Za chwilę zaczynamy następny etap.

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664

Wyprawa zakończona 10 października w Rosas.

Armator zrezygnował z dalszej drogi do Barcelony (1 dzień ).

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664

A tak przy okazji. Przepłynęliście pół Europy, jak z kontrolami?
Gdzieś was sprawdzano? Papiery jachtu, uprawnienia, ubezpieczenia?
Pozdrawiam
Wojtek, też.

Nie.

Tylko dowód rejestracyjny w celu określenia wielkości opłaty. Ale może nawet tego by nie chcieli, gdybym nie pokazywał nieproszony.

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664

Ja się tam nigdy nie pcham z papierami.
Pewnie dlatego że rzadko kiedy wszystko mam
A jeszcze pozwolę sobie zapytać jak wyglądają opłaty.
Te wszystkie śluzy itd.

Śluzy niemieckie, holenderskie i walońskie są za darmo. We Francji trzeba nabyć winietę, której cena zależy od rozmiarów jachtu i czasu przebywania we Francji.

We Francji są miejsca postojowe z wodą i prądem gratis, ale są też płatne. W Niemczech są darmowe miejsca postojowe na kanałach, ale bez niczego.

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664

Wojtku,
masz zamiar opisać Twoją podróż bardziej szczegółowo?
Prowadziła przed oknami mojego mieszkania
Kilka lat trzymałem swoją poprzednią łódke w Port Napoleon przy ujściu Rodanu.
W Zatoce Rosas wpajałem sobie żeglarstwo na Hobie Cat przez wiele lat.


Pozdrowienia,
Andrzej

_________________
—————————
Søren Kierkegaard:
Ironia życia leży w tym, że żyje się je do przodu, a rozumie do tyłu.
http://bobbyschenk.de/yacht2020_1.html#sp16

Nie chce mi się. Już wielokrotnie słyszałem (także na tym forum), że się wymądrzam, szpanuję itp.

Opowiedziałem dość szczegółowo (3 godziny trwało) w Korsarzu na spotkaniu samosterowym. Kto chciał - wysłuchał.

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664

Szkoda, nie każdemu po drodze do Korsarza.
Ale dzięki za info.

Planujesz powtórkę opowieści?
Tak dla niezorientowanego, który Korsarz? Wygooglowałem więcej niż jeden bar, restauracje
o tej nazwie w Warszawie.
Ostatni raz w Warszawie byłem w 2006-2007, przedostatni w 1981.

Pozdrowienia,

Andrzej

_________________
—————————
Søren Kierkegaard:
Ironia życia leży w tym, że żyje się je do przodu, a rozumie do tyłu.
http://bobbyschenk.de/yacht2020_1.html#sp16

http://tawernakorsarz.pl/

Na fb poszukaj "samosterowe spotkania".

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664

Wieści o spotkaniu w korsarzy dotarly do mnie, czy są jakieś nagrania?
Swoją drogą co roku coraz więcej żeglarzy z Polski podróżuje tą drogą, chyba czas przygotować jakąś locję.
Ja ruszan z koncem lutego więc jestem żywotnie zainteresowany tematem.

nie

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664

[quote="Stara Zientara"]nie[/quote]
Chlip, chlip, chlip!

Na tej stronie w zakładkach znajdziesz dość dokładny opis trasy:
http://www.mojfram.lh.pl/

Tak orientacyjnie szacując to przykładowo do Amsterdamu kanałami z Kostrzynia przy prędkości podróżnej 4-5 węzłów i bez zwiedzania po drodze to jakieś 10-12 dni?

W zakładce http://wojtekzientara.pl/rejsy.html znajdziesz ślady moich przejść tej trasy (także w 2010) - możesz sprawdzić, jak wyglądało realnie.

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664

Kolega płynął Poznan Paryż przez Amsterdam, spory fachowiec i sądzę, zd może służyć większą pomocą jakby co

_________________
pozdrowienia piotr

Mam pytania dotyczaące prędkości nurtu rzek.
Libra powyżej 6 węzłów osiąga tylko na wysokich obrotach silnika. To żadna przyjemność.
Zakładając 5 węzłów chyba powinno się udać.
Problemem jest to "chyba" ...
Będąc w Paryżu kusiło by mnie również w stronę Kanału.
Honfleur....
Lub odłożyć to do powrotnej drogi wokół Półwyspu Iberyjskiego.
Realnie to ja już tam wszędzie byłem, tylko nie łódką żaglową.

Od 1.07.2017 zaczynam ostatni urlop.
Po powrocie pozostanie ukochany Bałtyk.
Pozdrowienia,

Andrzej

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

To Libra, jeszcze w 2007.

_________________
—————————
Søren Kierkegaard:
Ironia życia leży w tym, że żyje się je do przodu, a rozumie do tyłu.
http://bobbyschenk.de/yacht2020_1.html#sp16