyją |
Autor: | Kurczak [ 14 gru 2010, o 20:10 ] |
Tytuł: | Re: Nashachata sztrandowała |
TVN24 podał na pasku przed chwilą, że dwie osoby, które wypadły za burtę w momencie uderzenia nie żyją........... Ciała zostały wyrzucone porzez fale na skały i nie ma jak ich podjąć , a Nashachata tonie........ Tą smutną informację potwierdziła polska placówka dyplomatyczna. |
Autor: | Wojciech [ 14 gru 2010, o 20:18 ] |
Tytuł: | Re: Nashachata sztrandowała |
No i co tu napisać... ![]() Tragedia,jedna większa od drugiej... Zginęli ludzie. Zniszczony jacht. Akcja ratownicza nadal trwa. Warunki pogodowe,ja piertego. Wojciech ***** ...ostatnie zdanie w tej informacji...brak kpt i jego zastepcy... http://translate.googleusercontent.com/ ... nOqCr4CZBQ |
Autor: | Wojciech [ 14 gru 2010, o 20:49 ] |
Tytuł: | Re: Nashachata sztrandowała |
Ewakuowani żeglarze to Wojciech Kowalik, Artur Olender, Marek Borzestowski, Michał Lach i Piotr Majcherkiewicz. Wśród dwójki zaginionych jest kapitan jachtu Marek Radwański. |
Autor: | incoming [ 14 gru 2010, o 20:55 ] |
Tytuł: | Re: Rigiel, Rygiel a może jeszcze inna historia? [W] |
Wypadek polskiego jachtu, pięć osób uratowano, widać dwa ciała 43 minuty temu PG / PAP - Trwają poszukiwania dwóch Polaków, zaginionych po poniedziałkowym wypadku jachtu z siedmioma Polakami na pokładzie w Kanale Beagle, na południu Argentyny. Pięciu rozbitków jest w dobrym stanie - powiedziała rzeczniczka ambasady RP w Buenos Aires. Służby ratunkowe informują, że z pokładu śmigłowca widać w wodzie dwa ciała. Nie dają oznak życia. Akcję ratunkową utrudniają ciężkie warunki pogodowe. - Informacja o wypadku dotarła do nas z centrum ratownictwa marynarki wojennej i dopiero wtedy podjęliśmy działania właściwe dla ambasady - poinformowała Edyta Kwiatkowska-Faryś. Według argentyńskich mediów chodzi o jacht "Nashachata". W wyniku rozpoczętej dzisiaj akcji ratunkowej odnaleziono pięciu rozbitków, którzy są w dobrym stanie; jedna z tych osób wymaga opieki medycznej. Polacy znajdują się na okręcie wojennym w drodze na stały ląd. Ratownicy poszukują kolejnych dwóch Polaków, którzy wchodzili w skład załogi. Wpadli oni do wody w momencie gdy jacht uderzył o skały. Jak podała marynarka wojenna Argentyny, jacht rozbił się w pobliżu portu Ushuaia, w Ziemi Ognistej, w pobliżu granicy z Chile. Przyczyną wypadku jachtu były złe warunki pogodowe; jednostka prawdopodobnie obiła się o brzeg - przekazała Kwiatkowska-Faryś |
Autor: | Maar [ 14 gru 2010, o 21:49 ] |
Tytuł: | Re: Nashachata sztrandowała |
Wojciech1968 napisał(a): Wśród dwójki zaginionych jest kapitan jachtu Marek Radwański. ... i jego brat Paweł ![]() |
Autor: | Wojciech [ 14 gru 2010, o 22:14 ] |
Tytuł: | Re: Nashachata sztrandowała |
Ten utwór dedykuję Markowi i Pawłowi Radwańskiemu... Wojciech |
Autor: | ship carver [ 14 gru 2010, o 22:55 ] |
Tytuł: | Pozycja 55.033N 66.350S wypadku s/y Nashachata ? |
Powielana w artykułach pozycja wypadku Nashachata jest nierealna.Chodzi pewnie o poz. 55,033S 66,350W? |
Autor: | Issa [ 14 gru 2010, o 23:47 ] |
Tytuł: | Re: Nashachata sztrandowała |
Wlasnie w tej chwili znalazlam te wiadomosc.. Zawsze w takich chwilach staje mi przed oczyma obraz ludzi, ktorzy gdzies wlasnie w tej chwili walcza o to zeby zyc..maja plany, marzenia, zony, dzieci, przyjaciol, . Wiele razy usilowalam zrozumiec, wyobrazic sobie jak strasznie musza sie bac i co czuc kiedy juz wiedza ze jest naprawde zle.. ze tym razem chyba sie nie uda.. Zginelo tak kilkoro moich znajomych - pletwonurkow i kiedy teraz napisaliscie ze tata z synem.. jakos mnie to porazilo.. Przepraszam.. wiem, ze nic nie wnosze takim postem ale poprostu musialam.. |
Autor: | Szaman3 [ 14 gru 2010, o 23:48 ] |
Tytuł: | Re: Nashachata sztrandowała |
Nie tylko Ciebie poraziło ... ![]() |
Autor: | Jaromir [ 15 gru 2010, o 00:24 ] |
Tytuł: | Re: Nashachata sztrandowała |
Wygląda, że niestety najgorsze się potwierdza... http://translate.google.com/translate?h ... 61249.html Nie wiem co powiedzieć.... (') |
