KURSY ŻEGLARSKIE NA PATENT ŻEGLARZA JACHTOWEGO WE WROCŁAWIU; Formuła weekendowa
w terminach:
16/17marca2013 i 23/24marca 2013 lub
23/24.03.2013 i 30/31.03.2013 lub
30/31.03.2013 i 06/07.04.2013 lub
06/07.03.2013 i 13/14.04.2013
Grupy zorganizowane termin dowolny do ustalenia. Cena 750zł zawiera tygodniowy pobyt na jachcie kabinowym na mazurach lub akwenie Mietków.
info. udziela, zapisy przyjmuje:

kpt Janusz
tel:+48784205764
email:zsunayy@gmail.com

_________________
https://t.me/pump_upp

Ahoj!
Czyżby rozporządzenie weszło już w życie?
podaj proszę zakres szkolenia i wzór patentu...
pozdrawiam
Lech

Kursy, szkolenia mają być z założenia nieobowiązkowe.
W ogłoszeniu nie ma nic o egzaminach.

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...

Tym niemniej pisanie, że jest to kurs na patent żeglarza jachtowego to zwykła ściema. Uczciwiej byłoby napisać np. że jest to podstawowe szkolenie żeglarskie.

_________________
Daniel
***** ***
"W demokracji wolno głupcom głosować, w dyktaturze wolno głupcom rządzić." B. Russell
"Propaganda u ruskich jest potrzebna, bo jak im wyłączycie TV zorientują się, że są głodni." Internet
"To dziwne być w tym samym wieku co starzy ludzie." tamże

Dlaczego ?
Jeżeli ogłoszony kurs prowadzony będzie na dotychczasowych zasadach, to po wejściu rozporządzenia żeglarstwo będzie takie samo i wcale nie trudniejsze.

Jaką dostrzegasz różnicę w kursie, a podstawowym szkoleniu żeglarskim ?
Ja żadnej.

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...

Kurs to szkolenie o określonym poziomie. Jak możesz określić poziom wymagań na patent żeglarza jachtowego, skoro ten patent jeszcze nie istnieje?

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa

Ahoj!
jak wyżej.
jest chyba delikatna różnica między:
szkoleniem żeglarskim
a
szkoleniem na jakiś patent, który chwilowo nie istnieje
???
umiejętności - owszem- zyskasz, ale żadnego świstka jak na razie nie.
pozdrawiam
Lech

Nie macie podstaw by twierdzic, ze osoba po tym kursie nie bedzie przygotowana do egzaminu na zj jakikolwiek by on nie byl.

Projekt rozporządzenia nie wnosi nic nowego w zakres uprawnień dla żeglarza jachtowego za wyjątkiem prowadzenia jachtów o większej długości.
Zatem nie widzę problemu aby miał się odbyć kurs na dotychczasowych zasadach.

Odnoszę wrażenie, że dla niektórych zastosowanie określeń kurs lub szkolenie ma znaczenie i wpłynie znacznie na poziom wyszkolenia.

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...

A na jakiej podstawie odnosisz takie wrażenie?

ps. Widzisz różnicę pomiędzy słowem kurs a kurs na patent?

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa

Tylko w nazewnictwie.
Widzę to nie dostrzegając szkody dla ewentualnych zainteresowanych.

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...

A w zakresie wiedzy nie widzisz, hmmm, nie zauważasz też zapewne różnic w zwrotach "nauczyć się żeglować" i "nauczyć się na egzamin".

A w kwestii odnoszenia wrażenia, że dla niektórych zastosowanie określeń kurs lub szkolenie ma znaczenie i wpłynie znacznie na poziom wyszkolenia, się nie wypowiesz?

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa

Ahoj!
"Pierwsze primo" -szkolenie daje podstawy do zdania egzaminu, ale jednak jak na razie egzaminu po szkoleniu jeszcze chyba się nie da zrobić, a na to myślę wielu liczy kończąc szkolenie/kurs- szczególnie jak jest napisane wyraznie-
szkolenie na patent.
Patrzycie Panowie z zupełnie innej perspektywy- jakoby z drugiego brzegu - mając wiedzę i doświadczenie w temacie, i dla Was to betka. A są osoby początkujące dla których zdanie egzaminu po jakimś czasie od szkolenia/kursu może być trudniejsze. Poza tym pomijając oczywistość , że patent nie równa się - umiejętności, jednak , jak wskazuje na to ostatnie ministerialne zamieszanie z wydaniem decyzji: CO I JAK w kwestii patentów;
w postaci plastikowego świstka niestety będzie w tej czy innej formie obowiązywał, i na ten przykład chciałbym go mieć po szkoleniu. A nie robić szkolenie i czekać na Bóg wi co i Bóg wie kiedy...
pozdrawiam
lech

Nie bardzo rozumiem dlaczego marketing firmy i jej wolny wybór w zakresie nazwy własnego szkolenia budzi tyle emocji? Tym bardziej, że firma ani nie oszukuje, ani nie pisze, że jest to szkolenie obowiązkowe. Niech sobie nazwie to nawet szkółką, serią lekcji czy spotkaniami - co komu do tego?

Odnosząc się do przywołanych kurs i kurs na patent założyłem, że dotyczyć to ma wyraźnie zamieszczonego ogłoszenia.
Gdzie ogłaszający ujął to w formie najprostszej by dotrzeć do zainteresowanych:
Kurs żeglarski na patent żeglarza jachtowego .
Czy forma Szkolenie żeglarskie na patent żeglarza jachtowego była by właściwszą ?
Wg mnie nie ma żadnej różnicy.

Uważam, że o poziomie wyszkolenia nie decyduje wybór pomiędzy kursem, a szkoleniem.
Poziom wyszkolenia kształtują inne czynniki nie wynikające z zawartości treści tytułu ogłoszenia.
Nie nam jednak oceniać czy dany sposób nabywania wiedzy jest właściwy.
Ocenią to zainteresowani uzyskaniem patentu.

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...

Ale na jakiej podstawie Wojciechu odnosisz wrażenie, że dla niektórych zastosowanie określeń kurs lub szkolenie ma znaczenie i wpłynie znacznie na poziom wyszkolenia?

Ne widzę różnicy - żadna z powyższych form nie jest właściwa. Klucz leży nie w różnicy kurs-szkolenie, tylko w zwrocie "na patent", bo nie wiadomo co będzie w zakresie wymagań egzaminacyjnych na ów dokument.

Skąd wiesz, że nie będzie wymagana znajomość nazwisk wszystkich skipperów, którzy wygrali regaty o Puchar Ameryki? Myślisz, ze w reklamowanym tutaj kursie, będą poruszali kwestie Pucharu Ameryki?

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa

A, Tobie Marku chodziło o ten mój wpis ...

To mnie nie zrozumiałeś.
Sorry, te słowa były skierowany do Lecha Pasata..

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *


Zakładam i myślę, że nie tylko ja tak zakładam, że w nowych wymaganiach egzaminacyjnych nic nowego nie będzie.

Tego to nie wiem. Natomiast, jeżeli podobny absurd miałby funkcjonować, to zanim nastąpi uruchomienie systemu egzaminacyjnego wystarczy czasu na przygotowanie kursantów do wymagań egzaminacyjnych.
Nie zapominaj Marku, że z założenia nowe rozporządzenie nie miało utrudniać sposobu uzyskania patentów wprost przeciwnie.

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...

Ahoj!
Jako, że ja odpowiedziałem pierwszy na post autora wątku - czuję się wywołany do tablicy -
znając jako tako sytuację, zadałem pytanie raczej na podpuchę. Liczyłem na jakiś odzew ze strony firmy.
Nie sądziłem, że wywoła to aż taką reakcję.
Oszustwem to nie jest, ale i czysta jak łza reklama to też nie jest. Takie uroki reklamy. Niby wszystko ok. ale coś nie do końca się zgadza...
Są na przykład narkotyki i są " paczuszki kolekcjonerskie "( taki skrajny, ale mam nadzieję wyrazisty przykład )
-----------------------------------------------------------------------------
Wojciechu wielocyfrowy:0 - zupełnie błędny wniosek wysnułeś. Dla mnie nie ma to znaczenia- czy nazwiemy to kurs, szkolenie czy jeszcze inaczej. Nie sadzisz jednak, ze jak do tej pory szkoleni na patent - jakikolwiek, kurs na prawo jazdy, czy coś innego na jakiś urzędowy papier - z reguły kończyło się możliwością podejścia i zdania( albo i nie) egzaminu?
tu takowego nie mamy możliwości zdania. A ja poza nabyciem wstępnych umiejętności - chciałbym ten patent móc otrzymać, żeby potem jakiś policmajster nie musiał mi wlepiać mandatu na ten przykład. Jakoś mnie akurat razi takie podawanie łatwo weryfikowalnych nieścisłości ..


pozdrawiam
Lech

Lechu, najmocniej przepraszam, Daniel mnie sprowokował nie Ty. Błędnie Ciebie wywołałem.

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...

Do tej pory tak było w przypadku szkoleń żeglarskich, z uwagi na to, że były obowiązkowe i jakoby celem kandydatów było uzyskanie patentu po szkoleniu.
Obecnie przy nieobowiązkowych szkoleniach ( odnoszę się do tytułu ogłoszenia ) kurs żeglarski by trafił do potencjalnego zainteresowanego trzeba jakoś nazwać.
Nie widzę powodów atakowania ogłaszającego tylko dlatego, że niewłaściwie użył nazwy kursu wg niektórych.
A jak miałby nazwać kurs, który z założenia przygotowuje do uzyskania patentu żeglarskiego, również bez konieczności przystąpienia do egzaminu ?

Czy zanim nie wejdzie w życie rozporządzenie nie należy przeprowadzać kursów/szkoleń żeglarskich w kierunku uzyskania patentów ż.j czy st.j ?

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...

Czepiacie się jakbyście byli z konkurencji. Terminy podanych kursów są takie, że na 90% nowe rozporządzenie wejdzie już wtedy w życie. A nawet jak nie wejdzie co za problem umówić się z kursantami na egzamin w pierwszy weekend po wprowadzeniu rozporządzenia. A poza tym ja zakładam ze ludzie chcący skorzystać z kursu to nie są barany które nie potrafią dysponować swoim czasem i pieniędzmi, które nie potrafią zasięgnąć opinii o szkole, nie potrafią zdobyć informacji o możliwości uzyskania patentu. Podobnie baranami nie są prowadzący szkolenia, którzy jak sadzę znają przebieg konsultacji (skoro nawet ja znam ) wiec bez problemu są w stanie przygotować do egzaminu jaki by w końcu nie został określony. Takie dywagacje jak powyżej to dyrdymały i szukanie kwadratowych jaj. A troska, czy obawa, że ktoś tam nie zda egzaminu jeśli ten odbędzie się w jakimś dystansie czasowym od ukończenia kursu jest jest śmieszna. Jeśli ktoś - obojętnie w którym momencie - nie potrafi zdać egzaminu no to może lepiej żeby go po prostu nie zdał???

_________________
Tomek Sosin - +48 724 334 721
... jakby było lepiej - to by sie nie dało wytrzymać!

Jako "niektóry" "atakujący" "prowokator" dalej podtrzymuję swoje zdanie, że w zupełności wystarczyło napisać np. tak:



Nie jest jeszcze przesądzone, czy szkolenia będą obowiązkowe, czy nie, jaki będzie zakres wiedzy potrzebnej do zdania egzaminu, ba - na dobrą sprawę nie wiadomo na pewno, czy taki egzamin w ogóle będzie, jak się będzie nazywać patent uzyskiwany po jego zdaniu i jakie będzie dawał uprawnienia.

_________________
Daniel
***** ***
"W demokracji wolno głupcom głosować, w dyktaturze wolno głupcom rządzić." B. Russell
"Propaganda u ruskich jest potrzebna, bo jak im wyłączycie TV zorientują się, że są głodni." Internet
"To dziwne być w tym samym wieku co starzy ludzie." tamże

No wiec w swojej szkole dasz ogłoszenie napisane tak jak uważasz, a jeśli ktoś inny woli zasugerować w ogłoszeniu szkolenie na podstawowy stopień - to chyba jest jego sprawa, a potencjalnym kursantom sugeruje ze nie będą się uczyć nawigacji terestrycznej, światełek morskich, nawigacji na mapach pływowych itd. Zajmijcież się swoimi sprawami - no chyba że ktoś założy wątek: widziałem takie ogłoszenie: (patrz wyżej) czy uważacie ze to solidna szkoła i odpowiedni dla mnie kurs - w podpisie Blondyna

_________________
Tomek Sosin - +48 724 334 721
... jakby było lepiej - to by sie nie dało wytrzymać!

Nie wiem czy zauważyłeś Sajmon, że jesteśmy na forum dyskusyjnym - nie ma tutaj zakazu dyskutowania na temat treści ogłoszeń.

Jak ktoś da ogłoszenie takie jak (patrz wyżej) to nic dziwnego, że będą ludzie to komentowali, ale... zauważ, że nikt nikomu nie zabrania dawać takowych ogłoszeń i nikt nikomu (oprócz Ciebie) nie nakazuje zajmować się określonymi tematami

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa

no to zajmij się Maarze (i nie jest to zakaz, nakaz tylko życzliwa sugestia) dyskusja a nie wmawianiem mi nakładania zakazów i nakazów. I w dyskusji dozwolona jest chyba taka figura jak redajgujcież swoje ogłoszenia a nie konkurencji, albo na przykład retoryczne pytanie: żal Wam d... ściska ze chłopaki we Wrocławiu już startują z kursami???

_________________
Tomek Sosin - +48 724 334 721
... jakby było lepiej - to by sie nie dało wytrzymać!

Ahoj!
Ot co:) Forum dyskusyjne , a nie tylko martwa tablica ogłoszeń.
Szczególnie , że temat - co wprowadzą, kiedy wprowadzą , i dlaczego tak głupio a nie inaczej itp jakiś czas już się wałkuje w wielu wątkach, i jestem pewny , że jednak wielu interesuje finał.
A tu się rykoszetem niejako odbiło.
Sajmon- poniekąd racji trochę masz, ale kierujesz dyskusję na tory o zabarwieniu nieprzyjemnym - nakazywać żeby Blondyny sie zamknęły i zajęły swoimi sprawami...
odpadam...
---------------------------
niestety nie żal.. w mojej wiosze prowadzący szkolenia ma na stronie terminy itp. ale w rozmowie telefonicznej powiedział , że kitu ludziom wciskać nie będzie i że czekamy jeszcze troszkę
pozdrawiam
Lech

Jestem przyzwyczajony na forum że ludzie często czytają tylko swoje (często w zachwycie ) posty. Z mojego postu (gdybys przeczytał) wypływa apel, przesłanie by każdy mógł stworzyć dowolny watek jaki go interesuje. Podpis Blondyna ma gwarantować bogactwo dyskusji - bo znowu z mojej obserwacji wynika ze gdy jakaś dziewczyna rzuca pytanie - stado mężczyzn z wypiętymi wirtualnie klatami na wyścigi przerzuca się radami, bon motami, dowcipami, informacjami. Jeśli zrozumiałeś ze "Blondyny mają się zamknąć" - mogę się jedynie powyzłośliwiać ze "głodnemu chleb na myśli". Nie czuję się winny za taki odbiór moich slów. Zresztą nie nakazywałem nikomu by "się zamknął" (co ktoś mógłby wywnioskować z Twojego ostatniego postu). Natomiast uważam i jak rozumiem wolno na forum wyrazić swoje zdanie, ze to czepialstwo - cała ta dyskusja o ogłoszeniu i nieuświadomiony przejaw pychy (watek pychy wymagałby rozwinięcia a i tak popadam w OT) W ogloszeniu są terminy, jest określona cena są podane dane kontaktowe gdzie można uzyskać wszelkie informacje.

_________________
Tomek Sosin - +48 724 334 721
... jakby było lepiej - to by sie nie dało wytrzymać!

Ok. Posłucham Twojej rady. Wracam do czytania własnych postów. W zachwycie:)
pozdr

Jakoś nikt nie zwrócił uwagi na taki drobiazg, że polskie przepisy zabraniają pływania w porcie na żaglach, a dotychczasowe wymagania egzaminacyjne takich manewrów wymagają. Zgodnie z dotychczasową praktyką organizatorzy kursów olewają prawo i manewry portowe są wykonywane przez 4 dni na żaglach i pół dnia na silniku.

Jeśli wejdą w życie postulowane zmiany w wymaganiach egzaminacyjnych, to większość zdobytych umiejętności będzie zbędna "na patent" żeglarza, zaś kursanci nie posiądą umiejętności niezbędnych. Ponieważ nie będzie to wtedy obiecane "szkolenie na patent", to czy organizator zwróci kasę?

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664

Jeżeli polskie przepisy zabraniają pływania w porcie na żaglach, to manewry nie będą realizowane.

Wykluczając manewry portowe na żaglach, to jakie pozostałe możesz zaliczyć do zbędnych w celu uzyskania patentu żeglarskiego ?
Poza tym uważam, że nikt za uzyskanie wiedzy czy nabycie umiejętności ponad wymaganej nie powinien wnosić pretensji.

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...