Autor: | Szaman3 [ 15 gru 2010, o 00:31 ] |
Tytuł: | Re: Nashachata sztrandowała |
Żadne słowa nie bedą tymi własciwymi ... ![]() |
Autor: | Wojciech [ 15 gru 2010, o 13:04 ] |
Tytuł: | Re: Nashachata sztrandowała |
Z info Tierralatina.pl Cytuj: Służby ratownicze argentyńskiej Marynarki Wojennej natychmiast rozpoczęły poszukiwanie brakujących członków załogi. Do akcji wkroczył szybki patrolowiec ARA Intrépida, na pokładzie którego znalazło się 14 komandosów wyszkolonych w przeszukiwaniu wybrzeża na motorówkach typu Zodiac, oraz ekipa medyczna. Ubezpieczyciel jachtu poprosił też o użycie cywilnego śmigłowca. Czy po perypetiach z Chopinem ubezpieczyciel (?) naprawia swoją pozycję ?. Czy orientujecie się jakie towarzystwo ubezpieczeniowe ubezpiecza Rigla "Nashachata" ?. W.P.R. |
Autor: | Wojciech [ 15 gru 2010, o 14:40 ] | ||
Tytuł: | Re: Nashachata sztrandowała | ||
... ![]() http://www.nto.pl/apps/pbcs.dll/article ... /498144370 http://translate.googleusercontent.com/ ... xaDNk5m7Qg Wojciech
|
Autor: | homer [ 15 gru 2010, o 14:44 ] |
Tytuł: | Re: Nashachata sztrandowała |
(*) ... ![]() |
Autor: | Maar [ 15 gru 2010, o 15:29 ] |
Tytuł: | Re: Nashachata sztrandowała |
Wojciech1968 napisał(a): Czy orientujecie się jakie towarzystwo ubezpieczeniowe ubezpiecza Rigla "Nashachata" ? Pantaenius. ps. W początkowym okresie, w sensie, że w trakcie wyprawy "Od Kopca, do Góry Kościuszki", Pantaenius wymagał od armatora dostarczenia żeglarskich CV każdego z prowadzących i na tej podstawie była wyceniana polisa. Podobno później (za Australią) coś się zmieniło i ubezpieczyciel odstąpił od tego - szkoda ![]() |
Autor: | WIT [ 15 gru 2010, o 15:29 ] |
Tytuł: | Re: Nashachata sztrandowała |
Jest też artykuł w Pulsie Biznesiu ![]() |
Autor: | Maar [ 15 gru 2010, o 15:46 ] |
Tytuł: | Re: Nashachata sztrandowała |
WIT napisał(a): Jest też artykuł w Pulsie Biznesiu I podobnie jak inne gazety wypisują pierdoły nie mające nic wspólnego z prawdą o wypadku.![]() |
Autor: | Colonel [ 15 gru 2010, o 16:24 ] |
Tytuł: | Re: Nashachata sztrandowała |
Maar napisał(a): W początkowym okresie, w sensie, że w trakcie wyprawy "Od Kopca, do Góry Kościuszki", Pantaenius wymagał od armatora dostarczenia żeglarskich CV każdego z prowadzących i na tej podstawie była wyceniana polisa. Podobno później (za Australią) coś się zmieniło i ubezpieczyciel odstąpił od tego - szkoda CZemu taka szkoda? |
Autor: | Szaman3 [ 15 gru 2010, o 17:53 ] |
Tytuł: | Re: Nashachata sztrandowała |
Pogoda w tamtym rejonie była fatalna. Na zaprzyjaźnionym forum była dyskusja m.in na temat wycieczkowców. Jeden z forumowiczów o nicku Buber pracuje na takim okręcie i własnie wyszli z Falklandów w kierunku kanałów Patagonii. Wczoraj, czyli we wtorek o g.1220 napisał m.in.: Ale do rzeczy - w takiej sytuacji prosi sie gości o pozostanie w kabinach, wszyscy dostają kanapki a my sztormujemy. teraz jest już tylko 8B, ale wieczorem wiatr dochodził do 90 węzłów i powiem że jeszcze czegoś takiego nie widziałem. Buduje szacunek dla mamusi natury. Jak ktoś chce więcej, to niech sobie poczyta i popatrzy na parę zdjęć wykonanych w czasie tego sztormu http://forum.:forum_o_mazurach:/viewtopic.p ... c&start=50 |
Autor: | Cape [ 15 gru 2010, o 20:05 ] |
Tytuł: | Re: Nashachata sztrandowała |
Dzisiaj o 2025 w TVN24 jest reportaż o wypadku Naszejchaty |
Autor: | Wojciech [ 16 gru 2010, o 10:00 ] | |||
Tytuł: | Re: Nashachata sztrandowała | |||
Nashachata w obiektywie Armada Argentina po grudniowej tragedii.. http://translate.googleusercontent.com/ ... 89xHbj-HbA Wojciech ***** Informacje z Zona Militar... http://translate.googleusercontent.com/ ... mRBET4WnYw Wojciech
|
Autor: | Wojciech [ 16 gru 2010, o 13:10 ] | ||
Tytuł: | Re: Nashachata sztrandowała | ||
Wiatr wiejący w porywach 110 km/h,14.12.2010r.,Ushuaia http://translate.googleusercontent.com/ ... _qfMDGVcQw Wojciech
|
Strona 1 z 3 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |